Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony  1 2 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Błędy I Nieścisłości..., ...celowe, czy przypadkowe???

Anulcia
post 10.10.2004 13:25
Post #1 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 116
Dołączył: 17.09.2004
Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska




Nie wiem, czy to już było ( tongue.gif ), ale pomyślałam, zainspirowana tematem Luny ,,Małe ciekawostki" (zresztą bardzo fajnym smile.gif ), że warto by założyć topic, gdzie moglibyśmy wklejać i dyskutować o błędach w książkach ,,Harry Potter". Wiadomo, czasem wszędzie zdarzają się jakieś nieścisłości czy pogmatwania, lecz nie wiadomo, czy robione przypadkowo, czy też celowo. A ja zamieszczam tu te, które mnie szczególnie zainteresowały:

QUOTE
•Każdego roku uczniowie przybywają do Hogwartu 1 września i następnego dnia, kiedy zaczynają się lekcje, jest zawsze poniedziałek. Jak 2 września może wypadać w poniedziałek każdego roku?

•Dennis Creevey, uczeń drugiej klasy, przyszedł razem ze swoim bratem Collinem na pierwsze ,,spotkanie” GD do gospody Pod Świńskim Łbem, ale przecież tylko uczniowie od trzecich klas wzwyż mogli odwiedzać Hogsmeade! (Kto nie wierzy, może otworzyć ,,Czarę Ognia” na Ceremonii Przydziału i przekonać się, że Dennis trafił wtedy do Gryffindoru, więc rok później musiał mieć dopiero 12 lat).

•Wiadomo, że w Hogwarcie nie można się teleportować (jak często podkreśla to Hermiona). Jednak w II tomie Zgredek odwiedził Harry’ego w skrzydle szpitalnym, po czym deportował się z cichym pyknięciem (a wiemy też, że apotracji, czy deportacji towarzyszy donośny trzask).

•W tomie III profesor Lupin powiedział, że nikt nie wie jak wygląda bogin, kiedy jest sam. Ale kiedy w V tomie pani Weasley poprosiła Szalonookiego Moody’ego, aby sprawdził, co siedzi w szafie na górnym piętrze, Moody potwierdził, że jest to bogin (mógł to zobaczyć przez sufit i drewno dzięki magicznemu oku). Więc musiał także zobaczyć, jak on wygląda, kiedy jest sam, prawda?

•W tomie IV Harry napisał w jednym ze swoich listów do Syriusza, że Dudley, kiedy był zły, wyrzucił swoje Playstation przez okno. Akcja ,,Czary Ognia” dzieje się w 1994 roku, a Playstation weszło na rynek dopiero w 1995.


No i co o tym sądzicie?? wink.gif

Ten post był edytowany przez Anulcia: 10.10.2004 13:35


--------------------
Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]

---------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 10.10.2004 13:44
Post #2 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Oj... każdemu może się błąd zdarzyć.. w "Potopie" ile błędów było...

Wszystko to błędy oprócz tego z boginem, bo Moody mógł zobaczyć to, czego się boi...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 10.10.2004 13:55
Post #3 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
•Wiadomo, że w Hogwarcie nie można się teleportować (jak często podkreśla to Hermiona). Jednak w II tomie Zgredek odwiedził Harry’ego w skrzydle szpitalnym, po czym deportował się z cichym pyknięciem (a wiemy też, że apotracji, czy deportacji towarzyszy donośny trzask).

Bezzasadne magia elfów jest inna niz magia ludzi
QUOTE
Więc musiał także zobaczyć, jak on wygląda, kiedy jest sam, prawda?

Nie, Moody mógł zobaczyc swojego bogina
***
I tak najwiekszym błędem jest tekst Lupina o tym, ze Harry boi sie strachu czarodziej.gif


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 10.10.2004 13:57
Post #4 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



takich pomylek i niescislosci jest bardzo duzo, ale nie bede ich teraz przytaczac smile.gif. niektore z twoich przykladow sa jednak juz wyjasnione smile.gif np. skrzaty posiadaja moc magiczna, tylko ze zadko ja ujawniaja, np. moga teleportowac sie w Hogwarcie.
http://nieletni.info.pl/izolacja.html
co do poniedzialku, nie zwrocilam na to uwagi smile.gif

bogin... nie o to chodzi ze kiedy jest sam, ale kiedy nikt go nie widzi. jezeli ktos go widzi chyba przybiera postac jaka wydaje mu sie najbardziej przerazajaca. tak mi sie wydaje.

hmm nie wiem w ktorym dzieje sie to roku, ale taki blad moze sie zdarzyc kazdemu wink2.gif poza tym moze mial pegasusa albo cos takiego tongue.gif

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 13:35
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Puszczyk
post 10.10.2004 14:48
Post #5 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 236
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: się biorą dzieci ? :P

Płeć: Mężczyzna



Z tym Playstation to chyba błąd tłumacza. Może była tam nazwa jakiejś konsolki nie znanej u nas nikomu więc wstawił byle jaką inną nazwę...


--------------------
..user posted image Moje kuly zararzom wasz ptasiatą grypom
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 10.10.2004 15:42
Post #6 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




QUOTE
hmm nie wiem w ktorym dzieje sie to roku, ale taki blad moze sie zdarzyc kazdemu  poza tym moze mial pegasusa albo cos takiego

ale wiesz, jeśli już ktoś pisze opowieśc składającą się z kilku tomów to powinien miec wszystko przemyślane [ja wiem, że to jest strasznie dużo roboty, no, ale cóż...]. i dlatego wlaśnie Tolkien o wiele bardziej imponuje mi jako autor-wszystko, zupełnie wszystko było na swoim miejscu we "Władcy..." i nie było żadnego 'ale'.

QUOTE
np. skrzaty posiadaja moc magiczna, tylko ze zadko ja ujawniaja, np. moga teleportowac sie w Hogwarcie.

no jasne, aa skąd niby wiesz, że skrzaty mogą się telepotować? przecież to by było głupie. jeśli Hermiona mówi, że nikt nie może sie teleportować, to znaczy, że nie może.


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 10.10.2004 15:53
Post #7 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Na swojej stronie w dziale F.A.Q. Rowling wyjaśniła, że zakaz teleportacji nie dotyczy skrzatów, mają one bowiem zupełnie inną moc magiczną niż czarodzieje.

Miałyśmy z Pszczołą przetłumaczyć całość, nie wiem jak ona, ale ja się nie mogę wygrzebać spod prac domowych, więc nie wiem co z tego wyjdzie.. sad.gif

A tak, takich pomyłek było całkiem sporo. Obecnie po raz któryśtam czytam "Czarę Ognia" i zwrócilam uwagę na takie coś:

był to fragment, gdy bohaterowie wybierają się świstoklikiem na mistrzostwa świata (cytuję z pamięci):

QUOTE
"- O ile wiem, to już chyba wszyscy z naszej okolicy?
- Tak. Lovegoodowie polecieli już tydzień temu, a Fawcettowie nie dostali biletów"


Celowe czy nie? Czyżby Luna mieszkała dość blisko Weasleyów? tongue.gif Niby nie wiem, co to miałoby dać, no ale... jednak może to tylko tak Rowling wymyśliła, jak z Markiem Evansem w 5 tomie?? (który miał być zaginionym bratem Harry'ego i Bóg wie czym, a podobno jest... nikim blink.gif )


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 10.10.2004 15:53
Post #8 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Ekchem pragne zauwazyc ze w ksiazce NIC NIE JEST WSPOMNIANE O PLAYSTATION ALE TYLKO I WYLOCZNIE O JAKIEJS KONSOLI DO GRIER (napisane w liscie do Syriusza, 4 tom, str. 32) dry.gif


PS. - Mozesh powiedziec gdzie dokladnie w ksiazkach pisze o tych poniedzialkach??

Ten post był edytowany przez Pottermenka: 10.10.2004 15:58


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Anulcia
post 10.10.2004 17:23
Post #9 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 116
Dołączył: 17.09.2004
Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska




QUOTE
PS. - Mozesh powiedziec gdzie dokladnie w ksiazkach pisze o tych poniedzialkach??

Nie moge obecnie przytoczyć odpowiednich fragmentów, bo w domu mam tylko V cz. (wszystko inne pożyczyłam tongue.gif ), ale przynajmniej w niej wyraźnie pisze, że Ron pokazuje bliźniakom swój plan lekcji na dziś (poniedziałkowy - a było to następnego dnia po przybyciu do szkoły). No i w każdej części od razu po przyjeździe, następnego dnia wszyscy idą na lekcje. Nigdy nie było np. tak, że przyjechali i potem był weekend, czy coś takiego. Oczywiście to żaden dowód, ale tak jak już mówiłam nie mam w domu pozostałych książek i niczego teraz nie moge udowodnić, ale kiedy je odzyskam, to napewno to zrobię wink.gif wink.gif wink.gif

Co do playstation, to w wersji oryginalnej na pewno była o nim mowa, nie pamiętam, jak jest w polskim....

Ten post był edytowany przez Anulcia: 10.10.2004 17:31


--------------------
Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]

---------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 10.10.2004 21:44
Post #10 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



QUOTE(vigga @ 10.10.2004 15:42)


QUOTE
np. skrzaty posiadaja moc magiczna, tylko ze zadko ja ujawniaja, np. moga teleportowac sie w Hogwarcie.

no jasne, aa skąd niby wiesz, że skrzaty mogą się telepotować? przecież to by było głupie. jeśli Hermiona mówi, że nikt nie może sie teleportować, to znaczy, że nie może.
*



tak, a jezeli pani Rowling tak mowi? zanim zaczniesz oskarzac ludzi o cos takiego to dowiedz sie czy nie maja racji, co?

zreszta nie przedstawiajcie Hermiony jako encyklopedii - ona tez sie czasem myli. jezeli ona cos powie, to czy to znaczy ze MUSI tak byc? owszem, czesto ma racje ale nie zawsze :/.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 10.10.2004 22:55
Post #11 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
zreszta nie przedstawiajcie Hermiony jako encyklopedii - ona tez sie czasem myli. jezeli ona cos powie, to czy to znaczy ze MUSI tak byc? owszem, czesto ma racje ale nie zawsze :/.

poza tym ona mówi, że nie mozna sie aportowac a nie ze nikt nie moze. biggrin.gif
a w takim razie mozna juz snuć dywagacje o tym kogo konkretnie miała na mysli Miona smile.gif


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 11.10.2004 07:43
Post #12 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



QUOTE(kkate @ 10.10.2004 15:53)
QUOTE
"- O ile wiem, to już chyba wszyscy z naszej okolicy?
- Tak. Lovegoodowie polecieli już tydzień temu, a Fawcettowie nie dostali biletów"


Celowe czy nie? Czyżby Luna mieszkała dość blisko Weasleyów? tongue.gif Niby nie wiem, co to miałoby dać, no ale... jednak może to tylko tak Rowling wymyśliła, jak z Markiem Evansem w 5 tomie?? (który miał być zaginionym bratem Harry'ego i Bóg wie czym, a podobno jest... nikim blink.gif )
*



Jeśli w te wakacja Harry będzie u Weasleyów... może być ostro biggrin.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
żaba
post 11.10.2004 13:26
Post #13 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 146
Dołączył: 06.12.2003
Skąd: obsypany różanym kwieciem Olsztyn...(pff jasne =P)




QUOTE
Nie moge obecnie przytoczyć odpowiednich fragmentów, bo w domu mam tylko V cz. (wszystko inne pożyczyłam  ), ale przynajmniej w niej wyraźnie pisze, że Ron pokazuje bliźniakom swój plan lekcji na dziś (poniedziałkowy - a było to następnego dnia po przybyciu do szkoły). No i w każdej części od razu po przyjeździe, następnego dnia wszyscy idą na lekcje. Nigdy nie było np. tak, że przyjechali i potem był weekend, czy coś takiego. Oczywiście to żaden dowód, ale tak jak już mówiłam nie mam w domu pozostałych książek i niczego teraz nie moge udowodnić, ale kiedy je odzyskam, to napewno to zrobię   

A nie pomyslalas o tym ,ze naprzyklad mogli przyjechac w czwartek,wtorek,srode?I na nastepny dzien miec lekcje?Niekoniecznie to jest blad w ksiazce ... dry.gif
Chyba,ze znajdziesz fragmenty swiadczace o tym,ze sie myle i w KAZDEJ ksiazce jest napisane ,ze to PONIEDZIALEK.

Co do konsoli Dudleya to bylo tylko napisane,ze to Super Rozwalanka ktoras tam,wiec nie jest powiedziane ,ze to jest koniecznie playstation.

W hogwarcie nie mozna sie teleportowac to prawda,ale zgredki moze maja inna moc.Ale nie chce mi sie w to jakos wierzyc,przeciez jak mowa jest,ze nikt,to NIKT.Rowling tyle razy przypominala o tym we wszystkich tomach,wiec watpie,ze czy jast inaczej.Mozliwe,ze w skrzydle szpitalnym sama to przeoczyla.

Co do Bogina...hm,sama juz sie nad tym zastanawialam,kiedy czytalam ksiazke i chcialam zalozyc temat,ale sie rozmyslilam smile.gif .Mysle,ze niekoniecznie Moody musial widziec cos czego sie boi.Mogl widziec prawdziwa postac bogina,ale nikt nie spytal go czy wie jak wyglada,wiec Moody nie wspominal otym.Jest tez druga opcja,o ktorej juz wspominano,wiec nie bede sie powtarzac smile.gif ...





--------------------
„I nagle zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem próżna; jak próżni jesteśmy wszyscy i jak wielką wagę przypisujemy sobie samym, naszemu istnieniu w świecie, które tak naprawdę ma znaczenie jedynie dla paru najbliższych. A może nawet i to znaczenie przeceniamy? A nawet jeśli nie, to czymże ono jest wobec milionów tych, którym nasz los jest obcy i najzupełniej obojętny; którzy o tym, że w ogóle jesteśmy, nawet nigdy się nie dowiedzą? Tysiące, miliony takich jak ja dziewcząt i chłopców – tak samo przecież jak ja ważnych i niepowtarzalnych – mogłoby zniknąć w jednej chwili jak jakiś obłok albo tęcza i czy to by cokolwiek zmieniło? Czy świat by przez to przestał istnieć? Wszystko by nadal biegło już utartym torem, a po zimie, jak zwykle, zakwitłyby kwiaty... Z jaką siłą dotarła do mnie ta brutalna prawda! Ta oczywista prawda, którą tak łatwo jest przeoczyć, przez to, że taka oczywista...”
Helena Saniewska –Mały wielki świat

Mój blog
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 11.10.2004 13:30
Post #14 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



hm... ja duuuuuuuuużo takich nieścisłości gdzieś czytłam (gdzieś, to znaczy tutaj na forum, któś się połasił i przetłumaczył z jakieja nagielskiej fanatycznej strony). było mowa m.in. że w III tomie jest tam (nie pamiętam już co ) np. sroda, zamienia się Lupin w wilkołaka a w danym roku, akurat w środe na ten dzięń nei przeypadała pełnia... takie głupoty... podobnie jak tutaj...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 11.10.2004 13:47
Post #15 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




Co do tych poniedziałków, to sama też to zauwarzyłam.oni naprawde zawsze zaczynają w poniedziałki.

Ja też mam kilka błędów np. W drugim tomie zegar Weasleyów ma tylko jedną wskazówkę, a w czwartym już dziewięć( chyba to już kiedyś pisałam), Albo zaklęcie do otwierania drzwi w pierwszym tomie ma za każdym razem różne wersje - Alohomorra, Alohomara, czy Alohomora(przez jedno r).


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 11.10.2004 14:30
Post #16 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



no, ale to takie male bledy tongue.gif. ja mam wiekszy, co mi sie teraz przypomnialo smile.gif w pierwszym tomie Neville sie przedstawia i mowi: "moja rodzina to sami mugole od wielu pokolen..." smile.gif spoko nie? no juz nie wspomne o rocznicy smierci Nicka bo to juz ograne ;].
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
żaba
post 11.10.2004 19:29
Post #17 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 146
Dołączył: 06.12.2003
Skąd: obsypany różanym kwieciem Olsztyn...(pff jasne =P)




hm...wracajac do Zgredka...Przecierz nie bylo powiedziane,ze sie deportowal,no nie?mogl stac sie niewidzialny...Jak myslicie?


--------------------
„I nagle zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem próżna; jak próżni jesteśmy wszyscy i jak wielką wagę przypisujemy sobie samym, naszemu istnieniu w świecie, które tak naprawdę ma znaczenie jedynie dla paru najbliższych. A może nawet i to znaczenie przeceniamy? A nawet jeśli nie, to czymże ono jest wobec milionów tych, którym nasz los jest obcy i najzupełniej obojętny; którzy o tym, że w ogóle jesteśmy, nawet nigdy się nie dowiedzą? Tysiące, miliony takich jak ja dziewcząt i chłopców – tak samo przecież jak ja ważnych i niepowtarzalnych – mogłoby zniknąć w jednej chwili jak jakiś obłok albo tęcza i czy to by cokolwiek zmieniło? Czy świat by przez to przestał istnieć? Wszystko by nadal biegło już utartym torem, a po zimie, jak zwykle, zakwitłyby kwiaty... Z jaką siłą dotarła do mnie ta brutalna prawda! Ta oczywista prawda, którą tak łatwo jest przeoczyć, przez to, że taka oczywista...”
Helena Saniewska –Mały wielki świat

Mój blog
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 11.10.2004 20:02
Post #18 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



QUOTE
You say that people cannot Apparate or Disapparate within Hogwarts and yet Dobby manages it, why is this?
JKR: House-elves are different from wizards; they have their own brand of magic, and the ability to appear and disappear within the castle is necessary to them if they are to go about their work unseen, as house-elves traditionally do.


Kapujecie? " Skrzaty są inne niż czarodzieje; mają swój własny rodzaj magii. Zdolność do pojawiania się i znikania wewnątrz zamku jest konieczna, ponieważ skrzaty muszą potrafić szybko znikać, aby nikt ich nie zobaczył po wykonaniu przez nie pracy, jak to zwykle postępują"

No, to było takie szybkie tłumaczenie. Ale to słowa Rowling i wszystko jasne smile.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Galia
post 11.10.2004 21:17
Post #19 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 249
Dołączył: 28.05.2004
Skąd: *From the land of stars *




Najbardziej zastanawiająca jest chyba sprawa tych poniedziałków. Bo faktycznie, ile lat pod rząd 1 września może być poniedziałkiem ??? blink.gif


--------------------
Jestem myślicielką niezależną, wolną poszukiwaczką oazy nieskrępowanych istnień. Przemierzam pustynie w poszukiwaniu sensu... Czy odważysz się pójść za mną?

Myśli, marzenia, złudzenia. Moje życie...

Nie można dostać czegoś, nie tracąc czegoś w zamian.
Żeby coś otrzymać musisz poświęcić coś o podobnej wartości.
To zasada równoważnej wymiany.
To prawda o świecie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Piotrek
post 12.10.2004 18:40
Post #20 

Kandydat na Maga


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 84
Dołączył: 31.08.2004
Skąd: Kraśnik

Płeć: Mężczyzna



W świecie czarodziejów wszystko jest możliwe biggrin.gif
A tak na serio: Rowling mogła tego... nie zauważyć? Zrobić tak... przypadkowo? Mało prawdopodobne.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szpieg z lasu Sherwood
post 13.10.2004 14:06
Post #21 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 12.10.2004
Skąd: Las Sherwood




Hmm....Intrygujące....Rzeczywiście najbardziej mnie zastanawia sprawa tych poniedziałków....To niemożliwe, aby Rowling sie pomyliła...


--------------------
Legenda lasu Sherwood jeszcze się nie skończyła. Robin Hood, Król Złodziei rozoczął tę legendę. A jego córka ją skończy. Księżniczka Złodziei, Szpieg o wielu twarzach, Strażniczka lasu Sherwood...Nikt jej nie powstrzyma przed zwróceniem tronu prawowitemu władcy.

user posted image
user posted imageKK+OB=Loveuser posted imageuser posted imageuser posted imageuser posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Aylet
post 13.10.2004 14:42
Post #22 

shinigami


Grupa: Prefekci
Postów: 1465
Dołączył: 16.04.2003
Skąd: z lodówki

Płeć: Kobieta



QUOTE(Syriusz_Black @ 11.10.2004 07:43)
QUOTE(kkate @ 10.10.2004 15:53)
QUOTE
"- O ile wiem, to już chyba wszyscy z naszej okolicy?
- Tak. Lovegoodowie polecieli już tydzień temu, a Fawcettowie nie dostali biletów"


Celowe czy nie? Czyżby Luna mieszkała dość blisko Weasleyów? tongue.gif Niby nie wiem, co to miałoby dać, no ale... jednak może to tylko tak Rowling wymyśliła, jak z Markiem Evansem w 5 tomie?? (który miał być zaginionym bratem Harry'ego i Bóg wie czym, a podobno jest... nikim blink.gif )
*



Jeśli w te wakacja Harry będzie u Weasleyów... może być ostro biggrin.gif
*



Taaa... jasne, będzie jazda na całego... już to widzę... ale też się Ciebie spytam: czemu akórat użyłeś słowa ,,ostro", co?? biggrin.gif


--------------------
Prefekt Ravenclawu.
user posted image
Anime-Planet.com - anime | manga | reviews
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 13.10.2004 19:13
Post #23 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




QUOTE(voldzia @ 10.10.2004 21:44)
QUOTE(vigga @ 10.10.2004 15:42)


QUOTE
np. skrzaty posiadaja moc magiczna, tylko ze zadko ja ujawniaja, np. moga teleportowac sie w Hogwarcie.

no jasne, aa skąd niby wiesz, że skrzaty mogą się telepotować? przecież to by było głupie. jeśli Hermiona mówi, że nikt nie może sie teleportować, to znaczy, że nie może.
*



tak, a jezeli pani Rowling tak mowi? zanim zaczniesz oskarzac ludzi o cos takiego to dowiedz sie czy nie maja racji, co?

zreszta nie przedstawiajcie Hermiony jako encyklopedii - ona tez sie czasem myli. jezeli ona cos powie, to czy to znaczy ze MUSI tak byc? owszem, czesto ma racje ale nie zawsze :/.
*


no sorry, kto tu sie czepia? po prostu o tym zapomniałam i jakoś nie skojarzyłam tego, że skrzaty muszą się teleportować po skończonej pracy :/


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kwas
post 14.10.2004 12:48
Post #24 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 36
Dołączył: 09.08.2004




Ja też znalazłem błąd!!
"W Zakonie Feniksa" Cho rozmawia z Harrym i przypomina mu ich pierwszy mecz.Gdy Gryfoni grali z Krukonami.Cho mówi,że to było w trzeciej klasie co jest oczywistym błędem bo Cho jest starsza od Harry'ego o rok.
Z tego się J.K. ROwling nie może wytłumaczyć.Zrobiła głupi,żałosny tak oczywisty błąd!!Aż mi się nie che wierzyć...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Anulcia
post 14.10.2004 14:19
Post #25 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 116
Dołączył: 17.09.2004
Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska




QUOTE(Kwas @ 14.10.2004 13:48)
Ja też znalazłem błąd!!
"W Zakonie Feniksa" Cho rozmawia z Harrym i przypomina mu ich pierwszy mecz.Gdy Gryfoni grali z Krukonami.Cho mówi,że to było w trzeciej klasie co jest oczywistym błędem bo Cho jest starsza od Harry'ego o rok.
Z tego się J.K. ROwling nie może wytłumaczyć.Zrobiła głupi,żałosny tak oczywisty błąd!!Aż mi się nie che wierzyć...
*



No własnie, tez to zauważyłam za którymś razem, jak czytałam. Faktycznie to duży błąd, bo to Harry był wtedy w 3 klasie, a nie Cho, a przecież to ona o tym mówiła! huh.gif


--------------------
Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]

---------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Strony  1 2 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 01.05.2024 12:33