Stupid And Ugly
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Stupid And Ugly
Katon |
![]()
Post
#1
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Proponuje poopowiadać sobie głupie i załosne dowcipy przekraczające granicy dobrego smaku, głupoty i wogóle no żenada i płyny ustrojowe. Zaraz mi tu zjedzą ideę.
|
![]() ![]() ![]() |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#2
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Jest sobie pewien facet - pechowiec jak się patrzy! Żona go zdradza, dzieci nie szanują, koledzy z fachu nim gardzą, zaś w pracy od 20 lat nie dostał awansu. Pewnego razu idzie sobie przez las i <krach> - nadepnął na żabę. Myśli sobie: kolejny pech! No ale opatrzył żabkę, odłożył w bezpieczne miejsce, a żaba nagle oddzywa się do niego:
- Za to, że mi pomogłeś, spełnię dla ciebie życzenie - od dziś będziesz szczęśliwy! Facet wzruszył ramionami i poszedł. Na drugi dzień wstaje, a tu żona obsypuje go pocałunkami i daje mu kwiaty, dzieci ciągną go na spacer, koledzy gadają z nim o wczorajszym meczu i stawiają piwo, a w pracy dostał awans, i to od razu na kierownika działu! Myśli sobie: żaba miała rację - jestem szczęśliwy! Poszedł do lasu szukać żaby i podziękować. W końcu ją znalazł. - Żabko kochana, jestem szczęśliwy! Miałaś rację! Jak ja ci się odwdzięczę? - Musisz mi się oddać! - odpowiada słodko żabka. - No ale żabko, jak? - zmartwił się facet. - To niemożliwe! Ty taka malutka, a ja duży. Choćbym nawet chciał, to niemożliwe! Zmień się chociaż, jak w bajce, w królewnę! Nie musi być ładna... - Hm, dam radę się zmienić, ale tylko w 12-letnią dziewczynkę... - I TAK TO BYŁO WYSOKI SĄDZIE! A NIE JAK OPOWIADA TA GÓWNIARA! Wyższy wojskowy wizytuje pułk przebywający z misją na pustyni. Pyta swoich żołnierzy: - No, moi wojownicy, tutaj tak pusto, nieprzyjaźnie, a jak tam wasze życie seksualne? - Ano jakoś sobie radzimy, panie generale! Mamy taką stara wielbłądzicę - stara, bo stara, ale dobra... Po paru godzinach generała przycisnęła potrzeba i poprosił, by zaprowadzili go do owej wielbłądzicy. Żołnierze wskazali mu namiot. Po jakiejś godzinie generał się zeń wyłonił, zapiął rozporek i mówi: - No, stara jak stara, ale naprawdę dobra! - Dobra, dobra - pokiwali głowami żołnierze. - Do miasta na dziwki w pół godziny zawiezie... Edit: W warszawskim tramwaju dwóch Polaków pobiło Murzyna. Policja zabiera całą trójkę na komisariat i przesłuchuje. Pierwszy zeznaje Murzyn: - Jadę sobie spokojnie, a tu nagle ten Polak bez powodu mnie uderzył! Zaraz potem doskoczył drugi i obaj zaczęli mnie tłuc! Nic im nie zrobiłem, nawet ich nie znam! Zeznaje pierwszy Polak. - Jadę sobie tramwajem i nagle ktoś mi staje na stopę. Patrzę: Murzyn. Czekam minutę, myśląc, że zejdzie z mojej nogi, ale nie. Czekam dwie minuty - nic. Czekam trzy - dalej nic. Po pięciu minutach się wkurwiłem i mu przywaliłem. Zeznaje Polak drugi. - Jadę sobie tramwajem, przede mną stoi Polak i Murzyn. Ten Polak tylko lata wzrokiem: na zegarek, na Murzyna, na zegarek i tak w kółko... Nagle przywalił Murzynowi! No to pomyślałem, że się w całej Polsce zaczęło i chciałem pomóc. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 19.02.2008 01:12 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 11.05.2025 23:59 |