Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

15 Strony « < 5 6 7 8 9 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Co myślicie o Harrym?, Jako postaci książkowej...

Kira
post 13.12.2003 23:15
Post #151 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



toteż Harry jest właśnie podziwiany za to, że jako zaledwie roczne [?] dziecko pokonał jednego z największych czarnoksiążników [bo to po prostu coś niesamowitego, niecodziennego], a nie za swoją odwagę, męstwo itd. podczas tego incydentu. a to, że udało mu się zwyciężyć Voldemorta nie mając w zasadzie świadomości tego, co robi nadaje temu jeszcze bardziej niezwykły wyraz ^^


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
neq
post 13.12.2003 23:51
Post #152 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 14
Dołączył: 10.12.2003




Ja tam myślę, że no przecież nie jego zasługa, tylko jego rodziców, a chyba bardziej mamy, bo właśnie ona oddała za niego życie, bez tego by się nie obyło.


--------------------
BEZ TEGO BY SIĘ NIE OBYŁO :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 14.12.2003 10:39
Post #153 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No tak to w sumie zasługa jego mamy no ale to właśnie on dzieki niej przezył...on przetrwał atak Voldzia, choć był małym dzieckiem. Matka go zasłoniła ale to i tak na pewno w pewnym stopniu zasługa Harry'ego...znaczy fakt ze przezyl to...ehh nie wiem jak to powiedziec...a tak własnie wracając do pokonania przez Harry'ego Voldzia w 1 części to przeciez o tym rzeczywiscie nie huczało takna swiecie ze go pokonal itd. czemu? przeciez tym razem sam stoczyl z nim walke :-)


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Meave
post 14.12.2003 11:20
Post #154 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 127
Dołączył: 07.07.2003
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



Bo przecież nikt nie wiedział, że Voldi żyje. Większość czarodzieji żyła w przekonaniu, że został pokonany dziesięć lat temu. A czemu nie rozgłoszono tego, że Harry ponownie stoczył z nim walkę? Bo jak to powiedział Dumbledore jest to ścisła tajemnica. Po za tym V. uciekł. Nie sądzę, że świat czarodzieji chciałby uwierzyć w powrót Czarnego Pana. Wystarczy przypomnieć sobie reakcję Knota, po wydarzeniach podczas ostatniego zadania Turnieju Trójmagicznego.


--------------------
"Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/

Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 14.12.2003 11:24
Post #155 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



nieby prawda.... ale przecież wszyscy go szanowali po urodzeniu, a nie po tórnieju trójmagicznym


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Meave
post 14.12.2003 12:03
Post #156 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 127
Dołączył: 07.07.2003
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



Chodziło mi o to, że nikt nie chciałby uwierzyć w powrót Voldzia. Nie uwierzyli nawet wtedy, gdy zginął Cedrik. Oni po prostu wierzą że V. już nigdy nie powróci, że został raz na zawsze pokonany. I boją się dopuść myśl, że tak nie jest. I to nie ma nic wspólnego z szacunkiem jakim darzyli Harry'ego. Strach jest silniejszy.

Ten post był edytowany przez Meave: 14.12.2003 12:04


--------------------
"Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/

Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Holly
post 14.12.2003 14:36
Post #157 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 42
Dołączył: 01.12.2003




Harry to taki gostek, którego wymysliła Rowling, aby nas ciągle zadziwiał tymi swoimi nadprzyrodzonymi zdolnościami itd
uważam że Harry to taki WZOROWY bohater, który łamie zakazy, by pomóc innym

troche za bardzo wzorowy, ale cóż. jednak jest w nim coś takiego magicznego....

i może to łamanie zakazów? no jest takie wciągajace?

W sumie to bardzo cenię HP. bo no coż jest po prostu taki, może jakim większośc chciała by być?

sama nie wiem:)smile.gif blink.gif zadziwiający temat, a raczej banalny, ale zadziwiający, że jeszcze ktokolwiek o to pyta NA TYM FORUm i to że tyle ludzi na niego odpowiedziało laugh.gif

temat wiecznie młody, hehe


--------------------
DZIĘKUJĘ ZA PIĘKNY PODPIS.SZCZERE DZIĘKI.

nazywam się Holly. Jakieś wątpliwości??
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 14.12.2003 16:03
Post #158 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No tak, ale skoro Dumbledore stwierdził ze to tajemnica wiec wiedział o tym cały Hogwart. A także pewnie dowiedzieli sie rodzice dzieci i znajomi rodziców i znajomi tych znajuomych. WIęc to musiało się roznieść a w Proroku Codziennym nie pisano o tym tongue.gif


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
neq
post 15.12.2003 00:48
Post #159 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 14
Dołączył: 10.12.2003




QUOTE
a tak własnie wracając do pokonania przez Harry'ego Voldzia w 1 części to przeciez o tym rzeczywiscie nie huczało takna swiecie ze go pokonal itd. czemu? przeciez tym razem sam stoczyl z nim walke :-)
Ale to też nie była jego zasługa, że pokonał Voldemorta w 1 części. Gdyby jego mama nie oddałą za niego życia, to też by nie mógł pokonać Voldemorta, bo by przecież nie mógł parzyć rękoma


--------------------
BEZ TEGO BY SIĘ NIE OBYŁO :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 15.12.2003 14:22
Post #160 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No tak to prawda, ale i tak szybko sie zorientował ze ma taką moc i zaczął władac nią po e twarzy Quirella. Więc tu mamy wynik wpsółpracy tez tak powiem ;-)


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
neq
post 15.12.2003 16:30
Post #161 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 14
Dołączył: 10.12.2003




Ale bez swojem mamy nic by nie zrobił, nic....już by nie żył.


--------------------
BEZ TEGO BY SIĘ NIE OBYŁO :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 15.12.2003 17:44
Post #162 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No tak...ale chyba w koncu po to dostał ten dar od swojej matki zeby przezyc...a zresztą to nie on chcial go miec tylko ma go z przymusu...tak czy tak musialby go kiedys użyc;-)


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Black_widow
post 15.12.2003 19:23
Post #163 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: Szczecin




Harry... ogolnie ciekawa postać, choć czasem wydaje mi się jakiś taki naiwny... Ale to tylko moje zdanie. Lubię go, ale (jak to zwykle w życiu bywa smile.gif ) Nie jest moją ulubioną postacią.


--------------------
Innocent - Fani Syriusza łączcie się! ;)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atlashia
post 16.12.2003 13:22
Post #164 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 79
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Ja tu tylko na chwilę.




A ja myślę, że Harry jest zwykłym chłopcem, który tylko przez przypadek został nazwany 'wybrańcem'.
Przecież wielu czarodziejów nie wiedziało, że to właśnie dzieki jego matce on przeżył. Myśleli, że to on ma jakieś nadprzyrodzone zdolności, a co prawdą nie jest.
Myślę, że ta ksiazka opowiada o chłopcu, którego 'wielka moc' jest jedną wielką pomyłką. On nie ma zadnej szczególnej mocy. To tylko bariera jego matki. Pamiętacie, kiedy w czwartym tomie był bezradny keidy Tom przerwał barierę? A od konfrontacji pod koniec uratowała go włąsna rózdżka.
On tylko został wybrany przez innych, by bronił świata, by zrobił to za nich=) Raz sie mu to udało i nastepnym razem mu sie uda?
I tutaj sie okazuje, że czarodzieje nie są lepsi od mugoli, no nie?smile.gif


Jak zwykle - bez ładu i składu ^^


--------------------
Poszła, aha! ;D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 16.12.2003 14:23
Post #165 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Przeciez wtedy w 4 tomie nikt go nie ratowal jego różdzką...przeciez musial miec jakies hem duuze zdolnosci skoro równiez mógł rzucic zaklęcie Avada Kevadra. Moody sam mówił ze tylko wielki czarodziej ma siłe dzieki której to zaklecie zadziala, a promienie Harry'ego i Voldzia sie stykały ;-)...wiecie ja sobie to wyobrazilam dokładnie :-)


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atlashia
post 16.12.2003 15:50
Post #166 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 79
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Ja tu tylko na chwilę.




Poprawka - Harry nie rzucil Avady, ale zwykłe Expeliarmus czy co innego;))
A różdzka Harry'ego chciała 'odbić' zaklęcie, bo różdżki Voldemorta i jego mają taki sam rdzeń. Pióra pochodza od feniksa, a jak było wspomnine: różdżka się sama dopasowuje do właściciela by byłą jak najlepsza. A pozatym nie może być dwóch takich samych różdżek, bo w walce nie będą one przydatne (jeśli dwóch walczących czarodzieji mają takie same)
Może Harry i ma jakiś talent.
Ale w czwartym tomie to jego różdzka go uratowała, bo było przecież odbiłą zaklęcie V.
A akurat wypowiedzieli je w tym samym czasie, więc?wink.gif)
Przynajmneij ja tak sądzę ^^


--------------------
Poszła, aha! ;D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 16.12.2003 18:04
Post #167 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No to prawda, ale pomyslcie który hmm chyba 14 latek sam zrobiłby tyyle rzeczy,prawdą jest ze Harry to zdolny uczen i szybko uczy sie zaklęć a przede wszystkim uczy sie na błędach...ale zaden facet w jego wieku nie stanąłby w ogóle do walki z Voldziem tylko uległ bez próby wyrwania sie z jego rąk...nawet Draco by zwiac chcial za 1 okazją i to zostawiając cialo Cedrika no nie??


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dra-Matha
post 16.12.2003 18:50
Post #168 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 36
Dołączył: 09.07.2003
Skąd: Rebirth forest




Dokładnie, poza tym wazne jest, ze Harry zrobił to bezinteresownie...
chociaż z drugiej strony nie wiadomo, czy kierowała nim doproc, czy tez własna głupota...bo tak naprawdę, to chyba większość z nas nie zabierałaby ciała, jeśli nasze własne życie byłoby zagtrożone...


--------------------

Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr
Zaklęta w marmur czekam aż znów mnie ktoś obudzi, cofnie czas
Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał
Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi

** ** **

PD are you ready???

** ** **
House:
Ravenclaw
Wand:
13c, Włos Jednorożca, Wierzba
Special: Herbology
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 16.12.2003 21:43
Post #169 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No tak ale jesli Harry nie zabrałby ciała Cedrika to ten nie mógłby spokojnie odejsc na tamtą strone...zginą taką śmiercią :-(...rozkleiłam sie jak to czytałam...


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kira
post 19.12.2003 10:15
Post #170 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



chodzi o to, że Harry'emu dodaje siły chęć [zemsty?] pomszczenia swoich rodziców. Voldemort wyrządził mu wielką krzywdę, zabierając dwojga najważniejszych ludzi w jego życiu. Harry musi nienawidzić za to Czarnego Pana. wtedy strach znika. pozostaje jedynie pragnienie zemszczenia się za to zrobił Voldemort, za wszystkie krzywdy, cierpienia itd.


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 19.12.2003 12:14
Post #171 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Zgadzam się z toba, Kira. Ale rownie wielka moc ma dzieki temu, ze jego matka oddala za niego zycie. Jest chroniony jakby takim 'pancerzem' ochronnym. Wie, ze jego matka go kochała i dodaje mu to otuchy. I mysle, ze sama chec zesmty zbyt duzo by tu nie zdziałała.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.12.2003 23:00
Post #172 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Te 2 czynniki na pewno nim kierują, ale czy nie sądzicie ze panuje nad nim równiez strach?...strach o bliskich jego sercu osób, o przyjaciół, rodzine Weasley'ów noi Syriuszka...moze to równiez pcha go do walki,bo nie chce po raz kolejny stracic bliskich przez Voldzia...


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dark_Angel
post 21.12.2003 16:00
Post #173 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 4
Dołączył: 20.12.2003
Skąd: nowhere




Jak dla mnie Harry jest mało wyrazisty ponieważ jest głównym bohaterem. Doskonale zdajemy sobie sprawe że Rowling może uśmiercić go co dopiero w ostatnim tomie. Losy innych bohaterów śledzimy z większą pasją. Pozatym Harry jest najmniej zmienny i ma przeciętny charakter. Już większą sympatią dażymy bohaterów negatywnych ( a przynajmniej ja! ) Harry zaskocz nas czymś!!!


--------------------
[SIZE=14]CHWDP

This is the BEGINNING of everything :)
Darki wita i zaprasza ;)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 21.12.2003 20:10
Post #174 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Ale my głównie zwracamy uwage na otaczających HP ludzi, a nie dostrzegamy tez jego walorów, którymi on równiez sie szczyci. Prawdą jest ze śledze losy jego przyjaciół itd ale i równoczesnie jego bo to wszystko jest ze sobą połączona i Harry zawsze wkracza do akcji w sytuacji krytycznej..ze tak powiem ;-)


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Arwen
post 22.12.2003 14:47
Post #175 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 32
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Lothlorien/Rivendell




Jako postać jest nieciekawy i pełen nieprzemyślanych decyzji. Kiedyś go lubiłam. Teraz jest inaczej. Pyskaty. Ciekawski. V tom.


--------------------
"Nie każde złoto blask okrywa,
ani wędrowiec myli drogi,
starość dojrzała siłą bywa,
korzeni mróz nie sięga srogi..."

Remembering Sirius
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

15 Strony « < 5 6 7 8 9 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 26.05.2024 17:42