Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Róż Szkoda

MaryStebbins
post 04.03.2009 12:38
Post #1 

Szukający


Grupa: Oczekujący
Postów: 461
Dołączył: 29.10.2005
Skąd: Mazowsze

Płeć: Kobieta



Trochę to niepewne, ale wrzucam, bo może uda się przerwać ciszę na forum. I przepraszam za słowo : poeta, to specjalnie tak zarozumiale i napęczniale miało być.

dedykuję Bartkowi.Z


Róż Szkoda


Róż szkoda kim jestem
Wytartym poetą
Przeżutym zgarbionym ze skazą
Zgromione czerwienią
Me ręce się rzucą
Win białych stuletnich wlać w wazon

Sparzona ich blaskiem
Jak wrzątkiem zrozumiem
Już zanim się dobrze odżywią
Ze ojciec mój prostak
Sukienki za długie
A matkę, mą matkę mam siwą

Zwinięta w ukropie
Chcąc zadośćuczynić
Co mam rzucę im na pożarcie
I pojmę w gorączce
Że nie mam nic więcej
Już nic chociaż słów miałam garście


Ten post był edytowany przez MaryStebbins: 14.06.2009 20:07
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 27.05.2024 10:09