Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Literatura Popularna

PrZeMeK Z.
post 01.11.2009 23:20
Post #1 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Literatura jako zjawisko związane z odbiorcą masowym istniała od zawsze. Im bliżej początków swojego istnienia, tym silniej związana była z "ludem" właśnie: najstarsze zachowane teksty polskie to przecież teksty liturgiczne i religijne, śpiewane przez ogół wiernych. Z biegiem czasu pewne gatunki zyskały, oczywiście, większą renomę i uznawane były za lepsze, jednak to, jak często twórcy albo i całe epoki sięgały do kultury mas w poszukiwaniu motywów i treści wskazuje, jak żywe i silne były związki twórczości z szerokim jej odbiorem.

Tymczasem wciąż pokutuje narodzony gdzieś w początkach XX wieku podział na literaturę "lepszą" i "gorszą", przy czym gorsza jest zwykle synonimem słowa "popularna". Ów pogardliwy nieco brak zainteresowania dotyka nieraz en masse całych gatunków lub dziedzin literatury (np. fantastyki). Co ciekawe, wiarę w ten podział wykazują nieraz nawet osoby dobrze wykształcone. Literatura (i kultura) masowa jest bez wartości, z definicji ogłupia odbiorcę, schlebia najniższym gustom...

Na forum o Harrym Potterze temat ten powinien być chyba szczególnie aktualny. Skąd się bierze problem? Czy podział na literaturę lepszą bądź gorszą ma sens? A jeśli tak, to czy nie należałoby wytyczyć innej linii podziału? Bardzo jestem ciekaw.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
PrZeMeK Z.
post 13.11.2009 00:28
Post #2 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



3. No cóż, cytat pochodzi z książki „Czytelnik ubezwłasnowolniony” z roku 1983, więc Barańczak najprawdopodobniej myślał o cenzurze i komunistycznych mediach. Zrozumiałej narracji trudno coś zarzucić, myślę więc, że jeśli według Barańczakowego podziału oceniać dziś, na minus zasługiwałyby dzieła schematyczne, operujące nadmiernie stereotypami.

2. Czy stwierdzenie, że podstawową funkcją literatury jest rozrywka, nie jest aby zbyt śmiałe? Całej literatury? Co z tekstami liturgicznymi, exemplami, dziełami filozoficznymi? Z wnioskiem dotyczącym tego, że ktoś poszukujący wyłącznie rozrywki nie musi przyjmować wartościujących ocen specjalistów, zgadzam się.

1. Do tego punktu nie mam zasadniczo żadnych wniosków, ale nasunęła mi się pewna refleksja. W przeszłości o tym, co jest dobre, decydowała elita, kształtując świadomość literacką mas choćby przez dobór lektur szkolnych bądź finansowanie tego czy innego twórcy. Dziś doszło do rozdwojenia: z jednej strony ludzie zajmujący się literaturą starają się gusta kształtować „od góry”, z drugiej zaś prawa rynku dają władzę w tej materii odbiorcom. To, co podoba się wielu, jest dobre. Skutek owego rozdwojenia jest taki, że każda z grup zamyka się w swoim własnym światku.
Wydaje mi się, że wciąż brakuje głębszego spojrzenia na literaturę popularną – są opracowania socjologiczne, ale to za mało. Wystarczy spojrzeć choćby na środowisko fanów "Harry'ego Pottera", żeby zauważyć, jak wiele jest amatorskich prób badań literackich tego cyklu. Niektóre z editorials na Mugglenecie wykazują zaskakującą głębię spojrzenia – ujęcia porównawcze, historycznoliterackie, badania konstrukcji fabularnej... Niejako od dołu nadbudowała się refleksja literacka na poziomie wyższym od wielu profesjonalnych analiz tekstów literatury wysokiej, a tymczasem świat badaczy ledwie raczy zjawisko zauważać. Nie tędy droga. Dlaczego szczytem wysiłku badawczego nad cyklem o tak ogromnym oddziaływaniu społecznym jest wyliczenie nawiązań kulturowych? Nawet o opis funkcji tych nawiązań nikt się nie pokusił. Bo to przecież literatura gorsza.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2024 07:14