pfff, Mateusz się nie uczy i ma 5

No. Może nie 5. Ale generalnie jestem z tych co zaliczył. Hyhy.

Mój znajomy ma w opisie GG: "Kocham szkołę, a co kocham to pier*olę"

Zrobimy w Krakowie na uniwerku sonde - kto zaliczyl Mateusza :d

nie nie, to dziala w druga strone - kogo zaliczyl(bądź nie) mateusz

Jej zobaczyłem ile mam zadań, a ja tu sobie spokojnie ogórki wcinam i nic juz nie robie

Czy te Święta muszą tak szybko mijać? Dlaczego?! Dlaczego?!

przecież jeszcze się nie kończą. o co szum.

Można powiedzieć, że się kończą(niektórym). W dwa ostatnie dni musze nauczyć się całej biologii z trzech lat gim. na piatkowy sprawdzian. Super.

Cóż, życie ;P

rany. mamy jeszcze cale dwa dni wolnego. bo w czasie wolnym chodzi o to zeby sie wyspac XDD wiec nie przytlaczajmy sie wizja pojscia w srode do szkoly. jeszcze nie !

Ale jakie podłe.

A co do spania, to to jest najlepsze w całych tych Świętach.

A ja nie moge się wyspać. Wszyscy w domu coś robią i huk

A ja tak mam, że budzę się najpóźniej o ósmej, bez znaczenia o której się położę. Taka widać moja natura.

Ja mam problem z pobudką, nawet jak pójdę spać o dziewiątej. Jakby mnie nikt nie obudził spałbym do południa, albo i dłużej. Na wakacjach nigdy nie wstaje przed 12:00

Nie robie zadań! Wizja trzydniowej wycieczki całkowicie przesłania mi umysł

Pfff... na za tydzien musze znac cala fizyke z trzech lat liceum [;
Że nie wspomne o 18-tym maja [maturka z fizy - rozszerzenie]

Współczuje. Dla mnie rozszerzona matura z fizyki znaczyłaby tyle co samobójstwo.

nie współczuj ;d taki wybrał sobie los

Uch. Jeszcze 2 dni i znów chemia, jak ja tego przedmiotu nie cierpię!
A wycieczkę (6 dni) mam dopiero w czerwcu!

ja mam w ty tygodniu dzień po dniu (czwartek, piątek) klasówki z całej chemii nieorganicznej i całej fizjologii i anatomii człowieka
w następnym tygodniu mam egzanim na prawo jazdy i następnego dnia klasówkę z optyki i mechaniki kwantowej
o!

Ten post był edytowany przez Teodora: 09.04.2007 17:45

Cz to normalne, że polonistka dyktuje cztery strony A4 notatki?

tak.

A myślałem, że tylko ja mam tak głupio

hm, ja nie uważa 4 stron a4 notatek z polskiego za coś głupiego. ale wydaje mi się, że wszystko zależy li i jedynie od nastawienia.

jeśli by to były notatki z gegorafi to ok, ale po co komu siedem a4 biografii Mickiewicza???