Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
Zeti |
04.10.2007 17:59
Post
#1
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Dzisiaj na lekcji j. pl. mieliśmy fajną sytuację. Pani powiedziała: Numer 12 czyta utwór. 12 miała na imię Dawid. i zaczyna czytać. Psałterz Dawidów przekład Jan Kochanowski.
Pytanko takie mam. Czy będzie mi się opłacało zacząć teraz Mistrza i Małgorzatę, czy poczekać jeszcze kilka lat? -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
PrZeMeK Z. |
12.12.2009 01:06
Post
#2
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Ano ano. W liceum to se faktycznie można czytać. Mam podobne doświadczenia z "Mistrzem i Małgorzatą" (choć ta książka na powtórną lekturę dopiero czeka).
Nie czytaliśmy w liceum Conrada tylko przez postkolonializm, o Kurtzu chyba faktycznie było więcej, ale pamiętam, że nasza szkolna interpretacja ani nie zadowalała, ani nie tłumaczyła, dlaczego Conrad wielkim pisarzem był. Ot, fabułka, zło w człowieku. Nuda. Na studiach znów przez postkolonializm właśnie (pozdrawiam w tym miejscu doktor Mroczkowską). Avado, to, co autor chciał w tekście umieścić, ma akurat niewielkie znaczenie. Jeśli czytelnik coś w dziele wyczytał i może na poparcie swojej tezy znaleźć dowody w tekście, to czytelnik ma rację - jego odczytanie jest poprawne. Może niepełne, ale poprawne. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 23.09.2024 17:12 |