HPiZF, podsumowanko :D
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
HPiZF, podsumowanko :D
krevetka |
29.02.2004 11:20
Post
#1
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 68 Dołączył: 19.11.2003 Skąd: wolne miasto, Gdańsk, gdzie korona w herbie jest |
no więc kiedy wszyscy(albo tylko
większość)przeczytali HP5 na stoffkę muszą cos o nim powiedzieć
mi się podobał jak żaden. tylko śmierć syriusza... już go nie spotkamy ale co o całym Zakonie Feniksa?? był najlepszy. nigdy nie czytałem lepszej ksiązki. podobało mi sie starcie Dumbledore'a z Voldim i walka syriusza z Bellatriks. no i to jak Fred i George uciekli...ZADYMA no cóż chciałbym znać wasze zdania bo mi nie wystarczy tylko moja opinia nara -------------------- Gdy przyjdą lepsze czasy Gdańska Lechia powróci w szeregi ekstraklasy...
|
emilka |
03.03.2004 12:56
Post
#26
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 19 Dołączył: 27.02.2004 |
Harry Pottewr jest ekstra, chociaż
niektóre momenty to kicz
|
Amarna |
04.03.2004 23:03
Post
#27
|
||||
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 27.02.2004 Skąd: Sczecin |
No tak...Ja tam też specjalnie za Cho nie przepadam,ona jest taka dziwna trochę...no nie wiem....szczególnie wkurza mnie jej imię.To tak głupio brzmi : "Cho zrobiła wielkie oczy i otworzyła usta" albo "Cho zachichotała" itp.Chyba że Harry poza jakąś fajną dziewczynę,bo ja wiem,może Cho to tylko stare przyzwyczajenie....a co do Luny to nie życzyła bym Harry'emu takiej dziewczyny to taka dziwaczka...i co najgorsze - nie jest ładna,a w końcu Harry musi mieć jakąs fajną dziewczynę,a nie taką z którą narażałby się na jeszcze większe szyderstwa Dracusia... Ten post był edytowany przez Amarna: 04.03.2004 23:07 |
||||
kubik |
04.03.2004 23:19
Post
#28
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Ha, mysle, ze harry byłby ostatnia osobą co
by Lune pod kątem urody oceniała... [Love is blind remember that] A co do
Malfoya przecie on ze szkoły wyleci lada chwila... e tam nie ma co sie
przejmowac nim.
-------------------- ...
|
Neonai |
05.03.2004 00:03
Post
#29
|
||
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
Jak mozesz! Przeciez w prawdziwej milosci nie chodzi o to, by kims sie popisac przed znajomymi, [ pfff...malfoy - znajomy...]w prawdziwej milosci nie zwraca sie uwagi na tak blahe rzeczy jak wyglad! ale o to by miec o czym pogadac noi musza to byc w jakims stopniu bratnie dusze. a widac, ze znalezli w sobie wspolne cechy. Ten post był edytowany przez Neonai: 05.03.2004 00:04 |
||
Atlashia |
05.03.2004 08:27
Post
#30
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 79 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Ja tu tylko na chwilę. |
To ja może sie wtrącę.
Do tej sprawy, że Harry tak a nie inaczej postępowałz dziewczynami. Pomyślcie logicznie - faceci mają inny mózg niż dziewczyny. My mamy bardziej rozwiniętą półkulę mózgu odpowiadającą za uczucia, mężczyźni - nie. A bo co? 'Będziesz płakał? Przecież jesteś facetem!' Od dzieciństwa są zamknięci w sobie w sprawie uczuć^^''. To tyle. I nie chcę żadnego wątku miłosnego. To by wszystko zepsuło. (czyba że Snape/Harry:>~~~~. Ale to są tylko marzenia_^_.) -------------------- Poszła, aha! ;D
|
Vilya |
05.03.2004 09:59
Post
#31
|
||
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 7 Dołączył: 01.03.2004 |
A co za różnica, powiedzcie sami? Niech
chłopaczyna robi, co do niego należy - to znaczy zwalcza Voldemorta.
Rozmnażaniem może zająć się poźniej, w końcu nie ma nawet 18 lat!
You're sick, Atlashia. Tak jak kilka milionów innych HPSS-shipperów. Błagam, niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego. Bo ja już prędzej widzę SS-a z Blackiem. -------------------- make me laugh
say you know you can turn me into the Real Thing so I show you some more and I learn what Black Magic can do (Tori Amos) |
||
Amarna |
05.03.2004 14:06
Post
#32
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 27.02.2004 Skąd: Sczecin |
Sorry,ale nie chodzi mi o to,że dziewczyną
trzeba się popisywać przed znajomymi ( taaa...Malfoy,znajomy jak znajomy)
tylko że Luna jest...eee....dziwna....i że nie widzę takiej manówy w roli
dziewczyny Harry'ego.I już.
|
kubik |
05.03.2004 14:16
Post
#33
|
||
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
i to jest odpowiedz... Harry tez w mniemaniu wielu jest dziwny... a pozatym Luna jest jedyna osobą której Harry moze w 100% zaufac [przyjmijmy ze hermiona i ron sie soba zajmuja w 80% wolnego czasu Xp] i która zwasze bedzie dla niego miała czas. To ze jest Loony oznacza ze jest jego bratnia dusza.. -------------------- ...
|
||
Atlashia |
05.03.2004 16:29
Post
#34
|
||||
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 79 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Ja tu tylko na chwilę. |
Cóż. Rózni ludzie - różne zboczenia :> ( No bo Shouta is so sweet!^.^) -------------------- Poszła, aha! ;D
|
||||
matematyka |
05.03.2004 16:39
Post
#35
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 71 Dołączył: 12.02.2004 Skąd: Kraków |
Na temat hpizf, napisano wiele artykułow i
pojawilo sie wiele recenzji.... wiele z nich cechuje wyolbrzymianie minusów
i ukrywanie plusów....niektórym w V nie podoba sie tak rozwiniety watek walk
z Voldemrtem, ale przeciez trudno bylo inaczej pokierowac akcją, nawet bez
IV czesci- cala fabuła, od poczatku zmierza do tego, zeby Harry pokonał
Voldemorta i na pewno w pewnym tomie akcja musiała sie rozwinac i byc
zapowiedzia kulminacyjnego momentu w VII
-------------------- "Gdyby nasz mózg był tak nieskomplikowany, że moglibyśmy go zrozumieć, bylibyśmy wówczas tak głupi, że i tak byśmy go niezrozumieli."
|
moniczka |
05.03.2004 16:50
Post
#36
|
||||||||
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 143 Dołączył: 26.02.2004 Płeć: Kobieta |
tez tak mysle i w dodatku ojciec zapisze go do karkarowa (czy jak to sie tam pisze) a on sie bedzie tym chlubil
za marzenia nie karaja:) ale to jest raczej nie realne:)
sam harry wstydzilby sie niej a co dopiero inni:) coz fakt ze oboje sa dziwni nic nie znaczy
to tak jakbys ty sie zajmowala tylko nauka, to jest nie mozliwe:)chyba ze geniusz jestes:) -------------------- trzaba wiedziec kiedy ze sceny zejsc niepokonanym wsrod tandety lsniac jak diament byc zagadka ktorej nikt nie zdarzy zgadnac nim minie czas |
||||||||
kubik |
05.03.2004 16:58
Post
#37
|
||
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
taka mała rada: jak cytujesz to rób tak
bo wprowadzasz zamieszanie --- Jak to Harry by sie Luny wstydził?!?! Chyba go nie znasz ze takie rzeczy gadasz. A to ze obije sa dziwni znaczy bardzo wiele Ten post był edytowany przez kubik: 05.03.2004 16:59 -------------------- ...
|
||
Amarna |
05.03.2004 17:04
Post
#38
|
||||
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 27.02.2004 Skąd: Sczecin |
W wieku Harr'ego trudno mówić o miłości.To raczej zauroczenie a nie miłość.A poza tym chłopacy w tym wieku wybierają dziewczyny raczej pod kątem urody. Ten post był edytowany przez Amarna: 05.03.2004 17:05 |
||||
kubik |
05.03.2004 18:07
Post
#39
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Z tym, że Harry nie jest zwykłym
chłopcem...
-------------------- ...
|
Potti |
05.03.2004 19:38
Post
#40
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
Harry i Luna? :]
stawiam na 'nie', chociaż nie twierdzę, że to jakoś szczególnie nieprawdopodobne. poprostu mimo wszystkiego co się zdarzyło w życiu Pottera, a zdarzyło się dużo, myślę że on jeszcze nie zbzikował i nadal jest w sumie normalnym Gryfonem- uczulonym na punkcie dumy, momentami zazdrosnym, plującym na Snape'a, uwielbiającym Quidditcha i między sensacjami (typu rewelacji Rity) lubianym. natomiast Luna, z której strony bym na nią nie patrzyła jest dziwna. wierzy w bzdury wypisywane na łamach Żonglera (presja ojcowska), jest wytykana palcami na korytarzach i śmierć matki nieco przewróciła jej w głowie. dla mnie niedaleko jej do pomylonej i choć nie mam nic do niej, nie pasuje mi na dziewczynę Harry'ego. próbuję się postawić na jego miejscu i wyobrazić sobie jakby to było chodzić z (raczej niezadbaną) dziewczyną o nieobecnych oczach, potarganych włosach i z numerem Quibblera w ręku. czarno bym widziała swoją przyszłość, a to że raz porozmawiali szczerze to nic nie znaczy. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
kubik |
05.03.2004 20:12
Post
#41
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
I Ty Potti przeciwko mnie?!?
LOL
Może włąsnie Harry potrzebuje takiej Loony dziewczyny by paradoksalnie nie zwariować. Działali by na siebie jak przeciwne bieguny wyciszając sie wzajemnie... Luna jako osoba w chmurach a Harry jako twardo stąpający po ziemi realista. Te jej niedbanie o względy chłopaków równierz jest IMO in plus wobec Harry'ego. Oczywiście na teraz bardziej odpowiednią parką dla Pottera jest Ginny z którą byc może się zejdzie w VI tomie [love and kiss in 6th book]. Ale na dłuższą metę chyba nie... -------------------- ...
|
Potti |
05.03.2004 22:22
Post
#42
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
buah, wybaczysz mi to Kubik?
;]]
może Harry potrzebuje takiej Loony, która w kwestii śmierci rozumie go lepiej niż Ron i Hermiona i która czasem pomoże mu nie zwariować. ale ona nie nadaje się do rozrywek typu wypady do Hogsmade, pozatym nie sądzę żeby interesowała się Quidditchem ani czymkolwiek co zajmuje wolny czas Pottera. a co to za dziewczyna, z którą nie można się nigdzie wybrać i o normalnych, codziennych rzeczach porozmawiać? moim zdaniem ona najlepiej nadaje się na koleżankę, może przyjaciółkę... z którą, chociaż to głupio brzmi, będzie można spotkać się przypadkowo na korytarzu w chwilach załamki i pogadać o ważnych sprawach. chociaż być może Rowling specjalnie zwiąże ją silniej z Harrym, żeby powstał związek nietypowy i nieszablonowy. dziwny dla samych bohaterów. ale Ty mówisz, że rzucisz książką o ścianę jak Syriusz wróci. (czyżbym się do tego przyczepiła? :] ) a to o czym mówimy, to niemal na to samo wyjdzie. jeśli Luna będzie z Potterem, to posądzę Rowling o idealizowanie. żaden tak popularny jak on chłopak nie związałby się z taką dziewczyną. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Martucha_Granger |
05.03.2004 22:41
Post
#43
|
||
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 44 Dołączył: 18.02.2004 Skąd: z Gliwic |
Mi Luna jakoś nie pasuje. Bardzo chciałabym by związał się
z Ginny, ale po chwili jakoś Ginny mi nie pasuje. Nie wiem już (dylemat).
Chociaż może rodzinka to nic złego (Ron+Hermy, Harry+Ginny=Big Family)......
-------------------- "The one with the power to vanquish the Dark Lord approaches... born to those who have thrice defied him, born as the seventh month dies... and the Dark Lord will mark him as his equal, but he will have power the Dark Lord knows not.. and either must die at the hand of the other for neither can live while the other survives.. the one with the power to vanquish the Dark Lord will be born as the seventh month dies..."
|
||
kubik |
05.03.2004 22:58
Post
#44
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Żaden nie ale Potter tak XDDD alright
nevermind LOL Jednakowoż [kurna skąd takie dziwne wyrazy mi do głowy
przychodzą] mimo iz LL/HP byłby cute według mnie jest jak by sie zastanowić
nie na logike... [a Rowling może własnie nielogicznie postapić {efekt
zaskoczenia}].
Może byc tak, że w VI tomie zejda sie ze soba by w końcówce zerwać [niekoniecznie z naturalnych przyczyn {patrz śmierć Luny}], bo Harry miałby juz dość nienormalności swojej lubej ^^ OK koniec dyskusji o shipach... jest do tego odpowiedni temat XD --- Martucha_Granger => mówisz o czyms co nazywa się OBHWF a stronki sa takie: http://www.as-always.org/tmw/home.php i http://www.as-always.org/together/Together.php -------------------- ...
|
Syriusz_fanka |
06.03.2004 23:01
Post
#45
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 01.03.2004 |
hmm...Harry i Luna...wedlug mnie nie
pasuja do siebie...Ron i Hermiona tak
A co do Ginny to przeciez ona ma chlopaka... A moze Harry polaczy sie z Lavender albo parvati? A jak wogole czyta sie imie CHO..."Czo" czy "czu" ? -------------------- Pozdrawiam wszystkich HP-maniakow!!!
"Zdawalo mu sie, ze Syriusz upada jak na zwolnionym filmie. Jego cialo wygielo sie w luk i osunelo do tylu przez posrzepiona zaslone zwisajaca spod luku. I Harry zobaczyl jak na zniszczonej, niegdys przystojnej twarzy jego ojca chrzestnego pojawia sie mieszanina strachu i zaskoczenia...(...)...przeciez Syriusz tylko wpadl za zaslone, zaraz sie pojawi po drugiej stronie... Ale Syriusz sie nie pojawil. -SYRIUSZ!-ryknal Harry-SYRIUSZ! Zbiegl na samo dno, dyszac szybko. Sriusz musi lezec tam za zaslona, a on Harry, zaraz go stamtad wyciagnie... Ale gdy rzycil sie w strone podestu, Lupin zlapal go w biegu i objal ramieniem. -Nic juz nie mozesz zrobic Harry... -Musze go stamtad wyciagnac, on tylko wpadl za zaslone! -Za pozno Harry... -Mozemy go wyciagnac... -Juz nic nie mozesz zrobic Harry...nic...On odszedl..." |
Martucha_Granger |
07.03.2004 12:33
Post
#46
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 44 Dołączył: 18.02.2004 Skąd: z Gliwic |
Czu . Jak ktoś czyta Czo to głupio
robi, bo tak isę nie czyta a poza tym głupio brzmi czu czu czu
-------------------- "The one with the power to vanquish the Dark Lord approaches... born to those who have thrice defied him, born as the seventh month dies... and the Dark Lord will mark him as his equal, but he will have power the Dark Lord knows not.. and either must die at the hand of the other for neither can live while the other survives.. the one with the power to vanquish the Dark Lord will be born as the seventh month dies..."
|
Anuucha |
07.03.2004 20:35
Post
#47
|
||
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 18.02.2004 Skąd: Łódź |
Szczerze mówiąc to nie wiem czy ta
była najlepsza. Wg mnie na końcu było zdecydowanie za mało wrażeń. Tzn
pewnie wydawało by mi sie, że jest ich więcej gdyby nie to, że zdecydowana
większość czytelników (w tym ja) znało fabułe ksiązki z różnych czasopism i
forum, w tym wieść o smierci Syriusza. Po książce widać, że Harry bardzo
wydoroślał. Troche zmieniło sie jego postepowanie. Ogólnie było dużo wątków
zabawnych, ale najbardziej rozbawił mnie koniec kiedy podeszli do Dursleyów
i wtedy gdy Fred i George "odlecieli" : ). Teraz już nie bede
czytać postów o książce w internecie, ani artykułów w gazetach zanim sama
nie przeczytam. Sądze, że za jakiś czas znowu bede czytać tą książke i wyda
mi się lepsza, bo to pomoże mi ją bardziej zrozumieć tak jak gdy czytałam
Komnate Tajemnic - wydawała mi sie ble a teraz jest spoko . Zawiodło mnie to, że Harry nie chodzi z Cho. Szkoda, a coś
sie szykowało!
Nie pisz 2 postów pod sobą, tylko edytuj pierwszy ok ?? Ten post był edytowany przez Syriusz_Black: 02.07.2004 22:58 -------------------- "Nigdy nie pozwoliłem na to by szkoła przeszkodziła mi w kształceniu się" Mark Twain
|
||
Syriusz_fanka |
07.03.2004 21:32
Post
#48
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 01.03.2004 |
a wedlug mnie wlasnie "Czu"
glupio brzmi...
Okaze sie jak bedzie na filmie... No bo wedlug mnie jakby bylo Choo to by sie czytalo Czu...a zreszta sama nie wiem... -------------------- Pozdrawiam wszystkich HP-maniakow!!!
"Zdawalo mu sie, ze Syriusz upada jak na zwolnionym filmie. Jego cialo wygielo sie w luk i osunelo do tylu przez posrzepiona zaslone zwisajaca spod luku. I Harry zobaczyl jak na zniszczonej, niegdys przystojnej twarzy jego ojca chrzestnego pojawia sie mieszanina strachu i zaskoczenia...(...)...przeciez Syriusz tylko wpadl za zaslone, zaraz sie pojawi po drugiej stronie... Ale Syriusz sie nie pojawil. -SYRIUSZ!-ryknal Harry-SYRIUSZ! Zbiegl na samo dno, dyszac szybko. Sriusz musi lezec tam za zaslona, a on Harry, zaraz go stamtad wyciagnie... Ale gdy rzycil sie w strone podestu, Lupin zlapal go w biegu i objal ramieniem. -Nic juz nie mozesz zrobic Harry... -Musze go stamtad wyciagnac, on tylko wpadl za zaslone! -Za pozno Harry... -Mozemy go wyciagnac... -Juz nic nie mozesz zrobic Harry...nic...On odszedl..." |
kropka |
13.03.2004 21:47
Post
#49
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2 Dołączył: 08.03.2004 |
w sumie co to za roznica jak sie czyta na
filmiku sie dowiemy a jesli chodzi o 5 to Harry wchodzi w wiek dojrzewania
bo strasznie sie buntuje co widac np. na tym ze na wszystkich wrzeszczy no i
przeciez zdemolowal wlasnemu dyrektorowi gabinet
|
matoos |
28.06.2004 11:12
Post
#50
|
||
Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1877 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna |
Pewnie cię zdziwię droga Martucho, ale to się na 100% wymawia Czo. Według wszystkich zasad angielskiego jakie znam. Ewentualnie można by się kłócić czy jest Czo czy Ko, bo w niektórych przypadkach CH czyta sie jak K i to jest intuicyjne, ale na pewno nie Czu. Jak wymawiasz słowa chocolate czy choise? Czuklet i Czujs? -------------------- |
||
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 04.06.2024 04:05 |