Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

10 Strony « < 5 6 7 8 9 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Official Bleech Topic, Oficjalny temat bluzgowin :P

Katon
post 28.11.2005 13:59
Post #151 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Pewnie i doświadczyłem, ale nie pamiętam.... Pewne nieistotne wspomnienia zwykłem sobie resetować, hehe.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mi'vel'nuruodo
post 04.12.2005 23:02
Post #152 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 03.12.2005




Bzdury wypisujecie. Ten tom był jednym z lepszych! Pawda, że przez połowę akcja nie była zbyt wartka ,ale końcowe rozdziały to po prostu poezja. Ten moment kiedy Harry czyta list od R.A.B, śmierć Dumbledora...genialne. Dla mnie największymi wadami były brak Voldemorta i zakończenie...bo żałuje się, że nie można już sięgnąć po VII tom.


--------------------

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 06.12.2005 21:00
Post #153 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



A kto powiedział, że nie można sięgnąć po VII tom?? Jak to nie?? Ależ oczywiście, że tak, nawet koniecznie!! Teraz nawet nie wiadomo co się stanie, więc trzeba przeczytać tom 7!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mad.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 06.12.2005 21:07
Post #154 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



jemu chodzi o to, że jeszcze nie ma siódmego tomu dry.gif mi się szósty tom nie podobał i chyba powiedziałem kiedyś dlaczego, ale sam nie pamiętam, więc powtarzam:
- napitolone, że aż głowa boli (horkruksy, te romansidła mad.gif )
- brak Voldka
- nudy!!!!
- i jeszcze raz (teraz mocniej czarodziej.gif ) - napieprzone, aż głowa boli!! Teraz przez 400 stron będzie kończyła te wątki w VII tomie. Wybaczcie, ale to najgorszy tom z całej serii i jestem pewien, że więcej po niego nie sięgnę, ale film obejrzę!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.12.2005 22:27
Post #155 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Czy ja dobrze widzę?
Brak Voldka?
A te wszystkie rozdziały o jego historii to co, barszcz?

Przypominam tom drugi, gdzie na dobrą sprawę też go nie było oraz trzeci, gdzie w ogóle się nie pojawił. Na nie jakoś nie narzekacie.
Zresztą, jakby zawsze było Voldek to by się zrobiło schematycznie i też byście jojczyli.

Poza tym rozwój fabuły w ZF nie bardzo pozwala na jakiekolwiek inne konfrontacje Potter z LV przed końcowym pojedynkiem.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 11.12.2005 13:11
Post #156 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Tak! Dobrze widzisz, bo w książce nie ma Voldka! Jest Tom Riddle smile.gif czarodziej.gif a tak naprawdę to chodziło mi o pojawienie się Voldka w akcji. Niekoniecznie w końcowym pojedynku, ale bez Voldka nie ma tu klimatu wojny (dla mnie, powtarzam, dla mnie).
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 11.12.2005 14:51
Post #157 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Katarn90 @ 06.12.2005 22:07)
jemu chodzi o to, że jeszcze nie ma siódmego tomu  dry.gif  mi się szósty tom nie podobał i chyba powiedziałem kiedyś dlaczego, ale sam nie pamiętam, więc powtarzam:
- napitolone, że aż głowa boli (horkruksy, te romansidła mad.gif )
- brak Voldka
- nudy!!!!
- i jeszcze raz (teraz mocniej czarodziej.gif ) - napieprzone, aż głowa boli!! Teraz przez 400 stron będzie kończyła te wątki w VII tomie. Wybaczcie, ale to najgorszy tom z całej serii i jestem pewien, że więcej po niego nie sięgnę, ale film obejrzę!
*



Zauważyłem, że VI tom jest taki, że jedni go uwielbiają, a inni nie znoszą.... Ja zaliczam się do tych pierwszych. Wielu mówi, że książka różni sie od tego co prezentowały poprzednie tomy, ale wcale tak bardzo nie odstawała. Chyba zrozumiałe, że musi się trochę różnić od poprzednich no bo w końcu zaczęła się wojna, nie wink2.gif Jeśli chodzi o wady:
-Romans Tonks i Lupina???? laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif
-Jo trochę przesadziła z tym Snape'em(tak zagmatwała, że głowa boli dementi.gif )
-Jest jeszcze kilka, ale drobnych i nie chce mi sie ich wymieniać tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 30.12.2005 16:45
Post #158 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta




Zauważyłem, że VI tom jest taki, że jedni go uwielbiają, a inni nie znoszą....

Ten tom wywiera dużo kontrowersji, jest zagmatwany i chwilami nie jasny. Pozwoliłam sobie zaobserwować, że w książce i w życiu powstały dwie grupy:
- w książce -> wiadomo
- w życiu -> za i przeciw książce. Dziwne...
Mnie się bardzo podobał....


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 30.12.2005 18:28
Post #159 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Ta książka buduje napięcie. Właściwie cała akcja przebiega spokojnie, jakieś tam pogłoski o Malfoyu i Snapie, nic szczególnego. Na końcu lekki szok, umiera Dumbel.

Jak mawiał Hitchcock, dobry thriller powinien zacząć się trzęsieniem ziemi, a potem napięcie powinno wzrastać. Oczywiście HBP nie jest ani thrillerem, ani nie zaczyna się trzęsieniem ziemi, ale na pewno takim trzęsieniem się kończy. I właśnie dlatego uważam, że nie powinno oceniać się HBP zanim nie poznamy HP7 - gdzie napięcie powinno już tylko rosnąć.

Wątek Snape'a zawsze był, jest i będzie zagmatwany. Taka jego rola w powieści.
A jeśli chodzi o wątpliwości Hito, zgadzam się Katonem.
A Ron będzie z Herm, co byście nie robili wub.gif

Ten post był edytowany przez emoticonka: 30.12.2005 18:42


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Venetia
post 30.12.2005 19:46
Post #160 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 4
Dołączył: 30.12.2005




NO BA!! Za dużo Ginny. Po co Ginny wiąże się z innymi chłopcami jeśli kocha Harry'ego od pierwszego wejrzenia?? To trochę głupie... ale mniejsza o to. Taki troche banalny pomysł z tą szafą do przenoszenia ludzi ale no luz, czego się spodziewmy po ciołku- Malfoy'u . blink.gif


--------------------
Czym różnię się 'mądra' JA od kosmity?
Tym, że kosmitę podobno widziano.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 02.01.2006 21:05
Post #161 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



//Offtop, odpowiedź na pytanie Hito:

MARY SUE - Mary Sue, bądź też Maria Zuzanna - postać idealna, obdarzona niezwykłymi zdolnościami, urodą, bujnym, młodzieńczym (acz dziewiczym) biustem, zazwyczaj główna bohaterka, którą wszyscy uwielbiają i która jest najlepsza - dotyczy obu płci. Zmora innymi słowy - postać która nadaje się tylko i wyłącznie do parodii.

Zmora, w postaci wszech utalentowanej postaci, której rodzice byli w czymś najlepsi, bądź są źli, a postać jest dobra, istota będąca animagiem, floromagiem, półdriadą, ćwierćelfem, mistykiem, jasnowidzem, stosującą magię bezróżdżkową, piekną, inteligentną, którą wszyscy kochają, jest córką/synem/wnukiem/kuzynem jakiś głównych bohaterów, zaginionym rodzeństwem Syriusza, do tego z jej/jego życiem związana jest przepowiednia, utalentowane, genialne dziecko... można tak długo. Jedno jest pewne. To się nadaje tylko do parodii. Unikać jak ryba ognia.
Genialna polska parodia Mary Sue, to choćby tekst „Po prostu Mary Sue” który można znaleźć na forum Mirriel (dop. em: na Mirriel chyba już tego nie ma, przynajmniej ja nie znalazłam, ale mam obraz strony zapisany przez google: tutaj, klik!)

Kilka linków (z TN):
Test: czy stworzyłeś Mary Sue?
Konstrukcja postaci: test dla autorów fanfiction (oba autorstwa Dziewczyny Hagirda/Minerwy)
Mary Sue atakują, czyli... - Antologia
i jeszcze:
Anglojęzyczne, ale w praktyce daje pojęcie, co to ta MarijaSu (oda jest genialna wink2.gif )

[źródła:
http://www.republika.pl/houston_mamy_problem/poradnik.htm
http://forum.twoj.net
http://google.pl]

//koniec offtopa, może się komuś ta wiedza przyda wink2.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 02.01.2006 23:33
Post #162 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Prawda, może się komuś ta wiedza przyda, ponieważ ja (przepraszam, zapomniałem o tym wspomnieć) już jakiś czas temu zgłębiłem temat MarySue.
Anyway, już częsciowo rozumiem, czemu ludzie mówią na Ginny w ten sposób :]


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 03.01.2006 15:58
Post #163 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Mnie się przyda. Cały czas zachodziłam w głowę co też to jest za twór, ta Mary Sue blush.gif. Oczywiście mogłam sobie poszukać i sprawdzić, ale nigdy mi się nie chciało blush.gif. Tak więc dzięki, Emoticonko smile.gif. Btw, Twój opis jest boski laugh.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 03.01.2006 20:05
Post #164 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



blush.gif Hm, Owczarnia, tylko, że to nie jest tekst mojego autorstwa smile.gif pochodzi ze strony podanej w źródłach.

I znalazłam jeszcze to:
QUOTE(pierwszy tekst o Mary Sue - artykuł z http://www.esensja.pl/magazyn/2005/04/iso/10_30.html)
Tekst ten – „Trekkie’s Tale” – był opublikowany w 1974 roku w fanzinie „Menażeria”. Opowiadaniem tego nazwać nie można, bo akcja rozwija się tylko na początku (kiedy to Mary Sue, piętnastoletnia oficer floty kosmicznej, wchodzi na mostek Enterprise i kapitan Kirk natychmiast proponuje jej pójście do łóżka, ale ona z gracją odmawia), a cała reszta jest streszczeniem w stylu: „…członkowie załogi teleportowali się na planetę Xxxx, gdzie zostali uwięzieni przez zielone roboty, ale Mary Sue zrobiła wytrych ze spinki do włosów i wszyscy uciekli”.


Ten post był edytowany przez emoticonka: 03.01.2006 20:33


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 05.01.2006 18:01
Post #165 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Jezu, na przyszłość ostrzegaj że będziesz wstawiać takie kawałki, bo oplułam ekran twarożkiem cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 29.01.2006 18:05
Post #166 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



za króki, nie pojawia się voldemort, ginie Dumbledore


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Shell
post 29.01.2006 19:37
Post #167 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



A mi sie 6 tom podobal najbardziej ;].
Ale ze to temat bluzg, to powiem co mi sie nie podobalo:
- Harry i Ginny. NIGDY! Harry i Luna, tak. To powinna byc dobra para smile.gif. Bo Ginny mi w ogóle do niego nie pasuje. A Ginny sie jakas taka za madra zrobila, swoja droga.
- Hermiona. Jak już powiedzieli wszyscy za mało jej było i nie wniosła nic nowego.
- Draco. Za mało go było. Zresztą jak zawsze, to moja ulubiona postać i to chyba dlatego zawsze mi go mało ;d.
- To, że po raz setny grupa 5 dzieciaków potrafiła pokonać wykwalifikowanych śmierciożerców. I jestem to w stanie zaakceptować, tylko dlatego że walczyło z nimi kilku aurorów i nauczycieli.

Ale i tak dla mnie porażką zostaje tom 5. Za tą przeklętą walkę w Ministerstwie. Za to że dzieciaki potrafiły expaliarmusem pokonać najlepszych śmierciożerców. Tego Rowlink nigdy nie wybaczę.


--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ezoteryczna
post 30.01.2006 01:45
Post #168 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 30.01.2006




QUOTE(kubik @ 16.07.2005 22:21)
Wpisujcie tutaj co was rozczarowało w HBP.

- MAŁO LUNY!!!
- ZA DUŻO GINNY!!!
*




Ginny i Harry? Toż to farsa!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ryba_303
post 30.01.2006 16:19
Post #169 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 7
Dołączył: 29.01.2006




Harrnas- im wiecej lat tym bardziej głupszy i on ma zabic Voldka laugh.gif mogła mu dac przynajmniej odrobine inteligencji.

Giny i Harry razem - troche nie wypał ale jak kto woli mi sie to nie spodobało juz lepsza było Cho.

Proba zeswatania Hermiony i Rona - żałosna.

Zachowanie Rona - jeszcze bardziej żałosne, kochajac sie w Hermionie ustwaił sie z druga huh.gif

Hermiona - nic a nic sie nie zminiła taka sama od 5 lat .

Lupin i Tonks - troche komicznie ale ujdzie.

Ogolnie rzecz biorac 6 czesc lepsza od 5 !

Ten post był edytowany przez ryba_303: 30.01.2006 16:30
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kalevala
post 31.01.2006 00:50
Post #170 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 31.01.2006




A dajcież spokój!
To, że Potter będzie z Weasley'ówną było wiadome od "Komnaty Tajemnic". A może nawet od "Kamienia Filozoficznego" - Ginny była fanką Harry'ego od zawsze. Mnie akurat ten pairing wogóle nie zdziwił, to było bardzo do przewidzenia.
Pozatym - ktoś zadał pytanie, dlaczego Ginny umawiała się z innymi chłopakami. Ano dlatego, by wzbudzić właśnie zainteresowanie i zazdrość - zachowanie typowe dla nastolatek. Sama tak robiłam tongue.gif By the way - zrobiła to też za radą Hermiąniny smile.gif
Zawsze lubiłam Ginny, w sumie dziewczyna dłuuuugą drogę przeszła zanim dopięła swego.


--------------------
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 02.02.2006 17:41
Post #171 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



No. Tylko po to, żeby zostać heroicznie porzuconą dla własnego dobra, hihi. Czasami tak mi się myśli, że w siódmym tomie nastąpi jakaś megaeksterminacja rudzielców, która obejmie Ginny i Rona i ostatecznie Harry będzie z Hermioną. Do póki Ron dycha, póty to niemożebne raczej.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matra
post 03.02.2006 17:45
Post #172 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Ortograficzna druga strona lustra




Na to że Harry będzie z Hermioną to bym raczej nie liczyła. Jeśli chodzi o eksterminację Weslayów to pewnie masz rację po w końcu ile razy harry może ratować jakiegoś członka tej rodziny.
Muszę jednak przyznać Rowlling da spokój życiu uczuciowemu jej bohaterów bo przez te wszystkie parowania i rozstania, zazdrość itd 6 tom strasznie się ciągnie...


--------------------

..."Milcz jeśli nie możesz wzbogacić ciszy..." - babcia Markowicz

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harajuku girl
post 04.02.2006 18:02
Post #173 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 31.01.2006




Jeszcze zanim przeczytałam książkę, dowiedziałam się, że Malfoy zostanie smierciożercą i dostanie za zadanie zabić Dumbledore'a. Wydało mi się to zupełnie bezsensowne i pozbawione logiki, 16-latek ma zabić najsłynniejszego czarodzieja...? A potem okazało się że w efekcie zabije go Snape. No pomieszanie z poplątaniem smile.gif Ale jak już przeczytałam tę część, ułożyło się to w całkiem spójny ciąg, ogólnie książka cool, ale na poczatku byłam zszokwana...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matra
post 04.02.2006 20:38
Post #174 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Ortograficzna druga strona lustra




Musze przyznać, że spodziewałam się śmierci prawi każdej postaci poza Dumbledorem, nie wyobrażam sobie teraz siódmego Tomu, bez Dumbledora to jakby zupełnie inny świat.... On dawał ogromne poczucie bezpieczeństwa, miało się wrażenie, ze cokolwiek się nie stanie dyrektor Hogwartu zawsze będzie wiedział jak sobie z tym poradzić, a teraz...

Rozumiem, że Harry nie chce wracać do szkoły. Ciekawa jestem czy faktycznie do niej nie wróci.


--------------------

..."Milcz jeśli nie możesz wzbogacić ciszy..." - babcia Markowicz

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 04.02.2006 21:50
Post #175 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



Jakby mój dyr kopnął w kalendarz to bym był szczęśliwy jak Harry z Ginny
Ginny na początku była głupia a potem zaczeła sie robic fajna. mi pasuje ich związek.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

10 Strony « < 5 6 7 8 9 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 01:55