Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

12 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Opowieści Z Narni Czy Harry Potter ?, Które lepsze ?

owczarnia
post 10.02.2006 12:25
Post #126 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ta, srały muchy będzie wiosna.



Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 10.02.2006 13:18
Post #127 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Oczywiście nie zgadzam się z przypisywanym mi przez Owczarnię sposobem dyskusji, aczkolwiek wynika to z mojego specyficznego sposobu dyskutowania i regularnego odnoszenia się "in abstracto". Przepraszam. To może być irytujące. Nie zarzucam Ci negacji mojej wiary. Raczej negację wyjątkowości historii nowotestamentowej. Faktycznie, negacja to może zbyt mocne słowo. Zwykle poprostu buduję wypowiedzi na dychotomiach. A potem od ogółu do szczegółu. Ja tu - Ty tam, szukajmy wspólnego rozwiązania i czegoś pomiędzy. Sposób dyskusji odwrotny, od szczegółu do ogółu, zdaje się być znacznie lepszy, ale to kwestia kawiarnianego nawyku, proszę o wybaczenie.

Temat chrześcijaństwa powałkujemy sobie gdzieindziej. Narazie chwilkę sobie odpocznijmy.

Zło. Zło jest brzydkie i mało atrakcyjne. Tyle, że często obficie i udatnie polukrowane kusi. Istotą zła jest małość. Nie demoniczna wielkość. Tom Riddle to przecież też jest w gruncie rzeczy mały człowieczek. Utalentowany i ambitny, tak. Ale mały, parafrazując Olivandera. Rowling to pokazuje. Tylko często rezygnuje z pokazywania maski zła. A ta maska to najciekawsza właściwość. I to nie tylko maska złych ludzi, ale i maska samego zła. Skrytego za szczytnym celem w imię którego czasem trzeba użyć złych środków. Przecież tylko na chwilę i w imię większego dobra, którego iluzja majaczy na horyzoncie. Ale w tym temacie najciekawszy zdaje się być Władca Pierścieni.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rayana
post 10.02.2006 21:22
Post #128 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 21
Dołączył: 10.02.2006
Skąd: Tam, gdzie umiem czarować...




Heh nie czytalam Narnii ale pottera owszem. huh.gif I co w tym zlego? Ale film Narnia mi sie spodobal. Nie wiem jak Czara Ognia, ale mam nadzieje, ze tez bedzie super.


--------------------
Jeśli jest kimś wyjątkowym? Może nim nie być... To tylko chłopak, który uczy się w niezwykłej szkole... Tak... Harry Potter jest przed wami...

To nowy cytat o moim ulubionym bohaterze...

user posted image
Ten button nigdzie nie prowadzi... Ale prowadzi do świata magii...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 11.02.2006 11:52
Post #129 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Temat wkrótce. Szperam za czymś co mi jest konieczne do otwarcia go...


Co do zła właściwie mogę się zgodzić. Rowling nie pokazuje maski jaką często przybiera i nie podejmuje się oceny czy to dobrze czy źle. Napewno uczy, żeby nie oceniać po pozorach, ale też aby nie relatywizować. To dwie dosyć ważne 'lekcje', nie tylko dla dziecięcego czytelnika. W Narnii 'szara strefa' się pojawia chociaż w trochę innej formie i w dalszych częściach cyklu. Już choćby globalnie ujmowani 'ludzie' (poza wyjątkowym Kaspianem) w drugiej części cyklu są dosyć ambiwalentni. Lewis nie banalizuje. Pokazuje jak słuszne motywacje prowadzą do zła, pokazuje też, że czasem szlachetny przeciwnik jest więcej wart od niejednego sojusznika. Problematyka Narnii bywa niedoceniana, gdyż patrzy się na nią przez pryzmat "Lwa, czarownicy i starej szafy", co zresztą naturalne. Tyle, że dyskusja o HP na podstawie pierwszego tomu mogłaby nas zaprowadzić w dziwne rejony...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 11.02.2006 13:55
Post #130 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Estiej

Wiesz, co mnie najbardziej w tamtej dyskusji przeraziło? Że do El F-a nie docierał kompletnie fakt, iż zarówno książki jak i filmy o HP uczą nie oceniać po pozorach. Uczą dystansu do pieniądza, do dóbr materialnych. Bo przecież Harry, choć bardzo bogaty, kompletnie nie przywiązuje do tego wagi. Nie korzysta ze swoich galeonów, choć mógłby otaczać się luskusem jak młody Malfoy. Zamiast tego woli zachowywać się normalnie, ubierać się normalnie (co widać zwłaszcza w filmach) i chętnie podzieliłby się wszystkim co ma z rodziną Weasleyów, gdyby tylko tamci zechcieli się na to zgodzić. Sami Weasleyowie reprezentują wszystkie możliwe najlepsze wartości (no, oprócz Percy'ego cheess.gif), choć ledwie wiążą koniec z końcem. Ich dom, choć zagracony i ledwo się trzymający, jest czysty i schludny, jak można tego nie zauważyć?... W pewnym momencie zaczęłam autentycznie sądzić, że kolega El F docenia tylko markowe ciuchy i nowoczesne, dizajnerskie wnętrza a'la biurowiec w Nowym Jorku... I aczkolwiek rozumiem różnicę gustów, tak określanie Nory czy Pokątnej mianem syfu budzi mój gwałtowny protest. Osobiście nie zamieniłabym Nory na tysiąc apartamentów w Nowym Jorku (choć te stare budynki na Manhattanie też mają swój urok smile.gif), a za możliwość zanocowanie w Dziurawym Kotle z radością oddałabym rok życia. El F pisze o pogardzie dla mugoli, a nie chce zauważyć, że Hermiona, jedna z najgłówniejszych i najważniejszych postaci w książce, najinteligentniejsza i najzdolniejsza wiedźma w jej wieku, pochodzi z mugolskiej rodziny. Nie wiem, skąd w ludziach bierze się kunia tyle złej woli. Albo to z "nieuczciwą wygraną" Gryfonów na pierwszym roku, którą to zawdzięczali rzekomo "układom z Hagridem". No help.


PS
Jutro idę do fryzjera tongue.gif.
PS2
Rozmawiałam z mężem. Nie chce się cholernik zgodzić na przeprowadzkę do Japonii, mówi że to za daleko sad.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 11.02.2006 13:56


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 11.02.2006 14:34
Post #131 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Co do 'kwestii mugolskiej' to akurat Hermiona jej nie rozwiązuje. Hermiona juz nie jest mugolką. I jej rodzice de facto też nie. To ciekawy problem wogóle i chyba też nie na ten temat.

Co do reszty argumentacji, oczywiście pełna zgoda, jakkolwiek brak zainteresowania pieniędzmi trochę mnie u Potter denerwuje. Mógłby zainwestować w coś, założyć spółkę z Weasleyami (honorowy, mój wkład, wasze mózgi), albo (co raz faktycznie zrobił) oddać cześć z pożytkiem ogólnym. Albo choćby i partykularnym. Ale liczę, że z wiekiem nauczy się korzystać i z tego narzędzia. W końcu nie ma potężniejszego zaklęcia, niż to które wypowiadają brzęczące monety, buahahahahah ;>
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 11.02.2006 14:46
Post #132 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Jak jej rodzice nie jak tak, no co Ty gadasz. Btw, pamiętam że przytoczyłam też argument pana Weasleya jako wielkiego fascynata mugolskich wynalazków i mugoli w ogóle, na co otrzymałam odpowiedź, że to całkiem tak jak eeee... jak to było? Moment. O, mam "ach, kojarzy mi się z angielskimi kolonizatorami, wielkimi wielbicielami egipskich czy indyjskich bibelotów...". No szit.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 12.02.2006 14:02
Post #133 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




O_o, buhahahah! Sorry, nie moge sie powstrzymac... Jezus i pogarda dla pieniadza? XDDDD Czlowieku! On moze i nie mial wiele swojego,ale glodem tez nie przymieral. Mial jedna z najdrozszych tkanych szat, chodzil na uczty, pochwalil kiedy kobieta wylala mu zawartosc alabastrowego flakonika z drogocennym olejkiem. Jezus znal swoja wartosc, a przy tym potrafil sie dzielic z innymi. Pamietacie jak Jezus mowi,ze latwiej bogaczowi przejsc przez ucho igielne niz bogaczowi wejsc do Krolestwa Niebieskiego? A na to sie przerazeni Apostolowie pytaja sie kto moze zostac zbawiony w takim ukladzie. A Jezus, ze dla niego wszysto jest mozliwe. Tak samo z tymi podatkami dla cezara - Jezus nie dalsie podpuscic, oddajcie cezarowi co cezara. Nie pogardzal pieniedzmi.Nie mowiac o tym,ze nawet w przypowiesciach uzywal pienieznych metafor, ze tak powiem. Uczyl jednego: sa rzeczy wazniejsze niz ziemskie troski. Badz bogaty, ale umiej sie z tym rozstac, niech cie troski doczesne nie nakrecaja.
Esteiej, sorry,ale Ty czytales Pismo Swiete w calosci? ^^"

Ok, mam jeszcze spooorooo o HP i Narnii, ale musze chwilowo sie ewakuowac.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 13.02.2006 10:15
Post #134 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



QUOTE
latwiej bogaczowi przejsc przez ucho igielne niz bogaczowi wejsc do Krolestwa Niebieskiego

wielbłądowi wink2.gif

do dyskusji się nie włączę, wolę poobserwować jak spierają się lepsi ode mnie.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 13.02.2006 11:41
Post #135 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(estiej @ 11.02.2006 14:08)
Natomiast co do Mugoli, to mam tu mieszane uczucia, Rowling bardzo wyraźnie i dużymi literami mówi o tolerancji, szacunku i prawach dla mugoli, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że jednocześnie ma nas w łagodnej pogardzie. W najlepszym przypadku stanowimy tło, w najgorszym jesteśmy Dursleyami.


p.s. Owca, pójdźmy na kompromis i ześlijmy małżonków na Syberię!
*


Wiesz... Zależy jak to odczytać. Bo dla mnie to ową łagodną pogardę da się odczuć li i jedynie dla (o tym też pisałam w tamtej dyskusji, ale pozostało bez odpowiedzi, ciekawe dlaczego...) nuworyszowego, nowobogackiego sznytu, jakim lubią otaczać się ludzie w rodzaju Dursleyów. Dla pogoni za pieniądzem, dla modlenia się do sprzętów i wypolerowanej posadzki. Dla życia na pokaz w myśl zasady "co ludzie powiedzą" (zawsze uważałam Petunię za coś w rodzaju zmutowanej Hiacynty, nawet imiona mają tak samo kwiatowe, ciekawe czy to tylko zbieg okoliczności wink2.gif). To właśnie przecież czyni z wujostwa Harry'ego ludzi tak odrażających, nie kwestia ich pochodzenia... Jednocześnie zauważ, że z jednakową dokładnie pogardą odnosi się Rowling do zakochanego we władzy pozera, jakim jest Knot. Nie jest dla niego łagodniejsza nawet na jotę. Że o takim Lockharcie już nie wspomnę cheess.gif. Za to dla brytyjskiego premiera da się już odczuć co najmniej cień sympatii (pełnej się nie da, bo to by było dla Rowling chyba ciut za dużo - ona nie znosi polityków w ogólności cheess.gif), podczas gdy nowy minister magii wcale nie jest lepszy od Knota. I tak dalej, i tak dalej.


PS
Na Syberię nie, coś Ty! Zaskarżą nas o łamanie praw człowieka i jeszcze będziemy musieli odszkodowania płacić. Lepiej mojego uśpić i wysłać do tej Japonii frachtem cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
saya
post 13.02.2006 12:22
Post #136 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 12.02.2006
Skąd: Warszawa




Wolę Harry'ego Pottera, chociaż przyznam, że tematyka podobne, więc warto będzie się wybrać do kina czy tez przeczytać książkę zważywszy na to, że sceny były kręcone w Polsce(niektóre), co mnie jeszcze bardziej kusi.


--------------------
just wait for me, a'right?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
saya
post 13.02.2006 14:14
Post #137 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 12.02.2006
Skąd: Warszawa




Tak to są potwierdzone informacje. Sceny ostatecznej bitwy kręcone były w Polsce ( dokładniej wielkie jezioro) Nie oglądałam foimu, więc trudno jest mi powiedzieć czy to są różne sceny czy to jakieś pokrewne^^.. Link http://filmbox.pl/filmy_recenzje,228,82.html Pod koniec prawie mała wzmianka, ale zawsze coś:)

Ten post był edytowany przez saya: 13.02.2006 14:14


--------------------
just wait for me, a'right?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 13.02.2006 14:16
Post #138 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Jeżeli chodzi o radykalne podejście do kwestii lichwy i wogóle kupiectwa - masz sporo racji. Tzn. masz rację twierdząc, że takie poglądy były wewnątrz Kościoła rozpowszechnione. Spór jakich wiele. Toczył się przez całe średniowiecze i poniekąd toczy się do dziś. Co do wypowiedzi Jezusa, to są jedne z tych figuratywnych. Widać po stylu wypowiedzi. Jezus zawsze mówi je w kontekście konkretnego człowieka, dla którego majątek stał się ważniejszy od 'dóbr niebieskich'. Bo to, że pieniądze mogą stać się bożkiem faktycznie wynika z Ewangelii. I zdrowego rozsądku. Inwestycja nie byłaby lichwą. Nawet w radykalnych koncepcjach wczesnochrześcijańskich. Warto dodać, że podstawy współczesnej nauki ekonomii zostały położone przez cystersów, a później przez hiszpańską szkołę z Salamanki (jezuicką) w XVI wieku. Są jeszcze kalwini z ich specyficzną etyką pieniądza, i wreszcie jest przypowieść o talentach, ze swoim niepokojącym zakończeniem. Kwestia bogacenia się jest w wewnątrzchrześcijańskiej dyskusji sprawą poważną i wieloznaczną. Dyskusja pewnie nigdy się nie skończy. Jedno jest pewne, ani Józef z Arymateji, ani Zacheusz nie zostali przez Jezusa zobligowani do oddania swojego majątku. A miele go sporo. Zapytasz co z młodzieńcem, który przyszedł do Jezusa. Otóż, to jeden z tych fragmentów, które akurat wszyscy interpretują metaforycznie, a myślę (nie tylko ja), że trzeba dosłownie. W tym sensie, że Jezus zwrócił się DO NIEGO. Nie wygłosił OGÓLNEJ NAUKI MORALNEJ. Poprosił TEGO człowieka o oddanie majątku ubogim. Miał swoje powody. Nie każdego swojego słuchacza o to prosił. Co do pogardy rzeczy doczesnych, nie ma jej u Jezusa. Jest tylko świadomość skali. Jezus je wieczerze, ma skarbnika wśród Apostołów (Judasza), nie żebra i nie odziewa się w łachmany. Ale sprawom finansowym się nie poświęca, bo szkoda mu na to czasu. Wie, że ma nauczać.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tofik
post 14.02.2006 11:02
Post #139 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 48
Dołączył: 14.02.2006
Skąd: Warszawa




Dla mnie to jedno i to samo. Motyw magii, dobra ze złem i wspaniałych dzieci. Wszystko na jedno kopyto, ale jak mam wybierać to Harry'ego, bo znacznie bardziej jestem do niego przywiązana emocjonalnie i lubię chłopaka, co tu dużo mówić. Film i tak jest przesycony efektami specjalnymi i kurde brakuje wielu fajnych scen.


--------------------
Jestem nietolerancyjna tylko wobec nietolerancji
user posted image
Cała Prawda O Jóście i Madzi
.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 15.02.2006 16:42
Post #140 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Na szczęście dla mnie, katolika o skrajnie liberalnych poglądach na gospodarkę, lichwa (w rozumieniu średniowiecznym) nie jest już zakazana przez Kościół. Grzechem jest tylko czerpanie korzyści z czyjejś rozpaczliwej sytuacji finansowej.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 15.02.2006 16:56
Post #141 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Czyli wszystkie banki na czele ze SKOKiem będą się w piekle smażyć wink2.gif? I słusznie, poniekąd. Nie dalej jak wczoraj przyszło do nas z Nordei pisemko zawiadamiające, że spóźniamy się z wpłatą kolejnej raty za mieszkanie (jakbyśmy o tym nie wiedzieli) i wysłanie tego pisemka kosztowało nas, zgodnie z tym, co tam stało, 50 zł. Pomimo iż mój ślubny dzwonił do nich kilka razy, tłumacząc że mamy problemy teraz z pieniędzmi i spóźnimy się trochę (dotchczas przez cztery lata nie mieliśmy ani jednego spóźnienia). Tak więc chętnie się zobaczę z nimi w tym piekle (bo z braku ślubu kościelnego i ja tam trafię cheess.gif).

Ten post był edytowany przez owczarnia: 15.02.2006 16:56


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 15.02.2006 17:11
Post #142 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ech, na szczęście się mylisz. Co do braku ślubu jako jakiegoś tam determinantu piekła.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 15.02.2006 17:14
Post #143 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Myślisz wink2.gif? No, a co powiesz na panieńskie dziecko cheess.gif?


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 15.02.2006 17:32
Post #144 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nieważne co powiem ja. Ważne co powie Bóg. Wątpie, żeby powiedział coś groźnego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 15.02.2006 17:44
Post #145 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



O, kurcze. To ja w takim razie trafię absolutnym ciurkiem. I nawet rychła poligamia mi nie zaszkodzi cheess.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 15.02.2006 17:44


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 15.02.2006 17:44
Post #146 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



O koncepcji zbawienia też można dyskutować godzinami...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 15.02.2006 23:31
Post #147 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Wiecie kiedys papiez zakazal bebnow i kawy, bo pochodza od szatana. Coz, rano pije kawe i lubie bebny,a zapewne obecny papiez tez ;P. Chrzescijanstwo opiera sie na nauce Chrystusa. Ludzie, tak jak faryzeusza za Jezusa, powywrazali znaczenie slow, czepiali sie polslowek i nowe zakazy i nakazy wedle swego wiedzimisie zakladali. W razie watpliwosci wiec w postepowaniu jakiegos tam klechy warto zajrzec do Zrodla ;).

Hej, przyzwoity protestant by chyba sie wkurzyl jakby mu nagle powiedziano,ze ma byc nagle socjalista XP Katolik zreszta tez. A po co przykazanie zeby nie przywlaszczac sobie niczego co jest twego blizniego? Jak dla mnie to wskazuje na poszanowie wlasnosci prywatnej. No i jak slusznie Katon powiedzial i jak ja juz wspominalam, Jezus lubil sie poslugiwac pienieznymi metaforami. Jak juz bylo powiedziane, to przywiazanie do pieniadza, a nie fakt posiadania tak mierzil Jezusa.


Wracajac do Narni ^___^...zastanawialam sie niedawno nad ortografia tego slowa. Logicznie rzecz biorac "Narnia" powinno odmieniac sie jak "Maria". Narinia- Narnii, Maria-Marii, a jest Narni ;P. Polska jezyka trudna jezyka.

Las zimowy w Narni to w duzej mierze Pieniny i Bialowieza - tak mowili w Telexpresie.

Jezeli chodzi o piekno. Czy Blackowie nie sa piekni? Pociagajacy? Czyz Riddle nie byl uderzajaco przystojny? Rowling tez pokazuje,ze nie wszystko co wyglada jak potwor jest potworem. NIektore z obrzydliwych bestii Hagrida sa dobre. Hardodziob (ale on moze byc uznany za piekny), pieseczki ;P. Acha i nie zgodze sie,ze nikt z trio nie jest przystojny. Rowling w VI tomie rozwiewa chyba wszelkie watpliwosci co do tego, dlaczego Harry AZ tak jest popularny.

Natomiast Lewis swoich bohaterow czyni pieknymi, wiekszymi, dostojniejszymi. Topos rycerza i damy. Ale slusznie, zlo tez jest piekne. Szatan tez nie jest straszny, wrecz przeciwnie, wydaje sie pieknem.

Kurcze, mialam cos waznego napisac, ale cos mi sie od niedzieli zapomnialo ;/ No, w kazdym razie trzeba pamietac,ze Narnia to basn - oczywiscie,ze nie cala bedzie rowznie wciagajaca dla nastolatka i doroslego jak np. Potter, ale HP to juz historia fantasy z wieloma watkami, ktora nie ma na celu pouczac, a raczej uczyc jak rozpoznawac zlo i dobro i to,ze nic w zyciu nie jest biale lub czarne. Narnia jest wiec doskonalym podrecznikiem, Potter cwiczeniem, w ktorym wiedze podrecznikowa sie wykorzystuje.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 16.02.2006 10:08
Post #148 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



@Pszczola: od tego postu w dół, jeśli chodzi o ortografię :]

Ten post był edytowany przez emoticonka: 16.02.2006 10:09


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 16.02.2006 12:58
Post #149 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(estiej @ 13.02.2006 12:57)
Owczarnia,
Ja zauważyłem pewne ogólne lekceważenie Mugoli przez świat magiczny. Już sam termin "muggle" nawet w angielskich uszach brzmi podejrzanie, choć Rowling zapewnia, że chciała uzyskać coś sugerującego jednocześnie niemądrość i sympatyczność (foolishness and lovability).
Mugoli nie traktuje się poważnie - Hagrid kompletnie lekceważy Dursleya ("I'd like ter see a great muggle like you stop him"). Pani Weasley zauważa: "zupełnie zapchany mugolami". Arthur Weasley jest traktowany z pewnym politowaniem, gdyż Mugolami się interesuje, nikt oprócz Hermiony nie myśli nawet o studiowaniu mugoloznawstwa. To zaledwie kilka z całego mnóstwa drobnych przykładów. Oczywiście takie lekceważenie, to jeszcze nic złego, ale stanowi bardzo dobrą glebę dla bardziej złowieszczych postaw.
*


Słuchaj, to nie jest takie proste. Z jednej strony czarodzieje nie mają absolutnie żadnego powodu, by nas kochać - od wieków prześladowani, paleni na stosach (wiem, wiem cheess.gif), po dziś dzień postrzegani przez wielu jako zło (patrz stanowisko ogólne w kwestii magii Kościoła katolickiego już chociażby tylko). Z drugiej strony zawsze tak zwana "wyższa" cywilizacja spogląda na tę mniej rozwiniętą w najlepszym przypadku z łagodnym lekceważeniem - przeciętny człowiek Zachodu wciąż mówi o prymitywnych afrykańskich plemionach "bambusy"... I tak dalej. Oczywiście, są ludzie myślący i mądrzy, którzy wiedzą, co ważne, oraz mają serce po właściwej stronie - i w naszej cywilizacji, i w książkach Rowling (patrz pan Weasley, Hermiona czy Dumbledore). Ale ogólny obraz musi być taki, jaki jest - inaczej stworzony przez nią świat kompletnie nie byłby wiarygodny. Ponieważ jednak Rowling ukazując w różnym świetle różne postawy jednocześnie uczy wybierać z głową, uważam, że każdy, kto ma trochę oleju w głowie, powinien zrozumieć, o co chodzi.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 16.02.2006 13:00


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 17.02.2006 11:45
Post #150 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Amen smile.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

12 Strony « < 4 5 6 7 8 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 17:48