Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

11 Strony « < 7 8 9 10 11 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> CZY DURSLEYOWIE SĄ DOBRYMI LUDŹMI???, Co sądzicie o Dursleyach??

Katon
post 18.03.2006 20:29
Post #201 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(Avadakedaver @ 17.03.2006 20:55)
czy ktoś naprawdę musi być "dobry" albo "zły"?!
zastanówcie się nad tym trochę.
Umbridge - dobra czy zła?
Dursley'owie - dobrzy czy źli?
nie ma dobrych i złych. Chyba, że w bajkach.
*



Nie ma dobrych i złych. Ale jest dobro i zło. I mamy święte prawo rozróżniać jedno od drugiego i dokonywać sądów.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ulunia
post 19.03.2006 21:10
Post #202 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 29.12.2005
Skąd: Z Antarktydy, aaaaa....ale zimno




QUOTE(HUNCWOTKA @ 18.03.2006 19:13)
Człowiek dobry to bardzo wzlędne określenie,zależy z jakiej strony patrzymy.Można powiedziec,ze Petunia dręczyła Harry'ego,kazała mu nosić stare ubrania,pracować,ale z drugiej strony jest kochającą matką,uczciwą obywatelką,przyjęła pod dach dziecko swojej siostry z którą była skłócona,niczego nie ukradła (tak przypuszczam)i nikogo nie zabiła.O kimś takim powiecie ,że jest jednoznacznie zły?
*



Można powiedzieć w tedy o Petuni że jest dręczycielką. Wogóle sami wiecie jaka jest Petunia, ona nie może być kochającą matką, przecież ona tylko kochała swoje dziecko, i nikogo poza nim, tak tez przypuszczam tak jak ty przypuszczasz.

QUOTE(Katon @ 18.03.2006 20:29)
QUOTE(Avadakedaver @ 17.03.2006 20:55)
czy ktoś naprawdę musi być "dobry" albo "zły"?!
zastanówcie się nad tym trochę.
Umbridge - dobra czy zła?
Dursley'owie - dobrzy czy źli?
nie ma dobrych i złych. Chyba, że w bajkach.
*



Nie ma dobrych i złych. Ale jest dobro i zło. I mamy święte prawo rozróżniać jedno od drugiego i dokonywać sądów.
*



Z tobą moge sie zgodzić, ale z innymi co inaczej sądzą to nie. Nie może być ktoś obojniakiem dobra i zła. PRAWDA ??

Ten post był edytowany przez Ulunia: 19.03.2006 21:11
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
HUNCWOTKA
post 19.03.2006 21:33
Post #203 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 213
Dołączył: 06.06.2005
Skąd: :]




Raz piszesz ,ze nie jest kochającą matką ,a za chwilę ,ze kochała swoje dziecko.
Petunia na pewno kochała swoje dziecko.Jako,że miała kompleksy w młodości ,ze była tą "drugą" córką sprawiła ,ze jej miłość do syna przerodziła się w obsesję i szkodzi tylko Dudley'owi.Spełnianie jego wszystkich zachcianek i przymykanie oka na zachowania syna nie wpływa na niego dobrze,a wręcz przeciwnie robi z niego samolubnego i zachłannego człowieka.


--------------------
"Członkini The Marauders-fanklubu Huncwotów"
Kociaki:]
user posted image
UWAGA GRYZIE:P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 20.03.2006 10:18
Post #204 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(Avadakedaver @ 18.03.2006 22:07)
oczywiście, Katon, zgadzam się z tobą, ale nie jest tak w każdej sytuacji.
Wiesz o tym, prawda??
*



Szczerze mówiąc nie wiem czy wiem, bo nie wiem co masz na myśli. Są oczywiście wybory, decyzje i sprawy, które są z definicji poza etyką. Kupienie sobie jasnych jeansów nie jest bardziej złe czy bardziej dobre od kupienia sobie jeansów ciemnych. Chociaż na pewno jest bardziej rasowe, ale to już inny temat... Większość decyzji jakich człowiek codziennie dokonuje to nie są decyzje moralne. Ale kiedy już mamy do czynienia z moralnością, to nie jestem entuzjastą koncepcji trzeciej drogi. Podobnie jak w ekonomii.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 20.03.2006 18:21
Post #205 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Jezu, Katon, ty długo musisz myśleć, żeby ubrać swoje przemyślenia w słowa, których przeciętny śmiertelnik musi szukać w słowniku Kopalińskiego?


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 21.03.2006 10:42
Post #206 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Chodzi o etykę, moralność, entuzjazm, ekonomie czy jeansy?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 21.03.2006 13:20
Post #207 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



pewnie o "wybory" biggrin.gif

chodziło mi o to, że czasem tzreba wybrac mniejsze zło, ty napisałeś, że mamy prawo rozróżniać dobro od zła, ale, jak już napisałem, trzeba wybrac czasem mniejsze zło, albo w naprawde hardcore'owoch sytuacjach nie możey odróżnać dobra od zła.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 21.03.2006 14:39
Post #208 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Wymyśl taką sytuację.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 21.03.2006 20:47
Post #209 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



taka sytuacja miała miejsce w "Independence day", gdzie prezydent musiał zniszczyć własne miasto bombą atomową żeby powstrzymać kosmitów przed zniszczeniem ludzkości. <pierwsze co mi przyszło do głowy>
albo ja musiałem przyznać się że ściągałem, i dostać jedną pałę, zamiast dwie - za ściąganie i brak wiedzy.

Ten post był edytowany przez estiej: 28.03.2006 05:00


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 21.03.2006 21:44
Post #210 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Moim zdaniem nie ma tylko dobra i tylko zła. Według mnie takie coś nie może istnieć. Jak dla mnie są tylko jaśniejsze i ciemniejsze odcienie szarości.


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 22.03.2006 00:32
Post #211 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



QUOTE(Katon @ 21.03.2006 09:42)
Chodzi o etykę, moralność, entuzjazm, ekonomie czy jeansy?
*

Chodzi mi o ogólną, intelektualistyczną pozę. Musisz co krok pokazać, żeś najlepszy i najmądrzejszy. Nie mówię, że nie, ale nie musisz tym tak epatować.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 22.03.2006 13:29
Post #212 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Wybacz. Ja po prostu tak piszę. Przynajmniej kiedy pisze o czymś poważnym. Te słowa są w moim słowniku do codziennego użytku i mam wrażenie, że nie jestem jedynym użytkownikiem forum, który stara się uzywać języka mającego związek z tematem. Była rozmowa na temat etyki - wyraziłem się, w moim mniemaniu czytelnie. Jeśli brak intelektualnej pozy miałby polegać na szczeleniu banałem, że cały świat to szara breja i wszystko zależy od okliczności, to wybacz.

Avakadaver> tematu ściągania nie podejmuję, bo jest błahy a zarazem wzbudza straszne emocje i nie przybliży nas ani na krok do sedna sprawy. Tragiczne wybory ala Dzień Niepodległości istnieją, ale nie zmieniają definicji dobra i zła. To co zrobił prezydent było złe. Możemy najwyżej powiedzieć, że nie miał wyjścia. Ale często wyjście jest, a teoria mniejszego zła jest tylko zasłoną dymną. Polecam gorąco "Cenę" Waldemara Łysiaka. Krótkie i mądre.

Ten post był edytowany przez Katon: 22.03.2006 13:32
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ben-Beniamin Wrzos
post 26.03.2006 15:49
Post #213 

Unregistered









no to kiedy jest wypadek i musimy udzielić pierwszej pomocy; mamy jednego pacjenta który ma 40% szans na przeżycie, i drugiego, który ma 20%. (zakładam podobny wiek, płeć, i brak chorób typu cukrzyca, albo czy koleś jest alergikiem)
jeśli zajmiemy się obiema na raz - zginą.
wybieramy więc jedną osobę, tą która ma większe szanse na przeżycie.
mniejsze zło - jedna osoba umrze.
Go to the top of the page
+Quote Post
Ben-Beniamin Wrzos
post 26.03.2006 17:19
Post #214 

Unregistered









padło hasło "czy Dursleyowie są dobrymi ludźmi". ktoś inny napisał, że nie ma dobra i zła.
potem ktoś jeszcze inny napisał, że jest mniejsze zło.
Katon (chyba on) napisał, że avada ma dać dowód na mniejsze i większe zło. odpowiedź avady nie zadowolił Katona, więc podałem drugi przykład na istnienie dobra i zła.
powstał offtop. delikatny, ale zasze - offtop.
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 26.03.2006 17:37
Post #215 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja tam sądzę, że nie.
oni po prostu nie są do końca dobrzy.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
o_cholibka55
post 26.03.2006 19:30
Post #216 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 31.01.2006
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



A ja słyszałam o takiej sytuacji:

To sie zdarzylo kiedy byla fala tsunami. Matka miala dwojke malych dzieci trzymala je na rekach i miala szanse uratowac tylko jedno, gdyby nie poscila ktoregos z nich zgineli by wszyscy- ona i dzieci. No i ona sie zdecydowala poscic jedno dziecko a jedno uratowac.

I to jest mniejsze zlo? Jak dla mnie nie. Ja bym nie potrafila tak zrobic i jeszcze wybrac ktore dziecko ma zginąc a ktore przezyc. A jakbym juz podjela taka decyzje to by mnie to dreczylo do konca zycia chyba.

Wiem, wiem to nie ma nic wspolnego z dursleyami.


--------------------






Earth intruders
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 26.03.2006 19:41
Post #217 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



masz rację, i ją też na pewno będzi dręczyć.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 26.03.2006 23:40
Post #218 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Skoro offtopujemy to ja się przyłączę, przytaczając fragment jakże znanej i wręcz kultowej sagi jaką jest pięcioksiąg pana Sapkowskiego (konkretnie zbiór opowiadań "Mniejsze Zło"):
QUOTE
- Geralt - powiedziała. - Czy Stregobor prosił cię, abyś mnie zabił?
    - Tak. Uważał, że to będzie mniejszym złem.
    - Czy mogę przyjąć, że mu odmówiłeś tak jak mnie?
    - Możesz.
    - Dlaczego?
    - Bo nie wierzę w mniejsze zło.
    Renfri uśmiechnęła się lekko, po czym usta skrzywił jej grymas, bardzo nieładny w żółtym świetle świecy.
    - Nie wierzysz, powiadasz. Widzisz, masz rację, ale tylko częściowo. Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. Bardzo Wielkie Zło, Geralt, to takie, którego nawet wyobrazić sobie nie możesz, choćbyś myślał, że nic już nie może cię zaskoczyć. I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
    - Czy mogę wiedzieć, do czego zmierzasz?
    - Do niczego. Wypiłam trochę i filozofuję, szukam prawd ogólnych. Właśnie jedną znalazłam: mniejsze zło istnieje, ale my nie możemy wybierać go sami. To Bardzo Wielkie Zło potrafi nas do takiego wyboru zmusić. Czy tego chcemy, czy nie.


Ot co!! Wszytko co chciałem wyrazic w mej odpowiedzi, zawarte jest w owym krótkim dialogu.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 27.03.2006 08:47
Post #219 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Hmmm... Ahmedzie, ja tutaj raczej stronę Wiedźmina biorę. W końcu zresztą udaje mu się nie wybrać zła. Bo wyrżnięcie tych typków w obronie ludzi (nawet jeśli trochę się pomylił) żadnym złem nie było. Przykład z wypadkiem nie oddaje istoty rzeczy. Nie za bardzo mamy jakiś wybór. Proponuję loterię w takiej sytuacji.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 27.03.2006 20:44
Post #220 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Istnieje tylko Zło i Większe Zło

WW. słowa oddają najlepiej mój stosunek do tej sprawy. Nie ma mniejszego zła, ale zawsze jest wybór (chociaż najczęściej dokonowany impulsywnie, bądź intuicyjnie, zgodnie z naszą hmmm....głęboko wrodzoną moralnością). I chcociaż często po owym wyborze jesteśmy skłonni stwierdzic, że chcieliśmy pójśc tą drugą drogą, to zawsze będzie to jednak wybór już dokonany. Inni go ocenią jako słuszny, drudzy uznają go za nieprawidłowy. Nie ma tu co teoretyzowac, ani przywoływac kolejnych przykładów. Wrócmy do sedna sprawy.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
missgranger
post 28.03.2006 10:53
Post #221 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 11.03.2004
Skąd: z tąd

Płeć: Kobieta



Hmmm... są "źli" ale nie do końca. Ciekawe. To chyba określa najlepiej ich zachowanie.. też faktem jest ze istnieją o wieeeeele gorsi od Dursley'ow.


--------------------
~Miss Granger

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 28.03.2006 12:44
Post #222 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



QUOTE(o_cholibka55 @ 26.03.2006 20:30)
Ja bym nie potrafila tak zrobic i jeszcze wybrac ktore dziecko ma zginąc a ktore przezyc.
*



Wiesz co? Ja nie twierdzę, że to było dobre, ale gdybyś się znalazła w takiej sytuacji, czego ci naprawdę nie życzę, to nie wiem czy sama tego byś nie zrobiła. Łatwo rzucać szlachetne hasła siedząc przed komputerem, ale w sytuacji zagrożenia życia, wręcz traumatycznej, gdzie na twoich oczach rozgrywają się wręcz dantejskie sceny, naprawdę wątpię, czy poświęciłabyś życie swoje i obojga dzieci, żeby potem uniknąć wyrzutów sumienia. Lepiej pomyśl sobie, jaką odwagę i poświęcenie musiała wykazać kochająca matka, żeby móc uratować choć to jedno dziecko. Ja kobietę rozgrzeszam, przynajmniej w połowie.

QUOTE(Ahmed @ 27.03.2006 00:40)
Mniejsze zło istnieje, ale my nie możemy wybierać go sami. To Bardzo Wielkie Zło potrafi nas do takiego wyboru zmusić. Czy tego chcemy, czy nie.
*



Ejmeeeen! Sing łit mi maj braders end sisters! Holli Lord is łit as! Alleluja!

Zgadzam się z tym w 100%, a nawet więcej.

Wybaczcie za offtopa, ale nie mogłam sie powstrzymać...

Wracając do Dursley'ów:
Według mnie, oni nie są źli. To raczej ten specyficzny podgatunek człowieka, który nie dostrzega niczego, poza własnym odwłokiem. Wiadomo, cech..ą ich m. in. wyrachowanie, skąpstwo, samolubstwo, nietolerancja, brak współczucia etc. Nie są źli, ale do kategorii dobrych też ich nie można przyrównać. Jak ktoś wcześniej napisał, Dursley'owie nie kradną nie zabijają, są co prawda przykładnymi obywatelami (Petunia zawsze wie co dzieje się u sąsiadów, żeby w razie czego na nich donieść.), ale nikogo nie zabili, ani nie skrzywdzili cieleśnie...znaczy tak na trwałe. Harry'ego po prostu nie akceptują, traktują go jak piąte koło u wozu, a jednak go tolerują. Nie ważne czy za sprawą strachu, czy łaskawej powinności rodzinnej. Ale nie wyrzucili go na śmietnik zaraz jak Dumbledore odszedł od drzwi (ostatnio dość popularna metoda pozbywania się niechcianych dzieci w Polsce, ale to tylko tak na marginesie.). Czy są źli? Nie. Czy są podli? Tak. Co prawda wobec innych utrzymują jeszcze pozory, ale Harry'emu pozwolili dostąpić zaszczytu i stać się ich popychadłem...przynajmniej do pewnego czasu.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 30.03.2006 20:22
Post #223 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



po przeczytaniu powyższych postów, z których wynika, iż niektórzy twierdzą, że Dursley'owie nie są źli, bo nie istnieje podział na dobrych i złych, niezgodzę się z nimi. Człowiek ma pewne obowiązki, które dursleyowie zaniedbują, traktując Harry'ego jak śmiecia. Wg mnie DLA NIEGO są oni źli, co nie oznacza, że są całkowicie źli. Myślę, że nienawiść do magii jest zrodzona z nieprzyjemnych stosunków z siostrą Petunii, co już ktoś powiedział.

Ten post był edytowany przez Katarn90: 30.03.2006 20:26
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 30.03.2006 20:45
Post #224 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Katarn, zgadzam się z Tobą. Chciałem jednak nieco odejść od samej esencji tematu. Postać Petunii nie jest zdefiniowana tak do końca. Pozostają pewne pytania bez odpowiedzi.Mianowicie:
QUOTE
Aunt Petunia is truly a muggle, but there is "a little bit more to Aunt Petunia than meets the eye." "She is not a squib, although that is a very good guess. Oh, I am giving a lot away here. I am being shockingly indiscreet." [quote from Edinburgh Book Festival, 2004]

QUOTE
Petunia knows about dementors because she "overheard a conversation" between Lily and someone else. But there is more to it than that; we will earn more in Book 7. [quote from ITV, 2005]


someone else - nie wiem czemu, ale od razu na myśl przyszedł mi Snape. Jaką jeszcze tajemnicę skrywa ukochana ciotunia? Jakie były relacje na linii Petunia-Dumbledore? "there is a little bit more to Aunt Petunia than meets the eye" ;] - tru!
Hmmm, a co Wy myślicie o tym? (jeśli sądzicie, że jest to jednak offtop to proszę skasować).


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
dawid
post 30.03.2006 22:02
Post #225 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 30.03.2006
Skąd: Polska




mi się wydaje że Dumbledore od dłużdzego czasu koresponduje z Petunią.Stąd wie jak wysłać Harry'emu prezenty na urodziny do Hogwartu przez sowe.Być może Petunia ma własną sowe którą ukrywa nawet przed mężem
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

11 Strony « < 7 8 9 10 11 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2024 05:17