podobalo mi sie .co prawda nie lubie(wrrr ) tego radzojow opowiadan(HP+HG...ble),ale ladnie piszecie mysle. czekam na kolejne party.

mam pomysl:
moze wescie wcisnijcie gdzies lazienke prefektow...no bo przeciez hermiona zna haslo do tej lazienki,no nie?

Dobra, witam wszsytkich. oto moje skromniutkie dzieło, nie jest wybitne, ale myslę, że całkiem znośne. Do partów dzwoneczka to mnie daleko, ale jest,
dedykuję: Jade - naczelnej korektor mf, KaFeCkO - mamusi zbiorówki, pewnej szjbniętej Olce J. - kumpeli, która zmieniła moje spojrzenie na świat, dziękuję jej za nasze fantastyczne rozmowy, Anitce D. - mojej zakręconej psiapsiółce

NEXT PART

Minęło może pół godziny odkąd zaczęli wertować tomy, a juz wokół nich piętrzyły się stosy książek pootwieranych tudzież na jakichś nieistotnych informacjach, niejasnych aluzjach bądź nieskładnych notatkach. Nie znaleźli jeszcze tego, czego tak naprawdę szukali. Nie znaleźli nic, co mogłoby mieć jakikolwiek konkretny związek z Czarą Hadesu, Voldemortem i Nessą.
- Czekajcie...! Tu coś jest... – co chwila mruczało któreś z nich.
- Niee... To jakieś bzdury. Posłuchajcie tylko – mruknął Harry znad opasłego tomiska „Nieprawdopodobne mity i legendy”. – Czara Hadesu uznawana za zaginioną, pojawia się w wielu legendach i baśniach. Mityczna czara należąca do samego Hadesa jest tak fantastycznie, niekiedy nawet bzdurnie opisana przez wielu baśniopisarzy i wielbicieli legend, że jej istnienie w rzeczywistości jest naprawdę wątpliwe, a w dodatku, iż nigdy nie zostało potwierdzone.... I tym podobne pierdoły. Musieliśmy być naprawdę szurnięci, skoro szukamy informacji o jakiejś baśniowej czarze... – mruknął sarkastycznie Harry i powrócił do wertowania księgi.
- Eh, nie przesadzaj, u mnie jest napisane, że to baśniowy gumochłon o wymyślnej nazwie nadanej mu przez jakiegoś świrniętego właściciela... – wszyscy zachichotali z tej rewelacji.
- Zaraz, zaraz... A to co!? – Marco i Hermiona z zaciekawieniem spojrzeli na Harry’ego, który trzymał w ręce dziwną księgę niepodobną do żadnej z tych, które dotąd przeglądali. Na skórzanej, matowej okładce lśniła srebrna czara kontrastująca z czernią okładki.
- Co to może być? – Marco spojrzał z zaciekawieniem na dziwny wolumin.
- Na co czekasz!? Otwórz ją! – ponagliła Harry’ego Hermiona.
- Jesteście pewni...? – mruknął z niepokojem. – Widzicie, kiedyś natknąłem się w dziale ksiąg zakazanych na wrzeszczący wolumnin, a Ron opowiadał o innych dziwnych przypadkach, zresztą Dziennik Riddle’a...
- Dobra, dobra. Daj ja to otworzę, jeśli wymiękasz – przerwała mu Hermiona.
- Nie – odparł krótko i zdecydowanie.
- Niby dlaczego?
- Bo się boję o ciebie.
- Ekhm.... Nie czas na spory. – Marco zręcznie wyjął książkę Harry’emu z dłoni, zdmuchnął kurz z okładki i otworzył.
- Ej, kto zgasił światło? – mruknął zdenerwowany Harry, szukając po omacku okularów, które nieoczekiwanie zsunęły mu się z nosa. Wreszcie, kiedy podniósł się z klęczek zdał sobie sprawę, że nie są już w bibliotece, ale... No właśnie gdzie?
Dookoła nich roztaczała się nieprzenikniona czerń. Jedynie błysk oczu zdradzał, że nie jest sam. Pomacał grunt. Był lekko wilgotny, jakby trawa pokryta rosą.
Tuz obok nich w powietrzu unosiła się owa felerna tajemnicza księga, która promieniowała srebrzystym blaskiem. Powoli wydobył się z niej szary kłąb ni to mgły, ni to pary....
- Cco to jest? – wyjaknęła Hermiona. – I po jakie licho Marco, otwierałeś tę księgę!? Nikt cię o to nie prosił.
- Po co te nerwy księżniczko, ja...
- Nie obchodzi mnie co ty chciałeś, nie musiałeś jej otwierać.
- Marco ma rację, niepotrzebnie sie denerwujesz, zresztą sama chciałaś ją otworzyć – niespodziewanie wziął go w obronę. Hermiona rzuciła mu niezbyt zachwycone spojrzenie, a Marco spojrzał zdumiony.
- Lepiej zastanówmy się co teraz robimy – wskazał ruchem głowy na owe źródło srebrzystego blasku. Kłąb pary przybierał coraz bardziej ludzkie wymiary...
- Lepiej ją zamknij... – mruknęła niepewnie Hermiona.
- Noo... – lecz nie dokończył, gdyż nagle rozległ się złowrogi pomruk.
Zobaczyli jakby przebłysk czarnej peleryny. Coś zaszumiało, a warczenie stawało sie coraz wyraźniejsze.
- Zamknij ją!
Harry wykazał się dużym refleksem. W końcu był jednym z najlepszych graczy Quiditcha w historii Hogwartu. Szara dłoń siegnęła w kierunku Hermiony. Harry błyskawicznie zamknął księgę i wszyko nagle znikło. Poczuli tylko jak upadają na podłogę w bibliotece.
- Aaa...! – zawył boleśnie Marco. Wstał i otrzepał się z kurzu, po czym usiadł na jednym z krzeseł rozmasowując potłuczony łokieć.
- Ekhm... Harry! – twarz Hermiony kolorem przypominała pąsową różę.
Harry uświadomił sobie na co wpadł. Leżał dokładnie na Hermionie. Płochliwie spojrzał w stronę Marca, ale ten mruknął:
- Muszę iść do skrzydła szpitalnego, cholernie sie potłukłem, nie czekajcie na mnie. – i wyszedł, trzaskając drzwiami.
Harry zastanawiał się co zrobić, rzadko bowiem nadarzała sie taka okazja, jednak zabrakło mu odwagi tak po prostu... Smętnie zsunął sie na bok i wymamrotał cieche "przepraszam".
Nagle stało się cos dziwnego. Poczuł jakby wszytko dookoła zniknął, cociaż cały czas był w bibliotece i aż krzyknał ze zdumienia. Zobaczył scenę, w której może kiedyś bedzie uczestniczyć, a może będącą jedynie dalekim odbiciem jego uczuć i pragnień...
- Pocałuj mnie – jego odpowiednik popatrzył ze zdumieniem na Hermionę, ale ta się uśmiechała. – No pocałuj mnie kretynie, przecież wiem, że tego chcesz...
Zdawało mu się, że Hermiona czuła się dokładnie tak, jak wtedy w jeziorze. Targały nią sprzeczne myśli i odczucia, ale nie chciała tłumić tej szalonej cząstki siebie, tej nocy chciała się wyzwolić...
Ten drugi Harry patrzył na nią z coraz bardziej ogłupiałą miną. Chciał, ale jednocześnie czuł, że nie powinien...
- Proszę cię.
Spojrzał na nią jeszcze raz. Nie mógł się jej dłużej opierać. Musnął ustami jej różowe wargi, a ona mu odpowiedziała, podobała jej się ta zabawa. Czuła sie taka wolna... W pewnej chwili przewrócił się i pociągnął ją za sobą, tak, że teraz ona była nad nim. Tarzali się po ziemi jak wariaci. Całą bibliotekę wypełniał ich perlisty śmiech.
- Kocham cię, Harry.
- Nic nie mów, ja ciebie też.
Gdyby ktoś teraz spojrzał przez okno, lub wszedł do biblioteki, zobaczyłby czarnowłosego okularnika i brązowooką kobietę. Usłyszałby ich radosny śmiech i szczęście, które z nich emanowało. Ich czułe pocałunki i delikatne gesty, jakby chcieli sie sobą nacieszyć, tak jak tylko mogli...
Ale nikt tego nie zobaczył, nikt tego nie usłyszał. Byli sami.
Potem nagle wszytko znikło, a on był w bibliotece. lezał obolały na podłodze i czuł, że wypełnia go pustka i gorycz... Dlaczego ten prawdziwy Harry, nie miał odwagi zrobić tego samego...? Dlaczego ta prawdziwa Hermiona postapiła tak, a nie inaczej...?
Wierzył jednak, że kiedys to się spełni, że będa szczęsliwi, razem...
Może kiedyś... Czas pokaże...

___________

Mam nadzieje, że choć troche się podobało. Z góry dziękuje za kmentarze.

Hura ! Nareszcie nastepna część zbiorówki. Kelyy podziwiam Cię za to, że tak szybko się z tym uporałaś (po tym co przeżyliśmy to był cud ) NIc nie mówię, nie krytykuję - po prostu bardzo mi się podobało. Teraz czekam na następny parcik. Pozdrawiam.

Cudo Bardzo, bardzo fajne. nareszcie coś się pojawiło. Zniesienie kolejki było wspaniałym pomysłem. Teraz party będa na pewno częściej. No i tak na marginesie słyszałam, że Dzwoneczek mamrotała coś o tym, ze chciałaby napisać kolejnego parta Więc może odstąpimy jej i jak potwierdzi to bedziemy czakac i pamiętać, żadnego koeljnego zaklepywania !

HURRRRRRAAAAA!!!!!!!!! Next part nadszedł w końcu... extra...naprawdę świetne..........

Aaaaach... NARESZCIE To czułam, zanim zaczęłam czytać. A jak skończyłam...

....jak zwykle taki to ma kochany, zbiorówkowy klimacik Było spoko.... szkoda tylko (eee... "szkoda"? no nie wiem....), że nie wydarzyło się nic takiego straszniejszego z tą książką, ale widocznie takie było twoje zamierzenie - chciałaś wymyślić coś, dzięki czemu Harry i Hermiona mogliby znaleźć się w tej miłej sytuacji .... Aha, jeszcze jedno zastrzeżenie:

ZA KRÓTKIE Ja wiem, kelyy, strasznie chciałaś coś dać i chwała ci za to, ale to się za szybko skonczyło No dobra, w każdym razie dziękuję za nexta.

Niech niebiosa czuwają nad tym, kto pisze kolejną część... ktokolwiek to jest A zniesienie kolejki to rzeczywiście super pomysł.

Pozdro

Wierna Fanka Zbiorówki HP+HG i H/Hr Shipper - kkate

P.S. Szani, jak chcesz pogadać [Dzffoneczek coś tam gadała] to pisz

Ech... Króciutkie. Ale grunt, że w końcu coś ruszyło... Więc teraz pisze Dzwoneczek? Czy mogą tekrze pisać osoby nie z listy?

Przecież zniesiono kolejkę !

pisze, kto chce, ale z listy.. osoby spoza Ekipy nie są do tego upoważnione...

Aha. Dzięki.

Przepraszam, że długa nie dawałam znaku życia( a z resztą, kogo to obchodzi ).
Co do parta-niby wszystko fajnie, pięknie itd., ale czegoś mi tu brakuje. I dodatkowo akcja toczy się dość szybko, jak dla mnie za szybko. A może to tylko moja wyobraźnia. Komentarz nie zbyt wyczerpujący, ale jutro pisze test szóstoklasistów. Ludzie ratunku!!!

już jetro piszesz??? tak sztbko??? ja pisałąm dopiero w kwietnui. chyba że ten próbny test, to tak.

Oczywiście, że próbny, ale wszyscy zawsze mówią, że próbny trudniejszy, więc strasznie się bałam. A nie było czego! Test prościutki ja nie wiem! A jeżeli to prawda co mówią, że ten właściwy będzie prostszy... Dobra ja się tu rozpisuje, a miałam coś o parcie napisać. Po teście przeczytałam jeszcze raz i doszłam do wniosku, że akcja wcale i nie toczy się tak szybko, a part jest bardzo fajny. No, to na tyle!

Mam zaszczyt zaklepac kolejke!! Nastepny part nalezy do mnie i do Dzwoneczka ;* ) dokladne info zostanie podane w ciagu kilku najblizszych dni, poniewaz musimy sie naradzic ;D

P.S.
poprzedni part niezly ;D

P.P.S.
Pozdrawiam Was wszyyyystkich ;*

no dobra, nie bede marudzic i nie bede ciagle pytac kiedy bedzie nastepna czesc, tylko odpowiedzcie na pytanie: czy mozliwe jeste, zeby next part pojawil sie na forum przed swietami (bozego narodzenia oczywiscie ) czy nie?

haaaaloooo!!!!!!!!! jest tu ktos???
[ja w ogole nie nabijam postow ]

jak masz juz o to pytac to moze edytuj poprzedni post bo bez sensu jest pisanie jadnego pod drugim...

Po za tym ja mysle ze juz nikt nic nie napisze bo chyba im sie "zastało" i nie mamy nawet co czekac bo o nas zapomnieli...

nic się nikomu nie zastało...
z tego, co wiem, dziewczyny mają ostatnio jakieś problemy (stres, brak czasu)...
poza tym są Święta... każdy ma swoją rodzinę i nie będzie jej poświęcał tylko dlatego, żeby napisać part.. dajcie sobie na wstrzymanie

Wesołych Świąt

Naczelny Korektor MF

ekhem....czy ktoś powiedział, że każę porzucać rodzinne święta, bo chcemy sobie poczytać ???



eee...a to był taki...no joke . zastać to się zastało heh(no może się nie "zastało"? ) i tak się trzmam swojego. Poza tym ja nie poganiam, tylko pakazuję, że nadal czekam ...nie chciałam urazić nikogo

Ten post był edytowany przez żaba: 26.12.2004 13:07

1. Jestem nieco zawiedziony; celowo nie wchodzilem do tej zbiorowki od wrzesnia, i co? tylko dwa nowe party.

2. Part Dzwoneczka... MISTRZOSTWO!



hehehehh, to [i dalsze..] bylo naprawde super.. Pamietam dwa takie momenty w calej zbiorowce, drugi to jak lezeli na plazy



naprawde... Robi sie coraz ciekawiej!
(No i przyznam, ze nie wiedzialem ze jestem az takim zboczuchem, jak Hermiona mowila "o czyms szalonym, o czym nikomu nie powiedza", mialem na mysli cos innego... Ale wtedy trza by to przeniesc chyba do "Kwiatu" )

3. Gratuluje pomyslu zdjecia kolejki, byc moze taki krok odswierzy ta zbiorowke wreszcie... Bo jeden part na 3 miesiace to przesada...

4. No i na zachete dla wszystkich piszacych tutaj:

NIo mi się też to bardzo podobało
A kiedy będzie następny part??

Nie chcę popędzać ani nic takiego, ale kiedy będzie następny part?
Już nie mogę się doczekać!

www.magicfantasy.prv.pl - mogłby ktoś wejść? Moje forum, ale dopiero się rozwija...

Shadow - daj sobie to info o stronce na opis. Przynajmniej każdy będzie to czytał, a nie tylko tutejsi z topicu o Zbiorówce.

czekam na next parta. ostatni dobry
Więcej się chyba wypowiadać nie będę, chyba że dostanę weny. Nie ma sensu nabijać postów, więc będę wchodzić tu co chwilka i czytać naxt party (które mam nadzieje za neidługo się pojawią)
pozdro

Mam pomysł: w tym pięknym nowym roku () niech każdy współautor weźmie i stworzy takie oto postanowienie: "Będę się starał napisać dobrego next parta...". Sama (choć jestem na liście) nie napisałam jeszcze nic, ponieważ zostałam kompletnie zbita z tropu przez ostatnią autorkę. Ale part i tak był świetny
A poza tym, to może przyjąć do listy jeszcze parę chętnych osób które by wreszcie "odkorkowały" tę zbiorówkę, co?
Pozdrowionka i życzę weny!

Ten post był edytowany przez Hermionciaa: 04.01.2005 19:51

eh.....wciągło mnie na nowo dlaczego nie ma więcej ja chce więcej :Dnie wiem kto teraz <Dzwoneczek??> ale mam cos i ma być szybko i sprawnie