Niezgodności, Niejasności 7 tom, wpadki Rowling
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Niezgodności, Niejasności 7 tom, wpadki Rowling
hazel |
24.07.2007 14:29
Post
#26
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Wątpię, żeby Harry chwilę przed spotkaniem sie Voldemortem (po raz ostatni w jego mniemaniu, i do tego z nieprzyjemnym skutkiem) był w stanie rozmawiać ze Snapem. Mimo wszystko nadal dzieliło ich siedem lat wzajemnej nienawiści. Czegos takiego nie można przekreslić w ciągu kilku minut. Harry mógł zrozumieć, ale przebaczenie przyszło o wiele później, według mnie dlatego jego syn nosi imię Snape'a - żeby podkreślić to ostateczne wybaczenie, które nie było jeszcze widoczne zaraz po śmierci Severusa.
Co do tego, czemu Dumbledore się nie pojawił mam dwie teorie. Po pierwsze: Harry zobaczył tych, których pragnąl zobaczyć, był wlaścicielem kamienia i kamien zadziałał zgodnie z jego życzeniem, nawet podświadomym. Wątpię, że chciał zobaczyć człowieka, z którego ust kilka minut wcześniej usłyszał, że musi umrzeć, nawet jeśli zaakceptował taki bieg wydarzeń. Pojawiły się natomiast osoby, które były dla Harry'ego rodziną, albo chociaż jej namiastką (bo tego nie można odmówić ani Syriuszowi ani Lupinowi). Druga teoria wydaje mi się mniej prawdopodobna -Dumbledore czekał już na niego "na dworcu", świadomy tego, co ma się wydarzyć. Ten post był edytowany przez hazel: 24.07.2007 14:30 -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Katarn90 |
24.07.2007 14:54
Post
#27
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 826 Dołączył: 13.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
Im dalej czytam tym bardziej przekonuję się do tego, że ogólny plan Rowling był doskonały - ale zapomniała o szczegółach. I przez to "jej" wykreowany świat nie trzyma się kupy. Boli mnie to jak cholera, bo przecież przez 10 lat powtarzała jak głupia ,że po siódemce wszystko będzie jasne, wszystkie ślady zostawiane w poprzednich tomach. No, ale przynajmniej możemy poćwiczyć swoją wyobraźnię.
|
hazel |
24.07.2007 15:51
Post
#28
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Owszem, kilka niejasności pozostaje, ale określenie "nie trzyma się kupy" jest lekko przesadzone. Kupy się trzyma i to całkiem nieźle. nigdy nie podejrzewałam, że w ostatnim tomie dostaniemy odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania. To było niemożliwe, zbyt dużo ich powstalo przez te szećś poprzednich tomów. Jednak wydaje mi się, że to co dostalismy jest calkiem spojnym zamknięciem historii, pozostawiającym furtki dla interpretacji i kilka niejasności, ale jednak zamknięciem, które całkiem nieźle "trzyma się kupy".
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Zwodnik |
24.07.2007 15:52
Post
#29
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 |
QUOTE(Katon @ 24.07.2007 12:43) Ja mam kolejne pytanie: Od kiedy Voldemort miał Nagini i co się z nią działo podczas jego nieobecności? Musiał ją mieć przed upadkiem przecież, skoro ją shorkruksował... Jak słusznie stwierdził Przemek, nie było ani słowa. Ale nie musiało być. Nagini stała się Horkruksem po zamordowaniu Franka, na początku czwartego tomu. -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
hazel |
24.07.2007 16:35
Post
#30
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
To tez nie bylo wspomniane bezpośrednio, przynajmniej tak mi się zdaje. A są jakieś dane czy Voldemort posiadał Nagini przed atakiem na Potterów?
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Zwodnik |
24.07.2007 16:43
Post
#31
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 |
Hm...było powiedziane prawie wprost, ale nie w sposób zupełnie jednoznaczny.
HPiKP str. 544: Po kilku latach użył jednak Nagini, by zabić pewnego starego mugola , i to mogło go naprowadzić na myśl, by właśnie ją zamienić w swojego ostatniego horkuksa. Można się spierać o interpretację, ale na pewno wiemy (a właściwie Dumbledore był przekonany ) że nagini stałą się horkruksem przy zabójstwie Franka a może jeszcze póxniej. -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
hazel |
24.07.2007 16:52
Post
#32
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Faktycznie. Czyli prawda jest taka, że Voldie mógł sobie sprawić pupilka dopiero po powrocie. I jest kolejnym dowodem na jego ignorancję: pomimo, że stracił cialo i moc, nie zdal sobie sprawy z zagrożenia jakie niesie ze sobą tworzenie kolejnych Horkruksów.
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Pszczola |
24.07.2007 20:06
Post
#33
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Myślę, że dzięki Nagini przeżył Voldemort w Albanii. Może ją posiadł i żył w niej przez jakiś czas? Na pewno jej mleko (O_o) pozwalało utrzymać jego funkcje życiowe w IV części.
-------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
PrZeMeK Z. |
24.07.2007 21:43
Post
#34
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Nie, nie, nie. Nie mleko. Chodziło o jad. "Dojenie" węża polega właśnie na zdobywaniu od niego jadu.
Węże nie mają mleka, tak przy okazji. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
anagda |
24.07.2007 21:56
Post
#35
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
Gdyby miały to by się ssakami nazywały
(sorry, za offtop. nie mogłam sie powstrzymać ) To znaczy, że Voldemort był tak durny, że stworzył jescze jednego horkruksa, mimo, że nawet nie dozyskał w pełni swojej mocy? Bo mówimy o początku CO. Trochę mi to do niego nie pasuje. Jednak posiadanie horkruksa w żywej istocie miało swoje dobre strony. Zawsze miał drugą cząstkę siebie pod ręką (a cząsta miała nogi. tfu... węże nie mają nóg...). Mnie ciekawi jeszce cos innego. Jak Voldemort walnął avadą w malutkiego Harry`ego, to zaklecie się odbiło i poszło na niego, tak? Czyli tak jakby go zabiło. Więc musiał wykorzystać jeden ze swoich horkruksów wtedy. -------------------- |
hazel |
24.07.2007 22:02
Post
#36
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
A mi się wydaje, ze nie wykorzystał. Jego dusza była juz tak okaleczona, że niewiele w nim pozostało z człowieka, toteż klatwa 'zabiła" tylko jego ciało, część w nim tkwiąca przetrwała i przez czternaście lat szukała sposobu na ponowne przybranie cielesnej postaci.
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
PrZeMeK Z. |
24.07.2007 22:17
Post
#37
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Horkruksy się nie "zużywają". One mają za zadanie nie pozwolić duszy ulecieć do nieba. Voldemort sobie ginie od własnej Avady, jego dusza chce polecieć na "King's Cross", ale jej kawałki uwięzione w horkruksach ściągają ją z powrotem na ziemię.
QUOTE o znaczy, że Voldemort był tak durny, że stworzył jescze jednego horkruksa, mimo, że nawet nie dozyskał w pełni swojej mocy? Bo mówimy o początku CO. Trochę mi to do niego nie pasuje. Właśnie pasuje. Voldemort był (ha! Jak miło pisać o nim w czasie przeszłym!) tak pyszny, tak zadufany w sobie, że uznał, że na pewno odzyska moc i ciało, więc nie ma strachu. Zresztą nie wiedział przez te wszystkie lata, co się działo z jego horkruksami i nie miał jak sprawdzić, czy już ich ktoś nie zniszczył, będąc ledwie żywym, więc zapewne zrobił horkruksa z Nagini "na wszelki wypadek". Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 24.07.2007 22:17 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Pszczola |
25.07.2007 00:58
Post
#38
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 24.07.2007 22:43) Nie, nie, nie. Nie mleko. Chodziło o jad. "Dojenie" węża polega właśnie na zdobywaniu od niego jadu. Węże nie mają mleka, tak przy okazji. Wiem, że nie mają mleka! Ale węże nie mają też powiek, więc nie mogą mrugać do Harrych przez szybę w zoo, prawda? Dlatego jakieś jadowite mleko mi na myśl przyszło. Siła sugestii jest wielka XD. Oczywiście, że Przemek ma rację. Umiera człowiek z całą duszą. Jeżeli fragment duszy się zachował, nie jest w stanie umrzeć. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
25.07.2007 09:42
Post
#39
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE(estiej @ 23.07.2007 08:04) 2. QUOTE Harry - horcruxem. Z małymi skutkami ubocznymi. Harry może czuć, albo słyszeć Voldemorta, ale nie jest bynajmniej opanowany przez V, ani nic takiego przez większość życia. Hm, pomyślmy. Może dlatego, że przez większość życia Harry'ego Voldemort egzystował w postaci nijak nie dającej mu możliwości nie tylko opanowywania kogokolwiek, ale w ogóle niemal żadnych możliwości?... Kiedy doszedł już do formy, to owszem spróbował. Raz. I Dumbledore dość dobitnie wyjaśnia, dlaczego na tym razie się skończyło, a Czarny Pan nie miał chęci próbować nigdy więcej. QUOTE(Katon @ 24.07.2007 12:05) Oj, wystarczy się skupić. Moje wątpliwości: 1. Jak właściwie Malfoy został panem różdzki - poprzez rozbrojenie Dumbledore'a? Ja wiem, różkża go wybrała, ale skąd Potter w sumie o tym wiedział... Niby rozumiem, ale jednak nie. 2. Czy Dumbledore wcześniej (przed odrodzeniem Voldemorta) wiedział jaki musi być los Harry'ego? Jeśli tak, to jednak nie jest tak do końca 'oczyszczony'... 3. Co się do cholery stało z dziadkami Harry'ego!!!!!!!!!!!!!??????!!!!! (w kategorii najbardziej irytujących mnie niedopowiedzeń, a raczej 'niepowiedzeńwogóle' to króluje) 4. Dumbledore'a na King's Cross mówi, że Harry został Masterem Śmierci. Czy to też wpłynęło na jego ocalenie? Czy zebrane Deathly Hallows dały mu konkretną moc? 1. Dodał dwa do dwóch. Znając wzór, podstawił dane. Proste. 2. Myślę, że dochodził do tego przez lata. 3. Łe tam. Mało Ci Peverellów ? Zresztą, pewnie będzie o tym w encyklopedii. 4. W którym momencie Dumbledore tak mówi? Przeglądam to i przeglądam, i nie mogę znaleźć. Ale Harry w żadnym momencie nie miał przy sobie fizycznie wszystkich tych trzech rzeczy razem. Najpierw pelerynę i kamień, a później pelerynę i różdżkę. I był tego świadom, jak sądzę, bo wyraźnie dał znać, że nie jest zainteresowany kompletowaniem ich, w momencie gdy oświadczył że kamienia szukać nie ma zamiaru, a różdżkę woli swoją. Ten post był edytowany przez owczarnia: 25.07.2007 09:59 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Pszczola |
25.07.2007 15:39
Post
#40
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Dokładnie, jeżeli nawet Harry rzeczywiście stał się panem trzech Hallowsów, może ich rzeczywiste działanie miało polegać na mądrym ich wykorzystaniu, które nie doprowadzi właściciela do śmierci? Czyli postawa trzeciego brata (łał, ale Harry ma przodków!). A może siła połączonych przedmiotów nigdy nie zostanie odkryta? Chciałoby się wiedzieć ja to działa, prawda? I nas pociąga władza, ale Harry umiał się jej wyrzec i dlatego jest wielki. Został nam błogi niedosyt przyprawiony poczuciem sprawiedliwości.
Acha, czy to tutaj ktoś pisał, że w pokoju dyrektora nie pojawił się portret Severusa? Dlaczego miałby się nie pojawić? To że nie został wspomniany, nie znaczy, że go tam nie było. Snape rzeczywiście był dyrektorem Hogwartu. Sam Dumbledore dam mu błogosławieństwo. A portrety jego poprzedników słuchały poleceń jak należy. Chociaż szkoda... to jedno, ostatnie spojrzenie w oczy dawnego wroga... Jak zareagowałoby odzwierciedlenie duszy Snape'a na sukces Harry'ego? Uwierzmy Rowling na słowo, że każdy dyrektor bez wyjątku oddawał cześć Potterowi. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
25.07.2007 18:40
Post
#41
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Ja myślę, że mogło nie być - jeszcze. Za mało czasu minęło, nie było pogrzebu? Może.
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Katon |
25.07.2007 20:06
Post
#42
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 24.07.2007 22:17) Horkruksy się nie "zużywają". One mają za zadanie nie pozwolić duszy ulecieć do nieba. Voldemort sobie ginie od własnej Avady, jego dusza chce polecieć na "King's Cross", ale jej kawałki uwięzione w horkruksach ściągają ją z powrotem na ziemię. Z tym niebem w tej sytuacji to nie bardzo, hehe. Co do Master Of Death. Na King's Cross Dumbledore wypowiada takie słowa. You are true master of Death, bo wiesz, że są od niej gorsze rzeczy, etc. Harry nie ma nigdy fizycznie trzech Hallowsów. Ale od pokonania Draco jest panem wszystkich. Ma kamień, tylko o tym nie wiem. Ma pelerynę. I jest panem różdżki. Tylko o tym nie wie. I jeszcze jedno wielkie pytanie. W szóstym tomie Voldemort zerwał połączenie między sobą a Harrym. Wiemy czemu, bo Dumbledore to wyjaśnił. W siódmym tomie Potter ma jednak mase wizji i nie są to wizje kontrolowane przez Junołhuła - ba! doprowadzają go one do zguby, bo ujawniają gdzie jest ostatni horcrux, potwierdzają, że Nagini jest takowym i ostrzegają dość często o tym i owym. Więc? Ja kurde nie wiem... Jeśli Dark Lord nad tym nie panował, to czemu w szóstym tomie nie puścił żadnego przypadkowego myślowego bąka w stronę Pottera... A jeśli kontrolował to co się stało, że się zesrało? Ten post był edytowany przez Katon: 25.07.2007 20:42 |
PrZeMeK Z. |
25.07.2007 21:28
Post
#43
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Przypuszczam, że po śmierci Dumbledore'a Voldemort poczuł się bezpieczny, więc już mu nie zależało na utrzymywaniu (zapewne męczącej) "tarczy" broniącej jego umysł przed Harrym. Poza tym Harry te wizje miewał niemal wyłącznie wtedy, gdy Voldemort przeżywał silne emocje, co jakoś tłumaczy brak kontroli Voldemorta nad nimi.
A tak w ogóle to sądzę, że Rowling owe wizje po prostu fabularnie w szóstce nie pasowały, więc wymyśliła, że Voldemort używa oklumencji. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Zwodnik |
25.07.2007 21:32
Post
#44
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 |
Hm...Może też pomyślał, że "połączenie się zerwało" ? Gdzieś chyba właśnie w VI tomie była wzmianka, że Voldemort stosuje przeciw Harry'emu oklumencję. Wynika z tego, że "stosowanie oklumencji" jest aktywnym działaniem. Najwyraźniej w pewnym momencie po prostu przestał. Może został poinformowany, że połączenie się zerwało ? Może po prostu przyjął takie założenie - sądząc, że po tym co się stało w ministerstwie Harry z pewnością zamyka swój umysł i nie da się nabrać drugi raz ? Nie wiem, możemy się tylko domyślać. Bo nie przypominam sobie w DH wyjaśnienia tego faktu.
-------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
Pszczola |
25.07.2007 21:58
Post
#45
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
QUOTE(owczarnia @ 25.07.2007 19:40) Obraz Dumbledore'a pojawił się w gabinecie zaraz po jego śmierci. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
26.07.2007 02:03
Post
#46
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Skąd wiesz *rwie włosy z głowy*? Ja może i faktycznie jestem nieco przymulona przez permanentny brak snu i niezdrową ekscytację siódmym tomem, ale nie pamiętam, czy było że od razu, no .
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Pszczola |
26.07.2007 03:16
Post
#47
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Po śmierci Dumbledore'a i ucieczce Snape'a i Śmierciożerców z Hogwartu, McGonagall bierze Harry'ego na rozmowę do gabinetu dyrektora:
QUOTE But Fawkes's perch stood empty; he was still crying his lament to the grounds. And a new portrait had joined the ranks of the dead headmasters and headmistresses of Hogwarts... Dumbledore was slumbering in a golden frame over the desk, his half-moon spectacles perched upon his crooked nose, looking peaceful and untroubled. Harry Potter and the Half-Blood Prince, p. 584 (wydanie brytyjskie) Od śmierci Dumbledore'a do tej rozmowy, nie minęło więcej niż godzina, dwie. W VII tomie, Harry dwa razy odwiedza gabinet dyrektora, dwa razy po śmierci Snape'a (hasło "Dumbledore", zaczęłam ryczeć jeszcze bardziej). Za pierwszym razem, kiedy Potter korzysta z Myśloodsiewni, portety są puste (tutaj trochę czasowo Rowling pomieszała, bo droga z Wrzeszczącej Chaty do zamku zajmuje przynamniej te 40 minut, a kiedy Harry kończy oglądać wpomnienia dyrektora, minęło dopiero pół godziny z godziny zawieszenia broni), za drugim razem, rano, portery znów były zaludnione. Od śmierci Snape'a minęło więc ładnych parę godzin, więc zakładam, że wsród nich i wizerunek ostatniego dyrektora się znalazł. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
26.07.2007 04:12
Post
#48
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Cholera. No to nie wiem. Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, żeby tak Snape wiwatował z innymi ...
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Katon |
26.07.2007 10:19
Post
#49
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
A niby czemu nie? Zapewne robił to powściągliwiej. Może z ironicznym uśmiechem. Ale fakt, że scena, w której Snape patrzy z portretu na Harry'ego ze złośliwym uśmieszkiem i mówi:
- Udało ci się Potter. Jak zwykle, więcej szczęścia niż rozumu. byłaby cudna. |
owczarnia |
26.07.2007 10:48
Post
#50
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Oj tak .
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:07 |