Niezgodności, Niejasności 7 tom, wpadki Rowling
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Niezgodności, Niejasności 7 tom, wpadki Rowling
Ginnusia |
02.09.2007 18:04
Post
#151
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
No fakt, że mnie ten Malfoy w szkole za grzybka nie pasuje, ale skąd niby, jak nie ze szkoły, by wracał do domu na święta?
EDIt: Ksiązki przy sobie nie mam, poszła uszczęśliwiać jedną snaperkę. Ten post był edytowany przez Ginnusia: 02.09.2007 18:05 |
Golden Phoenix |
02.09.2007 19:01
Post
#152
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
Po przeczytaniu 7 tomu mam jedną, bardzo prozaiczną niejasność:
Czyżby żaden z nauczycieli w Hogwarcie nie miał rodziny? Dlaczego? Wszyscy mieszkali w zamku przez prawie cały rok, a raczej trudno było by ich oddzielać od bliskich. Nigdy nie było żadnej wzmianki o jakiejkolwiek rodzinie jakiegokolwiek nauczyciela. Czyżby Dumbledore stawiał takie bestialskie warunki przyjęcia do pracy "brak rodziny" ? -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
Ramzes |
02.09.2007 19:08
Post
#153
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Może właśnie dlatego, że mieszkali w zamku przez prawie cały rok. Albo rodzina tego nie wytrzymywała albo nauczyciele nawet się nie wiązali wiedząc, na jakie niedogodności narażaliby bliskich.
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Zeti |
02.09.2007 20:21
Post
#154
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Snape nie miał rodziny, bo kochał tylko Lilly. A reszta? To juz nie wiem. Slughorn na emeryturze mieszkał sam. Nie miał żony.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Gem |
02.09.2007 20:37
Post
#155
|
Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta |
Może to tylko zbieg okoliczności, ale wydaje mi się, że porostu rodziny pozostałych nauczycieli nie były tak ważne. Tak samo, jak nie wszyscy nauczyciele zostali "porządnie" przedstawieni i opisani, bo i po co, skoro nie wnoszą nic do powieści... a musiało być ich więcej.
A poza tym, większość z nich była z lekka przeterminowana, więc być może nikt już im nie został z rodziny... żywy. -------------------- |
Ramzes |
02.09.2007 22:09
Post
#156
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Na przykład u takiego Binnsa
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Zeti |
02.09.2007 22:13
Post
#157
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Jego żona, mogła by być jednym z duchów Hogwartu.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Aylet |
02.09.2007 22:14
Post
#158
|
shinigami Grupa: Prefekci Postów: 1465 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: z lodówki Płeć: Kobieta |
ale się już tego, nietsety, nie dowiemy.
-------------------- |
Ramzes |
02.09.2007 22:17
Post
#159
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Nie wiadomo, jeśli wyjdzie ten suplement z niewykorzystanymi notatkami Rowling, to może czegoś się dowiemy na ten temat.
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Aylet |
02.09.2007 22:19
Post
#160
|
shinigami Grupa: Prefekci Postów: 1465 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: z lodówki Płeć: Kobieta |
ale po co? przecież Binss był postacią dalekoplanową, rzadko kiedy pojawiał się w ksiązce, i to tylko po to żeby ponudzić swoimi lekcjami.
-------------------- |
Ramzes |
02.09.2007 22:22
Post
#161
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Nie mówię akurat bezpośrednio o Binnsie, ale ogólnie o nauczycielach. W sumie dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zapytał o to Rowling (a przynajmniej ja się nie spotkałem z tym w żadnym z wywiadów).
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Kurgana |
02.09.2007 23:16
Post
#162
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 21 Dołączył: 29.08.2007 |
Nie wydaje mi się, by brak rodziny był warunkiem koniecznym zostania nauczycielem w Hogwarcie, ale też ilość pracy w szkole zdecydowanie zniechęca do dzielenia czasu między nią a rodzinę, przynajmniej w przypadku przedmiotów podstawowych. Licząc skromne dwie godziny tygodniowo na dwa Domy przez pierwsze pięć lat i połowę tego przez kolejne dwa to już wychodzi nasze pensum, a przecież owych obowiązków było o wiele więcej. Tak więc raczej nauczyciele przedmiotów podstawowych byli samotni.
Natomiast ci nauczający przedmiotów dodatkowych, siłą rzeczy mający mniej roboty, mogli chyba rodziny posiadać. Ich rodziny mogłyby choćby mieszkać w Hogsmeade, zresztą co to za problem po pracy teleportnąć się do domu? Z drugiej strony Hogart raczej przyciągał osoby nierodzinne. Dumbledore - poświęcony magii i sprawom świata. Snape - wiadomo. McGonagall - klasyczna stara panna . Slughorn - a jaka kobieta by z nim wytrzymała? Jego dziećmi byli ulubieni studenci. |
owczarnia |
03.09.2007 21:43
Post
#163
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
No dobra, i co w końcu z tym Malfoyem? Był w Hogwarcie czy nie? Bo nie sprawdziłam .
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ramzes |
03.09.2007 22:01
Post
#164
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
A ci, których to interesuje (tj. ja i Ginnusia) nie mają aktualnie książki, więc...nie wiemy czy był, czy nie był.
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
owczarnia |
04.09.2007 00:46
Post
#165
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
No więc tak. Z książki nie wynika, że była już Wielkanoc. Wyraźnie napisane zostało tylko tyle, że nastał marzec, ale ani w rozmowie między sobą, ani w Potterwatch, którego Trio słuchało bezpośrednio przed schwytaniem, nie wymieniają słowa "Wielkanoc", nie ma żadnych życzeń ani nic. Oczywiście, mogłam coś przeoczyć, bo nie czytałam z wgłębianiem, przeglądałam tylko. W samym Manor też nic o Wielkanocy mi w oko nie wpadło. Później zaś zastanawiające jest tak naprawdę tylko jedno: rozmowa Lucjusza z Voldemortem we Wrzeszczącej Chacie podczas Battle of Hogwarts. Malfoy Senior błaga Czarnego Pana "tam jest mój syn!", na co ten odpowiada, że skoro nie wyszedł do niego wraz z resztą Ślizgonów, to sam sobie jest winien. Ale to niestety o niczym nie przesądza, moim zdaniem, bo sam fakt że był w tym momencie w szkole (podobnie jak pół Zakonu, na ten przykład, a później wręcz cały) nie oznacza ze do niej uczęszczał. A Neville opowiadając o tym co się tam działo o Malfoyu nic nie wspomina...
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ginnusia |
04.09.2007 01:01
Post
#166
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Sprawdź dobrze. Bo ja tam "Easter" widziałam. Narcyza mówi coś takiego, że Draco przyjechał na Wielkanoc, więc może ich zidentyfikować.
|
owczarnia |
04.09.2007 01:58
Post
#167
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Rzeczywiście, sprawdziłam według Twojej wskazówki i mówi. "His Easter holidays" czyli przerwę świąteczną miał, nie ma co sobie oczu dłużej mydlić. Hm. Trochę bezsens, chociaż może faktycznie - ze Śmierciożercami u steru i Snape'em jako dyrektorem...
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ginnusia |
04.09.2007 10:59
Post
#168
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Wprawdzie nie mam pojęcia, jak on się czegokolwiek uczył w takim stanie ducha, ale czy ktoś mówił, że on coś w tym Hogwarcie robił?
|
Katon |
07.09.2007 17:16
Post
#169
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Jestem w szoku. Byłem pewien, że Draco nie wrócił do Hogwartu.
|
hazel |
07.09.2007 17:31
Post
#170
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Ja też. Zresztą dalej nie jestem w stanie wyobrazic go sobie chodzącego na lekcje. To, że Snape był dyrektorem Hogwartu, że szkołą rządzili smierciożercy wcale nie zmienia faktu, ze na lekcach nauczycieli nie związanych z wladzą miałby ciężkie życie.
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Ginnusia |
07.09.2007 17:59
Post
#171
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
I tak mniej ciężkie niż uczniowie "opozycyjni" na lekcjach Carrowów.
Przyszło mi do głowy - Dumbledore mówił Snape'owi, że nie chce zniszczyć duszy Dracona. Może dlatego Snape trzymał chłopaka w Hogwarcie - by nie musiał zrobić czegoś naprawdę złego? |
Ramzes |
07.09.2007 18:23
Post
#172
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Snape nie miał nic do gadania w sprawie edukacji Dracona. Tzn. jestem pewny, że do ojca należało ostatnie słowo.
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Zeti |
07.09.2007 18:27
Post
#173
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
A właściwie nie do ojca, ale do Voldemorta. To on właściwie rządził rodziną Malfoyów w VII tomie.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Ginnusia |
07.09.2007 18:42
Post
#174
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Raczej do Voldemorta niż do Lucjusza, to pewne. Ale Voldemort wtedy (między VI a VII tomem) ufał Snape'owi (na tyle, na ile umiał ufać, oczywiście).
|
Ginnusia |
01.10.2007 19:22
Post
#175
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Temat o stronie JKR jest na forum głównym, ale postać czarodzieja miesiąca wzbudziła moje wątpliwości z gatunku spoilerowych. Tam jest napisane, że Harry zaczął karierę aurora w wieku 17 lat. Jakim cudem? Po DH miał już 18, a przecież szkolenie aurorskie trwa trzy lata.
Czepiam się? Tak :] Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 01.10.2007 19:24 |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 24.09.2024 23:21 |