Ukochani Profesorowie
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Ukochani Profesorowie
Avadakedaver |
![]()
Post
#1
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
Mówcie sobie co chcecie, ale temat wart jest powstania.
dzisiaj na geografii kobieta zabiła mnie dwoma tekstami (aż je sobie zapisałem): 1. "Albo nie ma ich prawie wcale, albo nie ma ich prawie w ogóle." 2. (dyktuje) "oblicz amplitudę dobową powietrza i średnią amplitudę dobową" -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
![]() ![]() ![]() |
Zakohana w książkach |
![]()
Post
#2
|
![]() Szukający Grupa: Prefekci Postów: 473 Dołączył: 27.03.2007 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
Ja mam takiego "ciekawego" nauczyciela od techniki.
Cała nasza klasa nazywa go "zawsze uśmiechniętym panem Grzesiem od techniki". Warto wspomnieć, że gościu ma wiecznie minę pod tytulem "jak-ja-mam-tego-wszystkiego-dość". (w czasie klasówki, spaceruje po klasie) "Weź stąd ten plecak, bo jak będę chciał przejść, to go zdeptam. A będę chciał przejść" (wysłał kolegę Patryka do kąta) "Patryczku, nie opieraj się o ścianę. Poradzi sobie sama, naprawdę." [po pięciu minutach] "Kolego, szafa też nie potrzebuje twojej pomocy" "Wstań" [kolega siedzi i patrzy, jagby facet do niego po chińsku mówił] "No wstań..." [robi przy tym wymach ręką w kierunku tylnej ściany] (kolega wstaje) "Zasuń krzesło [macha ręką w swoim kierunku] wyjdź [robi wymach w bok] podejdź do kosza na śmieci [wskazuje kosz] i go popilnuj przez resztę lekcji." [po pięciu minatch, kiedy kolega się odwrócił] "Ale nie odwracaj się, bo ci kosz ucieknie" Poza tym, notorycznie rzuca tekstem "Widziałeś/widziałaś kiedyś latającą kredę/długopis/dziennik/zeszyt/pórnik/czy co tam mu w ręce wpadnie?" pG:"Czy widziałaś kiedyś latające klucze?" Kol.:"Tak, mój były katecheta na PDŻ we mnie rzucił, żebym się uspokoiła" [autentyk, z Zielonej Szkoły. Lekcje były na powietrzu i grzebała w ziemi. Prawie wtedy tymi kluczami dostalam] (sprawdzanie obecności) pG: "Szymon Bułka." S[oburzony]: "Bałko!" pG: "Dobra, umówmy się, że Szymon pędzie albo Bułka, albo Białko" W mojej szkole jest to nauczyciel rzucający najlepszymi tekstami. Na krótko co prawda przebiła go matematyczka ze swoim: "Nie ma czegoś takiego, jak większa i mniejsza połowa. Ale pewnie i tak większa połowa klasy tego nie zrozumie." Ale odeszło w zapomnienie po tygodniu. ![]() -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 05:42 |