Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Życie To Sen, Obudzić Się Znaczy Umrzeć..., Kiedy zyciem zawładnie bezsens...

Hagrid
post 10.11.2004 16:41
Post #1 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



Przeczytałem te słowa i doszedłem do wniosku, że trafnie opisuje moją sytuację.
Nigdy nie spodziewałem się, że mogę dojść do takiego załamania jak obecnie.
Dawne wartości gdzieś się ulotniły, w niczym nie da znaleźć się już radości. Wieczna samotność, kązdy dźwięk denerwuje, cisza przeraża. Niby to tylko czas matury...a jednak zadania, zadania które nie mają końca i takie których nie da się już wykonać bo jest się za starym, właśnie za starym. Nie da się nadrobić staraconych lat. Pustka wypełniana niegdyś komputerem i telewizorem teraz jest całkowicie obnażona. Nie mogę słuchać piosenek o miłości ale też straciłem okazję by działać, nie wiedziałem że będę tak cierpieć. Nie ma mnie już na tym forum i nigdy nie będzie. To w sumie nic takiego. Sam traktowałem forum jako "wypadkową". Jest pare fajnych znajomych osób- cacy, nieznane osoby- be. Personalia były w gruncie rzeczy nieważne. Jestem samotny, walczę tylko o normalność ale gdy już ją osiągnę nie daje mi to szczęścia bo i dać nie może. Śmiech i rozrywka są tylko wstępem do jeszcze większego bólu. Może być już tylko gorzej. Wiem, że nigdy nie odbiorę sobie życia, bo chcę żyć tylko nie wiem po co. Nie ma takiego celu który by wszystko spełnił...
Gdybym tylko mógł komuś pomóc, miał dość możliwości....


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Galia
post 09.12.2004 23:08
Post #2 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 249
Dołączył: 28.05.2004
Skąd: *From the land of stars *




Tak czasami bywa, że z jakiegoś powodu, a raczej z wielu powodów, pozornie nie związanych ze sobą małych wydarzeń, z których to jedno było poprostu tym, czego brakowało, aby wprawić machinę w ruch, nagle życie traci sens. Wtedy żyje się tak jak nakręcana zabawka - automatycznie wykonując codzienne czynności, miotając się szkoła - dom - zajęcia, nie widząc w tym żadnego sensu. Gdy jesteś z ludźmi pragniesz samotności, gdy jesteś sam pragniesz bliskości innych. Czasami zdaża ci się widzieć wszystko trochę wyraźniej, ostrzej jakby to czego szukasz było tuż obok, tak blisko, na wyciągnięcie ręki, tylko, że wtedy po raz kolejny zdajesz sobie sprawę, że oddziela cię od tego szyba z grubego, nie możliwego do rozbicia szkla. Jednak chcesz życ. Żyć, a nie wegetować z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z roku na rok... Chcesz czuć życie, zaczynasz balansować, w tym co robisz posuwasz się co raz dalej, prowokujesz, przrewrotnie podjudzasz ludzi i los do działania, czekając aż to przekroczy ich możliwości, sprawdzając jak daleko możesz się posunąć, zanim nastąpi finał. To tańczenie na skraju przepaści, byle tylko chwilowo poczuć adrenalinę. Tylko, że któregoś dnia niespodziewanie odkrywasz, że to już nie wystarcza. Twój taniec stał się elementem, tego nieruchomego układu z którego chciałeś się wyzwolić, zatraca sowją zbawienną rolę. Szukasz rozpaczliwie jakiejkolwiek odskoczni do normalności, jakiegoś punktu oparcia, czegoś na czym możesz się oprzeć, gdy budzisz się w nocy i zadajesz sobie te pytania " Kim jestem" "Dlaczego..." i w końcu "Skąd mam wiedzieć czy to prawda?". Te pytania kołacą ci się w mózgu, odbijają głuchym echem, praliżują. Nie znajdujesz niczego, co mogłoby pomóc ci utrzymać się na powierzchni, toniesz. Wreszcie nie możesz spać, jeść, myśleć, normalnie funkcjonować, wszystkie te myśli nieustanniecię atakują, czekasz jak zbawienia krótkich przebłysków świadomości, dotyku prawdy, na śmierć zaczynasz czekać jak na oczyszczenie, uwolnienie od tego co cię przygniata... Ale wiesz, że nawet śmierć cię nie uwolni. Nie możesz sam jej sobie zadać i patrzysz martwym wzrokiem w noc za oknem, bo jednak zawsze gdzieś na dnie duszy tli się iskierka nadziei, że ktoś cię uratuje, nie pozwoli ci zginąć. Tylko, że najczęciej nie ma takiej osoby. Nawet, ci którym dajesz wszystko co masz, w ostatnim rozpaczliwym geście, odpychają cie... A to jest gorsze od jakiegokolwiek fizycznego bólu. To jakby ktoś wbijał ci powoli w serce ostrą igłę.

Co dalej ... ? Nie wiem.


--------------------
Jestem myślicielką niezależną, wolną poszukiwaczką oazy nieskrępowanych istnień. Przemierzam pustynie w poszukiwaniu sensu... Czy odważysz się pójść za mną?

Myśli, marzenia, złudzenia. Moje życie...

Nie można dostać czegoś, nie tracąc czegoś w zamian.
Żeby coś otrzymać musisz poświęcić coś o podobnej wartości.
To zasada równoważnej wymiany.
To prawda o świecie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Hagrid   Życie To Sen, Obudzić Się Znaczy Umrzeć...   10.11.2004 16:41
Neonai   jaki cel ma ten temat?   10.11.2004 16:44
Psychopatka   najlepiej siasc i plakac nad bezsensem zycia. ...   10.11.2004 16:54
Potti   cześć Hagrid. świat stanął na głowie.   10.11.2004 18:37
Kira   właśnie Psycho, to jest takie generalizowanie....   10.11.2004 18:40
Potti   Kira, a może na razie to po prostu samotność? ...   10.11.2004 18:54
Psychopatka   Kira, ja nie podwazam tu problemow hagrida, p...   10.11.2004 19:03
Pawelord2   Ehehe ;] To jest ból... Ale jak mawiają tybeta...   10.11.2004 19:13
Kira  
  10.11.2004 19:45
Neonai   A ja wciąż chciałabym wiedzieć czy Hagrid chci...   10.11.2004 20:22
Aylet   Niewiem jak mnie tu skomentujecie, lecz nie ma...   10.11.2004 20:26
ikar   Grid - życie ma sens - tylko trzeba go szukać....   10.11.2004 20:27
Aylet  
  10.11.2004 22:19
Kira  
QUOTE   10.11.2004 20:35
KaRoLiNa   Neonai Hagrid zapewne założył ten temat, ponie...   10.11.2004 21:04
BlackOmen  
QUOTE   10.11.2004 21:08
Ludwisarz   Macie +3 do lansu za ciekawe posty.
Ale i...
  11.11.2004 00:28
anna_maria   jezeli zycie stracilo sens niech jego celem st...   11.11.2004 00:53
BlackOmen  
QUOTE   11.11.2004 01:09
Ludwisarz   twoja mama level.   11.11.2004 02:13
voldius  
  11.11.2004 10:54
matoos   Why do you want to hurt yourself? God has not ...   11.11.2004 11:04
Norriśka  

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 07.06.2024 23:06