Literatura Popularna
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Literatura Popularna
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Literatura jako zjawisko związane z odbiorcą masowym istniała od zawsze. Im bliżej początków swojego istnienia, tym silniej związana była z "ludem" właśnie: najstarsze zachowane teksty polskie to przecież teksty liturgiczne i religijne, śpiewane przez ogół wiernych. Z biegiem czasu pewne gatunki zyskały, oczywiście, większą renomę i uznawane były za lepsze, jednak to, jak często twórcy albo i całe epoki sięgały do kultury mas w poszukiwaniu motywów i treści wskazuje, jak żywe i silne były związki twórczości z szerokim jej odbiorem.
Tymczasem wciąż pokutuje narodzony gdzieś w początkach XX wieku podział na literaturę "lepszą" i "gorszą", przy czym gorsza jest zwykle synonimem słowa "popularna". Ów pogardliwy nieco brak zainteresowania dotyka nieraz en masse całych gatunków lub dziedzin literatury (np. fantastyki). Co ciekawe, wiarę w ten podział wykazują nieraz nawet osoby dobrze wykształcone. Literatura (i kultura) masowa jest bez wartości, z definicji ogłupia odbiorcę, schlebia najniższym gustom... Na forum o Harrym Potterze temat ten powinien być chyba szczególnie aktualny. Skąd się bierze problem? Czy podział na literaturę lepszą bądź gorszą ma sens? A jeśli tak, to czy nie należałoby wytyczyć innej linii podziału? Bardzo jestem ciekaw. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
Ina |
![]()
Post
#2
|
![]() Kafel Grupa: czysta krew.. Postów: 24 Dołączył: 15.10.2009 Skąd: Krk Płeć: niebo pełne F16 ![]() |
Strasznie skomplikowana kwestia, Przemku.
Katonie, to nie jest gatunkizm, to jest obserwacja społeczna. Podział na gatunki i rodzaje literackie leży w samej literaturze. Podział na literaturę wysoką i niską to podział w świadomości społecznej. 1. Chyba każdy czuje, że ten podział istnieje. Pozostaje fakt, na ile wpływa on na nasze postrzeganie literatury. Wydaje mi się, że rozróżnienie na literaturę wysoką i literaturę popularną najwyraźniej zaznacza się w świadomości ludzi, którzy pretendują do bycia „elitą intelektualną” (ale nią nie są). Ewentualnie pokutuje wśród literaturoznawców o małych rozumkach. W takim wypadku łączy się z wartościowaniem, o czym pisała Aldona. Ma to oczywiście daleko idące konsekwencje dla rynku książki. 2. Druga kwestia do funkcja literatury. Podstawową funkcją jest rozrywka. Natomiast ludzie, którzy zajmują się badaniem literatury zawodowo, dla których literatura jest jednym z najważniejszych źródeł informacji o aktualnej myśli ludzkiej, poszukują w niej czegoś więcej niż rozrywki. Jeśli tego nie znajdują, umieszczają tekst w niższej kategorii. I faktycznie z takiego punktu widzenia podział ten jest słuszny. Ale dlaczego ma go przyjmować ktoś, kto nie potrzebuje tej drugiej czy trzeciej warstwy. 3. Czy Barańczak ma rację? Nie wiem. Chciałabym wiedzieć, co rozumie on przez „tłumienie samodzielności odbiorcy”. Jeśli w ten sposób odnosi się on do tradycyjnej, zrozumiałej narracji, to absolutnie się z nim nie zgadzam. Nowe formy narracji mogą pobudzać do myślenia, ale i przeciwnie – zasłaniać myśl, albo zgoła jej brak. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 07.05.2025 18:36 |