Harry śni, 2/?, Aktualnie: Sekrety Voldemorta
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Harry śni, 2/?, Aktualnie: Sekrety Voldemorta
Enigmatyczny |
![]()
Post
#1
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 15 Dołączył: 29.07.2009 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Odautorsko: No więc, pierwszy post. Debiut na forum, blablabla. Rozwinę się w każdym bądź razie. Proszę o szczerą ocenę.
Z innej beczki Dumbledore w akcji - Witaj, Harry! - zawołał Dumbledore, zmierzając w stronę swojego gabinetu. Spojrzenie, jakim obdarzył Pottera, było naprawdę dziwne, przynajmniej nie takie, do jakiego chłopak przywykł. Cechowała je ognista miłość z domieszką zastanawiającej przyjemności. Uważaj!, pisnął ostrzegawczo głosik w głowie młodzieńca. Profesor okazywał wyraźne nastawienie na harce i swawole. - Wiesz, może wpadłbyś do mnie na chwilkę? Mam do omówienia kilka ciekawych spraw! Coś zupełnie nowego, spodoba ci się. - Och… - Harry’emu zrzedła mina - i znowu będziemy pieprzyć o tym głupim Voldemorcie? Już dawno z nim skończyłem! - stwierdził z wyrzutem, planując szybko się ulotnić. - O Voldemorcie?! - Profesor był autentycznie zdziwiony. - Pieprzyć? Nie…, aż tak to nie. Po prostu pokażę ci COŚ frapującego. Zapewniam, że TO cię zaskoczy. * - Wstawaj, Hhahaa… Harry! - Chłopak usłyszał wołanie Rona, wokół rozbrzmiewały śmiechy pozostałych mieszkańców dormitorium. - Znowu gadałeś... przez sen! - Przyjaciel wyraźnie dusił się ze śmiechu. - Cooo? - Potter przetarł zmęczone oczy. Snu nie pamiętał wcale, z wyjątkiem kilku nietypowych wspomnień z pobytu w gabinecie dyrektora. Dziwnie rozkosznych wspomnień. Kompletnie nie wiedział jednak, co takiego tam robili. * - A wtedy Harry jęknął tak strasznie głośno! Myślałem, że padnę i już więcej się nie podniosę! - Weasley po raz setny relacjonował Hermionie sen przyjaciela, śmiejąc się coraz głośniej. - Och, zamknij się, Ron! - Hermiona miała wyraźnie dość. - Ciekawa jestem, co takiego ty byś zrobił, gdyby ktoś zaproponował ci najnowsze smaki Fasolek Bertiego Botta? Zapewne zaśliniłbyś się na śmierć przez sen! Odautorsko2: I popatrz, Czytelniku, tak łatwo przyszło mi Ciebie omamić! (Że przy pomocy tzw. idiotycznej puenty, to inna sprawa). Zapraszam do komentowania! Ten post był edytowany przez Enigmatyczny: 02.08.2009 22:22 -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Enigmatyczny |
![]()
Post
#2
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 15 Dołączył: 29.07.2009 Płeć: Mężczyzna ![]() |
No więc lecimy szybciutko, od początku.
Mam wrażenie, że niektórzy <patrzy wymownie> nie przeczytali komentarza Hermiony (albo o tym komentarzy zapomnieli). <; QUOTE(Alexandra napisała) Z tego co napisałeś wynika, że chcesz zrobić slash? Nie lubię tego rodzaju ficków, więc nie, nie zamierzam. Patrz: komentarz Hermiony, dotyczący Fasolek Bertiego Botta, nie seksu. QUOTE(Alexandra napisała) Króciutkie bardzo. No cóż, w końcu to miniminiaturka.QUOTE(Alexandra napisała) Czekam na kontynuację, ale postaraj się napisać przynajmniej dwa razy tyle. Kontynuacji nie będzie. Będzie za to kolejna miniaturka z serii "Harry śni", całkiem nie związana z tą.QUOTE(escalate_of_scence napisała) a nie w Kwiecie Lotosu na przykład? Jestem pewny, je, jee, jeee. Tutaj przecie nie ma ani krztyny o seksie. <; Pojawia się słowo "pieprzyć", ale mam nadzieję, że wytrzymacie.QUOTE( em napisała) Uważaj!, pisnął ostrzegawczo głosik w głowie młodzieńca. - Wiesz, może wpadłbyś do mnie na chwilkę? Mam do omówienia kilka ciekawych spraw! Coś zupełnie nowego, spodoba ci się. Oj, racja. Mea culpa. Straszą wersję wrzuciłem, bo ten fanfick był już betowany przez Ham Stee, której serdecznie chcę podziękować, i która tenże błąd mi wytknęła. /poprawię/taki zapis sugeruje, że druga wypowiedź należy do "głosiku w głowie młodzieńca", a nie do albusa, jak wskazuje logika No więc tak, widzę, że nadziałyście się, na tzw. idiotyczną puentę, którą tu zastosowałem. <; Gwoli ścisłości, małe wytłumaczenie: Harry'emu śniło się, że Dumbledore zaprosił go do gabinetu i... dał mu spróbować nowe smaki Fasolek Bertiego Botta, które chłopakowi tak smakowały, że aż jęczał przez sen, co usłyszeli chłopacy z dormitorium. Przedstawiłem to w takiej formie, że aż do ostatnich słów Czytelnik miał myśleć, iż Dumbledore zaprosił Pottera na seks. Ale Hermiona miała rozjaśnić wątpliwości. Kolejna miniaturka, druga z serii, pojawi się gdzieś tak pod wieczór. Tym razem niestety niezbetowana, więc będzie można mnie zniszczyć. Poza tym będzie około pięć razy dłuższa. Tyle. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam, Enigmatyczny. -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 07.05.2025 20:48 |