Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

31 Strony « < 11 12 13 14 15 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Doctor Who

9 / 10 / 11?
 
wersja dla Matoosa! [ 3 ] ** [30.00%]
Tennant! [ 2 ] ** [20.00%]
Smith! [ 5 ] ** [50.00%]
Suma głosów: 10
Goście nie mogą głosować 
em
post 06.08.2008 10:22
Post #301 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



QUOTE(owczarnia @ 06.08.2008 02:40)
No jak Eleventh?
*


po prostu jestem ciekawa, czy lecząc się, Doktor wykorzystał przysługującą mu regenerację.

matoos
nie, nie. przypomnij sobie, jak to było zaraz po regeneracji 9 ->10, nikt Tena nie poznawał ot tak, Rose, Harriett Jones... nawet Jack w Utopii bardziej poznał go po TARDIS niż po nim samym. a River od samego początku założyła, że to jest Doktor, którego zna, Hello sweetie na samym początku, jakby oczekiwała, że rzuci się jej na szyję zanim się w ogóle odezwał, you're doing a very good job acting like you don't know me, look at you, you're young, your eyes, you're younger than I've ever seen you - dla mnie to jest jasne.
parę razy spotkaliśmy się już z określaniem wieku Doktora po oczach, how a man so young can have eyes so old czy coś w ten deseń już padło wcześniej.
jedna wypowiedź mogłaby sugerować, że zna go w JESZCZE jednej wersji, mówi: going by your face I'd say it's early days for you, ale przy tym też skupia się na jego oczach (mruży oczy, więc takie odnoszę wrażenie). ale na bank zna go jako Tena. aż obejrzałam pół 'silence in the library' jeszcze raz i nie mam wątpliwości.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 06.08.2008 10:33
Post #302 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(em @ 06.08.2008 11:22)
QUOTE(owczarnia @ 06.08.2008 02:40)
No jak Eleventh?
*


po prostu jestem ciekawa, czy lecząc się, Doktor wykorzystał przysługującą mu regenerację.

matoos
nie, nie. przypomnij sobie, jak to było zaraz po regeneracji 9 ->10, nikt Tena nie poznawał ot tak, Rose, Harriett Jones... nawet Jack w Utopii bardziej poznał go po TARDIS niż po nim samym. a River od samego początku założyła, że to jest Doktor, którego zna, Hello sweetie na samym początku, jakby oczekiwała, że rzuci się jej na szyję zanim się w ogóle odezwał, you're doing a very good job acting like you don't know me, look at you, you're young, your eyes, you're younger than I've ever seen you - dla mnie to jest jasne.
parę razy spotkaliśmy się już z określaniem wieku Doktora po oczach, how a man so young can have eyes so old czy coś w ten deseń już padło wcześniej.
jedna wypowiedź mogłaby sugerować, że zna go w JESZCZE jednej wersji, mówi: going by your face I'd say it's early days for you, ale przy tym też skupia się na jego oczach (mruży oczy, więc takie odnoszę wrażenie). ale na bank zna go jako Tena. aż obejrzałam pół 'silence in the library' jeszcze raz i nie mam wątpliwości.
*


Z tego co widziałem w bibliotece zrozumiałem że river była bardzo, bardzo długo u boku doktora. To mogłoby wyjaśnić dlaczego była jedyną która go poznała tak po prostu. "You're younger than I've ever seen you" - tutaj jest słowo klucz. Ponieważ nie wydaje mi się żeby władcy czasu się starzeli, ona może się odnosić do wcielenia. Różne wcielenia doktora wyglądały i starzej i młodziej... Więc ja bym tutaj widział nawiązanie do tego, że to najmłodziej wyglądające jego wcielenie.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 10:40
Post #303 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



właśnie ja się z tym nie zgadzam, obejrzyj sobie tę scenę (albo chociaż przejrzyj transkrypt), to zobaczysz, że ona dopiero po chwili załapała, że on jest younger than ever. po oczach. musiała "do the diaries", żeby ustalić, w którym momencie timeline ich znajomości się znajduje - gdyby mogła to rozpoznać po samym wcieleniu, to chyba nie byłoby konieczne. z samego diaries i jej pytań wynika, że to z Tenem była na pikniku na Asgard i z Tenem widziała upadek Bizancjum.
zna Tena jako Tena na bank, no. może jeszcze w innym wcieleniu też, ale na pewno przeżyła swoje z Tennantem :)


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 06.08.2008 11:54
Post #304 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Przychylam się do opini Em. Możliwe, że Dziesiątego Doktora spotkała ledwie kilka razy, a potem podróżowała z Jedenastym, a może i późniejszymi. Ale Dziesiątego na pewno widziała.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 12:37
Post #305 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Na pewno była z Tennantem. A że długo? Długo dla niej. On podróżował w tym czasie, nie zawsze z nią - mówiła wszak wyraźnie. I ja wcale bym nie była taka super pewna, czy Władcy się tak zupełnie nie starzeją... Gdzieś chyba czytałam właśnie, że regeneracja ma zapobiegać także śmierci ze starości. Pamiętam, oczywiście, co Doktor mówił Rose na plaży, ale on mógł mieć na myśli, że teraz się zestarzeje w ludzkim tempie, na przykład.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 06.08.2008 12:41
Post #306 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Fanboism przez was przemawia wink2.gif

No ale ok, ja pozostanę przy swoim zdaniu, jako zagorzały tennhater tongue.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 12:59
Post #307 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



w kwestii regeneracji:
QUOTE(wiki)
In his final serial, the Second Doctor states that Time Lords can live forever, "barring accidents." When "accidents" do occur, Time Lords can usually regenerate into new bodies, resulting in extremely long life-spans.


matoos: kurde, tym razem to są rzeczowe argumenty, a nie irracjonalny fangirling, ech.

Ten post był edytowany przez em: 06.08.2008 13:55


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 13:16
Post #308 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Znaczy że niby co?


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 13:33
Post #309 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



pierwszy cytat tak rzucony, zainspirowany twoim postem, akurat rano to czytalam i mi sie zapamietalo

a komentarz osobno, do 'fanboingu' matoosa


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Yavanna
post 06.08.2008 13:44
Post #310 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 95
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Lubaczów/Kraków

Płeć: Kobieta



Jeszcze dodałabym, że w Forest of the Dead River tak mówi o ostatnim spotkaniu ze swoim Doctorem przed przybyciem do biblioteki:

QUOTE
The last time I saw you, the real you, the future you, I mean - you turned up on my doorstep, with a new haircut and a suit. You took me to Darillium to see the singing towers. Oh, what a night that was! The towers sang, and you cried.


Nowa fryzura i garnitur. Jak wiemy garnitury nosi tylko Tenth, a nigdy przedtem nie zdarzyło się, by dwóch Doctorów miało taki sam strój. Ale nie jest to dla mnie przekonujący argument. Szczególnie, że Moffat podczas ostatniego Comic Con na pytanie: Has River Song met the Doctor (#10) before? odpowiedział:

QUOTE
She has but this is not the only version she's met.


Więc nie byłabym taka pewna, że jedynym Doctorem jakiego znała River był Tenth i dlatego jestem w stanie skłonić się ku stanowisku Matoosa. Choć z ostatecznym sądem wolę poczekać.

A, i jeszcze Moffat w jakimś wywiadzie stwierdził także, że (cytuję z pamięci, więc mogę przekręcić) nie wie czy zobaczymy przygody River Song z Doctorem na ekranie, więc nie gorączkowałabym się tym za bardzo. Chyba że powiedział to celowo, by zamydlić oczy fanom.

Ten post był edytowany przez Yavanna: 06.08.2008 13:47


--------------------
"(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo"

Ot co.

'What this country really needs... right now... is a Doctor' (;
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 13:47
Post #311 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(em @ 06.08.2008 13:33)
pierwszy cytat tak rzucony, zainspirowany twoim postem, akurat rano to czytalam i mi sie zapamietalo

a komentarz osobno, do 'fanboingu' matoosa
*


Teraz rozumiem jeszcze mniej sad.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 13:55
Post #312 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



no a ja nie rozumiem, czego nie rozumiesz sad.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 14:09
Post #313 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



No ten cytat. Że on ma długi life-span. Znaczy się chciałaś przez to powiedzieć że on się nie starzeje, czy że wręcz odwrotnie?

Gwoli formalności: ja nic nie piłam, ale spałam tylko dwie godziny cry.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 14:20
Post #314 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



raczej odnośnie tego, że mógłby zregenerować się ze starości. znaczy second mówi o "accidents", a starość chyba accident nie jest. ale tak tylko rzuciłam :).


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 14:40
Post #315 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. To ja nie doczytałam. Zmyliło mnie to "barring", w sensie że wyjąwszy wypadki szczególne, kiedy się już nie może zregenerować.

Ale już kumam, kumam.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 06.08.2008 17:16
Post #316 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Właśnie skończyłem sezon drugi.


Wow.


Dobrze, że ciekawość jest to pierwszy stopień do piekła. Inaczej bym wogóle nie pomyślał, żeby zacząć oglądać tego dziwnego Doctora Who, o którym nikt nigdy nie słyszał. Ba! Jeszcze pewnie przez pomyłkę obejrzałbym Doctora House'a :)

Dzieki owczarnia za założenie tego tematu. Naprawdę świetnie się bawię oglądając koleje losu Doktora. Drugi sezon był już zdecydowanie bardziej spójny, logiczny. Myślałem, że nie polubię nowego Doktora, ale już jakoś po drugim odcinku David Tennant przypadł mi do gustu. Fajna sprawa z tym Torchwood, kilka dobrych odcinków, kilka słabszych.. Ale były też po prostu perełki. A szczególnie odcinek (a właściwie dwa) dotyczący Impossible Planet. Geez, przecież to mógłby być zupełnie osobny film pełnometrażowy sci-fi z elementami horroru! Finał mocny, no i smutny niestety. Exterminate, Delete!
Bedzie mi brakowac Rose, zdecydowanie. I tym tazem przyzwyczajenie do nowej "panienki" [:mag:] tak szybko nie przyjdzie, oj nie. Wciaz czekam na wyprawe Doktora do starozytnego Rzymu albo Egiptu albo czasow naprawde preeeeehistorycznych. Niestety nie mam jak ściągnąć tu sezonu 3.

Kurcze, chaotyczna ta moja wypowiedz. W kazdym razie wow, świetny serial, wciągnął mnie, będę oglądał. Szkoda tylko, że ciężko uciec spoilerom, bo np. wiedziałem, że Rose zginie już w połowie sezonu (a się okazało, że po prostu jest, ale w równoległym świecie) - no i wiem, że jednak uda im się jeszcze kiedyś spotkać.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 17:21
Post #317 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



witaj wśród Whovian cheess.gif /a pierwszy temat o Who założył jeszcze estiej, pamiętam, wtedy to dopiero były tam pustki ph34r.gif kto by pomyślał, ile osób się wciągnie/

no ale żeby przed spoilerami uciec... cóż, już jakiś czas temu przestaliśmy markować się na biało, dyskutując na bieżąco, więc chyba pozostaje ci nieczytanie tego tematu aż do finału 4 sezonu :>.

Ten post był edytowany przez em: 06.08.2008 17:22


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 06.08.2008 18:01
Post #318 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Gwoli formalności (nie popuszczę cheess.gif): Estiej owszem założył pierwszy temat, ale o Doktorze dowiedział się ode MNIE. Gadałam o nim jak najęta wszędzie, przede wszystkim na blogu, do którego kiedyś w/w Estiej miał wolny dostęp. Jak mi się zachce, to poszukam pierwszej wzmianki o Doktorze u siebie na journalu, ale ochapia mi się iż był to wrzesień 2006.

Timmy, powiem tylko tyle: co najmniej niektóre z Twoich życzeń dotyczących Doktora się spełnią wink2.gif. Więcej już nic, buzia na kłódeczkę, nie chcę Ci psuć przyjemności.

Who-rodzina czarodziej.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 06.08.2008 18:01


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 06.08.2008 18:06
Post #319 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



wiemy, owieczko, wszyscy doskonale wiemy, że gdyby nie ty, nikt z nas by w tym topiku nie pisał kiss.gif chciałam tylko przypomnieć, że jeden topik o doktorze już był kiedyś wink2.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Yavanna
post 06.08.2008 18:16
Post #320 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 95
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Lubaczów/Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE(TimmY @ 06.08.2008 17:16)
A szczególnie odcinek (a właściwie dwa) dotyczący Impossible Planet. Geez, przecież to mógłby być zupełnie osobny film pełnometrażowy sci-fi z elementami horroru!


O tak, moje dwa ulubione odcinki w tym sezonie. W ogóle ostatnio zauważyłam, że większość odcinków, które mi się podobają z wszystkich 4 sezonów Who dzieje się a) na innej planecie, b) w przyszłości lub teraźniejszości (ale w tym drugim przypadku koniecznie poza Ziemią), c) na statku/stacji kosmicznej. Uwielbiam sci-fi i pewnie dlatego ta sceneria tak do mnie przemawia wink2.gif

Btw, witamy w gronie fanów najwspanialszego serialu na świecie! Mi też po Rose ciężko było przyzwyczaić się do 'nowej panienki', ale po kilku odcinkach polubiłam ją, chociaż wywołuje ona w ludziach różne reakcje. Ale dla mnie na pierwszym miejscu niepodzielnie króluje wspaniała Donna cheess.gif

Tak jeszcze wrócę do postu Przemka z poprzedniej strony:

QUOTE
Dowiadujemy się, jak Rose mogła się pojawiać na ekranie Tardisa, na telewizorze w "Midnight", na Ziemi w odcinku z Adipose itd. (Strasznie mnie zawiódł brak tego wyjaśnienia).


Mi też tego wyjaśnienia cholernie brakowało, ale sama jakoś zdołałam ułożyć to w swojej głowie. UWAGA, SPOILERY Kiedy parallel Torchwood zbudował dimension cannon i kiedy urządzenie to zaczęło działać, wysyłali Rose w różne wszechświaty, by mogła odnaleźć ten właściwy, z Doctorem; bo wg mnie nie umieli kontrolować w pełni tej maszyny i wysłać ją od razu tam, gdzie chciała. Znalazła się najpierw we wszechświecie Donny, myśląc, że to ten właściwy i dlatego była tak zszokowana w scenie w Turn Left, kiedy Donna mówi, że Doctor nie żyje. Następnie trafiła do naszego wszechświata (scena z Partners in Crime) i zorientowała się, że tamten, w którym przed chwilą była to jakaś niewłaściwa wersja. Dodajmy, że dimension cannon mierzyło timelines, które skupiały się na Donnie, dlatego też za każdym razem Rose lądowała w jej pobliżu. Rose i parallel Torchwood pogłówkowali trochę i zorientowali się, że Donna Noble to ważna osoba w życiu Doctora, a wszechświat, w którym żyje jest wytworem robala na jej plecach, dlatego Rose musi pomóc jej się stamtąd wydostać. To wszystko oczywiście IMHO. Ale to jak mogła pojawić się na ekranie Tardisa i na telewizorze w Midnight jest nadal dla mnie zagadką.


--------------------
"(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo"

Ot co.

'What this country really needs... right now... is a Doctor' (;
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 06.08.2008 23:27
Post #321 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Timmy, gratuluję. Witaj wśród fanów smile.gif
I uciekaj przed spojlerami jak umiesz.

QUOTE
Mi też tego wyjaśnienia cholernie brakowało, ale sama jakoś zdołałam ułożyć to w swojej głowie. UWAGA, SPOILERY Kiedy parallel Torchwood zbudował dimension cannon i kiedy urządzenie to zaczęło działać, wysyłali Rose w różne wszechświaty, by mogła odnaleźć ten właściwy, z Doctorem; bo wg mnie nie umieli kontrolować w pełni tej maszyny i wysłać ją od razu tam, gdzie chciała. Znalazła się najpierw we wszechświecie Donny, myśląc, że to ten właściwy i dlatego była tak zszokowana w scenie w Turn Left, kiedy Donna mówi, że Doctor nie żyje. Następnie trafiła do naszego wszechświata (scena z Partners in Crime) i zorientowała się, że tamten, w którym przed chwilą była to jakaś niewłaściwa wersja. Dodajmy, że dimension cannon mierzyło timelines, które skupiały się na Donnie, dlatego też za każdym razem Rose lądowała w jej pobliżu. Rose i parallel Torchwood pogłówkowali trochę i zorientowali się, że Donna Noble to ważna osoba w życiu Doctora, a wszechświat, w którym żyje jest wytworem robala na jej plecach, dlatego Rose musi pomóc jej się stamtąd wydostać. To wszystko oczywiście IMHO. Ale to jak mogła pojawić się na ekranie Tardisa i na telewizorze w Midnight jest nadal dla mnie zagadką.

Niezłe wyjaśnienie, Yavanno, dzięki.
Ech. Szkoda, że im dłużej myślę o powrocie Rose, tym bardziej jestem nim zawiedziony. Pomyślcie, jak ładnie był zbudowany wątek Mr. Saxona w trzecim sezonie. Jak elegancko wszystko się wiązało w finale. Tu troszkę żal.
Wiadomo, że w Doctorze nie ma sensu wyłapywać wszystkich niekonsekwencji, bo to nietypowy serial, ale jednak czasem trudno przymknąć oko,

A propos, moja ciocia właśnie weszła w fazę "O nie, ja nie chcę nowego Doktora, nie lubię go, oddajcie mi Ecclestona!" cheess.gif Ale po "The Christmas Invasion" zacznie jej przechodzić, jestem tego pewien.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 07.08.2008 00:25
Post #322 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



QUOTE
Ale dla mnie na pierwszym miejscu niepodzielnie króluje wspaniała Donna cheess.gif

user posted image

moja siostra była przez moją sesję i wakacyjne wyjazdu sześć odcinków do tyłu, to sobie obejrzałyśmy je razem - i tylko się utwierdzam w tym, że czwarty sezon jest moim ulubionym, a Donna - najlepszą companion so far.

co do pojawień się Rose, szczerze, to ja bym o wiele bardziej wolała, gdyby ona się np. pojawiała osobiście gdzieś w tłumie, mijała się z Doktorem, pojawiała się na końcu odcinka w tym miejscu, z którego odleciało TARDIS, niż na tych ekranach. pod względem dramatycznym smile.gif. właśnie takie sceny, jak w Partners in Crime przemawiałaby do mnie bardziej, niż ekran w Midnight, ale to kwestia gustu pewnie.

Ten post był edytowany przez em: 07.08.2008 00:26


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 07.08.2008 17:38
Post #323 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Opowiem Wam pewna straszna historie, ktorej bylem dzis swiadkiem.
Przechadzajac sie po miescie w ktorym aktualnie mieszkam, postanowilem odwiedzic slynne molo.

Na jego koncu znajduje sie przepiekny budynek, a w środku restauracje, kasyna, salony gier.
user posted image

Nagle na molo spostrzegłem jego!
user posted image

Nie chciałem uwierzyć własnym oczom, więc podszedłem bliżej i dotknąłem go. W tym momencie przebudził się i wybrzęczał złowieszczo "Human life form detected! Exterminate!"

Chciałem uciec, ale on sunął w moim kierunku!
user posted image

Miałem szczęście, to chyba nie o mnie mu w pierwszej kolejności chodziło, gdyż minął mnie obierając za cel słynne Grand Pier!
user posted image


Chyba potrzebowałbym umiejętności pisarskich Przemka żeby opisać to co się stało potem. Ja.. Do teraz nie wiem co to było.. Dalek, bo tak krzyczeli ludzi wokoło.. Zniszczył jednym strzałem cały budynek!
user posted image

A potem jak wiadomo - niebieska budka, dźwiękowy srubokret... Wielka fala ugasiła pożar i zanim policjanci zdążyli Nas stamtąd ewakuować - zdążyłem cyknąć fotkę zgliszom pozostawionym przez Daleka.
user posted image

Ten post był edytowany przez TimmY: 07.08.2008 17:39


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 07.08.2008 17:51
Post #324 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Och Timmy! To straszne! Co za niesamowita przygoda ohmy.gif!


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 07.08.2008 17:57
Post #325 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



ale jak to, dziś? na pewno dziś? na bbc mówili, że 28 lipca. ohmy.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

31 Strony « < 11 12 13 14 15 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 09.05.2024 23:06