Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

7 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wiersz

matoos
post 01.06.2004 08:11
Post #76 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Kobieta z sową u boku
(Czyżbym widział błysk metalu?)
To nie czas
Mężczyzna zwisający z drzewa
(Wiewiórka na jego ramieniu)
To nie czas
Zaślepiona wagą inwalidka
(Bandaże nie pomagają)
To nie czas
Nawet skrzydlaty kurdupel
(Militarny niedorostek)
To nie czas

Czas
Po prostu
Jest skurwielem z perfumowaną kosą

30.05.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
muszka Me
post 01.06.2004 11:48
Post #77 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 268
Dołączył: 25.05.2003
Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów




Cóż, trzeba przyznać, że jestem pod wrażeniem. Zwłaszcza zakończenie mnie trzepnęło... niezłe.

Naprawdę wielki wiersz. Cóż ja mogę powiedzieć...? Respekt.

Myślę, że go do końca nie rozumiem. Ale rozumiem tyle, żeby powiedzieć, że jesteś niesamowity. Skąd takie rzeczy biorą się w zwykłej, ludzkiej głowie?

Plusy za oryginalność. Za każdym razem, kiedy wchodzę w temat "Wiersz" wiem, że będę zaskoczona, coś mnie zdziwi. Tyle wierszy już napisałeś -- a w rutynę nie popadasz, zawsze odkrywa się coś nowego. Jak już wspomniałam -- respekt. =)


--------------------
Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe,
Nad wodą stoi...
"Safo, co chcesz uczynić?"
"Chcę morze zarzucić na głowę,
By nikt nie dojrzał łez moich..."
(Pawlikowska-Jasnorzewska)

"Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją."
(Łysiak)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 01.06.2004 13:16
Post #78 

Unregistered









oj oj. matoos świetnie. zaskoczony całością. świetne dobranie słów. też mogę Cię wychwaloć, wielkim restecpem ;> przy Twoich wierszach trzeba myśleć, naprawdę dają do myślenia.
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 03.06.2004 20:17
Post #79 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Krytyka poezji: Sonet"

Zakreślić swą miłość, któżby to potrafił?
Gdy ręka jej miękko się ku mnie kołysze
By lekkim dotykiem przerwać ciężką ciszę...
Jak mógłbym z centymetrem nadpisywać grafik?

Znaleźć jej granicę - jak można próbować?
Gdy usta rozchylone me serce podnoszą
Zachwycone i pewne, nabrzmiałe rozkoszą
Proste słowa formują. Ja chcę ją szanować!

Poezja nie mówi o miłości nigdy
Boż przecie zbyt wielkim to zdaje się znojem
By sprawić się dobrze kobiety podbojem

Poezja nie mówi też nigdy o pracy
Rezerwą wszak darzy znoju każdy przejaw
Boć każdy co pisze to leń i przechera.

3.06.2004

Ten post był edytowany przez matoos: 12.12.2004 09:29


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 07.06.2004 21:03
Post #80 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Strumień niepowstrzymanej tęsknoty
Za jutrem
Za pojutrzem
Opływa kamienie scen codziennych
Wanna biurko i klawiatura
I czarne futerko kota
Wiara nadzieja i miłość
I chłodne powietrze świątyni
Łączą się pod sufitem
W powietrznym wirze
Poruszającym beznadziejny kurz
Tańczące w świetle pyłki
Sprawiają że zapominam
O teraźniejszości
Najważniejsze jest jutro
Wczoraj
Pojutrze
Nigdy nie mam pewności kiedy Cię znowu zobaczę

Zamykam oczy

6.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 09.06.2004 15:35
Post #81 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Pióro"

Oto pióro
Tylko i aż
Białe Memento Mori
Tylko i aż
Dorastający ptak
Tylko i aż
Spojrzenie w oczy niebieskiego opiekuna
Tylko i aż
Pole dla niepowstrzymanej wyobraźni
Tysięcy metafor
Milionów porównań
I złamanej stalówki

Tylko i aż


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 12.06.2004 12:42
Post #82 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Proste stwiedzenia
Są czasami najbardziej skomplikowanymi
Tylko trzeba
Zastanowić się nad swoim życiem
Albo zdecydować
O myślowej potyczce
Rzutem kości

Dwuznaczności
Są czasami takie proste
Że aż żal mi ich autorów
A im pewnie żal mnie
Bo sam nie potrafię ich tak ładnie
Poskładać pokroić uzbroić
Opakować

Chciałbym ich szanować
Ale nie potrafię
Zapatrzony w słońce
Zasłuchany w ziemię
Podejmuję kartkę
I zastanawiając się nad czarnym piórem na mej dłoni
Rwę ją na kawałki

Powodzenia

11.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
muszka Me
post 12.06.2004 18:30
Post #83 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 268
Dołączył: 25.05.2003
Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów




Jak już powiedziałam -- trudno komentować idealne wiersze (bo co ja mogę? tylko wytknąć błędy... a jeśli ich nie ma? to zostaje tylko słodzenie, ach jak ja to uwielbiam =)). No ale muszę się przyznać, że zawsze jak tu wchodzę liczę na kawał dobrej poezji i -- wiesz -- nie rozczarowuję się.

Sonet jest cudowny -- do oprawienia w ramki i powieszenia nad łóżkiem. Serio, zrobiłeś nim na mnie wrażenie. Ładnie dobierasz rymy, nie "wymuszasz" ich, słowem -- radzisz sobie świetnie. Dodatkowy plus za dowcipne podsumowanie całości, czyli niezłe zakończenie. Nawet rytm utrzymany (a rzadko mogę to powiedzieć przy przeglądaniu tego forum).

"Strumień niepowstrzymanej..." -- również bardzo ładny. Może momentami wyliczanka, ale nawet nie kłuje to bradzo po oczach. Czasem miałam wrażenie, że tak trochę nienaturalnie podzeiliłeś niektóre wersy. I znowu nadrabiasz zakończeniem, a właściwie dwoma wersami ostatnimi. No i plus za "kamienie scen codziennych" i "beznadziejny kurz"

Dobra, więc kończę =)

"Pióro" jest całkiem sympatyczne. Taki przyjemny wiersz, o zwykłej rzeczy (czasem trzeba odpocząć od filozoficznych rozmyślań), ciekaiwe napisany. Jakoś nie do końca mnie przekonuje ostatnie "tylko i aż" (o ile wcześniej wcale mnie nie drażniło, to na końcu wydaje mi się wtrącone na siłę) -- oczywiście wiem, że wszystko było zamierzone i tak ma być. Nu =)

Ostatni zaś jest taki bardziej mój... (przperaszam za wyrażenie -- miałam na myśli to, że pasuje do mnie). Miejscami jednak sprawia wrażenie prozy podzielonej na wersy. Jakoś za bardzo mi wszystko z siebie wynika (ale to tylko nieśmiałe przyzwyczajenie do wierszy, gdzie wszystko było pourywane). Do treści się nie można przyczepić... ważny wiersz. Czasem mam wrażenie, że piszesz to wszystko, jakbyś był już doświadczony przez życie, jakbyś był takim starym, mądrym człowiekiem (to zaleta oczywiście, zwłaszcza zważywszy na Twój młody wiek =D).

Widzisz, ten mój komentarz taki nieciekawy... Ja wiedziałam, że tak będzie (acha, acha, a potwór miał takie trzy pazurki). Po prostu za dobrze piszesz =) (a to, co mi się niby nie podoba jest już i tak na siłę wyciągnięte, bo ogólnie jest świetnie). Pozdrawiam.

Ten post był edytowany przez muszka Me: 13.06.2004 17:04


--------------------
Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe,
Nad wodą stoi...
"Safo, co chcesz uczynić?"
"Chcę morze zarzucić na głowę,
By nikt nie dojrzał łez moich..."
(Pawlikowska-Jasnorzewska)

"Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją."
(Łysiak)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 17.06.2004 09:44
Post #84 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Bunt
Przeciwko naukom
I opadającej powoli zasłonie
Różowych okularów młodości
Nie wszystkie zasłuchane chwile
Musiały pozostać nienaruszone
Pod badatliwym spojrzeniem zegarka
Nie wszystkie podszyte strachem ucieczki
Pozostawiły motylowe blizny

Okulary opadają na nos
Podchmielonego ekspansją nauczyciela
Opływającego cyfrowe wody
W zerojedynkowych gatkach
Bunt

I w końcu otwierają się uszy
Niebo staje się kompletne gdy
Spada deszcz wspomnień
I doświadczeń
Oto jest
Prowadzony przez wzrokowego dryfowcę
Autobus wnioskowania

Bunt przeciwko buntownikom

15.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 17.06.2004 10:31
Post #85 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Teraz ja, teraz ja!
Jestem pierwsza laugh.gif
Już dawno obiecałam Ci ten komentarz, a ja obietnic dotrzymuję... Nie będę komentować wszystkich wierszy, częściowo dlatego, że o niektórych już Ci pisałam, częściowo, bo i tak nie starczyłoby na to czasu.
Ten ostatni jest taki baaaaaardzo... zamglony? Przynajmniej dla mnie. Niejasny. Zostawia szalenie duże pole do interpretacji. To dobrze, bo poza tym każde słowo z osobna i wszystkie razem stanowią coś pięknego.
Mam - być może mylne - wrażenie, że odkrywam jakieś charakterystyczne cechy Twojej poezji. Motywy atmosferyczne, że je tak prozaicznie nazwę, które jednak wykorzystujesz na jakiś taki "inny", swój sposób (chyba wiesz, o co mi chodzi, prawda?). Poza tym okulary i te wszystkie zerojedynkowe symbole... bardzo Twoje wink.gif Opisujesz codzienność w taki niecodzienny sposób. Nie mówisz o rzeczach wielkich, a zbliżasz się do nich jakoś tak niepostrzeżenie.
Ten o prostych stwierdzeniach ma w sobie mało tego uroku, ale wszystko nadrabiasz ostatnimi wersami. "Pióro" podoba mi się, choć nie mam nic do napisania na jego temat. Natomiast wiersz zaczynający się od słów "Strumień niepowstrzymanej tęsknoty" zostanie z pewnością jednym z moich - Twoich - ulubionych. To chyba dlatego, że odnajduję w nim tyle rzeczy, które mówią o Tobie...
A "Sonet" podoba mi się umiarkowanie (żeby było jasne: mówię tu bardziej o formie niż o treści, która... a nieważne wink.gif) Chwała Ci za to, że łapiesz się za takie z góry określone formy, ale potrzeba Ci jeszcze ćwiczenia. Chyba wolę Twoje rymy, gdy pojawiają sie znienacka w wierszach białych.
To chyba tyle.
Cieszysz się? biggrin.gif


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 18.06.2004 11:39
Post #86 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Cieszę się z każdego komentarza. Ale z konstruktywnych najbardziej. Dzięki biggrin.gif

"Rozmowy z Kotem: Preludium"

Siedział na kominku i śmiał się głośno
Szczerzył zęby niby to z radości
Ale czasami przechodził mnie dreszcz
Kiedy patrzyłem na białe kły
A w głowie słyszałem piski rozrywanych na kawałki myszy

Zawsze kochałem jego niezależność
Chciałem być jak on
Lecz dopiero teraz
W czułych objęciach utkanego z płótna
Kaftanu
Znalazłem metodę w jego szaleństwie

Siedział na kominku i szczerzył się szeroko
A ja także uśmiechnąłem się lekko
Przypominając sobie jak wspaniale
Błyszczał mój nóż tej nocy

Nikt nie rozumie Kota z Cheshire
Poza mną
Pod uśmiechem skrywa się przecież
Umysł mordercy

Znów słyszę śmiech
Wszyscy wiedzą że kochany stary
Kot
Pomógł Alicji gdy zaszła potrzeba

Widzieliście kiedyś jak kot bawi się z myszą
Zanim strzaska jej kark i rozwlecze ją po podłodze?


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 20.06.2004 19:30
Post #87 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Ech... ależ ty bywasz makabryczny biggrin.gif Nie gustuję w tego typu klimatach...
Ale jeśli ktoś pisze o takich rzeczach zgrabnie, elegancko i przede wszystkim - z umiarem, potrafię to docenić. I preludium BARDZO mi się podobało. Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg.
Metoda w szaleństwie... to mi przypomina pewną rozmowę wink.gif Ja dalej będę upierać się, że prawdziwe szaleństwo jest nielogiczne.
NCK wink.gif
Iney


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 21.06.2004 13:33
Post #88 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Rozmowy z Kotem: Lento"

Oto odwieczna zagadka
Poparta uderzeniem łapy
I mruczeniem bez oddechu

Motyle zaskakują
Powiewając lekko na słonecznym wietrze
Powietrze
Pachnie wiatrakami

Drżenie uszu
Pobudzonych bezźródlanym dźwiękiem
I z wdziękiem
Powstaje czterołapy

Koniec odpoczynku
Napawa rozbiegany ogon radością
Wdzięcznością
Reaguje głowa

Oto odwieczna zagadka
Poparta spokojnym oddechem
I leciutkim drżeniem końcówki ogona

21.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 21.06.2004 16:43
Post #89 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Eh... Nie mam słów, po prostu nie mam słów. Odpływasz gdzieś daleko, coraz mniej w Twoich wierszach konkretów, jakichś stwierdzeń, przemyśleń, a zarazem tyle czystego PIĘKNA. Co ja Ci tu będę słodzić więcej... Jestem po prostu pod wrażeniem. Chylę czoła.


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 23.06.2004 11:19
Post #90 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Rozmowy z Kotem: Adagio"

Drgnij, drgnij
W pogoni za cieniem
Siedzę i wpatruję się w niego
Czekając aż się poruszy
Drgnij, drgnij
Naprzeciwko mnie
Na ścianie
Otoczony światłem wpadającym przez okno
Drgnij, drgnij
Wczoraj wydostałem sprzączkę
Z jednego z pasków
Więc jestem gotowy
Drgnij, drgnij
Kiedy tylko się poruszy
Mogę rzucić się na niego
I wbić sprzączkę w jego głowę
Drgnij, drgnij
Ale czarna sylwetka
Nie chce się poruszyć
Czeka aż ja zrobię to pierwszy
Drgnę, drgnę
Nie uda mu się
Znów zaszywam się w bezruchu

A kot siedzi na oknie
I uspokaja mnie
Swoim łagodnym uśmiechem

23.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
muszka Me
post 25.06.2004 18:52
Post #91 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 268
Dołączył: 25.05.2003
Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów




No tak, jak zwykle dawka dobrej poezji. Zazwyczaj czekam, aż się kilka uzbiera, żeby komentować -- bo po jednym to tylko niedosyt czuję (:

Bunt jest wspaniały -- zwłaszcza ostatnie słowa. Zresztą, wiersz mi się podoba, jest taki jak ma być, przede wszystkim -- zaskakuje. Ponadto aż ciężki jest od ciekawych skojarzeń, przyjemnych metafor, oryginalnych myśli. Taki Twój (i to nie tylko ze względu na te cyfrowe wody).

Zaś "Rozmowy z kotem"?... Cóż... Po prostu brak mi słów. Nie, nie wiem jak to wszystko powiedzieć, jak obisać myśli kłębiące się w moim umyśle... Po prostu nie wiem. Głupie uczucie. Chciałam tylko powiedzieć, że w "Alicji..." się kochałam swego czasu, w tych wszystkich bardziej lub mniej ukrytych sensach i sensikach, że uwielbiam ten klimat i -- że wszystko oddałeś. Każdy oddech książki, każde delikatne drżenie każdego słowa... Dobra, mówię od rzeczy. Ładne to jest. I mądre. Brawo.


--------------------
Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe,
Nad wodą stoi...
"Safo, co chcesz uczynić?"
"Chcę morze zarzucić na głowę,
By nikt nie dojrzał łez moich..."
(Pawlikowska-Jasnorzewska)

"Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją."
(Łysiak)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 25.06.2004 21:42
Post #92 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Rozmowy z Kotem: Andante"

Zwykły dzień
Wstałem i przeciągnąłem się
Jak kot
Podróżujący mroczną atmosferą dnia
Przez chwilę zastanawiałem się nawet
Nad zmówieniem modlitwy
Ale kawa odpędziła ode mnie skrupuły
Nie byłem już senny
Jak kot
Wypoczywający na promieniu
Księżycowego blasku
Żyłem jak co dzień
Gdy nagle zdałem sobie sprawę
Że to znów ten dzień
Kiedy rzucę się na nią
Jak Kot
Zastanowimy się razem
Nad anatomią nieporozumień
A potem wbiję ostrze noża
W chętne objęcia jej piersi
I przytulę ją do siebie
Jak Kot
Poszukujący pieszczoty

I szarpię swój kaftan, i łudzę się stale
Że spotkam się z Kotem gdzieś w Cheshire starym.

25.06.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 25.06.2004 22:21
Post #93 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Hm, zastanawiam się, czemu brak tu lawiny pochwał... Jak na razie tylko ja i Muszka. Tłumaczę to sobie tak, że wobec prawdziwej poezji ludziom po prostu odbiera mowę...
Nie waż mi się więcej mówić, że twoje wiersze są słabe!!! dry.gif Być może od czasu do czasu zdarza ci się jakiś mniej błyskotliwy... Przyznaję, że z tych starszych nie wszystkie mnie zachwycają. Poznaję to po tym, iż jestem w stanie czegoś się "czepnąć", wytknąć błędy, zasugerować poprawki... W momencie, kiedy nie jestem do tego zdolna, bo uznaję wiersz za dzieło skończone, mówię sobie - oto poeta. Oto poezja. Rozmowy z kotem jak dla mnie mogłyby ukazać się w jakiejś antologii poezji współczesnej, nikt nie zauważyłby, że są autorstwa kogoś tak młodego jak ty. Serio. Serio-serio. Wybitne - to za duże słowo, ale moje wrażenia doskonale opisują inne epitety: świetne, fantastyczne, boskie... Bo jestem po prostu zachwycona. Nie zmieniłabym ani literki, ani nawet ogonka od literki. Sam pomysł cyklu jest bardzo dobry i jak dotąd ani jedna część mnie nie rozczarowała. To jest naprawdę dojrzałe i dopracowane - choć może wcale długo nad tym nie pracowałeś, ale chodzi o wrażenie. Kot, nóż, uśmiech, kawa, szaleństwo... Naprawdę wyrabiasz sobie styl i da się już zauważyć charakterystyczne elementy. Wybacz, że nie pokuszę się o interpretację, przynajmniej nie tutaj. Po prostu nie jestem w stanie.
Boshe, aż mi głupio... Ale wazelina laugh.gif
NCK
Iney

Ten post był edytowany przez iney: 25.06.2004 22:22


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 01.07.2004 15:07
Post #94 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Rozmowy z Kotem: Allegro"

Pamiętam czasy gdy śniłem jak wszyscy
A w snach
Przychodziłeś do mnie
Żeby przykryć mnie puchową kołderką rozpaczy

Pamiętasz?

Kiedy znałem już prawdę
Kiedy nie mogłem zaufać
Drżącym dłoniom trzymającym dowody
Niezbite

Pamiętasz?

Pamiętam czasy gdy wiedziałem
O zaufaniu
Zanim się pojawiłeś
Żeby przypomnieć mi o prawdzie

Pamiętasz?

Kiedy wyzwoliłeś mnie
Od motylo-lekkich snów
Kiedy moje ręce przestały drżeć
Kiedy przechodziła obok mnie

Pamiętasz?

Pamiętam czasy gdy żyłem jak inni
Zemsta
Krążyła w mych żyłach
Podżegana twoim zębatym uśmiechem

Pamiętasz?

A oto poezji są dzieła zebrane
Czerwień krwią jest splamiona
Granice tej rany
Nie pozwolą mi zasnąć
Gdy przyjdzie ochota
A wszystko to stało się za sprawą Kota.

1.7.2004


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mellisa
post 01.07.2004 20:32
Post #95 

Czarodziej


Grupa: fikcyjnie głodni
Postów: 911
Dołączył: 29.06.2003
Skąd: gd

Płeć: Mężczyzna



jakoś nie podoba mi się ten rodzaj poezji...
ale wiadomo, kazdy ma inny gust...
nawet niebardzo mogę coś o tym powiedzieć

to nie dla mnie...

będzie presto?


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 09.07.2004 18:51
Post #96 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Już ci mówiłam, że najbardziej lubię twoje rymy, gdy pojawiają się znienacka w wierszu białym. Dlatego w "Allegro" urzeka mnie końcówka. Cudownie rytmiczna ostatnia strofa i uroczy wers o Kocie... Sam pomysł z "pamiętasz?" jakoś mnie nie zachwycił, ale to co pomiędzy - jak najbardziej. Chociażby:
QUOTE
Kiedy znałem już prawdę
Kiedy nie mogłem zaufać
Drżącym dłoniom trzymającym dowody
Niezbite

Jak dla mnie - poruszające.

Natomiast to:
QUOTE
Kiedy wyzwoliłeś mnie
Od motylo-lekkich snów
Kiedy moje ręce przestały drżeć
Kiedy przechodziła obok mnie

Po prostu śliczne... biggrin.gif
Czekam na jeszcze, choć jak dla mnie ten wiersz mógłby być ostatnim - nadaje się do tego wink.gif... Natomiast przyznaję się bez bicia, że moja znajomość włoskiego i reguł muzyki klasycznej nie wystarcza by przewidzieć, ile jeszcze będzie części laugh.gif

Ten post był edytowany przez iney: 09.07.2004 18:56


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 13.07.2004 09:24
Post #97 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



"Rozmowy z Kotem: Presto"

Czy trzeba rozumu by zgasić pragnienie?
Gdy myśli pochodnia ciemności rozjaśnia
Pilnując by jasność pragnienia nie zgasła
Czy godzi się bardziej podsycać płomienie?

Gdy z dumą na pola rozumu wkraczacie
Świadomi i pewni żeście tu pierwszymi
Wnet drogę wam przetną przedziwni pielgrzymi
Zgubione wśród chaszczy rozumu postacie

I ja pośród mroku znalazłem doradcę
Przeraża mnie czasem śmiechu jego brzmienie
Lecz bardziej się boję o własne istnienie

Bo Kot jest już ze mną na każdej przechadzce
Zębami wciąż szarpie więżące mnie sznury
Niedługo znów ujrzę swego domu mury...

11.07.2004

Dzięki Iney, też mi się wydawało że czegoś brakuje tylko nie mogłem zajarzyć czego biggrin.gif

Ten post był edytowany przez matoos: 13.07.2004 11:20


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
iney
post 13.07.2004 11:04
Post #98 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 14.06.2004
Skąd: Warszawa




Naprawdę niezły ci ten sonet wyszedł... Jeden z lepszych twoich utworów, jeśli chodzi o te pisane w konkretnej formie. Trzymasz poziom biggrin.gif Aha, końcówka jest trochę urwana. Jeśli już ma tak być, to ja bym dała trzykropek na końcu (tak, tak, to co tygryski lubią najbardziej wink.gif). No chyba, że nie zamierzasz używać w tym wierszu żadnych znaków interpunkcyjnych (poza znakami zapytania). No, nie wiem, jak dla mnie sonet powinien normalnie mieć wszystkie przecinki i kropki, bo trochę dziko to wygląda... blink.gif Ale może ja się nie znam tongue.gif


--------------------
(...) czuwaj - kiedy światło w górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynie i ginęli w piasku

Z. Herbert "Przesłanie Pana Cogito"


Za życie płaci się skrzydłami
Dzięki, Galia :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 30.07.2004 17:20
Post #99 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Ponieważ byłem na wakacjach i nie miałem dostępu do sieci (a bez niej ciężko mi się pisze biggrin.gif) zamieszczam wiersza napisany poza serią "Rozmowy z Kotem". Nie oznacza to zawieszenia tejże serii, a jedynie jej opóźnienie. Dziękuję za uwagę biggrin.gif

"Sestyna krukołowcy"

Czasami gdy zapadnie zmrok,
Bez słowa swój kieruję krok
Tam, gdzie me ucho słyszy ton,
Który wydaje właśnie On -
Kruk-uzurpator, władca wron.
Czerń jego piór przyciąga wzrok.

Kraczące zgromadzenie wron -
Niepowtarzalny, czarny ton
Wydaje się przyspieszać zmrok.
Kieruję w ciemne miejsca krok,
Gdy dotrę tam, wytężam wzrok,
Bo wiem, że czeka na mnie On.

Lecz dążąc tam, wciąż mylę krok,
Bo wiem, jak groźny jest król wron.
W ciemności tracę wszak mój wzrok,
Podczas gdy dobrze widzi On!
Dlatego czasem, gdy już zmrok,
W sercu żałobny słyszę ton.

A jeśli myli mnie wciąż wzrok
I czarny kolor króla wron
Buduje w oczach moich zmrok
Poparty przez ten dziwny ton,
Kieruję w inne miejsca krok,
W nadziei, że mnie znajdzie On.

Choć coraz częściej słyszę ton
I czuję zgromadzenia wron,
Coraz wolniejszy jest mój krok.
Przestałem czekać już na zmrok,
Lecz idę, gdzie mnie niesie wzrok -
Ufam, że mnie nie zmyli on.


Dziś przyśnił mi się właśnie On
I miejsce, gdzie usłyszę ton.
Wieczorem tam skieruję krok,
By stać się wroną.

Zapadł zmrok.
Straciłem całkowicie wzrok,
Lecz idę. Czeka mnie król wron.

25.07.2004

Ten post był edytowany przez matoos: 30.07.2004 20:02


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sir Momo Mumencjusz Mum
post 02.08.2004 19:52
Post #100 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 154
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z Warszawy




Miałem tylko przeczytać i nic nie pisać, ale nie udało mi się. Mistrzu! Padam na kolana! I więcej nie napiszę, jako że nie potrafię tego robić.


--------------------
W imię Moda, bezczelnym nabijaczom wieczny przynosimy odpoczynek! Amen.

jam ci on gdyżeś aniele wzbił się księżyc świeci w jeziorze pluskają ryby i do tego wcale idę i widzę i słyszę i tak dalej bo w końcu zaiste przeszłość przepowiedziana przeznaczeniem jest zawsze ten obcy co jeździł koleją w armacie widziany huk raz za razem niby on nie ja wy amen

To ja ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

7 Strony « < 2 3 4 5 6 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 16.05.2024 11:23