Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Wiosna, hyhy

[anagda]

Jea... Wiosna... Może w końcu będę mogła założyć moje super-full-extra-wypas zielone sandałki na obcasie które bardzo mądrze kupiłam pod koniec sierpnia i miałam je na nogach słownie dwa razy...

No co... Przecena była

[Zeti]

Ach wiosna, wszystko z ziemi wyłazi, ptaszki świergolą, itp. Ogólnie extra, tylko ja zamiast szlajać się po drogach muszę uczyć się jakiegoś wiersz zadanego Bóg wie kiedy właśnie na jutro. Koszmar
Z matmy geniuszem nigdy nie byłem, co prawda ostatnio mam nawet pięć z testu, ale ogólnie to zawsze na matmie nudze się na całego nic nie notując Więc wszystkie matematyczki uważają mnie za zdolnego lenia któremu nic się nie chec

[Avadakedaver]

o nieeeeee
wiosna wiosna. lody kupiłem w lidlu i co tej. boli mnie gardło.

[Zeti]

Klasyczny przykład jak to piękna pogoda zwodzi człowieka i powoduje utratę zdrowia.
W szkolnym sklepiku już wnoszą nową lodówkę, może za tydzień będą jabłkowe lody

[LilienSnape]

zwodzi, oj zwodzi .
bo mi to łażenie w krótkim rękawku na dobre nie wyszło.
ale nieważne jutro trza sobie kupic jakiegos lodzisza XDD

[Lilith]

a przepraszam, czemu temat zmienił miejsce?

[Aylet]

żeby nie było nabijania (?)

[Katon]

Nie jest logiczne to co piszesz, moja droga. Nabijanie będzie teraz, bo od tego jest bzium. Ale czy ten temat bardziej bziumowy niż analogiczny o zimie to śmiem wątpić.

[Aylet]

chodzi o to że tu rozmawia się o różnych rzeczach i żeby nie było bezsensownego nabijania na licznik użytkowników.

[Potti]

co za różnica czy tu czy tam, wieje mi właśnie przez okno ciepły wiatr i idę mu na spotkanie, tylko postanowiłam się z Wami podzielić moim wiosennym optymizmem =))

przez ostatnie dwa dni jest mi tak dobrze, że jedyny sens jaki widzę w zimie to, że potem bardziej podoba mi się wiosna.

=D

Ten post był edytowany przez Potti: 09.03.2007 18:47

[em]

wy tu gadu-gadu o jakimś słońcu czy coś, a ja wtedy grzecznie na stoku na nartach skręcałam sobie kolana :>. na śniegu, żeby nie było.

[Zeti]

No to miałaś paskudne pożegnanie zimy.

[em]

własnie cały myk w tym, że cudne, a nie paskudne :>

[Zeti]

W każdym razie skutki cudownego zjeżdżania po stoku były paskudne

[em]

e tam. już mnie prawie nic boli.
a że wiosna to dobrze, mogę założyć moj nowy bananowy płaszcz :>.

[BlackOmen]

Niby wiosna a za oknem pogoda typowo damsko-męska . Już od 2 tygodni jakieś przeziębienia sie za mną kręcą . Czekam kiedy wreszcie będzie przez kilka dni ponad 15C [=

[jamona]

Ach.. wiosna... Cały jej urok psuje mi tylko te dzisiejszy lodowaty wiatr. Ale dziś,wyjątkowo przepełniona jestem optymizmem... Słońce świeci, ptaki śpiewają... Za chwilę w szkole pojawią sie nowe parki i znów wszyscy oprócz mnie będą szczęśliwi . Cóż życie... Nie pozostaje nic innego jak wyszaleć sie na rowerze i pochłonąć kolejną tabliczkę zbawiennej czekolady

[LilienSnape]

tak, a ja chce na lody !
ale wiosna tak mnie zwiodła, że jestem chora .

[PrZeMeK Z.]

Uprzejmie donoszę, iż w Mazewie również było wiosennie.
Co oczywiście oznaczało pół dnia pracy na podwórku: zbieranie gałęzi, udeptywanie bruzd pozostawionych w podłożu przez samochody, grabienie liści, ogólne porządki... Ale i tak było miło. Skowronek śpiewał, słońce grzało, psy biegały tu i tam. Miło.

Ostatnio wracałem ze szkoły bez kurtki, tylko w szaliku. Fajnie było.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 10.03.2007 17:42

[jamona]

Oj czeka mnie teraz praca w ogródku ......... Pierwsze rośliny już się powoli pokazują. Z niecierpliwością czekam na tulipany.

[Potti]

może dlatego nigdy nie było mi specjalnie przykro, że nie mam ogródka?

[jamona]

Niestety Wiosna jest najwięcej pracy .Coś strasznego dla takiego lenia jak ja.

[em]

a wczoraj jak w nocy chodziliśmy po Krakowie (czasem się zdarza, że ucieknie ostatni pociąg i trzeba czekac na rodziców ciurlających po nas samochodem) to było cieplutko. .

[Lilith]

to Ty sie uczysz w Krakowie?
gdzie?
odnośnie tematu, to słońce świeci, ale jakoś mnie to nie cieszy.

[Zeti]

Psa przegoniłem na spacer, no i patrze, a tam kwiatek z ziemi wyłazi. Taki żółty jakiś. A Bruno ziut do niego i w zęby. Ciekawe jak mu smakował.
Słoneczko świeci, aż miło, zyć nie umierać