A. Polkowski Ukończył Tłumaczenie!!
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
A. Polkowski Ukończył Tłumaczenie!!
Piotrek |
![]()
Post
#1
|
Kandydat na Maga Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 84 Dołączył: 31.08.2004 Skąd: Kraśnik Płeć: Mężczyzna ![]() |
Andrzej Polkowski skończył już prace nad przekładem szóstego tomu przygód Harry'ego Pottera na język polski. Oto, co napisano na stronie wydawnictwa:
Zgodnie z planem, pan Andrzej Polkowski skończył swoją część pracy nad szóstym tomem "Harry'ego Pottera", co oznacza, że maszynopis z przekładem, przesłany nam na płycie CD, trafia teraz w ręce redaktorów! Teraz za swoją ciężką pracę zabierają się właśnie oni (a właściwie one). Mają przed sobą niełatwe wyzwanie znalezienia wszelkich translatorskich pomyłek, które trafiają sie każdemu tłumaczowi pracującemu całymi dniami z tekstem angielskim, oraz stylistycznych niejasności i wszystkich innych błędów, których być nie powinno. Kiedy redaktorki ukończą swoją pracę, poprawiony tekst trafi spowrotem do pana Polkowskiego, który będzie sie musiał do owych zmian ustosunkować. Wciąż nie jest znane ostateczne brzmienie tytułu. Trwają bowiem dyskusje w gronie redaktorsko-translatorskim. Podobnie sprawa ma się z okładką szóstego tomu. Jeszcze nie znamy polskiej wersji. Grafik zmierzyć się bowiem musi z nie lada wyzwaniem stworzenia atrakcyjnego odpowiednika okładki amerykańskiej. Miejmy nadzieję, że ujrzymy ją wkrótce. Źródło: Media Rodzina |
![]() ![]() ![]() |
Lupek |
![]()
Post
#2
|
![]() Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(masel12 @ 28.12.2005 15:43) Uważam że nie potrzebnie marnujecie czas na czekanie .. JA już dawno przeczytałem księcia , na eMulu jest od dwóch miesięcy . Wersja Andrzeja Polkowskiego prawdopodobnie nie będzie się dużo różnić od tego co przeczytałem ![]() ![]() ![]() Muszę cię zmartwić, ale każda osoba, która tłumaczy ma własny styl i dla tego piraty i orginalne tłumaczenie będą się różnić. Jednak rozumiem, że niektórzy mają dość czekania na książke i szukają w necie tego typu tłumaczeń, choć zapewne będą po przeczytaniu orginalnego tłumaczenia zniesmaczeni tym, że przeczytali te niskiej jakości piraty... Ten post był edytowany przez Lupek: 08.01.2006 20:06 |
SiS |
![]()
Post
#3
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 3 Dołączył: 19.07.2007 ![]() |
QUOTE(Lupek @ 08.01.2006 20:05) Muszę cię zmartwić, ale każda osoba, która tłumaczy ma własny styl i dla tego piraty i orginalne tłumaczenie będą się różnić. Jednak rozumiem, że niektórzy mają dość czekania na książke i szukają w necie tego typu tłumaczeń, choć zapewne będą po przeczytaniu orginalnego tłumaczenia zniesmaczeni tym, że przeczytali te niskiej jakości piraty... No wlasnie nie dokonca. Czytalem ZF w necie bo juz sie nie moglem doczekac na polskie wydanie i na poczatku znalazlem kilka beznadziejnych tlumaczen - wlacznie z czyms co chyba wyszlo z pod translatora i nikt nawet tego juz potem nie sprawdzal. W koncu trafilem na tlumaczenie niejakiego Spike'a. Tlumaczyl wolniej, na kazdy rozdzial trzeba bylo czekac ale tlumaczenie bylo swietne. Czytalo sie to bardzo podobnie jak wczesniejsze czesci w orginalnym tlumaczeniu. No ale oczywiscie kupilem ksiazke zaraz kiedy tylko wyszla po polsku i szok. Nie tylko tlumaczenie nie bylo lepsze (poza moze korekta - mniej literowek itp), ale wrecz podobalo mi sie mniej. Chodzi tu glownie o tlumaczenie nazw. Nieoficjalne tlumaczenie bylo bardziej zblizone do angielskiego, a tlumaczenie p Polkowskiego to w wielu miejscach byla radosna tworczosc(oczywiscie ciagle chodzi wylacznie o nazwy), jesli chodzi o ogol ksiazki to bardzo porownywalna jakosc. Potem mialem jeszcze okazje czytac tlumaczenie 6 tomu autorstwa "Armii Świstaka" i również uwazam je za bardzo dobre - orginalu juz nie kupilem. Nielegalne? Zapewne. Tyle tylko ze nie mam zamiaru dla ideii placic wydawnictwu za to ze jest kiepskie. Jesli ekipa tlumaczy w internecie potrzebowala miesiac zeby przetlumaczyc ksiazke i wyszlo im to tak samo albo i lepiej niz zawodowcom ktorzy potrzebowali na to wielu miesiecy to nie widze sensu kozystania z gorszego produktu. Gdyby wydawnictwo bylo rozsadne to zamiast walczyc z tlumaczami poprostu by ich zatrudnilo. Dodam jeszcze ze autorka na moich poczynaniach nie stracila ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 10.05.2025 00:05 |