Opowieści Z Narni Czy Harry Potter ?, Które lepsze ?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Opowieści Z Narni Czy Harry Potter ?, Które lepsze ?
nosferatu |
10.01.2006 17:00
Post
#1
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 57 Dołączył: 14.05.2004 Skąd: Skierniewice |
Ostatnio przeczytałam (oraz byłam w kinie) "Opowieści z Narni Lew Czarownica i Stara Szafa" i muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej podobała mi się "Narinia" Była taka jakby doroślejsza ? Widać tu wyraźnie kulturę oraz wykszatłcenie pisarzy(wygrywa pan Lewis) Harry jest nieskomplikowany dla każdego (nawet największego kretyna) fajny do poczytania ! A nad "Narnią" trzeba myśleć ! Ogólnie bardziej podobają mi się "Opowiesći..." A jak Wam ?
Pozdrawiam -------------------- W każdym można zobaczyć coś dobrego !!! 3ba tylko poszukać !!
|
owczarnia |
26.01.2006 15:03
Post
#2
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Morze biblijnych kontekstów w HP z całą pewnością wprawnym okiem "chcącego" da się odszukać, podobnie jak i morze innych, równie silnie uargumentowanych odniesień zapewne da się znaleźć. Z tego, co jednak czytałam i słyszałam z wypowiedzi Rowling, nie było to jej świadomym zamiarem. Nie da się ukryć, że olbrzymia ilość owych dzisiejszych kontekstów odnajdzie swoje korzenie w przypowieściach biblijnych, i nie ma w tym nic dziwnego - Bibila wszak miała gigantyczny wpływ na całą nowożytnią literaturę i ciężko dziś już w większości przypadków jednoznacznie oddzielić, co i gdzie znalazło swój pierwowzór. Stąd też i Rowling zapewne - nawet jeśli nieświadomie - użyła wielu symboli dla osób zaznajomionych z teologią zupełnie oczywistych. Aczkolwiek nie są one głównym powodem napisania książki, tak jak to było w przypadku Narnii - i tu leży główna różnica .
Baj de łej - ja już to chyba gdzieś pisałam - dla mnie, o dziwo, fantastyka wcale nie jest atrakcyjna i być może właśnie - dzięki tej dyskusji - uświadomiłam sobie jeden z powodów, dla których nie zdołałam się tym gatunkiem literackim głębiej zainteresować . Jedyny wyjątek stanowi HP. Dokładnie dlatego, że jest tak bardzo inny, wielowymiarowy, niejednoznaczny. Nawet jeśli dla kogoś oznacza to pewien relatywizm . PS Wieczna i Przedwieczna Samosięrozwijająca Materia jest dla mnie pojęciem równie abstrakcyjnym, co Bóg . Sorry, kiepski byłby ze mnie filozof, wiem . Ten post był edytowany przez owczarnia: 26.01.2006 15:08 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 01:12 |