Islamizacja Europy, i zanik religii na Starym Kontynencie
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Islamizacja Europy, i zanik religii na Starym Kontynencie
Krzysiek666 |
14.04.2006 16:09
Post
#1
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 4 Dołączył: 07.04.2006 |
Islam i muzulmanie stanowia obecnie najwieksze zagrozenie dla Europy - i nie chodzi tu bynajmniej o jihady, terroryzm czy odgrazanie sie, tylko powod z pozoru bardziej prozaiczny - rozmnazanie sie.
W kraju islamskim, gdzie panuje prawo wielozenstwa, gdzie kazdy mezczyzna moze miec kilak maszyn to rodzenia dzieci (tak, za takie "maszyny" sie uwaza tam kobiety), przy duzym przyroscie naturalnym nacji, oraz wielkich migracjach do Europy - niespodziewanei stanelismy przed faktem dokonanym - w Europie roi sie od muzulmanow - bylem ostatnio w Berlinie i co rusz natykalem sie na kogos pochodzenia muzulmanskiego. O ile historia pokazuje ekspansje muzulmanskie, kiedy wyznawcy Allacha probowali narzucic Europei wladze sila, ktorej plany wziely w leb po Poiters, Wiedniu i ostatniej kampanii austriackiej, to teraz Islam ma duzo lepszy plan: zaludnic Europe muzulmanami, zwiekszyc mniejszosci muzulmanskie w krajach europejskich - i tak na przyklad francuskie miasta takie jak Bordeaux, Marsylia czy Carcasonne sa w polowie juu muzulmanskie, rosnie tez naplyw muzulmanow we Wloszech i ogolnie w calej Europei Srodkowo-Zachodniej. Nawet teraz, kiedy czasy zbrojnych zmagan z islamem sa odlegle, mozna powiedziec ze wojan trwa nadal - przeciez fatwa rzucona na Rushdiego za jego "Szatanskie wersety" przez zajatollaha Chomeiniego nei wygasla, a byla to fatwa zarowno na pisarza, ktory do dzis sie ukrywa, jak i na cala Europe, ktora go poparla. Wniosek jest prosty - nie mogli nas zalatwic sila, dusza nas liczba, i co gorsza, pokojowo i stojac za prawem. Islamizacja Europy odbywa sie skutecznie - pozeranie jednej cywilizacji przez druga. Kiedys wspomnimy te teorie, kiedy w Sejmie zamiast partii "mniejszosc niemiecka" pojawi sie "mniejszosc islamska" W wiekszosc duzych miast europejskich dramatycznie rosnie liczba muzulmanow - to zaplanowane dzialanie. Czyz wielki ajatollah iranski Ruhollah Chomeini nie powiedzial: "Idzcie i rozmnazajcie sie!"? We Francji, najbardziej silamizujacycm sie kraju - datuje sie okolo 60 konwersji na islam (czyli zmian wiary dla niezoreintowanych ) dziennie. A z najnowszych badan wynika, ze ponad 700 wielkich i malych miast francuskich uleglo juz temu procesowi - sa szkoly, w ktorych uczy sie arabskiego (choć jest to szkola panstwowa, ale nikt nie smie uczyc francuskiego), dzielnice tylko dla Arabow czy tez sklepy w ktorych mozna nabyc ksiazki nawolujace do przemocy. Obok francuskich kosciolow i katedr z duma wyrastaja wysokei meczety. Nawet w cebntrum Paryza jest odseparowana dzielnica muzulmanska o nazwie Zlota Kropla. Jesli chodzi o mentalnosc muzulmanow - sa oni bardzo wrogo nastawieni do Europy, i duzo bardziej religijni niz chrzescijanie, w wiekszosc krajow islamskich to wlasnie Koran jest swoista "konstytucja", a wiekszosc praw nakazuje wlasnie ta religia. No wlasnie. Zagrozenie jest blizej niz nam sie wydaje - czy chodujemy weza we wlasnym ciele? Co powinno sie zrobic aby tak8i proces odwrocic, i aby nasi potomkowie nie musieli uczyc sie arabskiego? Co o tym myslicie, Wy, ktorym udalo sie to wszystko, co napisalem przeczytac? |
Zwodnik |
10.06.2006 22:58
Post
#2
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 |
Kolejna kwestia w której wyłazi hipokryzja. Głównie organizacji "pacyfistycznych" i "broniących praw człowieka". Wszystkie tego typu organizacje bardzo się uaktywniły po ataku na Irak. A tutaj sam wylazł najbardziej soczysty przykład. Egipt. Wszyscy pomstują na Amerykanów, bo "znają reputację Egiptu". Tylko, że dopóki Egipt działa we własnym zakresie (jakoś na ową reputację zapracował, prawda), nikogo to zbytnio nie interesuje. Żadna organizacja nie protestuje, nie piszą o tym gazety. O Czeczenii też jest cicho. Nie pamiętam protestów przeciwko ograniczaniu praw człowieka w Korei Północnej. Chinom wszyscy liża 4litery bo są potężne. A niech robią, co chcą. W większości krajów bliskowschodnich na porządku dziennym są przesladowania na tle religijnym. Ale tego już obrońcy praw człowieka nie widzą. Dla nich chrześcijanin karany za krzyżyk na piersi to nie człowiek. Niewolnik rządu umierający z głodu w koreańskim obozie pracy nie jest człowiekiem. Dziennikarz siedzacy w Chińskim więzieniu za artykuł o zaletach demkracji nie jest człowiekiem. Cywli, któremu ktoś ucina głowę nożem nie jest człowiekiem. Mało mamy ludzi na świecie. I wszystkich albo amerykanie w Guantanamo trzymają (skandal ! W kapturach !) albo wożą po całej europie w samolotach, o których gazety nie piszą (jeszcze większy skandal !).
Biorąc to wszystko pod uwagę jakoś cięzko mi przywązywać jakąkolwiek uwagę do tego, co produkują twory jak na przykład. Human Rights Watch. Przesłuchać nie wolno, bo prawa człowieka. Telefonów podsłuchiwać nie wolno, bo totalitaryzm, zamach na wolności obywatelskie. Zaostrzać kontroli na lotniskach (albo zwracać w niej większą uwagę na osoby z bliskiego wschodu) to segregacja etniczna. Ale jak gdzieś coś wybuchnie, jest wielkie larum, "kolejna porazka wywiadu". Tylko, że wywiad mało ma na etacie wróżek. Zwłaszcza takich, które potrafią powiedzieć gdzie, kiedy, kto, dlaczego i gdzie są dowody (bo trzeba mieć dowody przecież ! ) -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 08.06.2024 22:23 |