'wszyscy Ludzie Prezydenta', political thread
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
'wszyscy Ludzie Prezydenta', political thread
vold |
![]()
Post
#1
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dawno nie było żadnych rozmów politycznych [nie wiem czy zagorzali obrońcy Kaczyńskich nie chcą się bawić w tłumaczenie się itd. i ich nie zakładają]. Ja nie mam zamiaru prowokować, tylko zaczynam się mocno bać.
Fotyga, Gosiewski, Macierewicz, Cymański, Kuchciński, Kaczmaerk [do niego mam chyba najmniej zastrzeżeń], pan premier, Lepper, Giertych, Orzechowski [!!!] ... Cholera, wszędzie spiski, agenci, służby specjalne i paskudni niemcy. Przecież połowa z tych ludzi to jeden wielki żart. Chyba nie muszę mówić dlaczego, wystarczy poczytać gazety [nie tylko te koszerne ![]() O tych wszystkich śmiesznych przepychankach z Gilowską, Marcinkiewiczem, Dornem nie będę wspominał. O Samoobronie czy LPRze też już nic nie mówię, temat chyba przedawniony [zatrudnimy może kogoś za seks albo zamówimy pięć piwek?]. Opozycja też jest śmieszna. Tusk jest kiepskim politykiem, który siedzi na dupie i krytykuje, zamiast próbować cokolwiek zrobić. Olejniczak jest zakłamany i niemniej cyniczny niż Giertych. Jak ma się polityczna Polska? -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
![]() ![]() ![]() |
Katon |
![]()
Post
#2
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Dwa bardzo ciekawa nurty w dyskusji podniosłeś. Odniosę się po krótce. Podtrzymuję tezę o postkomunistycznym feudalizmie. Założenie firmy w Polsce jest drogą przez mękę. Koncesje, zezwolenia, kontrole, gigantyczne podatki, absurdalny ZUS, prawo robione pod konkretnych ludzi, uznaniowość urzędników (casus pana Kluski, który pokazał, że Polska ciągle jest w Azji), niechęć każdej rządzącej elity do drobnej przedsiębiorczości (oczywiście poza gadaniem o niej), rozdęte do absurdu a przy tym i absurdalnie nieefektywne wydatki socjalne - oto, co składa się na polski model 'trzeciej drogi'. W tym wszystkim wyzysk kwitnie. Kolesiostwo było wręcz zasadą państwa. Jego fundamentem. A że nie jest tak źle? No nie jest. Bo mnóstwo rzeczy dzieje się mimo tego! Ludzie po prostu zaciskają zęby i zakładają firmy, zachodni inwestorzy po prostu płacą łapówki komu trzeba i robią interesy, jakoś się to kręci, bo życie znajdzie drogę, jak mawiał Sam Neil w Jurajskim Parku. Zresztą przynajmniej pod względem korupcji faktycznie jest teraz lepiej. Nie wiem czy tu miejsce i czas na fundamentalną dyskusję o ekonomii wogóle, bo tu się zasadniczo z Estiejem nie zgadzam, ale podjąłem tylko 'wątek polski'. Tu nie ma ciągle wolności gospodarczej. Jest hybrydowa, nieefektywna gospodarka, która rozwija się mimo i obok regulacji prawnych, które są stworzone na zmianę przez debili, przez gangsterów, albo przez gangsterów-debili.
Służba zdrowia. Otóż, zdrowie jest towarem. Tzn. może nie jest, ale najlepiej wszyscy wyjdą na potraktowaniu go w ten sposób. Warto tylko uczynić zastrzeżenie, że bezpośrednie ratowanie życia jest obowiązkowe, ale można taki nakaz nałożyć na prywatne szpitale - cóż z tego, że teraz są państwowe skoro i tak nie spełniają tego obowiązku, bo nie mogą. W sytuacji niedoborów pojawia się nam dobro rzadkie. Dobro rzadkie trzeba jakoś podzielić. Wielu chce go mieć, nie ma go wiele. Możemy podzielić po równo, co akurat w służbie zdrowia jest wyjątkowo bez sensu, zresztą jak podzielić po równo respiratory? Możemy pogodzić się z tym, że dostaną 'swoi', albo z tym, że dostaną ci którzy zapłacą. Straszne, to co mówię, ale jestem absolutnie pewien, że rozmawiamy o bohaterskim rozwiązywaniu przez socjalizm problemów nieznanych w innym ustroju. W prywatnej służnie zdrowia skończą się niedobory. Wszystko będzie płatne, ale 10 razy tańsze niż dzisiaj. Zemrze ukochana przez lud fikcja leczenia się za darmo, ale każdego będzie stać na lezczenie. Oczywiście pojawią się przypadki konieczności poważnych operacji na których kogoś nie stać (a teraz ich nie ma?), ale to można rozwiązać poprzez jakiś system państwowych dopłat i refundacji, a nie przez utrzymywanie niereformalnego molocha. Przez wiele lat wmówiono ludziom, że rynek w służbie zdrowia to umierający na ulicach biedni i bogacze leżący na złotych łóżkach. Ma to tyle wspólnego z prawdą, co wszystkie opowiastki o kapitalizmie jakie opowiadano mieszkańcom 'sprawiedliwego świata' przez długie lata. Czyli nic. Rynek jest egalitarny bardziej niż cokolwiek. Konkurencja obniża ceny efwktywniej niż interwencje państwa. System prywatnej opieki medycznej nie będzie doskonały. Będzie tylko sto razy lepszy. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:13 |