Co myślicie o Harrym?, Jako postaci książkowej...
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Co myślicie o Harrym?, Jako postaci książkowej...
Ronald |
19.11.2005 16:58
Post
#301
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Katon> przeczytaj jeszcze raz Zakon Feniksa i potem zacznij sie spierać Tam masz wszystko napisane to o czym pisze.
smagliczka>tak w zasadzie to sie z Tobą zgadzam. -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
smagliczka |
19.11.2005 17:14
Post
#302
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 638 Dołączył: 21.10.2005 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta |
ach Ronald wiem o co ci chodzi ...ale zauważ ,że gdy Harry nawciskał swoim przyjaciołom był jeszcze roztrzęsiony po tym całym napadzie dementorów, i tych listach z ministerstwa...po prostu pękł, puściły mu nerwy i wyżył się właśnie na osobach mu najlbiższych , wypłuł z ziebie całą gorycz torchę nie fortunnie ubierając w słowa.
nie sadzę , by uważał się za wielkiego bohatera i swoje zasługi opiewał ponad wszystko...po prostu w tym akurat momencie, był mocno zdenerwowany...a fak, że musi wszystkiem stawiać czoło SAM, wcale nie sprzyjał utrzymaniu na wodzy jego nerwów!!! oczywiście nie usprawiedliwiam jego wybuchu i wyżywania się na najbliższych, nie powinien!!! ( czy my zawsze i w każdych okolicznoścach zachowujemy się właściwie???) ale jest tylko człowiekiem!!!!a Ron i Hermiona chyba doskonale zrozumieli co czuł w tym momencie Ten post był edytowany przez smagliczka: 19.11.2005 17:28 |
Ronald |
19.11.2005 21:51
Post
#303
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
masz racje smagliczka, ale trzeba pamiętać, że na poaczątku HP i ZF przed napaścią dementorów, HArry myslał, dlaczego nikt go nie powiadamia o tym co sie dzieje. Mówił do siebie coś w stylu "przeciez to ja o wszystkim powiedziałem, ja sprowadziłem ciało, ja ujawniłem powrót Lorda, a nie odstaje zadnych wiadomości" oraz "Ron obiecał mnie zaprosić do siebie na wakcje i na razie nic, pewnie sie teraz bardzo dobzre bawi z Hermioną" i wyobrażal sobie ich w Norz. A tego juz nie można tłumaczyć roztrzęsieniem. Fakt, ze mógł się wkurzyć, tak jak każdy, ale jak my sie w taki sposób wkurzymy(czyli taki z deka samolubny) to nie zwracamy na to uwagi, a ze Harry jest postaciąksiażkowa i czytamy jego perypetie możemy to tak odbierać. Więc KAton źle robi atakując ludzi o podobnych myślach co ja.
-------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
em |
19.11.2005 23:04
Post
#304
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
Hej, hej, hej, Ron, powoli.
Owszem, Harry tak mówił. Ale weź proszę ja ciebie pod uwagę, że stwierdzenie "to ja musiałem zmierzyć się na śmierć i życie z najgorszym czarnoksiężnikiem jakiego wydał świat i to ja widziałem jak zupełnie niewinny chłopak niejako przeze mnie umiera, a teraz wszyscy zachowują się, jakbym był za głupi, żeby wiedzieć, co się wokół mnie dzieje, a Hermiona i Ron na pewno TAM są i o wszystkim wiedzą"* to nie to samo, co powiedzieć "to ja w zeszłym roku wygrałem Puchar Quidditcha, a ci wredni dorośli nie chcą mi powiedzieć, co knuje kapitan przeciwnej drużyny". Kiedy człowiek znajduje się pod taką presją, pierwszy raz czuje się odpowiedzialny za czyjąś śmierć i jednocześnie ma świadomość, że następni ludzie mogą przez jego "błąd" (bo czy Harry popełnił jakiś błąd?) zginąć, chyba nie ma się co dziwić, że chce się rzucić w wir walki, nie? Po tylu przeżyciach, nagle odcięty od wszelkich informacji, zadań, zamkniętu przez miesiąc w domu mugolskiego wujostwa, które o niczym nie ma pojęcia i jest tak irytująco spokojne, chyba nie nie ma się co dziwić, że świadomość, że jego przyjaciele są prawdopodobnie doskonale poinformowani o wszystkich wydarzeniach działa na niego tak frustrująco. Krótko mówiąc, założę się, że będąc w jego sytuacji i wieku zachowywałbyś się DOKŁADNIE tak samo. *zdanie-koszmarek, wiem, ale ułożone tak celowo (; -------------------- |
Ronald |
20.11.2005 09:23
Post
#305
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Jeśli o wiek chodzi to jestem eteraz w jego wieku.
może i masz racje, ale spójrzmy na to ze strony innych. Można zrozumiec, że we Więzniu sie wściek ze mu Hagrid o Syriuszu nie powiedział, ale HAgrid nie musaił tego robić i Harry o tym ie pomyślał,a chciał mu to wyrzucić. A Ron i HErmiona nie mieli wpływu na to co sie z Harrym stanie, czy go zabiorą, czy zostawią. I nie mogli tez pisać nie dlatego, ze niechcieli, ale dlatego, ze im zabroniono. A napewno chcieli to zrobić. Poza tym HArry ma tyle kasy,a nigdy nie podzielił sie z Wesleyami choć są dla niego jak rodzina -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Lupek |
20.11.2005 10:49
Post
#306
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(Ronald @ 20.11.2005 10:23) Wiesz co chyba rzeczywiście masz rację. Tyle razy się czytało książke i jakoś na to nie wpadłem. Choć Harry pewnie wie że rodzice Rona nie wzieli by od niego pieniędzy. Zresztą przecież jak co do czego przychodziło to Harry postawił Ronowi te okulary na mistrzostwach świata, no i dał swoją nagrodę z turnieju Trójmagicznego bliżniakom więc chyba jednak nie masz racji Ten post był edytowany przez Lupek: 20.11.2005 10:51 |
Ronald |
20.11.2005 12:57
Post
#307
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(Lupek @ 20.11.2005 11:49) QUOTE(Ronald @ 20.11.2005 10:23) Wiesz co chyba rzeczywiście masz rację. Tyle razy się czytało książke i jakoś na to nie wpadłem. Choć Harry pewnie wie że rodzice Rona nie wzieli by od niego pieniędzy. Zresztą przecież jak co do czego przychodziło to Harry postawił Ronowi te okulary na mistrzostwach świata, no i dał swoją nagrodę z turnieju Trójmagicznego bliżniakom więc chyba jednak nie masz racji Tak, i wspaniałomyślnie oddał Ginny swoej darmowe książki od Lockahrta Za przproszeniem, to kupił mu okulary i co. I nico. NA tym sie skończyło. A poza tym skąd on moze wiedziec, że Molly by od niego nie wzieła jak nie próbował nawet. A i tak Hermiona i Ron sa najlepsi. -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Lupek |
20.11.2005 14:43
Post
#308
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
Powtarzam!!! Harry wie że matka Rona nie wzieła by od niego pieniędzy. Dla Weasleyów temat pieniędzy jest drażliwy i za każdym razem gdy Harry coś kupował Ronowi to Ron zaraz gadał, że odda mu pieniądze jak tylko je będzie miał. Harry od razu się połapał, że to dla niego i jego rodziny nieprzyjemny temat i rzadko do niego wracał póżniej.
|
em |
20.11.2005 17:41
Post
#309
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
Rany Julek, Ron, czego ty od niego oczekujesz?
Że weźmie wszystkie swoje pieniądze i odda Weasleyom, a oni powiedzą "Och Harry, jakiś ty dobry" i po prostu je wezmą? Weasleyowie nie są tacy, jak uważa Malfoy, oni mają coś, co sprawia, że cała ich rodzina jest (była) w Gryffindorze: mają HONOR. Nie wiem, czy masz takie szczęście, że zawsze o wszystkim myślisz i jesteś cudownie wyrozumiały - jesli tak, to szczerze zazdroszczę. Widać Harry nie miał takiego szczęścia i nie zawsze rozważał wszystkie "za" i "przeciw". Kiedy w grę wchodzą emocje, nie bardzo działa rozum, ale to nie znaczy, ze Harry jest zapatrzony w siebie! Po prostu przez długi czas był bardzo samotny, a kiedy komuś zaczęło na nim zależeć, sam został obarczony wielką odpowiedzialnością, tak wielką, że prawdopodobnie nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić. Może przeczytaj jeszcze raz tych 5 tomów (w oczekiwaniu na 6) pod kątem właśnie zachowania Harry'ego i przyczyn takich, a nie innych reakcji. On naprawdę nie jest ani płaski (jakim go Radcliffe przedstawia), ani zadufany w sobie, ani próżny - jest, jak już wcześniej napisałam, normalny. -------------------- |
Lupek |
20.11.2005 18:44
Post
#310
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
Nic dodać nic ująć emoticonka . Nawet jeśli nie chodzi o honor to chodzi o to że pani Weasley kocha Harry'ego jak własnego syna i nie wzieła by od niego pieniędzy i tyle
|
TMs |
20.11.2005 22:59
Post
#311
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 16 Dołączył: 31.10.2005 |
Ja Ronowi pewnie tysz bym kasy nie dała, swoją drogą. Ale tak w ogóle to słaby ze mnie materiał na przyjaciela ...
Teraz coś tu wymuszonego napiszę, żeby mi posta nie skasowali... Harry'ego nie lubię, moim zdaniem jest strasznie naiwny i ma zły gust. Czasem robi z siebie ofiarę, ale w jego przypadku jest to zrozumiałe. -------------------- Jak widzę napis sygnaturka to szlag mnie trafia.
Rzeczpospolita babska pozdrawia wszystkich mężów stanu. |
Katon |
21.11.2005 14:18
Post
#312
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
[quote=Ronald,19.11.2005 22:51]
masz racje smagliczka, ale trzeba pamiętać, że na poaczątku HP i ZF przed napaścią dementorów, HArry myslał, dlaczego nikt go nie powiadamia o tym co sie dzieje. Mówił do siebie coś w stylu "przeciez to ja o wszystkim powiedziałem, ja sprowadziłem ciało, ja ujawniłem powrót Lorda, a nie odstaje zadnych wiadomości" oraz "Ron obiecał mnie zaprosić do siebie na wakcje i na razie nic, pewnie sie teraz bardzo dobzre bawi z Hermioną" i wyobrażal sobie ich w Norz. A tego juz nie można tłumaczyć roztrzęsieniem. Fakt, ze mógł się wkurzyć, tak jak każdy, ale jak my sie w taki sposób wkurzymy(czyli taki z deka samolubny) to nie zwracamy na to uwagi, a ze Harry jest postaciąksiażkowa i czytamy jego perypetie możemy to tak odbierać. Więc KAton źle robi atakując ludzi o podobnych myślach co ja. [/quote] Ja nie atakuję. Po prostu dziwi mnie że tak się przyczepiasz do tego najnaryralniejszego z naturalnych i najbardziej ludzkiego z ludzkich zachowań Pottera. Miał prawo wiedzieć. Był na pierwszej linii ognia. Był w stresie, bardzo silnym w dodatku. Przypominam, że dopiero co spotkał powracającego Voldemorta i był świadkiem śmierci Cedrika - zdajesz się zapominać, że początek Zakonu następuje zaraz po końcu Czary.... [quote=Ronald,20.11.2005 10:23] Poza tym HArry ma tyle kasy,a nigdy nie podzielił sie z Wesleyami choć są dla niego jak rodzina [/quote] Zarzut mocno poniżej pasa. Zawsze oferuje im pomoc (ale ma na tyle taktu, żeby ich tą pomocą nie upokażać) i zachowuje się w tej kwestii bardzo porządnie. Naprawdę nie wiem czego oczekujesz. Dał bliźniakom furę pieniędzy na rozruch interesu. Chyba już nie masz się do czego przyczepić. [quote=Ronald,20.11.2005 13:57] [quote=Lupek,20.11.2005 11:49][quote=Ronald,20.11.2005 10:23] Wiesz co chyba rzeczywiście masz rację. Tyle razy się czytało książke i jakoś na to nie wpadłem. Choć Harry pewnie wie że rodzice Rona nie wzieli by od niego pieniędzy. Zresztą przecież jak co do czego przychodziło to Harry postawił Ronowi te okulary na mistrzostwach świata, no i dał swoją nagrodę z turnieju Trójmagicznego bliżniakom więc chyba jednak nie masz racji [/quote] Tak, i wspaniałomyślnie oddał Ginny swoej darmowe książki od Lockahrta Za przproszeniem, to kupił mu okulary i co. I nico. NA tym sie skończyło. A poza tym skąd on moze wiedziec, że Molly by od niego nie wzieła jak nie próbował nawet. A i tak Hermiona i Ron sa najlepsi. [/quote] Ciekawe czemu przyjaźnią się z tym palantem Potterem, nie? Socjalizm dziecięcy z was wyłazi. Tyle. Pieniądze to pieniądze. I się nimi nie szasta. Zawsze mogą okazać się potrzebne. Weasleyowie nie umierają z głodu. Nie przelewa im się ale nie są biedakami. Ciężko pracują na swoje utrzymanie. Może nie rozumiecie, jak upokażające byłoby dla człowieka harującego dla swojej rodziny przyjmowanie pieniędzy od chłopca.... |
Katon |
21.11.2005 14:19
Post
#313
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Nie ma to jak ja.... Znowu coś w cytatach popierdzieliłem.
|
HPIML |
21.11.2005 17:47
Post
#314
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 21.11.2005 |
Dla mnie postać Harry'ego jest naprawdę bardzo dobrze przemyślana pod kazdym względem. Wiele osób moze się z nią w pewnien sposób utożsamiać. Harry tak naprawde jest zwykłym nastolatkiem, który poza swymi magicznymi sprawami, problemami boryka się również z normalnymi przeciwnościami losu. Nie jest to postać wyidealizowana jak zdarza się w wielu powieściach. Harry ma swoje słabości, o czym wszyscy doskonale wiemy. Zgadzam się natomiast, że czasami jest zbyt ciapowaty.
-------------------- HPIML= Harry Potter Is My Love
|
Atina |
21.11.2005 18:07
Post
#315
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 401 Dołączył: 07.04.2003 Płeć: Kobieta |
Ad. tych pieniędzy. Nie wiem, czy zaden w Was (poza Katonem, ktory w samotnej walce broni honoru Harry'ego nie zauważył, że Harry nie zrabia. Nie pracuje. A Weasleyowie owszem. Na tyle, na ile moze liczyć na wujostwo w kwestii utrzymania, nie ma jednak zapewnionych podręczników, szat i innych "gadżetów" potrzebnych w szkole. Nie jest też powiedziane, że po ukończeniu szkoły znajdzie pracę. Magiczna rzeczywistość też nie jest wolna od tak prozaicznych problemów. Zanim więc zaczniecie na niego napadać, to spróbujcie postawić sie w jego sytuacji.
-------------------- At the end of the world... or the last thing I see...
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so. |
Lupek |
21.11.2005 21:16
Post
#316
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
ZGADZA SIĘ!!! Choć do tego czy będzie zarabiał po szkole to myśle, że jeśli przeżyje to zatrudnią go w agencjach reklamowych Przecież to bohater i napewno znajdzie zatrudnienie. Harry Potter reklamujący nową miotłe Nimbus 2020 to jest to!!!! A jeśli pokona Czarnego Pana ( w co wątpie ) to wątpie,że nie będą go chcieli w roli aurora w Ministerstwie Magii no nie?
|
Czarodziejka |
04.12.2005 19:02
Post
#317
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 04.12.2005 |
Niech się wali, niech sie pali i niech każdy pisze co chce. Potter jest super!!!!!!!!!!!
P.S. Chcecie prawdy? Potter jest dla mnie IDEALNYM facetem . Mam na jego punkcie świra. Myslę o nim, snie , marzę, żyje jego życiem!!! |
Lupek |
04.12.2005 20:49
Post
#318
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(Czarodziejka @ 04.12.2005 20:02) Niech się wali, niech sie pali i niech każdy pisze co chce. Potter jest super!!!!!!!!!!! P.S. Chcecie prawdy? Potter jest dla mnie IDEALNYM facetem . Mam na jego punkcie świra. Myslę o nim, snie , marzę, żyje jego życiem!!! Więc radze przystopować, bo w końcu zabijesz jakiegoś wymyślonego Czarnego Pana |
Ginny |
04.12.2005 22:12
Post
#319
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 19.10.2005 |
Oh my God....
Dziewczyno przystopuj trochę, bo to wyglada niebezpiecznie Potter idealnym facetem? Jak dla mnie to mi się bardziej Syriusz podobał, normalnie taki macho -------------------- Uwierz w noc. To ona cię przywiodła tu.
|
Ronald |
04.12.2005 23:42
Post
#320
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Harry napenwo nie jest ideałem faceta bo:
1. nie jest jeszcze facetem 2. jest wymyślony 3. nie ma na świecie ludzi idealnych. Ale jeśli maiłbym wybierać spośród dziewcząt, to chciałbym znać dziwczynę w typie Hemriony. I nie dlatego, że gra ją śliczna Emma Watson , ale dlatego, że uwazam, ze jest naprawdę ciekawą osobą, która z każdym tomem staje się coraz ciekawsza -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Katon |
05.12.2005 11:16
Post
#321
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
No tu się akurat zgadzam. Mam to sprawdzone w praktyce. Uwielbiam ambitne kujonki. Jeśli są ładnymi ambitnymi kujonkami. Z bogatym wnętrzem. Hehe.
|
Ronald |
05.12.2005 17:25
Post
#322
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
ZGADZAM SIĘ Z KATONEM!!!!!!!!! (a przeceiż rzadko się to zdarza )
-------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Brian Viper |
05.12.2005 17:28
Post
#323
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 05.12.2005 Skąd: Garaż |
Powiem krótko czytałem wszystkie ksiażki i oglądałem wszystkie filmy Harry jest super.
-------------------- Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty ale ja jestem ponad to bo w końcu czas to pieniądz.
|
Wrona |
07.12.2005 16:38
Post
#324
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
Jak dla mnie to Harry gdyby nie ten incydent z blzną byłby najzwyklejszym na świecie uczniem. Nie to co Draco ... Ach... On jest kimś! Przystojny, wredny, bogaty, dobrze urodzony i wie czego chce (śmierci Pottera?)! Nie żeby wygląd i kasa dla mnie były najważniejsze, ale on jest idealnym chłopakiem (zawsze mnie ciągnęło do tych "niedobrych") KOCHAM DRACONA!!!
-------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
Ronald |
07.12.2005 18:32
Post
#325
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee......... TO już harry jest lepszy. Moze i ciapa z niego, moze i jest zapatrzony deczko w siebie, ale i tak Draco szuja jakiej nigdy nie poznałem(chociaż po ostatnich wyhdarzeniach w mojej szkole zaczynam w to wątpić ) To i tak Harry jest lepszy.
-------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 02.05.2024 13:37 |