Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony < 1 2 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Magia Starozytna A Uczucia &, blysk triumfu w oczach Dumbla

pisareczka
post 06.01.2005 18:36
Post #26 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 7
Dołączył: 05.01.2005




Do 2.
Mnie też zaciekawił ten błysk w oczach...Myślałam, że może 5 tom mi coś podsunie na jego temat, a tu zonk dry.gif . Ale wszystko (no, prawie) przed nami. czarodziej.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 14.05.2005 23:53
Post #27 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




A ja mysle,ze mimo wszystkich zalet Dumbledora, ten ma juz jakiegos rodzaju obsesje na punkcie tej przepowiedni. I nawet jezeli ma szczere intencje, dla wypelnienia proroctwa, moze posunac sie do wszystkiego, np. wystawic na ryzyko, a nawet poswiecic w koncu Harry'ego..a siebie to juz na pewno O_o Nie zdziwilabym sie, gdyby Dumbledore nie doczekal konca serii. Przepowiednia moze go zaslepic i np. przez to nie zauwazy,ze cos rownie waznego, a innego sie mialo stac? A noz to caly czas o Longbottoma chodzilo ;P?Albo cos w tym stylu?


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dyskutant
post 18.05.2005 15:28
Post #28 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 18.05.2005




Napiszę coś, co wydaje mi się bardzo oczywiste, a mianowicie:
gdy człowiek umiera, umierają (tj odchodzą) również jego uczucia (z myślą o tych szczerze płynących z serca i zapewniających bycie człowiekiem, tak jak miłość). Voldemort jest tych uczuć pozbawiony (jednak to nie do końca musi być prawdziwe. Wszystko się okaże wraz z zakończeniem cyklu), więc nie miał jak umrzeć. Nawet najbardziej grzeszny, mający na sumieniu wiele zbrodni człowiek posiada uczucia, pewnego rodzaju skruchę... Voldemort tego nie posiada, więc tak naprawdę nie może umrzeć. Gdy okaże się, że to Harry Potter ma pozostać przy życiu, zapewne dojdzie do okoliczności nabycia przez Voldemorta jakiejś iście ludzkiej cechy człowieczeństwa... Do tego nawiążę zaraz. A więc druga myśl:

Podczas odrodzenia Voldemort posłużył się krwią Harry'ego, o której wiemy, że była swoistą ochroną. Przekazując sobie ową krew Voldemort nie mógł popełnić gorszej pomyłki, dlatego też autorka dała wskazówki odnośnie "blysku triumfu w oczach Dumbledora". A co to była za ochrona? Ochrona miłości. Voldemort wszczepił ją również w siebie, co daje mu... uczucie... ludzkie uczucie, którego nie docenia osoba "nieśmiertelna", wciąż gnająca za swoimi potrzebami, nie zwracając uwagi na innych. Właśnie tutaj następuje nawiązanie do punktu pierwszego i do nieustających przypomnien autorki nad pytaniem "Dlaczego Voldemort nie umarł?". Wczesniej, nie posiadając cech, które teraz bez zwątpienia przejął po Potterze, nie mógł umrzeć. Według mnie i moich rozważań, Voldemort'a właśnie to wypali od środka... miłość rodzicielki w postaci daru życia, który oddała za swojego syna, a która znalazła się również w samym Voldemorcie...

Ciekawi mnie, co sądzicie o moim punkcie widzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 29.05.2005 22:30
Post #29 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



ciekawe... wlasciwie to bardzo mzoliwe, ze masz racje. przeciez w pierwszym tomie Voldemort nie mogl zniesc nawet dotyku do skory Pottera, ktora to skora zawierala milosc matki Harry'ego. To jest mozliwe

Ale ja mialabym troche inna teorie - Harry darujac Voldemortowi milosc swojej matki, podarowal mu rowniez ochrone, ktora sam posiada. Teraz nie dotknie ich nikt inny, sa na siebie skazani. albo ktorychs z nich zabije drugiego, albo drugi pierwszego", co nie wyklucza tego, ze Voldemort moze zle znosic milosc, ktora teraz ma w sobie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Daga
post 13.07.2005 20:26
Post #30 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 295
Dołączył: 07.03.2004
Skąd: Opalenica




cholera to ja może trochę odbiegnę od tematu.
WIECIE CO MNIE WKURZA? Co mnie bardzo wkurza?
Że wchodzi tu sobie na to forum taki gość, niejaki Lupek, i strzela tymi postami gdzie popadnie!!! Qrde człowieku to forum to nie konkurs na największą ilość napisanych postów!!!!! Tu możesz wyrażać swoje zdanie. A nikogo nie obchodzą jakieś zupełnie nieskomplikowane bzdetne wypowiedzi, jasne chyba dla wszystkich a jeśli nie to wcześniej było to wspomniane. Jakieś, cholera, głębsze przemyślenia, odkrycia, przeczucia a nie qrde coś takiego. Więc może trochę przystopujcie wy wszystkie ludzie którzy niedawno weszli na to forum. Nikt was nie będzie bardziej szanował za to że macie ponabijane mnóstwo postów, ale za to bezsensownych. Lepiej by było gdybyście powiedzieli raz na jakiś czas coś mądrego. I koniec. dry.gif

blink.gif blink.gif


--------------------
"Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"


user posted image
Główny Alchemik (hehehe)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hiob27
post 14.07.2005 10:59
Post #31 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 379
Dołączył: 28.05.2004

Płeć: Mężczyzna



Odnośnie błysku triumfu w oczach Dumbledore'a -> ten temat już był wydaje mi się dość dobrze przegadany, oto link do strony (dyskusji o tym) http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=3630&st=575
Wszystko się zaczyna od 6 postu licząc od góry
[wszelkie teorie klubu strona 24]


--------------------
Prefekt Hufflepuff
user posted image ...... user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Strony < 1 2
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 03.05.2024 06:37