Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Nadzieja
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > W Labiryncie Wyobraźni
matoos
Szukanie siebie

Jestem zamkniętym

w sobie chłopcem, przemoc jest mą drogą, pozbywam się inteligencji

dosiadając sześciocylindrowego rumaka, którego nikt inny nie mógł okiełznać.

Moimi przyjaciółmi są dziecko o wyglądzie starca i geniusz o wyglądzie

idioty. Powoli zabija nas anarchia. I wtedy geniusz zyskuje siłę a dziecko

traci niewinność. I wtedy wszystko się wali, a ja klęcząc ściskam pomiędzy

urękawiczonymi dłońmi wszystko co pozostało mi z mojego najlepszego

przyjaciela. Nie tracę nadziei.

Szukanie siebie

Jestem kobietą

zamkniętą w nie-swoim ciele, napędzanym siłą mechanicznego geniuszu i ludzką

potrzebą przetrwania. Jednak myśli moje zaprzątnięte są bezsensownym,

paranoicznym pytaniem. Istota człowieczeństwa wydaje mi się problemem

leżącym tuż pod moimi stopami - dlaczego mój kręgosłup nie jest giętki jak u

każdego normalnego ssaka? Czuję na plecach chłód metalu - to mój ośmionogi

wybawiciel, który wydarł paliwo z mego ciała i rozerwał je na strzępy.

Patrzę w niebo i z radością witam spadające na mą twarz pióra ze skrzydeł

anioła, powoli roztapiając się w świadomości - co za ironia - wykształconej

w sieci pająka, którego sama jestem dzieckiem. Nie tracę

nadziei.

Szukanie siebie

Jestem poranionym chłopcem,

unieruchamiam aby przeżyć, ale nigdy nie zabijam. Za moją głowę wyznaczona

jest nagroda, ale chroni mnie immunitet - moja metalowa kochanka. Rany na

duszy stają się także ranami ciała - wymieniam je więc na nowe. I podążam za

moim snem, czepiając się pępowiny karmiącej moje najśmielsze marzenia. I

zostaję z niej brutalnie zrzucony, kiedy staję przed wyborem. Ona albo mój

sen. Kiedy moją decyzję zna już cały świat, czuję jak moje nowe ciało

rozpada się na kawałki i w deszczu odpadków spada na i tak już zaśmieconą

ziemię. W ostatnich słowach żegnam się ze słońcem. Nie tracę

nadziei.

Szukanie siebie

Jestem potworem, którego arogancję

przerasta tylko ma potęga. Jednak nie mam do niej dostępu, jako wilk na

uwięzi owieczki. Zabijam mnie podobnych i jedyna osoba budząca we mnie

uczucia jest moim dzieckiem.
Zabijam znowu i znowu, i jeszcze raz, tylko

po to, aby zadowolić mą panią, aby zaspokoić swoją nienawiść. Nadzieja dla

mnie nie istnieje. Jednak moje dziecko odrzuca swoje pochodzenie. Ona nie

traci nadziei.

Szukanie siebie

Jestem szczęściarzem. Moje

życzenie się spełniło. Moje marzenie, mój sen, nasza miłość. Jednak wszystko

toczy się po nie-naszej myśli. Opatrzność interweniuje i kiedy podchodzę do

Niej, rozłącza nas eksplodująca nagle energia. Niebiański wiatr, który

odrzuca w tył poły mego długiego płaszcza. Wszystko wydaje się być stworzone

właśnie po to, abym mógł to zepsuć samą swą obecnością. Ale ostatkiem sił

wręczam jej tani pierścionek, który jej wcześniej kupiłem. Nie tracę

nadziei.

Szukanie siebie

Jestem synem, któremu tata odebrał

ojca. I szczytem ironii jest to, że właśnie mnie potrzebują... Mnie, który

nie potrafi sam podjąć decyzji, mnie, który rzuca się w wir zdarzeń tylko na

rozkaz, mnie który... Który kocha wszystkich oprócz siebie. Nagle tracę

wszystko i zamieniam się w bezwładną kukłę. Siadam o krok od broni i

pozwalam się zabić bez sięgania po nią. Ale jest Ona - uratowała mnie,

egoistycznie zabrała mi wolność, tylko po to, żeby sama mogła ją zyskać.

Widzę jak na moich oczach ptaki rozrywają ciało mojej ukochanej. I

wskrzeszam świat, tylko po to, żebym mógł zabić ją własnymi rękami. Nie

tracę nadziei.

Szukanie siebie

Byłem krwiopijcą, którego

mroczny głód został zastąpiony przez jeszcze głębszą potrzebę. Bez problemu

poruszam się między światem ze snu i światem z koszmaru. I zabijam

bezpowrotnie. Mój ojciec zabił wszystkich mych braci, ale mnie nie chce

zniszczyć. Jego rękę powstrzymuje Przeznaczenie. Zabiera mi śmierć,

powstrzymuje ostrze wbite w me ciało moją własną dłonią. Nie tracę

nadziei.

Szukanie siebie
Abaska
Matoos, naprawde niezle. Dobrze

przytoczyles fakt, ze to nie my mamy najgorzej. Ze sa jeszcze inne osoby z

wiekszymi problemami. Ja bynajmniej tak to odebralam. Naprawde, bardzo mi

sie podoba. Pozdrofka!!
Psychopatka
ta moglabym napisac ze opowiadanie jest

swietne, ale popelnilambym dwa bledy... po pierwsze, glebokich refleksi i

odczuc jakie tutaj przedstawiles nie okreslam slowem swietne... po drogie

nie nazwe tego opowiadaniem...

Podoba mi sie, podoba mi sie, bo

czytajac to czlowiek taki jak ja, czlowiek w wielu momentach szukajacy

siebie( jak ladnie okresliles) odczuwa co[ dziwnego.. nie jestem tutaj po to

by rzucac moimi refleksjami, ale fick jest odpowiedni dla osoby takiej jak

ja, mysle ze d;a kazdego z nas... nie wiem czy Twoim celm, bylo jak

zauwazyla Abaska, ukazanie ze " nie my mamy najgorzej"... Mysle ze

kazdy odbiera jak chce, stosownie do wieku, sytuacji, nastroju .. badz

charakteru...
Ale przekazujesz( przynajmniej mi przekazales =) ze nie

wolno tracic nadziei i mysle ze po przeczytaniu TEGO tak szybko jej nie

strace... zycie kopie, trzeba mu oddac, albo trzymam sie mocno na tych dwoch

nozynach . Pozdrawiam.
avalanche
powiem szczerze że nie przepadam za

takiego typu narracją - coś mnie w niej drażni (nie pytaj co bo sama tego

nie umiem określić).....nie wiem.....może to dla mnie za głębokie....piszesz

bardziej poetycko, brak mi tu akcji za która tak przpadam oraz

dialogów......oczywiście takie opowiadania też nie są złe, czasami może

nawet lepsze od tych z akcją.....ja poprostu jestem chyba bardziej

nastawiona na to drugie.....no ale życzę ci powodzenia w dalszej pracy bo

widać że masz talent, pozdrowionka!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>
ikar
Oki - pare odpowiedzi i czytań już było


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> - no to teraz przyszedł czas na małe

wyjawienie o co chodzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'> - Matoos powiedział tak: "każdy

fragment jest o jednej postaci - z mangi, anime, lub z gry

komputerowej" - i teraz możecie sobie pomyśleć o kogo chodzi w każdym

fragmencie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>

Tak wogóle, to miał zamiar zrobić

jednorazówkę i skończyć po opisie jeszcze jednej postaci, ale po

przeczytaniu tak mi się to spodobało
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>, że mu to wyperswadowałem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'> - na serio mu się udało opisać konkretne

osoby, choć muszę przyznać, że nie zgadłem trzech
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif'>

- pierwszej, ostatniej i jednej z środkowych... ale jak tylko powiedział -

to natychmiast stały się baaardzo jasne
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>. (Choć w niektórych przypadkach było chyba

aż za łatwo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'>

)

Polecam - miła zabawa w zgadywanie - a może Matoos da się namówić i

napisze jeszcze o kilku postaciach...?
matoos
Ponieważ nikt nie wyraził zainteresowania zakańczam ficka biggrin.gif


Szukanie siebie

Jestem... sobą. Wbijam wzrok w zerojedynkowe uczucia które przed chwilą sam czułem. Moje palce tańczą w przedśmiertnym fandango, lecz to jeszcze nie czas mojej śmierci. Zamykam w słowach wszystkie obrazy, które jak spłoszone ptaki ulatują z mej głowy zbyt szybko, żebym mógł choć część z nich zamknąć w klatce dni. Ten świat jest najbardziej zwariowany ze wszystkich. Tutaj nie tylko kolor skóry, ale nawet rodzaj noszonych butów sprawia, że znika kolejne marzenie, kolejna szansa, kolejne uczucia. Moje uczucia? Być może, ale są inne, co wcale nie znaczy, że lepsze. Ani gorsze. Po prostu... inne. I w tym świecie moja potęga sięga szczytu. Wszystkich bohaterów zamykam w klatce z czarno-białych liter. Zabijam, zabijam i jeszcze raz zabijam, ale nikt nie dostrzega, jak wiele ofiar jest na mym sumieniu. A potem zabijam jeszcze raz. Tym razem siebie - tego też nikt nie zauważa. istnieje tylko jedna - trzy rzeczy - osoby. I nie jest to wiaranadziejamiłość ale sen. Zbyt piękny aby stał się prawdziwy. Bo w miłość trzeba wierzyć a z miłości wynika nadzieja. Największe przekleństwo człowieka. Nigdy jej nie tracę. W tych krótkich słowach, po długiej walce, w końcu odnajduję siebie.
punkie_justine
Naprawdę Matoos jestem poruszona^^ Ty naprawde dobrze piszesz! wink.gif Śwetnie, szkoda, że tylko tyle.
A ... najbardziej podobał mi się koniec smile.gif
matoos
Heh, gdyby nie wy to by mnie tu nie było... Koffam was wszystkich :')

Aż żal na wakacje wyjeżdżać biggrin.gif
punkie_justine
UWAGA! Tu pytanie natury intymniej ... tongue.gif A za co nas koffasz?!
matoos
Za wszystko! Za to, że jesteście i że czytacie i doceniacie moje i nie tylko moje opowiadania... Poza tym nie wiesz, że nie koffa się za coś tylko tak po prostu? biggrin.gif
agniesha
milosc przychodz

nieoczekiwana...niechciana...niemoralna....nieodwracalna...
i cos tam

jeszce bylo, ale calego juz nie pamietam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>
ok, wiec- to jest jedyne i

niepowtarzalne, ma cudny klimat....czyta sie tak, jak nie czyta sie nic

(???????maslo maslane, agniesho, maslo maslane...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'>

)...mam nadzieje, ze chociaz 1 osoba zrozumiala, o co mi

chodzilo....
efff..
niewazne...ja juz taka dziwna od urodzenia jestem


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'>


pisz jeszcze....bo czegos takiego mi bardzo brakuje...
taka

odskocznia...
od codziennosci, problemow....wlasnych i cudzych


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/rolleyes.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='rolleyes.gif'>


pisz!!!!!!!
iskra
Nie wiem... chciałam cos napisać, ale nie

potrafię wyrazić tego co czułam... Eh, to piękne co napisałeś, ale nie takie

"pusto piękne" tylko tak naprawde... Na myśl mi przychodzą Idee

Platona jak to czytam (mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'>

) ... Coś niesamowitego...

Gdybyś miał jakieś wątpliwości co do

kolejnych części (jeśli w ogole takowe miały powstac) to nie pisz dalej, by

nie zniszczyć obrazu który stworzyłeś...

Jej, naprawde

ładne...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'>

Kirke
to bylo.... jakby to powiedziec... jak podroz w zaswiaty, gdzies daleko, gdzie nie ma nic oprocz duszy . czyta sie i i nie ma cie dla calego swiata . to tak okropnie wciaga. mozna wpasc w trans. wywarles na mnie ogromne wrazenie. byle kto nie napisze czegos takiego. serio zazdroszcze ludzion ktorzy ci znaja osobiscie
napisze tylko krotko : wow
Alisia
"Piszesz o przeznaczeniu, lecz nie wiesz, cóż to jest,
Piszesz o nadzieji, lecz nigdy jej nie zaznałeś,
Piszesz o poszukiwaniu swego życia, lecz ty go szukać przestałeś,
Ubierasz słowa w mgłę zrozumienia, lecz nie masz o nich pojęcia...
A potem patrzysz na swe dzieło i ronisz łzy,
lecz nie rozumiesz dlaczego"



Wybacz Matoos, ale ułożyłam to specjalnie dla ciebie. Mam nadzieję, że
wytrzymasz moją krytykę. Chociaż, jeśli pisałeś to szczerze, to cię przepraszam.
matoos
QUOTE
"Piszesz o przeznaczeniu, lecz nie wiesz, cóż to jest,
Piszesz o nadzieji, lecz nigdy jej nie zaznałeś,
Piszesz o poszukiwaniu swego życia, lecz ty go szukać przestałeś,
Ubierasz słowa w mgłę zrozumienia, lecz nie masz o nich pojęcia...
A potem patrzysz na swe dzieło i ronisz łzy,
lecz nie rozumiesz dlaczego"

Nie za bardzo wiem, co o tym myśleć szczerze mówiąc... Wydaje mi się że źle zrozumiałaś cel mojego opowiadania. Jeżeli chcesz abym potraktował to jako oskarżenie, to sama powinnaś się zastanowić, jakie masz prawo pisać coś takiego. Nie znasz mnie. Ale jeżeli chciałaś po prostu zamieścić swój wiersz tutaj to spoko, ja się nie będę gniewał. I nie widzę tam żadnej krytyki. Tylko oskarżenia.

A i jeszcze jedno. Pisze się nadziei nie nadzieji. Bez obrazy biggrin.gif
ZedeKiaH
To jest wspaniałe!Mi się podoba!

czasami niektóre fragmenty trzeba przeczytać jeszcze raz aby pojąć ich sens

i to jest w tym piękne.
Alisia
Motoos, ty

egoisto!!!!:)
Chodzi mi oto, że napisałeś przepiękne

opowiadanie, wspaniałe słowa, które dodają otuchy i pomagają. I nie

przesadzam!!!
Boję się tylko, że sam do końca nie rozumiesz,

co napisałeś. To tylko chciałam zaznaczyć przez mój wiersz. Czasem wydaje mi

isę po prostu, że ludzie mówią coś pięknego, a my myślimy że to rozumiemy.

Ale kiedy zastanowimy się nad tym dłużej, zauważamy, że autor wyraził to tak

trudnym językiem, że nie wiemy, czy mamy rację. Może nawet tobie wydaje się,

że to rozumiesz, bo to ty napisałeś. Ten wiersz rzeczywiście jest mój, ale

nie chciałam się pochwalić, ale zmusić cię do przemyślenia swego

opowiadania.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>
Może ten fragment ci w tym pomoże (tym

razem nie mój)


"Zawsze z

końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja"


Jeszczeraz

przepraszam, jeśli cię niechcącyuraziłam:)
KaRoLiNa
To jest świetne po prostu brak mi słów.

Podziwiam Cię ja nigdy nie byłabym w stanie czegoś takiego napisać. Masz

bardzo duży talent. Życze Tobie abyś pisał więcej takich ficków jak ten

czyli krótko: życze weny
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>
Eva
Szczerze mówiąć, to nie chciało mi się

zbytnio czytać, ale weszłam i przeczytałam. I co? Wspaniałe. Cudo. Genialne,

utalentowany chłopcze
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

Przy moim opowiadaniu mam ochotę zapaść się pod ziemię i robię się czerwona

ze wstydo. Wpadnę w kompleksy, ale pisz tego tonami!
Alisia
Zabijesz mnie, ale ja i tak
style='color:green'> zostaje sceptycznie do tego nastawiona
.


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>
Mam nadzieję, że się nie wściekasz. Ale

coś ci powiem: prawdziwe dzieło
musi zostać

zkrytykowane, bo inaczej znaczy to, że nie jest dziełem, tylko

porażką.
A dlaczego mi isę
nie podoba?
Już ci mówiłam i nie

chcę sie powtażać. Upieram się przy tym jak głupia,
ale nic na to nie

poradzę. Takie jest moje zdanie. Wiem, że na forum powinnam co najwyżej

wytknąć możliwe
błędy stylistyczne, ale trudno.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>
I tak nikt mnie

nie zrozumie, albo uzna (tak jak ty) za głupią gęś.

No nic.


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

Pozdrawiam cię

serdecznie!!!

Jak chcesz mnie zrozumieć, to

napisz!





agniesha

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Alisia @

09-07-2003 14:25)
Wiem, że

na forum powinnam co najwyżej wytknąć możliwe
błędy stylistyczne, ale

trudno.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>
I tak nikt mnie

nie zrozumie, albo uzna (tak jak ty) za głupią gęś.







src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'>


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif'>


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/unsure.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='unsure.gif'> eee.... pierwszy raz sie dowiaduje, zeby

forum bylo li i jedynie od wytykania bledow stylistycznych....


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'>


na forum kazdy ma prawo wyglosic wlasne zdanie, jednemu sie podoba


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

, drugiemu nie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif'> ,

i trudno, o gustach sie nie dyskutuje
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'>

. moglo ci sie nie podobac, moglas nie zrozumiec, to calkiem

naturalne....ale nikt nie mowi, ze jestes glupia gesia...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif'>

!@ Cho Chang @!
Mam do powiedzenia tylko

dwa słowa: masz talent.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>
Alisia
To był mały

niewinny chłopiec. Czasem przeklinał, ale miał dziewięć lat, nie wiedział,

że robi źle. Pewnego dnia okazało się, żę ma raka. Powoli udało się go

zaniszcyć. Wszyscy uwierzyli w nadzieję. Ale miesiąc póżniej rak

wrócił.
Był nieuleczalny.
Chłopiec czuł się coraz gorzej, starszy

brat mu pomagał, choć i on był jeszcze dzieckiem. Rodzice starali się nie

załamywać.
Mieli nadzieję.
Ale ona nie pomogła. Chłopiec nie mógł

chodzić, był sparaliżowany. Znajomi i rodzina modliła się o cud
Nadal

mieli nadzieję.
Rodzice uciekali od ciszy, nie mogli znieść myśli, że ich

synek umrze. Wyrzekli się pomocy kogokolwiek.
Lecz inni nadal mieli

nadzieję.
W końcu, pierwszego dnia świąt Bożego narodzenia, chłopiec

przestał się męczyć.
Zostawił po sobie łzy

na pogrzebie, na który przyszła nawet jego klasa.

style='color:purple'>To był mój przyszywany kuzyn.
Ja często mam na coś

nadzieję. A teraz mam w oczach łzy, które zostawił.
Płaczę, gdy myślę o

tamtej nadziei. Płaczę teraz.
Piszesz o nadziei, ale nie masz o niej

pojęcia!!!
Czy miałeś kiedyś

nadzieję, Ze nieunikniona Smierć nie przyjdzie?
Czy miałeś nadzieję, że

nie będziesz musiał opłakiwać małego dziecka?
nie!!!

Nie szastaj tak ta nadzieją!!!

Nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia!!!

style='color:blue'>A jego rodzice odnaleźli siebie. Istnieje na powrót dla

nich nadzieja.
Nigdy jej nie straca drugi raz....

matoos
Po pierwsze. Nadal uważam że nie masz prawa

mi mówić że nie wiem co to nadzieja. Nie znasz mnie.

Po drugie. Sama

sobie udowodniłaś że nadzieja jest zawsze. Spójrz na końcowe zdania swojego

posta.

Po trzecie. Nie gniewam się na ciebie i nie uważam cię za

głupią gęś.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> Od razu an wstępie daję ludziom dużą dozę

zaufania i trzeba naprawdę nieźle podpaść żeby je stracić
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>

I nadal uważam że nie ma takiej

możliwości, żeby stracić nadzieję... ZAWSZE jest coś czego można się

uczepić, jak tonący brzytwy. Ja, w chwilach najgorszego zwątpienia, kiedy

nie chce mi się żyć, uciekam się do miłości Boga. On jest jedyną osobą na

świecie, o której zawsze mogę powiedzieć że mnie kocha i pamięta o mnie. I

zawsze będę wiedział że mam rację.

Pozdrawiam.
ikar
Tego... ja tylko do twoich ostatnich słów... wyjąłeś mi je z ust - co.do.przecinka.
Abaska
Tak teraz jeszcze na koniec: Oooostatnia

czesc mi sie najbardziej podobala =)

A ja popieram Matoosa... Wedlug

mnie nadzieja istnieje zawsze. Tylko ludzie sa zbyt slepi i albo nie chca

jej widziec, albo nie chca jej pomoc. E, jak ktos mnie zrozumial, to

podziwiam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> Bo jush gadam od rzeczy... Widzisz, Matoos

co robia Twoje ficki!! Zeswiiirowalam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> (dobra, koniec, bo naprawde zaczyna mi

odwalac
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'>

).

Weny zycze!!
Tynka
ciekawy tekt... bardzo... i nie zgadzam sie z tymi którzy mowia ze nie amsz pojecia o nbadziejii (patrz alisjia). Ale ogólnie spox smile.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.