Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
PrZeMeK Z. |
02.03.2008 23:42
Post
#101
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Czytam "Sklepy cynamonowe" Bruno Schulza. Jestem w połowie i mogę stwierdzić jedno: tak przepięknych i genialnych opisów nie czytałem jeszcze nigdy. To jest książka, którą trzeba powolutku smakować.
Na tylnej okładce widnieje wzmianka, że to "kapitalna i zabawna książka do czytania". Może dziwny jestem, ale nie znalazłem w niej jeszcze niczego, co wzbudziłoby we mnie choćby lekki uśmiech. Raczej smutna ta książka, przynajmniej na początku. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Avadakedaver |
04.03.2008 08:46
Post
#102
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
opowiem dziwną rzecz:
przez moją przeprowadzkę między 2 a 3 klasą gimnazjum i jednocześnie zmianę szkoły, nigdy nie omawiałem "Pana Tadeusza". Kiedyś przestudiowaliśmy Pana Tadeusza, ale to w kilku chłopa, zajęło pół godziny. -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
PrZeMeK Z. |
13.03.2008 22:57
Post
#103
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
"Dżuma". Jezu, jak ja się wynudziłem. Takie już mam zboczenie, że utwór MUSI mieć dla mnie fabułę, a takie filozoficzne rozważania jak w "Dżumie" może i potrafią być interesujące, ale nie wtedy, gdy się czyta je jako lekturę.
A "Tango" mnie wcale nie rozbawiło. Chyba po prostu nie miałem nastroju. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
em |
13.03.2008 23:05
Post
#104
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
Tango, Tango powinno się obejrzeć jest taka kapitalna inscenizacja Teatru TV, calkiem swieza, z Adamczykiem jako Arturem, polecam.
Dżuma mi się też nie podobała. ale ja ją czytałam ostatnio w gimnazjum, więc pewnie za rok też mnie czeka, znowu . -------------------- |
PrZeMeK Z. |
13.03.2008 23:08
Post
#105
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Właśnie chętnie bym obejrzał. W ogóle chętnie bym cokolwiek obejrzał w teatrze, byłem w życiu tylko na trzech przedstawieniach
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
em |
13.03.2008 23:28
Post
#106
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
no to ten, wiesz, gdzie są świetne teatry jak następnym razem będziesz w krk, wkalkuluj sobie wizytę w teatrze, bilet ulgowy w Starym - 27, wejściówka - 11 (trzeba mieć trochę szczęścia i uroku osobistego). ja zaczęłam chodzić do teatru w drugiej liceum, więc nie jest tak źle, Przemku.
a, i jeszcze dyplomowe spektakle w PWST są z tych tańszych, a jakość pierwsza klasa, bo aktorzy mają jeszcze radość sceny w grze . w ogóle, mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja o tym pogadać. ps. a w ogóle: wydział polonistyki (gołębnik) jest na ulicy gołębiej, która zaraz koło novum przecina się z jagiellońską, a na jagiellońskiej jest teatr stary, dosłownie trzy minutki piechotką i pyszna cukiernia po drodze żyć, nie umierać! Ten post był edytowany przez em: 13.03.2008 23:29 -------------------- |
Ginnusia |
13.03.2008 23:32
Post
#107
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
QUOTE(em @ 14.03.2008 01:05) Tango, Tango powinno się obejrzeć jest taka kapitalna inscenizacja Teatru TV, calkiem swieza, z Adamczykiem jako Arturem, polecam. Ha, byłam na tym jako dziewczę licealne w teatrze. Jeden z lepszych spektakli, jakie widziałam w życiu. Przemek, "Tango" nie miało Cię rozbawić. Chyba. Znaczy - nigdy by mi do głowy nie przyszło, że powinno. |
PrZeMeK Z. |
13.03.2008 23:35
Post
#108
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
No, tu opierałem się na opinii kolegi, który mówił, że to zabawna książka. No i generalnie absurd bywa zabawny. Ale mnie akurat nie rozbawiło.
Em - nic, tylko się dostać, czyż nie? -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
em |
13.03.2008 23:36
Post
#109
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
tylko mi nie panikuj - nie jest az tak trudno. ponoc.
-------------------- |
Ramzes |
14.03.2008 14:38
Post
#110
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Tango wystawiamy w szkole, więc praktycznie znam już je na pamięć, ale faktycznie nawet w naszym amatorskim przedstawieniu bardziej to trafia do odbiorcy niż przeczytanie. Zabawne to ono jest jedynie momentami, bo całość to raczej dość pesymistyczne jest.
A ja przeczytałem ostatnią szkolną lekturę - Trans-Atlantyk - i mogę powiedzieć jedno - nie lubię stylu Gombrowicza -------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
hazel |
14.03.2008 17:16
Post
#111
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE a, i jeszcze dyplomowe spektakle w PWST są z tych tańszych, a jakość pierwsza klasa, bo aktorzy mają jeszcze radość sceny w grze. Podpisuję się rękami i nogami pod tym stwierdzeniem. Do jakości i taniości dodam jeszcze jedną zaletę: mniejsza granica między widzem i aktorem - człowiek nie ma wrażenia, że ogląda spektakl przez "szklaną ścianę". A kiedyś udało mi się trafić na przedstawienie całkiem interaktywne, które odbywało się w 90% na widowni:) -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
em |
14.03.2008 18:37
Post
#112
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
wlasnie calkiem a propos lektur, sen nocy letniej wznowili i piotr twierdzi, ze jest jeszcze bardziej midny niz byl. naprawde, te scene nalezy sledzic, najlepsze moje chwile w teatrze spedzilam w scenie na straszewskiego .
-------------------- |
Tajemnicza |
17.03.2008 20:26
Post
#113
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 385 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: Tureeeek/Poznań Płeć: Kobieta |
A moja koleżanka zakochuje się powoli (jeśli można to tak nazwać) w Wokulskim
Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 17.03.2008 23:02 -------------------- |
harolcia |
17.03.2008 20:30
Post
#114
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE A moja koleżanka zakochuje się powoli (jeśli można to tak nazwać) w Wokulskim Ja tam całkowicie Wokulskiego nie rozumiałam. Wiem, że miłość itd. No ale jak można być tak zupełnie ślepym i wciąż wzdychać do pustej lalki? Już bardziej podobał mi się jako pozytywista, a nie jako romantyk. Taki człowiek nauki, który miał swoje ideały związane z techniką, chemią (YEAH!). Do tego przyrodnik... Do romantyków to ja mam uraz, zwłaszcza po Werteru, potem Konradzie itp. Ten post był edytowany przez harolcia: 17.03.2008 20:31 -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Tajemnicza |
17.03.2008 20:38
Post
#115
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 385 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: Tureeeek/Poznań Płeć: Kobieta |
Heh, ona jest ewenementem =P Ja jestem w trakcie "Lalki", bo ogólnie zacofani z materiałem jesteśmy, wiec niezbyt wiem, osochosi
Oj rozumiem ten uraz Ten post był edytowany przez Tajemnicza: 17.03.2008 20:39 -------------------- |
PrZeMeK Z. |
17.03.2008 20:45
Post
#116
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Wokulski był fajny, żal mi go było. A że romantyk - cóż, taka jego uroda.
Już wolę Wokulskiego niż Kordiana (co do którego do samego końca miałem nadzieję, że jednak zabije cara). -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
harolcia |
17.03.2008 21:13
Post
#117
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
No Wokulski to taka forma przejściowa. Najbardziej z tej powieści lubię chyba Ochockiego.
A co do Kordiana - też miałam taką nadzieję, ale okazał się zbyt słabym. Ci romantycy <kręci z politowaniem głową> -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Eva |
17.03.2008 22:48
Post
#118
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Ach Ci romantycy.. strzelac sobie w glowe i nie trafic. <kreci z politowaniem glowa>
-------------------- |
PrZeMeK Z. |
17.03.2008 22:59
Post
#119
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
O, właśnie Umierałem przy tym ze śmiechu.
Choć i tak lepszy był Werter, który trafił sobie w głowę. I umierał przez 12 godzin Przeniosłem offtop tu. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 17.03.2008 23:02 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
anagda |
18.03.2008 19:12
Post
#120
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 13.03.2008 23:57) "Dżuma". Jezu, jak ja się wynudziłem. Takie już mam zboczenie, że utwór MUSI mieć dla mnie fabułę, a takie filozoficzne rozważania jak w "Dżumie" może i potrafią być interesujące, ale nie wtedy, gdy się czyta je jako lekturę. A "Tango" mnie wcale nie rozbawiło. Chyba po prostu nie miałem nastroju. Ej, mi się akurat Dżuma podobała. Jedna z nielicznych lektur którą przeczytałam bez niejakiego przymusu. -------------------- |
harolcia |
18.03.2008 20:39
Post
#121
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE(Eva @ 17.03.2008 21:48) Jak za pierwszym razem to czytałam (i nawet jak najpierw oglądałam w teatrze), to byłam pewna, że on się zabił, tylko potem jakoś ożył. Bo w sumie, to w dramacie romantycznym pierwiastki irracjonalne mają rację bytu. A tu proszę, nauczycielka uświadamia mnie, że on po prostu nie trafił -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Potti |
28.04.2009 18:25
Post
#122
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
co się dzieje, nie dałam rady przeczytać "Lalki". przynajmniej na czas, ale w sumie to ogólnie, bo w jednej trzeciej stwierdziłam, że nawet "Boska Komedia" po włosku mi lepiej szła (to oczywiście zarzut tylko do mojego włoskiego) i jeszcze trochę, a irytacja mnie przerośnie. powiedziałabym, gdyby wypadało, że dla mnie to ktoś tu nie pomyślał, że pisze coś do szufladki z "piękna" w nazwie i nie chodziłoby mi wcale o pseudo złośliwość. po prostu jest pozbawiona całego "obowiązkowego", jeśli chodzi o tą część literatury, uroku. dlatego np. jakoś niespecjalnie mam ochotę ustosunkowywać się do Wokulskiego czy do któregokolwiek bohatera. o, albo przyłączać się do powszechnych zachwytów nad opisem Łęckiej (poziom żartów bystrzejszych znajomych).
no właśnie, niespecjalnie ogarniam dlaczego tyle osób uważa tą książkę za jedną z lepszych lektur. co prawda ostatecznie będę mogła powiedzieć dopiero jak zmęczę do końca któregoś pięknego dnia. (btw, mieszkam na ulicy Lalki, oczywiście na osiedlu Prusa.) w każdym razie, dla mnie polski romantyzm całkiem miażdży pozytywizm, a sam "Kordian" od "Lalki" znacznie lepszy (Kordian jako bohater też w sumie ciekawszy od Wokulskiego, chociaż nie powiem, żebym się nie uśmiechnęła w przytoczonym momencie). -------------------- voir clair dans le ravissement
|
em |
28.04.2009 21:06
Post
#123
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
Lalkę trzeba czytać trochę inaczej niż inne powieści, to było pisane w odcinkach, do gazety; nikt tego nie czytał "na raz", ani Prus nie planował do czytania "na raz". jak się ma tego świadomość, to lektura się całkiem inaczej układa. przynajmniej ja mam takie doświadczenia :-)
w wakacje czeka mnie klasyka pozytywizmu raz jeszcze, bo jest wykład z tej literatury na trzecim roku, może wtedy będę mogła dodać od siebie coś bardziej na świeżo. -------------------- |
Potti |
28.04.2009 22:37
Post
#124
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
chyba do mnie nie przemawia ten argument, tyle książek najpierw ukazywało się w częściach w gazetach i nie tracą, kiedy czyta się je tak, jak się lubi. co nie zmienia faktu, że moja niechęć raczej jest od tego niezależna, mniejsze dawki takiej pisarskiej ociężałości nadal pozostaną ociężałe.
-------------------- voir clair dans le ravissement
|
Katon |
28.04.2009 22:39
Post
#125
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Proponuję odświeżyć "Dżumę" raczej.
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 25.09.2024 01:21 |