Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

67 Strony « < 61 62 63 64 65 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Lost

Czy w tym temacie wolno umieszczać (odpowiednio oznaczone) spojlery?
 
Tak, odpowiednio oznaczone są ok [ 12 ] ** [54.55%]
Nie, nie chcę tu spojlerów [ 10 ] ** [45.45%]
Suma głosów: 22
Goście nie mogą głosować 
Katon
post 18.02.2010 18:28
Post #1551 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



To byłoby mocne, przyznaję =D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 18.02.2010 20:22
Post #1552 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Powrócił Tymon i jego teorie, yeah!

Ramzesie, ciekawe rzeczy piszesz.
1. Co za blizna? Wszyscy byli dość pokaleczeni, nie wiem, czy to ma znaczenie. No bo co niby mogłoby to oznaczać?
2. Zgadzam się.
4. Myślę, że obie wyspy są po prostu jedną wyspą, tyle że część łącząca jest zalana wink2.gif
5. There are rules! Może nawet taki Ben niektóre z nich zna. Swoją drogą, jak się mają zasady między Jacobem a Paulem do zasad między Widmorem a Benem? Pamiętacie - kiedy Widmore zabił Benowi córkę, Ben skomentował "He broke the rules". Czyżby był tu jakiś związek?
6. Celne spostrzeżenie smile.gif Keep up the good work!

Zastanawia mnie, czy część pomniejszych tajemnic z początkowych sezonów nie zostanie aby wyjaśniona przez różne rzeczy, które rozbitkowie robili, kiedy cofnęli się w czasie, a których jeszcze nie pokazano.

I jeszcze jedno - pamięta ktoś moment, kiedy podróżujący w czasie rozbitkowie płyną łódką i ktoś do nich strzela, a oni odpowiadają ogniem? To jeszcze nie zostało wyjaśnione, prawda?


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 19.02.2010 01:07
Post #1553 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



QUOTE(Ramzes @ 18.02.2010 15:37)
Coraz bardziej nie wiem jak traktować te alternatywne historie. Niby funkcjonują na zasadzie co by było, gdyby, ale jednak wszystko się opiera chyba na detonacji bomby - wyspa pod wodą, Hurley jako "the luckiest person in the world", dobre stosunki Locke'a z ojcem (!!), Desmond w samolocie (który pojawia się i znika), Ben jako nauczyciel, Ethan jako lekarz. No i to przenikanie się dróg życiowych bohaterów pokazujące, że jednak przeznaczenie odgrywa kluczową rolę w ich życiu. Mam coraz większe wątpliwości, czy to faktycznie sztuka dla sztuki.
]
bo to nie jest 'co by bylo gdyby sie nie rozbili' tylko 'co by bylo gdyby bomba wybuchła i bunkier nigdy by nie powstał. wtedy liczby nie bylyby takie zle, hurley moglby byc szczesciarzem, a desmond nigdy nie trafic na wyspe.


in my opinion, Paul robi Sawyera w chuja (a zaklnę sobie, matoos i tak tu nie wchodzi).
zamiast nic nie zrobic, bo jakob nie zyje i nie stanowi zagrozenia, paul mowi do sawyera "moj najwiekszy wróg, Jakob, chciał żebyś zajął jego miejsce i strzegł wyspy przed czymś co nie istnieje. Zabiłem go, nie musisz tego robić, bo nie ma zagrożenia, wracamy do domu?" Po co w ogole cos takiego mialby robic skoro jakob nie zyje i sawyer nigdy nie dowiedzialby sie o jego planach co do nie-skreślonych, zastepcy itp? przeciez to sie moze mu wymknac spod kontroli i ktos, np. sawyer faktycznie zastapi jakoba i paul bedzie sie z nim użerał przez kolejne pincet lat.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 19.02.2010 01:59
Post #1554 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



Myślę, że to oczywiste, że szczerość Paula w stosunku do Sawyera jest mocno wątpliwa. W końcu z jakiegoś powodu wszyscy na wyspie się go boją.

Ja wiem, Avada, że się to zasadza na detonacji bomby, ale właśnie nie daje mi spokoju wynikły przez to paradoks ;) - nie ma się kto cofnąć w czasie, a więc nie ma kto zdetonować bomby.

Co do blizny Jacka, to się nieprecyzyjnie wyraziłem, pardon. Chodzi mi o moment, gdy w pierwszym odcinku, w alternatywnej rzeczywistości zaraz na początku, po turbulencjach idzie do łazienki i tam widzi na szyi świeżą ranę. W tym samym miejscu Daniel miał ranę po kuli tuż przed śmiercią. Nie wiem, czy jest to istotne, ale faktem jest, że sam Faraday mówi do Jacka o bliźnie ("Czy kiedy się spotkaliśmy, miałem tę bliznę? Nie, bo dla nas jest to teraźniejszość, każdy z nas może zginąć..." itd.). Może to tylko błahostka, ale zastanowiło mnie właśnie przez to, że Daniel o tym mówił.

Strzelania do Sawyera i reszty, gdy płynęli nie wyjaśniono, ale było to po katastrofie A316, więc albo to zobaczymy niedługo albo strzelała ekipa Ilany, gdy płynęli z Lapidusem i skrzynią z Lockiem.

A tak jeszcze na koniec - jakieś teorie co do biegającego po dżungli blondynka, który zna się na zasadach? Widział go Sawyer, więc to raczej nie jakiś niematerialny byt. W dodatku "Locke" wydawał się go znać.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 19.02.2010 10:01
Post #1555 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



nie no nie zaczynajmy gadki o paradoksach przy podróżach w czasie, bo one zawsze się pojawiają. Choć nie do konca w tym przypadku. widzisz, to jest alternatywna rzeczywistosc. To linia czasu która powstała z momentem wybuchu bomby. Nikt nie może się cofnąć w czasie już teraz, bo nie ma wyspy. Podróże w czasie mają sens i są wytłumaczalne jeśli nie rozpatrujesz tego jako życie na jednej linii czasu. Jak widzimy w lost tych linii jest wiecej, jedna - ta z sawyerem i paulem, druga - z benem uczacym historii.
ekipa cofajaca sie w czasie byla załóżmy w linii czasu 1 i po cofnieciu sie spowodowala powstanie linii czasu 2, ktora wyglada inaczej. Tak wiec w linii czasu 2 nikt nie musi sie cofac w czasie żeby stworzyć linię czasu 2,, bo już ktoś to zrobił - w linii czasu 1.
prościej tego nie umiem wyjaśnić biggrin.gif


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 19.02.2010 11:13
Post #1556 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



1. Rana Jacka na 100% jest megaistotna. Sposób w jaki to było pokazane wyklucza jakąkolwiek nieistotność tego fragmentu.
2. W linii czasu nr.2 istniała wyspa i wybuchła bomba. To (prawdopodobnie) moment wybuchu bomby spowodował 'rozejście się' dwóch linii, więc nadal potrzebni są Ci, którzy ją zdetonowali.
3. Co do małego blondynka, to wyglądał mi (znając naprawdę świetny klucz wg. jakiego twórcy dobierają 'małe' wersje bohaterów) na Jacoba...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 19.02.2010 17:51
Post #1557 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



Rozumiem o co Ci chodzi, Avada - rozdzielenie linii czasowej na dwie, jak w Powrocie do przyszłości 2, sam sugerowałem takie wyjaśnienie podczas 5. sezonu wink2.gif no nic, chyba faktycznie tak to trzeba interpretować. A wtedy nie ma ani Widmore'a ani jego latorośli ani Eloise.

Wracając jeszcze do spostrzeżeń na temat całości serialu, bo przypomniały mi się dwie rzeczy:
1) Zastanawia mnie, czy wyjaśnią, co się działo dokładnie z Faradayem w latach 70. Wiemy, że trzy lata spędził w Ann Arbour, głównej siedzibie Dharmy, ale nie wiadomo, co tam robił. I skąd się dowiedział, że jego matka mieszka na wyspie i jest jedną z "hostiles"?
2) Ostatnie słowa Mr Eko nabierają nowego znaczenia w kontekście 5. sezonu - tuż przed śmiercią powiedział do Locke'a "You're next", co przez zaimek było dwuznaczne, ale wydaje się, że to jednak były słowa bezpośrednio do Johna, że to nim teraz zajmie się czarny dym. Być może to Eko pierwotnie miał pomóc Paulowi (nieświadomie oczywiście) w zabiciu Jacoba.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 19.02.2010 18:14
Post #1558 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



3. Fakt, też podejrzewam Jacoba. Kojarzy mi się to z alegorią Nowego Roku jako dziecka - mały Jacob przyszedł do Paula jako małe przypomnienie, że nie można sobie tak po prostu wyeliminować jednej z sił w grze.
2. Tu właśnie są niejasności. W rzeczywistości nr 2 wyspa zatonęła już po przybyciu Dharmy (zatopiona wioska, rekin z logiem na ogonie) - ale detonacja bomby w świecie 2 nie mogła spowodować zatopienia, bo skoro lot 815 NIE MÓGŁ się rozbić na wyspie w roku 2004, to nie miał kto cofnąć się w czasie i bomby wysadzić. Nie było wybuchu w świecie 2. Dokładniej wyjaśniam to na poniższym prymitywnym rysunku:

klik

1. Zgadzam się.

Ramzesie - dzięki za wszystkie obserwacje!


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Czternasta
post 20.02.2010 14:31
Post #1559 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 127
Dołączył: 07.04.2006

Płeć: Kobieta



Moim zdaniem w "alternatywnej" rzeczywistości bomba nie wybuchła wcale, to naruszenie gniazda spowodowało zatopienie wyspy, Swan nigdy nie powstał (bo nie mieli czasu na jego budowę, widzieliśmy w odcinku "incydent" jak wielka była uwolniona przez wiertło siła) rozbitkowie nigdy nie trafili na wyspę ani w latach 70, ani w 2004roku, część ludzi z Dharmy zostala ewakuowana tuż przed incydentem na rozkaz ojca Miles'a, dlatego widzieliśmy Ethana.

W rzeczywistości na wyspie: bomba wybuchła, rozładowując na jakiś czas energię z gniazda i dając tym samym czas na budowę stacji Swan, a co za tym idzie niejako powodując rozbicie się lotu 815.
Uważam, że są to równoległe linie czasu, a nie sztuka dla sztuki, tymbardziej, że Juliet przed/po śmierci powiedziała "udało się"


I przy takiej teorii wszystko się zgadza, nie ma paradoksów z czasem i tym, czy ktoś był na wyspie w odpowiednim czasie, czy nie


--------------------
Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy,
a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 20.02.2010 22:11
Post #1560 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



tak, bomba atomowa wybuchła pół metra od Juliet, która zmarła godzinę później na skutek odniesionych obrażeń których doznała spadając w szyb.


user posted image


nie no rozumiem, że oni przenieśli się zanim bomba zabiła juliet. Ale jest jeszcze jedna opcja.
kiedy juliet uderza w bombę widzimy powoli pojawiające się światło od błysków przenoszących w czasie. Takie jak zawsze, coraz jaśniejsze, coraz jaśniejsze podczas których wszyscy skręcali się z bólu. Może więc Bomba nie wybuchła w żadnej rzeczywistości? Może po prostu był błysk i się przenieśli a Dharma sama jakoś ogarnęła incydent. Nie wiem jak, korzystali tylko z aluminium albo zalali wszystko betonem, cokolwiek.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 20.02.2010 22:17
Post #1561 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



trochę się ciężko czyta te wasze odpowiedzi do odpowiedzi, jak używacie numerków zamiast cytatów, tak btw


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 20.02.2010 22:34
Post #1562 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Avada, ale wtedy to nie ma żadnego sensu. Nie po to budowali całą fabułę wokół bomby, żeby potem machnąć ręką i stwierdzić: "Dobra, rozbitkowie bez żadnego powodu przenieśli się w czasie, mniejsza z bombą". Oczywiście, że wybuch bomby pół metra od Juliet to czysta fantastyka, ale to jest LOST. Nie takie rzeczy się już działy.
I i=kiedy Juliet uderza w bombę, nie widzimy coraz jaśniejszego światła, tylko gwałtowny wybuch bieli.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 20.02.2010 22:47
Post #1563 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij





--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 24.02.2010 12:17
Post #1564 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



1. Jak oni znajdują te dzieci, to jest niebywałe!!! Syn Jacka jest dokładnie na tyle podobny, na ile powinien, zakładając, że część cech odziedziczył po matce - gdyby mi ktoś powiedział, że to naprawdę syn Foxa to nie miałbym podstaw do niewiary. Swoją drogą świetny motyw, rozliczeń z ojcem ciąg dalszy, podoba mi się to skupienie na bohaterach, powrót do lejtmotiwów z pierwszego sezonu pewne uspokojenie. Zwróćcie uwagę jak daleko sięgają zmiany. Przecież ten synek ma z 15 lat spokojnie, a to znaczy, że Jack musiał mieć syna bardzo młodo.

2. Świetna ostatnia scena, w sensie niesamowicie psychodeliczny jest ten tekst Claire wypowiedziany jej starym słodziutkim sposobem. Nie żeby coś tu było nie do przewidzenia, ale fajne.

3. Latarnia morska - kolejne z miejsc Jacoba, dużo tego. Kręciłem nosem jak się pojawiła, ale motyw z lustrami na tyle kozacki, że przestałem. Już widzę wasze komentarze (Avady szczególnie), że nic się nie działo i za dużo grania na pianinie, ale ten odcinek dokłada kolejną cegiełkę do całościowego obrazu i niesamowicie ekscytujące jest to, że zaczynają wyjaśniać właśnie w taki sposób. Liczby oczywiście okażą się kluczowe, chociaż może nie tak, jak się spodziewaliśmy. Zawsze zakładało się, że liczby kierują bohaterami jak jakieś fatum, a teraz zaczyna się klarować wizja ludzi jako czynników determinujących ostateczny kształt liczb. Chociaż oczywiście w pewnym splocie obydwie te teorie mogą się okazać komplementarne.

4. Zauważcie, że Jacob nie jest zbyt przejęty faktem, że jego oddani folowersi zginą w Świątyni. Interesuje go tylko ocalenie kandydatów. Jak widać Sayid wyleciał z gry, bo jego Jacob nie próbuje ratować. Ciągle otwarta dla mnie jest kwestia relacji Dym-Christian. Cały czas mam wątpliwości czy prosty znak równości załatwia sprawę, ale może to dlatego, że nie chciałbym, żeby tak było.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 24.02.2010 16:58
Post #1565 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



Bo do połowy odcinka było mało interesująco - wg mnie jakoś nierówno rozłożyli to, co dzieje się na Wyspie do tego, co poza nią, ale potem było tylko lepiej. Ale faktem jest, że historie alternatywne są naprawdę ciekawe.

Miałem podobne odczucia odnośnie latarni, ale rzeczywiście motyw z lustrami świetny. Wyglądało na to, że przy każdym stopniu było inne nazwisko, czyli co - 360 nazwisk? W takim razie Jacob i Dymek grają sobie w to jeszcze dłużej niż myślałem.

Też zwróciłem uwagę na olanie ludzi ze Świątyni przez Jacoba, powoli zaczyna mi zajeżdżać młodym Dumbledore'em i Grindelwaldem - "for the greater good" ;P

I nie zapomnieli o szkieletach w jaskini, może faktycznie spojrzą kompleksowo na te wszystkie tajemnice, co je pobudowali przez pięć sezonów.

Mam nadzieję, że nie zapomną też w tym sezonie o Widmorze. Tym bardziej, że aktor grający Desmonda jest wymieniany w czołówce, więc raczej jego teść też się pojawi.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 24.02.2010 19:34
Post #1566 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Ej, fajne to było!
Fantazja-Improptu Chopina, miły akcent smile.gif

Nie mam żadnych zastrzeżeń do latarni, fajny pomysł, fajna realizacja. Ciekawe tylko, czy w końcu przed wyjściem Hugo ustawił ją na 108 stopni. Pewnie nie miało to żadnego znaczenia, no, ale...
Lostpedia donosi, że pośród nazwisk w latarni pod numerem 51 znajduje się Kate - i nie jest skreślona. Hm.

Szkielety - przynajmniej teorię z tym, że to podróżujący w czasie rozbitkowie, mamy z głowy. Gdyby była prawdziwa, Hurley by jej nie wypowiedział smile.gif Może to Jacob i Paul? Nie mam pomysłu, jak miałoby to działać, ale ten biały i czarny kamień daje do myślenia.
O, może Jacob i Paul nie byli pierwszymi obrońcami wyspy. Może to szkielety ich poprzedników, którzy wyrżnęli się nawzajem.

No i te cośtamspekcje Jacka naprawdę ciekawe, aż się zdziwiłem. Znów powracają tajemnicze rany naszego doktora - czyżby przeplatanie się linii czasu? A jeśli tak, to może właśnie Jack z wyspy (kiedy już odkryje swe przeznaczenie) jakoś te linie połączy?

Szkoda, że rozbitkowie w sumie wciąż mają bardzo mało informacji na temat tego, co się dzieje na wyspie. Póki co grupa Bena i Sun wie najwięcej o zagrożeniu, jakie stanowi Dym.

QUOTE
Ciągle otwarta dla mnie jest kwestia relacji Dym-Christian. Cały czas mam wątpliwości czy prosty znak równości załatwia sprawę, ale może to dlatego, że nie chciałbym, żeby tak było.

Christian zabrał Claire do dżungli. "Locke" to jej "przyjaciel". Wydaje mi się, że to ta sama osoba.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 25.02.2010 16:38
Post #1567 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



kurde, nie wiem co powiedziec. zastanawia mnie kwestia dlaczego jin nie powiedział claire "nagle zniknęłaś, szukaliśmy cię dwa dni i nigdzie cie nie było. Myślałaś że zostawimy twojego syna w dżunglii a sami uciekniemy? Wzięła go kate i wróciła na wyspę żeby cię odnaleźć.", lol.
nie wiem przemek o ci chodzi z tym numerem bo coś ci zdanie nie wyszło, ale pod 51 jest kate. Nie widzę co jest po 108, nie mogę się doczytać.

no. tyle.

odcinek fajny, ale za krótki i te cośtamspekcje kiepskie w tym odcinku, w ogóle mi nie urwały dupy.
ale znam tego davida skąd.


Już poprawiłem, a tu masz wszystkie nazwiska.
P.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 27.02.2010 15:45
Post #1568 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Gdzie w serialu jest powiedziane, że man in black ma na imię Paul?
Mnie zastanawia, który z nich: Jacob czy jego antagonista mówią więcej prawdy, i który z nich jest "tym dobrym".
Miło z strony scenarzystów, że wracają do starych sekretów (szkielety i jaskinie), mam nadzieję, że to wyjaśnią, skoro już do tego wrócili.
Co do wroga Jacoba i ciała Christiana, to myślę, że nie chodzi o tą samą osobę, ponieważ Claire mówiła, że rozmawiała z ojcem i z przyjacielem, chodziło jej chyba o dwie różne osoby.
Czytałem gdzieś taką teorię, że Claire i Jack są prawnukami Jacoba, lub wroga, co w jakiś sposób tłumaczy życie po śmierci Christiana - on umarł, ale egzystuje po śmierci tak jak Jacob. Tzn, chodzi o to, że Ray byłby synem któregoś z przeciwników i dlatego jego wnuki znalazły by się na liście potencjalnych kandydatów Jacoba.


Nigdzie w serialu nie jest powiedziane, takie sobie po prostu wymyśliliśmy imię zastępcze.
P.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 03.03.2010 23:07
Post #1569 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Nie podobał mi się ten odcinek.

Czy ktoś mi może wytłumaczyć, JAK "Locke" zawładnął Sayidem? Tzn. jak go wskrzesił? Czy kiedykolwiek wcześniej kogoś ożywił?


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 04.03.2010 01:54
Post #1570 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Najsłabszy dotąd (w tym sezonie), ale poprzednie utwierdziły mnie w przekonanie, że ci ludzie wiedzą co robią, więc jestem spokojny. I tak był dobry, szczególnie aktorsko Sayid bardzo fajnie zagrał 'złego Sayida' - widać, że przemiana dokonała się gdzieś po drodze, nie wiadomo dokładnie kiedy, ale Sayid przy studni to już dość przerażająca persona.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 12.03.2010 20:02
Post #1571 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Ej, naprawdę świetny był ten odcinek! Alternatywny wszechświat świetnie rozegrany, bardzo zgrabnie spleciony z wydarzeniami na wyspie, cała ta "Zbrodnia i kara" Bena - moje strukturalistyczne serce się rozpływa.

Also, Alex is HOT!


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 12.03.2010 21:01
Post #1572 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ej no teraz to mnie bardziej ciekawi ten drugi świat niż to co sie dzieje na wyspie. Bez kitu.

Powiedz, że Alex jest hot, powiedz!
P.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 12.03.2010 23:59
Post #1573 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



No. To są emocje, nie to co ta niesatysfakcjonująca ekranizacja Alicji. Bardzo świetny odcinek, chociaż wiadomo, że odcinki z Benem to uczestniczące w akcie płciowym samograje.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 13.03.2010 00:09
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 13.03.2010 00:32
Post #1574 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



No dobra no... Alex jest hot.
Ale nie urywa dupy.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 16.03.2010 17:02
Post #1575 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



mój cały komentarz do 6-ego sezonu LOSTa: user posted image


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

67 Strony « < 61 62 63 64 65 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.04.2024 09:35