Szkoła, ;( ?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Szkoła, ;( ?
Zeti |
13.10.2007 20:10
Post
#1926
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Jejuś.
Koło mojej najwyżej czasami przechodzi kondukt żałobny, wtedy trzeba wstać, odmówić wieczne odpoczywanie i czekać, aż przejdzie. -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
PrZeMeK Z. |
13.10.2007 20:10
Post
#1927
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
QUOTE Chłopacy jak chłopacy, ale dziewczyny naprawdę czasem MUSZĄ wyjść. Wiemy przecież, wiemy :] Nigdy bym nie zawiązywał sznurowadeł przy drzwiach. Kiedyś już dostałem takimi w twarz od wychodzącej woźnej. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Zeti |
13.10.2007 20:15
Post
#1928
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Ja nawet nie przechodzę za blisko drzwi. Kiedyś dostałem drzwiami idąc korytarzem w ramię od dyrektora, przepraszał mnie jakby to z zamiarem morderstwa chciał zrobić.
W piątek za to ja uderzyłem geografa drzwiami klasy, kiedy wychodziłem po dziennik. -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Golden Phoenix |
13.10.2007 20:35
Post
#1929
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
QUOTE Kiedyś już dostałem takimi w twarz od wychodzącej woźnej. Cud, że żyjesz -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
martusza |
13.10.2007 21:18
Post
#1930
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 121 Dołączył: 17.05.2007 Płeć: Kobieta |
Ja za to miałam stacje pogotowia ratunkowego. Jednak waszych żałobnych klimatów nic nic przebije
|
abstrakcja |
13.10.2007 21:23
Post
#1931
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
QUOTE(Zeti @ 13.10.2007 20:15) Ja nawet nie przechodzę za blisko drzwi. Kiedyś dostałem drzwiami idąc korytarzem w ramię od dyrektora, przepraszał mnie jakby to z zamiarem morderstwa chciał zrobić. W piątek za to ja uderzyłem geografa drzwiami klasy, kiedy wychodziłem po dziennik. A ja przewaznie SIADAM pod drzwiami.. ostatnio usiadłam sobie pod męską toaletą.. i , az dziw bierze - przez całą dziesięciominutową przerwe zaden facet nie miał potrzeby, by z niej skorzystac. ;p Czyzby to bylo celowe?;p Hm.. dawno mnie tu nie bylo <; -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
13.10.2007 21:24
Post
#1932
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
QUOTE Cud, że żyjesz Ale od tamtej pory nigdy już nie byłem taki sam... -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Golden Phoenix |
13.10.2007 21:27
Post
#1933
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
QUOTE Ale od tamtej pory nigdy już nie byłem taki sam... Od tej pory, codziennie gdy spojrzysz w lustro, widzisz na swej twarzy cieńką bliznę w kształcie błyskawicy... -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
hazel |
14.10.2007 03:13
Post
#1934
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Hehe.
Moje liceum, o którym zapewne co nieco juz pisalam (bo to ewenement na skalę całego Krakowa chyba), znajdowało się ( i o ile dobrze się orientuję, dalej się znajduje) na przeciwko klasztoru. Nie moge sobie jednak przypomniec żadnej anegdoty związanej z taką lokalizacją, więc pozostawię to bez komentarza. Palarni nie mieliśmy, zakaz palenia obowiązywał teoretycznie absolutny, za złapanie z fajką teoretycznie się wylatywało i teoretycznie ponosiło się w związku z tym jakieś straszliwe konsekwencje. W praktyce mielismy niepisaną umowę, że palimy tylko w męskiej ubikacji na drugim pietrze, a w cieple dni w lasku za szkołą. Wszystko sprawdzało się doskonale, dopóki dyrektor nie zaczął lazić po kiblach i udzielać nagan uczniom - za palenie i nauczycielom, którzy mieli dyżur akurat - za niedopełnianie obowiązków. Skończyło się na tym, że paliło się praktycznie wszędzie, byleby tylko nie dać się złapać. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
hazel |
14.10.2007 08:35
Post
#1935
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
hehe
No, bo jak sie powie jak sie ma na nazwisko, to juz jest to jakoś tak urzędowo przypieczętowane. Bez tego opierdziel nie będzie już taki sam. Też tak miałam. W kwestii nie zmieniania butów chodziły u nas po szkole brygady inkwizycyjne złożone z dyrektora i woźnych (nauczyciele nie chcieli w tej farsie brać udziału na szczęscie), włazili do klas i spisywali ludzi, którzy tych butów nie zmienili. Po takim spisaniu trzeba bylo się w sobotę stawić w szkole na sprzątanie. Swoją drogą, całkiem nieźle te sprzątanie wspominam, nikomu nie chciało się nas pilnować. A raz za palenie w kiblu musieliśmy kupić farbę i pomalować sufit (w w/w pomieszczeniu). Niestety (a może stety, bo w sumie smiesznie było) nikt nie sprecyzował, na jaki kolor ma mieć farba i docelowo kiblowy sufit. (Do zapamiętania na przyszłość: po wlaniu 50ml opakowania czerwonego pigmentu do 5 litrowego wiadra białej farby emulsyjnej otrzymany kolor waha się na pograniczu prosiaczkowego i majtkowego różu) Ten post był edytowany przez hazel: 14.10.2007 08:35 -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Zeti |
14.10.2007 09:48
Post
#1936
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Nasza była pani woźna, za karę kazywała sprzątać kible po lekcjach. Ja się na to nie załapałem, byłem wtedy chyba w 2 klasie SP, ale widziałem starszych uczniów zamaszyście szorujących klozet, i myjących kafelki....
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
kObra. |
14.10.2007 10:59
Post
#1937
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 928 Dołączył: 15.08.2006 Płeć: Kobieta |
Życie jest cudowne! W piątek koło z łaciny. xD .....<wali głową o biurko>
Co do palarni...Hehehe...Cudowna rzecz. ;] Nasze boisko robiło za palarnię. Mieliśmy wyznaczony teren (Ja to nazywałam "zagrodą") i tam ludzie sobie kopcili. Bez żadnego latania za uczniem etc. każdy kto chciał, czasem i jakiś psor przystawał z uczniami i też pufał. Wszyscy byli zadowoleni. ;] Ten post był edytowany przez kObra.: 14.10.2007 11:02 -------------------- she wolf.
|
harolcia |
14.10.2007 11:41
Post
#1938
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE Nasze boisko robiło za palarnię. Mieliśmy wyznaczony teren (Ja to nazywałam "zagrodą") i tam ludzie sobie kopcili. Bez żadnego latania za uczniem etc. każdy kto chciał, czasem i jakiś psor przystawał z uczniami i też pufał. Wszyscy byli zadowoleni. ;] Tylko pozazdrościć. U nas, jak ktoś chce zapalić, to musi lecieć za szkołę, koło budki z hamburgerami. Wcześniej było koło pobliskiego banku, takie wejście w podwórko, ale teraz bramę tam zrobili i nie mogą uczniowie tam wejść. A już na zgodę nauczycieli - nawet liczyć nie można. Oni zresztą sami nie chcą przyznać się nowym uczniom, że w szkole dla nich jest palarnia A jeszcze co do tych 'pogrzebowych' doświadczeń szkolnych. Jak byłam w 3 gimnazjum, to były akurat w naszej klasie 2 pogrzeby. Jeden chłopak spadł z traktora pod same koło (gwoli ścisłości mieszkam na wsi), a drugi się powiesił. Ten post był edytowany przez harolcia: 14.10.2007 11:42 -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Zeti |
14.10.2007 13:11
Post
#1939
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Raju, ja też mieszkam na wsi, ale, żeby ktoś pod traktor wpadł, to się jeszcze nie zdarzyło, chociaż nawet dziesięcioletnie szczyle jeżdżą ciągnikami.
Dwa tata temu mój kolega z klasy na feriach zimowych zmarł na zakażenie, a co parę lat mamy pogrzeb dziecka przejechanego samochodem. Tak zginął mój kolega trzy lata temu. Baba, która go zabiła nie poniosła żadnych konsekwencji, bo podobno jechała przepisowo, a to on jej na drogę wszedł, zamiast iść na zebrę. Tylko że u nas we wsi jest uwaga jedna zebra, tuż przed szkołą, a on przechodził drogę jakieś 2 km od szkoły, spod swojego domu w stronę kościoła. -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Eva |
14.10.2007 13:26
Post
#1940
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
No coz, teraz mowic cokolwiek i moralizowac to juz piata woda po kisielu, ale i tak w sytuacji jaka opisujesz powinno sie 500 razy rozejrzec zanim sie wlezie na ulice. A z doswiadczenia wiem ze ludzie w ogole nie patrza i stad takie przykre sprawy.
-------------------- |
Zeti |
14.10.2007 14:15
Post
#1941
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Niestety. Ludzi chodzą po drogach, jakby nie mogli posumąc się troszeńkę bardziej na pobocze.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Golden Phoenix |
14.10.2007 14:22
Post
#1942
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
Właśnie przypomnieliście mi jeszcze jedną historię związaną z moją szkołą. Co prawda nikt nie zginął, ale nie wiem czy chcecie czytać kolejną makabryczną opowieść
-------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
Zeti |
14.10.2007 14:29
Post
#1943
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Pewnie, że chcemy
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Golden Phoenix |
14.10.2007 14:41
Post
#1944
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
No więc moja szkoła, oprócz tego że była przy cmentarzu, to jest położona blisko ruchliwej ulicy przelotowej przez Bydgoszcz. Po owej ulicy jeżdżą też autobusy, a ich przystanek jest tak usytuowany, że trzeba przejść przez 2 jezdnie (każda po 2 pasy). Brak świateł, czasami pojawiał się Pan Stop. Dziewczyna, znana mi z widzenia, bo chodziła klasę niżej, biegła na autobus. Było to dla niej ważne, żeby zdążyć, bo potem przesiadała się na pociąg i następnym już by nie zdążyła. No i wbiegła trochę na oślep na jezdnię i samochód ją potrącił. Dziewczyna wyszła z tego wypadku, ale przez chyba miesiąc była w śpiączce. Wszystko działo się w maju, gdy ja zdawałam maturę. Była wielka akcja oddawania dla niej krwi i w ogóle wszystkimi to wstrząsnęło, ale świateł jak nie było, tak nie ma. A przydały by się, ponieważ w okolicy jest też podstawówka i częśc dzieciaków codziennie musi przedzierać się przez ową ulicę, co naprawdę nie jest łatwe.
-------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
Zeti |
14.10.2007 15:13
Post
#1945
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Prawie jak przy Tesco w Świdnicy.
światła powinny być. Zwłaszcza po takim wypadku. Albo chociaż Pan lub Pani którzy małe dzieciaki przeprowadzaliby przez ulicę. -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Potti |
14.10.2007 15:34
Post
#1946
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
nie było mnie w piątek w szkole i zostawiłam w szafce wszystkie książki i zeszyty, które by mi się przydały. a wydawała się taka przydatna
poza tym już żadne opowieści mnie nie przerażają po tym co działo się w mojej podstawówce i gimnazjum. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Golden Phoenix |
14.10.2007 15:36
Post
#1947
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
Masz szafki w szkole? Supeeeer, zawsze o takich marzyłam
A cóż działo się u Ciebie ? Czekamy na mrożące krew w żyłach opowieści :> -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
horror_kitty |
14.10.2007 16:14
Post
#1948
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 126 Dołączył: 17.08.2007 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta |
W mojej szkole był tylko a może i aż jeden wypadek śmiertelny. Trzy lata temu maturalna klasa wracała ze studniówki, mieli wypadek i jeden chłopców zmarł na miejscu. Koszmar... Samochod prowadził jego kolega z klasy ;/
-------------------- Krukonka
Członkini Klubu Luny Lovegood |
harolcia |
14.10.2007 17:54
Post
#1949
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE(Zeti @ 14.10.2007 16:13) byłam tam i widziałam.Jezdnia jest paskudna. A o wypadek Szafek serdecznie zazdroszczę. Teraz - znaczy w liceum- zostawiam czasem ksiązki w sztni (każda klasa ma osobną), ale odkąd ktoś nam kłódkę Ten post był edytowany przez harolcia: 14.10.2007 17:57 -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
MisieK |
14.10.2007 18:06
Post
#1950
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
Na tyłach OiO pewien student sprejem nabazgrał jakis czas temu slogan stulecia 'dresiarze noszą podróby'
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 08.05.2024 10:59 |