Praca i Moralność, wydzielone
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Praca i Moralność, wydzielone
Avadakedaver |
04.07.2008 22:56
Post
#26
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
moja praca w call center jest bardzo ciekawa.
rozmowa sprzed paru dni: (rozmówczyni lat 1 000 000 000 -(...) chcialbym wysłać do pani bezpłatny katalog z ofertami ODZIEŻY i akcesoriami wystroju... -ALE PANIE! (śmiech) -słucham! -ALE PANIE! -słucham! -tu nie ma żadnej młodzieży, tu same stare ludzie mieszkajo! -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
em |
13.07.2008 20:23
Post
#27
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
poczułam się wywołana do tablicy.
kajam się i biję w piersi, że tak Przemka zdemoralizowałam. słownik ortograficzny PWN pisze w paragrafie 19, że użycie wielkiej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych jest indywidualną sprawą piszącego. Przepisy ortograficzne pozostawiają w tym wypadku dużą swobodę piszącemu, ponieważ użycie wielkiej litery jest wyrazem jego postawy uczuciowej (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, do których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze. imho stwierdzenie, że brak wielkich liter w ogólnodostępnych postach, do któych każdy może się odnieść (przez co nie są dla mnie prywatną formą komunikacji, przez co oddzielam je od prywatnych wiadomości, listów etc, gwoli uzasadnienia) to elementarny brak kultury to z deka jakby przegięcie wiecie co, ja patrzę na kwestię hańby jakby z innej perspektywy, nie obiektywnie, a subiektywnie. znaczy, praca cię nie hańbi, dopóki nie dasz się zhańbić, inaczej: to, czy praca jest hańbiąca czy nie, tkwi w twojej głowie. więc co do prostytutki... jeśli jest to dziewczyna, która po prostu lubi seks i sama nie widzi problemu w braniu za to kasy - to ta praca jej nie hańbi, no bo i czemu? kwestia jej podejścia do seksu. nie widzę problemu w tym, że ktoś uważa, że dla niego seks to tylko czynność, ja wiem, fizjologia, nic związanego z poczuciem godności. Choć nie muszę się z tym zgadzać. nie wiem, czy jasno się wyraziłam w sumie. a avada nie prowokuje, a pierniczy. Przemek: a ty wiesz, oczywiście, co dla takiego człowieka dobre, nie? Ten post był edytowany przez em: 13.07.2008 20:25 -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 26.09.2024 00:39 |