Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

26 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Zbiorówka o HP+HG [NK], Po raz trzeci pisany od nowa...

Zbiorówka o HP+HG [NK]
 
Dobre - zostawić [ 1 ] ** [20.00%]
Gniot - wyrzucić [ 4 ] ** [80.00%]
Zakazane - zgłoś moderatorowi [ 0 ] ** [0.00%]
Suma głosów: 5
Goście nie mogą głosować 
Jade^_^
post 05.09.2003 20:34
Post #126 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



brawo!!! <klaskanie i gwizdy>
gratuluje pomyslu na wybrniecie z sytuacji biggrin.gif
part swietny.. teraz ja sie postaram cos napisac, ale nie wiem czy mi wyjdzie, bo zadaja w cholere nam... ale ja zamawiam koniec wakacji, wiec do tego momentu to se piszcie.. biggrin.gif
pozdrowka dla wszystkich i zycze weny tym, ktore to pisza biggrin.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Anna Hermiona
post 05.09.2003 21:15
Post #127 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 52
Dołączył: 12.05.2003




Nio bgardzo fajne.. Jeszcze raz sorki dziewczyny za trochę hmm przyśpieszoną akcję... następnym razem skonsultuję się z wmami


--------------------
Anna Hermiona
GG5768533
Mój blog:
<A HREF="http://anna-hermiona.blog.pl/">Mój blogasek</a>
Wejdź i wpisz się do księgi proszę.....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szanon
post 06.09.2003 18:19
Post #128 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 54
Dołączył: 06.09.2003




Mam pytanko. jestem nowa i chciałbym wiedzieć czy mogę przyłączyć się do ff-a. A tak dla ścisłości jestem Szanon smile.gif)


--------------------
When words mean so much...

Myślę, iż w swoim pisaniu podobna jestem do Ani z Zielonego Wzgórza, bowiem zawsze towarzyszy mi górnolotna paplanina, która uniemożliwiła pannie Shirley znalezienie poklasku wśród znanych pisarzy i krytyków ówczesnego świata.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tova Brink
post 06.09.2003 19:04
Post #129 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 60
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D




Serdecznie witam Cię, Szanon na forum HP smile.gif
Oczywiście, że możesz przyłączyć się do pisania tego ffa. Jeśli chcesz, skontaktuj się ze mną na gg (1488699) lub mailem, albo PM. Zawsze nowi piszący są mile widziani smile.gif

Anno, nie masz za co przepraszać, udało się w końcu wybrnąć z sytuacji. Jeśli chcesz, ty też możesz się skontaktować ze mną, Narsilką, lub Jade smile.gif


--------------------
Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper" user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image user posted image

And on the eighth day, God created Hayden Christensen
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nikson
post 06.09.2003 21:19
Post #130 

KAFEL


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 34
Dołączył: 29.08.2003
Skąd: Jestem z Hogwartu




Po pirwshe: Witaj Szanon na forum HP
Po drugie: Czy ten fanfick będzie tylko na wakacjach, czy w koncu przejdziecie do shkoły... co na tom parke pofiedzom inni, jaka bedzie raction Cho i wiele wiele innych...
Po trzecie: Chyba tesh sie przyłącze do ff...
Po czwrte: A może sie nie przyłaczać....
Po piąte: Pozdro!


--------------------
...:::Chyba nigdy nie nauczę się kochać:::...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 09.09.2003 18:11
Post #131 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



po 1.: tak Nikson, w koncu przedjziemy jakos do roku szk9olnego
po 2.: co do reszty to wyjdzie w praniu biggrin.gif
po 3.: witam Cie very serdecznie na forum Szanon
po 4.: Nikson, jesli tylko masz ochote przylaczaj sie biggrin.gif im wiecej osob tym lepiej smile.gif
po 5.: Szanon ofkors tesh serdecznie zapraszam do naszej grupki biggrin.gif
po 6.: Szanon jak cos to wal do mnie na gg najlepiej (798996)
a po 7.: postaram sie wkrotce napisac parta, lecz jesli mi na to czas nie pozwoli to przekaze komus paleczke biggrin.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nikson
post 10.09.2003 18:58
Post #132 

KAFEL


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 34
Dołączył: 29.08.2003
Skąd: Jestem z Hogwartu




Pishta to dalej... Bardzo was prosze... A co do tego bym sie przyłączył to przczytaj ff mego autorstwa "Wampir Angelus" i "Miłość Herrego i Cho" i sie dobyslisz dlaczego nie chce brac udziału


--------------------
...:::Chyba nigdy nie nauczę się kochać:::...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Narsil
post 12.09.2003 13:35
Post #133 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 32
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Pępek świata




Ale ja tu dawno nie zagladalam!!!Jasne, mozecie sie prylaczyc do ficka wink.gif serdecznie zapraszamy smile.gif)) przydadza sie nowe osoby i nowe pomysly wink.gif moj brak weny niestety bardzo dlugo sie ciagnie sad.gif ale postaram sie cos niedlugo skrobnac wink.gif posdroFionka :*


--------------------
"Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando
I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą
Krytykanci, takich typów w dupie mam
Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze...
(...)
Nigdy nie przestanę o tym mówić
Dopóki będę miał za sobą ludzi
Dopóki istnieje to z nimi (z nimi)
Dopóki się śmieje z tymi samymi
Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam
Że błąd zauważe zanim się sparze
Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże
Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą
Nie sam jak komando, bo to jest życie
Solo to sobie można wyje*ać na płycie
A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć
By z twarzą własną trwać, tego chcieć...."
Fenomen "O życiu texty"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szanon
post 12.09.2003 18:03
Post #134 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 54
Dołączył: 06.09.2003




Ja z Dzwoneczkiem narazie wyżywamy się na innym fiku. biggrin.gif Może niedługo go zobaczycie(Niedługo to jest za jakiś miesiąc)

czekolada.gif A świstak siedzi i zawija je w te sreberka czekolada.gif


--------------------
When words mean so much...

Myślę, iż w swoim pisaniu podobna jestem do Ani z Zielonego Wzgórza, bowiem zawsze towarzyszy mi górnolotna paplanina, która uniemożliwiła pannie Shirley znalezienie poklasku wśród znanych pisarzy i krytyków ówczesnego świata.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 13.09.2003 14:01
Post #135 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



wiadomosc z ostatniej chwili...
zaczelam pisac next parta i postaram sie go jak najszybciej wrzucic na forum, ale wcale nie obiecuje, ze bedzie jakis bardzo dlugi


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 14.09.2003 13:49
Post #136 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



Neferet, oczywiscie, ze mozesz sie dolaczyc.. Prawda Narsilko?? biggrin.gif
Bardzo sie ciesze, ze chcesh do nas dolaczyc...

P.S.: przypominam, ze ja zamowilam sobie czesc ze swietami, bo tam bedzie ich pocalunek!!


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nikson
post 15.09.2003 17:30
Post #137 

KAFEL


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 34
Dołączył: 29.08.2003
Skąd: Jestem z Hogwartu




Ja mam do was jedną malenką prośbę... DAWAC TEGO PARTA... Dziękuje wink.gif


--------------------
...:::Chyba nigdy nie nauczę się kochać:::...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 15.09.2003 20:54
Post #138 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



staram sie, ale w srode lub czwartek sie kompa pozbywam, wiec mnie nie stresowac!!!!!!!!!!!!!&# 33;!!!!!!!!!
dziekuje biggrin.gif

Ten post był edytowany przez Jade^_^: 15.09.2003 20:55


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 16.11.2003 02:16
Post #139 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



ej ja tego parta nie dałam w końcu??!!
o qrwa... naprawde sorki
postaram sie jak najszybciej dac


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 18.11.2003 17:29
Post #140 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



Dzień minął spokojnie choć nadzwyczaj wolno. Harry prawie przez cały czas myślał o wczorajszym wieczorze, a z kolejnym powtórzeniem zaistniałej sytuacji, czuł się jeszcze gorzej. Jego zachowanie nieco zaniepokoiło Hermionę, więc, gdy nie pojawił się na żadnym posiłku, postanowiła go poszukać i porozmawiać z nim. Chodziła po mieście kilka godzin, ale nigdzie nie mogła go spotkać. Zaczęło się ściemniać, a jej niepokój zdwoił się. Gdy już było całkowicie ciemno, postanowiła iść jeszcze na plażę. Na jednej z nadmorskich skał siedział zamyślony chłopak, którego szukała pół dnia. Powoli podeszła do niego z niewielkim strachem, gdyż wydawało jej się, że przez cały dzień ją unikał.
- Harry. - odezwała się cicho
- Hermiona? Co tu robisz?
- Szukałam Cię...
- Nie powinnaś chodzić sama po mieście. Coś mogło Ci się stać. - wpadł jej w słowo
"Dlaczego on się tak o mnie troszczy?" - pomyślała, a potem odezwała się do niego
- Martwiłam się. Nie było Cię ani na śniadaniu, ani obiedzie. Harry, co się stało?
- Nic. Po prostu mam zły dzień i chciałem być trochę sam.
- Harry, powiedz.. czy to ma coś wspólnego z wczorajszą imprezą? Czy jest coś, co stało się tam, a ja tego nie pamiętam? - chłopak milczał, więc Hermiona klęknęła przed nim i położyła swoje dłonie na jego; spojrzał jej w oczy - Harry, proszę.. Jeśli coś tam się wydarzyło, powiedz mi, proszę. - odwrócił wzrok, chcąc uniknąć powiedzenia jej prawdy
- To nie ma żadnego związku z imprezą. - szukał w pamięci najbardziej odpowiedniej wymówki, aż w końcu ją znalazł - Chodzi o Voldemorta. Musiałem jeszcze raz przeanalizować wydarzenia z Turnieju. - tak naprawdę już dawno tego nie robił
- Harry.. chciałabym Ci jakoś pomóc, ale nie wiem jak.
- Nic nie poradzisz. Sam muszę się z tym zmierzyć.
Siedzieli jeszcze jakiś czas w milczeniu. Młody Potter znów popadł w zadumę, ale z tego stanu został wyrwany, gdy poczuł, że jego przyjaciółka drży.
- Zimno Ci? - zapytał
- Trochę.
- Lepiej wracajmy do domu. W końcu pojutrze już wyjeżdżamy.
Wstali i ruszyli w stronę domku. Hermiona objęła się za ramiona, żeby się ogrzać. Teraz doszła do wniosku, że ubranie jedynie topu było złym pomysłem. Harry, widząc to, zdjął swoją koszulkę i przełożył ją dość znienacka przez głowę przyjaciółce, więc się lekko wystraszyła.
- Dzięki. - za uśmiech, który mu posłała mógłby zrobić o wiele więcej
- Nie ma sprawy. - dziękował niebiosom, że było już po zmroku, bo lekko się zarumienił
Gdy doszli na miejsce, ciotka zrobiła im burę, gdzie to się oni włóczą wieczorami. Potem Harry zjadł lekką, "nieco" spóźnioną kolację i poszedł spać. Hermiona słyszała jego kroki. Nie mogła zasnąć i leżała na łóżku wpatrzona tępo w sufit. Po jakiejś godzinie rozmyślania, wpadł jej do głowy dość szalony pomysł. Chciała o nim od razu powiedzieć Harry'emu, ale tuż przy drzwiach zawróciła, bo uznała, że już śpi. Nie wiedziała jak mylne było jej zdanie. Podobnie jak ona, nie potrafił zasnąć. Wczorajszy wieczór wciąż go męczył.
- Tak bardzo chciałbym jej o tym powiedzieć. - szepnął do siebie, po czym przewrócił się na drugi bok i zamknął oczy
Tym razem udało mu się zasnąć. Nie wiedział jak Hermiona może zareagować na taką wiadomość i wolał nie ryzykować. Zresztą dopóki nie wiedziała, mógł wymyślić coś lepszego na zdobycie jej. Teraz był już pewien, że się w niej zakochał. Rano obudził się po jedynej chyba nocy wolnej od koszmarów związanych z odrodzeniem się Voldemorta. Śniła mu się Hermiona. Siedziała na klifie, a lekka, morska bryza podwiewała kosmyki jej włosów. Jedne z ostatnich promieni słońca tańczyły w pryzmatycznych kolczykach i utworzyły jasne smugi w jej orzechowych oczach. Podszedł do niej i w chwili, gdy chciał ją pocałować.. ktoś zaczął nim szarpać. Otworzył oczy i zobaczył zamazaną sylwetkę dziewczyny z jego snu. Założył okulary i teraz dokładnie widział, pochylającą się nad nim osobę. Uśmiechała się lekko.
- Myślałam, że Cię nigdy nie obudzę.
- Dlaczego?
- Bo stoję tu od bodajże piętnastu minut, próbując. - z zażenowaniem podrapał się w tył głowy - Ciocia kazała mi zawołać Cię na śniadanie. - odgarnęła włosy za ucho i przekręciła głowę tak, że Harry zobaczył jej kolczyki, które były identyczne jak w jego śnie
- Te kolczyki.. - powiedział, zanim zdążył się ugryźć w język
- Jakie..? Ach te? - rzekła, chwytając się jednocześnie za ucho i przeciągając palcami po kolczyku - Dostałam je wczoraj od cioci w ramach urodzin.
- Są bardzo ładne.
- Więc podobają Ci się? - zapytała z nieukrywaną nutą nadziei w głosie
- Tak. - uśmiechnął się do niej serdecznie, a ona odwzajemniła uśmiech
- Dobra, to ja już idę na dół, a Ty się ubierz. - powiedziała, chcąc przerwać nieco przedłużającą się ciszę
Harry wpadł w zadumę i przez dobre kilkanaście minut nie ruszał się. Potem jakby ocknął się z transu, ubrał i zszedł na dół. Na stole czekało już na niego nakrycie, a ciotka była nieco nadchmórzona z powodu jego zaspania. Po skończonym posiłku poszli się spakować i po raz ostatni pochodzić po mieście.
- Harry, wiesz co.. - zaczęła ostrożnie, gdy siedzieli w parku i jedli lody
- Hmm?
- Tak myślałam, że może.. skoro to nasz ostatni dzień tutaj.. może byśmy sobie zrobili zdjęcie?
- Razem? Masz na myśli, Ty i ja? - pokiwała twierdząco głową - No nie wiem. Nie jestem zbytnio fotogeniczny.
- Proszę Harry. Zależy mi na tym, żeby mieć jakaś wartościową pamiątkę stąd.
- No skoro tak Ci zależy, to dobra. Ale tylko jedno.
- Poproszę ciocię, że nam zrobiła na tle morza.
Niedługo przed zachodem słońca byli na plaży, aby zrobić zdjęcie. Harry stał z ręką w kieszeni, a Hermi oparła się o jego ramię. Każde dostało po odbitce. Pożegnali się z morzem i z ciotką, zabrali swoje rzeczy i ani się nie obejrzeli a już siedzieli w kołującym samolocie. Lecieli prosto do Londynu. W tym całym zamieszaniu zapomnieli zupełnie o kupnie książek do szkoły. Mając szczęście z powodu jeszcze tygodniowej przerwy do początku roku szkolnego pojawili się na Pokątnej, gdzie jak zwykle było gwarno jak nigdzie indziej. Skrzeki sów i puchaczy, kłótnie targujących się ludzi były normalką w tak odmiennym od świata Mugoli miejscu. Wtedy nareszcie poczuli, że są w domu. Zamówili dwa pokoje w Dziurawym Kotle i poszli na Pokątną. Spotkali tam Deana Thomasa, opalonego niemal tak jak oni Seamusa Finnigana i jak zwykle zapominającego o wszystkim Neville'a Longbottoma, ale nie mogli nigdzie trafić na ich przyjaciela Rona, z którym umawiali się ponad tydzień temu, żeby był tego dnia na Pokątnej. Gdy ich nogi miały już dość chodzenia, skierowali swe kroki ku lodziarni, aby tam się ochłodzić, gdyż dzień był wyjątkowo gorący. I właśnie tam natrafili wprost na... Ginny Weasley. Przywitali się z nią serdecznie i dowiedzieli, że Fred i George zabrali go do jakiegoś sklepu, ale nie chcieli powiedzieć gdzie. Harry domyślił się, że poszli za jego przykazaniem i właśnie kupują mu szatę wyjściową. Pojawił się przy nich rozpromieniony tak, jak nie był dawno. Od razy prawie pokazał im nowy strój, który w przeciwieństwie do poprzedniego był ciemnozielony. Dowiedzieli się, że oni również zatrzymali się w Dziurawym Kotle. Zjedli razem kolację, ale Harry zdawał się być nieobecny duchem. Wpatrywał się jak ciele w namalowane wrota w Hermionę. Jej spontaniczny śmiech wypełniał jego uszy. Był na tyle zamyślony, że nie zauważył jak woła go Ron. Dopiero szturchnięcie łokciem go obudziło.
- Harry, czy mi się wydaje czy Ty i... - sciszył głos do teatralnego szeptu - Hermiona jesteście ze sobą?
- Można tak powiedzieć. Wyjaśnie Ci to wieczorem.
Późno w nocy, kiedy w końcu mieli święty spokój Harry opowiedział Ronowi co działo się na Hawajach (pominął część o komnacie z eliksirami). Weasley nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał.
- I naprawdę nic nie pamiętała?
- Poza paroma nieistotnymi szczegółami, nic.
- No to będziesz musiał zaczynać od początku.
- Zauważyłem. Dobra, chodźmy spać, bo rano nam się oberwie jak zaśpimy.
Nazajutrz wyjeżdżali do szkoły ekspresem Londyn-Hogwart. Myśleli, że chociaż podróż minie im spokojnie (czego nie można było powiedzieć o samych wakacjach), ale....


i tu właśnie kończę moje wypociny i daję pole do popisu koleżankom..
sorki, że w takim miejscu, ale już nie miałam kompletnie żadnego pomysłu.. wink.gif
mam nadzieję, że mi wybaczycie.. biggrin.gif

Ten post był edytowany przez Jade^_^: 18.11.2003 17:32


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 18.11.2003 21:31
Post #141 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



i nikt nie komentuje?? mad.gif
cry.gif crying.gif
a ja sie tak staralam chlip chlip sad.gif
przestane was lubic tongue.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Amazonka
post 19.11.2003 17:26
Post #142 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 16.04.2003
Skąd: Olsztyn




a tylo sprobuj nas nei lubiec
nareszcie nastepna czesc myslialam ze sie nie doczekam ale mam wrazenie ze juz to z tymi kolczykami gdzies bylo
i jak zwykle mi sie podobalo
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 23.11.2003 16:40
Post #143 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



nie no nie ma tak...
powiedzcie.. jak wam się nie podoba i tego czytać nie chcecie, to zamkniemy temat i będzie koniec ze zbiorówką sad.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nikson
post 28.11.2003 22:47
Post #144 

KAFEL


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 34
Dołączył: 29.08.2003
Skąd: Jestem z Hogwartu




Ja bym mógł cos do tego napisac ale ne wiem co.. dałas taki moment ze w miejscu sie stoi... ale co tam... piszta tego WIĘCEJ!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!1


--------------------
...:::Chyba nigdy nie nauczę się kochać:::...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Abaska
post 01.12.2003 21:33
Post #145 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 240
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: a nie wiem, tak z powietrza.

Płeć: Kobieta



Hieh... i Łesli nie jest zazdrosny?? XD Nieporozumienie, czy jak?? XD

Dobra, ja nie wkleje nowego parta, bo naprawde wena mnie opuscila i od paru miesiecy jej brak... Ale dziewczyny... Mogłybyście wpleść gdzieś w akcję Draca? Nie wiem, gdziekolwiek... Ale nie, ze sie Potter-wielki-heros-i-wybawiciel-dam-z-opresji zjawi i zacznie sie bic o Hermione... Jakas intryge w to trza wplesc, bo sie to monnotonne zrobilo... Moze niech sie nie wiem, wiecej chopakow w Hermionie zakocha, Cho zacznie sie do Pocia przystawiac, do Hermiony moze i Draco, nie wiem... Niech raz chodza z tym raz z tym, a w koncu bedzie w Boze Narodzenie big wyznanie milosci i slub XD Nie, po prostu to juzjest troche nudne... Tak czytalam, bo czytalam (Dorcia, zabijesz mnie XD), ale speszjalnie mnie to nie ciekawilo =( Nie to, co kiedys... Tak wiec... Wiecej intryg!!

Pees: A moze tak Dumbel zechce zgwalcic Hermione?? XD


--------------------
uhm.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 03.12.2003 21:10
Post #146 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



nie boj sie nie zabije abasko...
moze sie nie podobac, bo w sumie to mi jush pomyslow brakuje
a zreszta w cholere nauki mam
wiec wybaczam smile.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Abaska
post 04.12.2003 21:26
Post #147 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 240
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: a nie wiem, tak z powietrza.

Płeć: Kobieta



No to moze ja cos dopisze??

... nagle do ich (spokojnego, jak na Swietą Trójcę przystało) przedziału wpadł Draco Malfoy. Ale JAKI Malfoy! Wydoroślał i urósł aż nie do poznania... Harry szybko rzucił Hermionie zaniepokojone spojrzenie. Sposób, w jaki aktualnie patrzyła na Draco niespecjalnie przypadł mu do gustu...
- No, Potter, co tam a wakacjach? Załapałeś nową bliznę?
- Ha-ha-ha - odparł monotonnie Harry
- Ładne imię, bliznowaty. O, szlama!! Włosy ci się trochę wyprostowały, czy użyłaś jakiegoś mugolskiego sprzetu do stworzenia takiej słomy?
- Malfoy, odwal się od niej, bo jak nie... - zaczął Potter
- ... to co? Zbijesz mnie? Uuu, jak się boję. Aż normalnie zaraz popuszczę ze strachu przed wielkim Potterem... A właśnie, już nie męczą cię koszmary na temat mamusi i tatusia, że się taki hardy zrobiłeś?
- Malfoy, wypier***aj z tego przedzialu!! - zawył Ron.
- Bo co? Pierdalniesz we mnie zaklęciem? Jeszcze większy powóod do strachu - zacmokał Draco z przekąsem. Harry stawał się coraz bardziej czerwony... Ten ulizaniec coraz częsciej zerkał ukradkiem na Hermionę, a ona wpatrzona była w jego umięśniony tors.
- Hermiono, co polecasz, "Finaros-a" czy "Camparos-a"? - zagaił do niej.
Ona jednak milczała. Odrywając wzrok od Draco spojrzała Potterowi w oczy i wyszeptała:
- Idę do toalety.
Po czym wstała i wyemigrowała z pokoju. Draco po namyśle również wyszedł zostawiając Rona i Harry'ego oniemiałych ze zdziwienia. Nie poszedł jednak za Hermioną - nie mógł się przecież ośmieszyć! O, nie... Poszedł do pewnego pustego przedziału, przegonił Crabbe'a i Goyle'a i zatopił się w swych myślach... Grangerówna bardzo wyładniala przez te wakacje... "Aż za bardzo" - pomyślał z wściekłością, po czym zapadł w głęboki sen. Tymczasem Ron i Harry zdążyli poprzebierać się w szkolne szaty i poszukać Hermi. Ale nigdzie jej nie było... Nawet w damskim kibelku sprawdzali... Nikt jej nie widział... Tylko Lavender i Parvati zachichotały, gdy usłyszały o jej zniknięciu. Znalazła się dopiero w szkole we Wspólnej Sali.
- GDZIE BYŁAŚ?! - wrzasnęli oboje
- Z Parvati i Lav.
- Mogłaś chociaż powiedzieć - wyrzucił jej Harry
- Nie musisz się o mnie martwić, jestem dużą dziewczynką i słowo harcerza, że sobie poradzę. - spojrzała na niego spod oka, po czym rzuciła szybkie i ukradkowe spojrzenie na stół Ślizgonów.
- Hermiono, jesteś jakaś dziwna... Było bardzo miło, a ty nagle... - zaczął Potter
- Siedźże cicho, zaraz będzie przydział... - skarciła go dziewczyna spoglądając po raz ponowny na stół Slytherinu, po czym skupiła swój wzrok na Tiarze Przydziału. Harry chcąc nie chcąc musiał uczynić to samo. Wiedział, że uznała rozmowę za skończoną. Nagle drzwi otworzyły się i do Wielkiej Sali wszedł (a raczej wtrabanił się XD) tłum pierwszakow z McGonnagal na czele...


+++++++++

Mało, ale zawsze coś XD


--------------------
uhm.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 04.12.2003 21:49
Post #148 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



Abasko uratowałaś mi życie...
mnie by tu chyba zlinczowali następnym razem.. że w takim momencie skończyłam.. no ale sobie nieźle poradziłaś z tym biggrin.gif gratuluję

P.S.: mam taki szalony pomysł
może pojawi się... nowa bohaterka??
powiedzmy, że z wymiany.. taka typowa buntowniczka z wyboru, ale cholernie ładna.. a ona będzie miała wszystko i wszystkich gdzieś i trafi do Slytherinu i no wiecie reszta.. a zresztą to by w praniu wyszło
jeśli się zgodzicie to ja mogę to opisać.. znaczy ceremonię przydziału i może pierwszy tydzień szkoły biggrin.gif
ale to tylko, jeśli się zgodzicie na taki obrót spraw smile.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Abaska
post 04.12.2003 22:07
Post #149 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 240
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: a nie wiem, tak z powietrza.

Płeć: Kobieta



Dorcia, nie gadaj, tylko opisuj XD

[skastrujcie tego posta =) ]


--------------------
uhm.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 04.12.2003 23:08
Post #150 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



no to sie zabieram do roboty
nie obiecuje, ze bedzie Bóg wie jak długi, ale będę się starać smile.gif
ale też nie znam terminu w jakim się pojawi.. postaram się jak najszybciej..


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

26 Strony « < 4 5 6 7 8 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.04.2024 15:46