Do Woja Panowie Idziemy!, kto idzie ze mną do wojsk pancernych?-_-
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Do Woja Panowie Idziemy!, kto idzie ze mną do wojsk pancernych?-_-
Empire |
![]()
Post
#1
|
![]() Chemik Anarchista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 352 Dołączył: 02.04.2003 Skąd: Koko wa 3Miasto desu! ^^ Płeć: Mężczyzna ![]() |
-------------------- Ryboforyna I i II jest markerem RER i dokuje w nim rybosomy za dużą podjednostkę. A tkanka łączna wyspecjalizowana tłuszczowa brunatna ma w wewnętrznej błonie mitochondrialnej białko rozprzęgające UPC-1, które zużywa elektrochemiczny gradient protonowy, produkowany przez kompleksy I, II, III i IV łańcucha oddechowego, nie syntetyzując ATP z ADP i Pi, przez co produkuje duże ilości energii cieplnej. ... ....... ....................
|
![]() ![]() ![]() |
Zwodnik |
![]()
Post
#2
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Autor tego pomysłu miał bliskie spotkanie z czołgiem, dlatego teraz pier...dzieli jak potłuczony. Generalnie PISuary chyba jeszcze nie zauważyły, że kampania wyborcza już się skończyła, a teraz trzeba rządzic, a nie rzucać hasełkami. To samo wylazło też przy okazji podręczników szkolnych i w kilku innych sprawach. Jakiś półmózg wpada na świetny wg niego pomysł i chce go koniecznie wprowadzić w zycie, nie zastanawiając się ani nad sposobem jego wprowadzenia, ani nad konsekwencjami, ani nad kosztami. Tak ma być i już. Rzeczypospolita, stoisz nad przepaścią...
Ale wracając do tego konkretnego pomysłu. Popierwsze ni kilka miesięcy (w innym artykule czytałem, że cztery) ale ROK. Rok w plecy. Matury kończą się pod koniec maja. TEORETYCZNIE do października są więc 4 miesiące wolnego. Teoretycznie, bo pomijając niezbywalne prawo każdego ucznia do wakacji (nawet wiceministrowi przysługuje urlop) trzeba jeszcze w międzyczasie załatwić sobie na tych studiach miejsce. Trzeba się dowiedzieć o szczegóły, złożyć podania (zazwyczaj jeżdżenie nawet po kilku miastach i to kilkukrotnie, poznać wyniki, dowieźć komplet dokumentów, załatwić mieszkanie/akademik, na niektóre kierunki napisać egzaminy wstępne...Podsumowując, rok w plecy, w roku wojska na studia już się nie pójdzie. A dalej na studiach ? Teoretycznie troszkę ponad 3 miesiące wolnego...a co z poprawkami ? A z tymi, którzy własnie w wakacje muszą dorobić, żeby na studia było ich stać ? Rodzin polityków to nie dotyczy, ale Polska jest dla wszystkich, nie tylko dla nich...Poza tym co z tymi, którzy studia już zaczęli ? Po drugim roku studoiów rok przerwy, żeby postrzelać z przerdzewiałego kałacha ? No proszę was... Przecież od kilku lat świetnie fnkcjonuje w Polsce "studencki" sposób odbycia ZSW. Przez jeden rok uczestniczy się na uczelni w specjalnych zajęciach teoretycznych, potem w czasie wakacji odbywa się 6tyg przeszkolenie. Świetnie się to sprawdza, jest znacznie tańsze i równie skuteczne. Ale nie, pan wiceminister wie lepiej. Druga sprawa to koszta. Lekko licząc co rok do wojska trafi dwa razy tyle poborowych. W dodatku najwięcej w okresie letnim. Ale kadrę i infrastrukturę trzeba utrzymać przez cały rok. Same koszty wprowadzenia tego bzdurnego pomysłu pójdą w miliony. Ale ich to nie interesuje, przecież trzeba "wyszkolić" Polaków. Ostatnia sprawa to kwestia czysto militarna. Obecna tendencja to rezygnacja z armii poborowej na rzecz zawodowej. Jest to jedyna logiczna opcja, głównie ze względu na wygląd współczesnego pola bitwy. Mięso armatnie (a żołnierz z poboru po kilku miesiącach "szkolenia" podczas których statystycznie raz odwiedzi strzelnicę jest tylko mięsem armatnim) nie jest do niczego potrzbne. Dziś kluczową rolę ma lotnictwo, wojska pancerne i rakietowe. A tam potrzeba nie mięśniaków, tylko techników i fachowców. Często po wyższych studiach (Szkoły oficerskie przyjmują już w zasadzie tylko ludzi po studiach. Łatwiej i taniej magistra przerobić na żołnierza, niż żołnierza na magistra). I czy to misja zagraniczna, czy obrona przed agresją z zewnątrz, jakąkolwiek wartość ma tylko w pełni profesjonalna armia. Zagrożenie terrorystyczne ? Co ma jedno do drugiego ? W czym potencjalnej ofierze zamachu ma pomóc to, że kiedyś dotykał starego karabinu, za to ma opanowane do perfekcji szorowanie kibli ? Każde zdanie wypowiedziane przez tego człowieka dowodzi, że nie ma zielonego pojcia o czym mówi... Ktoś może mi zarzucić, że pisze tak dlatego, że boję się trafić do wojska. Otóż nie, nie boję się. Mam 19 lat, w tym roku dostałem odroczenie (teoretycznie do czerrwca, w praktyce do października). Ale nie mam najmniejszego zamiaru trafić do tego cyrku zwanego armią poborową. Kat. A mam wyłącznie na własne życzenie, w każdej chwili mogę złozyć wniosek o ponowne przebadanie i pokazać dokumenty, które kwalifikua mnie bezdyskusyjnie do kat. D. Jesli pomysł przejdzie, po prostu to zrobię. Ale ilu będzie takich, którzy wymienią papiery za papierki ? Albo po prostu zwieją za granicę ? Ech...Polska. Ten post był edytowany przez Zwodnik: 06.07.2006 21:26 -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 12:19 |