Dzieciństwo Voldemorta, jak to w końcu było?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Dzieciństwo Voldemorta, jak to w końcu było?
Bellatriks |
20.11.2004 16:38
Post
#1
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 145 Dołączył: 17.02.2004 Skąd: stąd Płeć: Kobieta |
od pewnego czasu ee... nęka mnie jedna
sprawa, mianowicie czy Riddle był sierotą (jak pisze w 2 części) czy
wychowywał się z rodzicami? (jak pisze w 4 części)?
|
Nimfka |
20.11.2004 23:12
Post
#2
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 322 Dołączył: 10.08.2004 Płeć: Kobieta |
No ale przeciez Frank Bryce widział jakiegos
podejrzanego chłopaka przed domem, Galia juz o tym wspominała, nie?
A tak w ogóle, ja tam za wężem obstaje Galia... Wziął sobie Tomuś węża na plecy.... Tak, to na pewno był wąż . Pozdrawiam. -------------------- |
Aylet |
22.11.2004 13:30
Post
#3
|
shinigami Grupa: Prefekci Postów: 1465 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: z lodówki Płeć: Kobieta |
QUOTE(Nimfadora @ 20.11.2004
23:12) No ale przeciez Frank
Bryce widział jakiegos podejrzanego chłopaka przed domem, Galia juz o tym
wspominała, nie? A tak w ogóle, ja tam za wężem obstaje Galia... Wziął sobie Tomuś węża na plecy.... Tak, to na pewno był wąż . Pozdrawiam. Ale jak to mógl być wąż, skoro nie było śladu, że zostali oni zamordowani? Wąż zostawił by ślady... tylko Avada Kedavra mogło ich ukartupić tak, że wyglądali, jak by umarli ze strachu... Chyba, że uważasz, że umarli żeczywiście ze strachu gdy zobaczyli wielkiego węza Pozdrawiam -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 04.06.2024 18:58 |