Zbiorówka o HP+HG [NK], Po raz trzeci pisany od nowa...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Zbiorówka o HP+HG [NK], Po raz trzeci pisany od nowa...
Tova Brink |
25.04.2003 18:10
Post
#76
|
||
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 60 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D |
Ech... No niby jestem... Ale... Zastanawiam się... No, na pewno do tego ficka jeszcze kiedyś napiszę, ale co do tych innych moich... -------------------- Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"
And on the eighth day, God created Hayden Christensen |
||
Abaska |
25.04.2003 18:37
Post
#77
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
To tez cos napiszesz ^^ Bo ty masz talenta
A tak na marginesie: masz jeszcze troszke proszkow? Zapasy mi sie wyczerpaly -------------------- uhm.
|
Tova Brink |
25.04.2003 18:40
Post
#78
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 60 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D |
Nie... Już chyba nie będę pisała... Chyba
że do tego. W zasadzie to chyba już nie będę pisała moich poprzednich
ficków. Ech...
A co do proszkoof... To trochę zostało... Masz <==== tylko one są incognito, w paczce po krooofkach ^^ -------------------- Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"
And on the eighth day, God created Hayden Christensen |
Abaska |
25.04.2003 18:50
Post
#79
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Dzieki, Dzwoneczku... Uratowalas mi zycie
^^
Ale czemu nie bedziesz pisac? Vena ci sie skonczyla? -------------------- uhm.
|
Tova Brink |
25.04.2003 19:07
Post
#80
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 60 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D |
Wszystko. Wena... Chęci... Ciągłe
wycieńczenie mnie dobija. Nie dam rady już...
-------------------- Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"
And on the eighth day, God created Hayden Christensen |
Narsil |
26.04.2003 16:58
Post
#81
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 32 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Pępek świata |
DzFoneczq
Ch*j na to kładź bo i tak rade dasz! [trochew mi nie wychodzi
przekształcanie textoof WWO...]
-------------------- "Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą Krytykanci, takich typów w dupie mam Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze... (...) Nigdy nie przestanę o tym mówić Dopóki będę miał za sobą ludzi Dopóki istnieje to z nimi (z nimi) Dopóki się śmieje z tymi samymi Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam Że błąd zauważe zanim się sparze Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą Nie sam jak komando, bo to jest życie Solo to sobie można wyje*ać na płycie A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć By z twarzą własną trwać, tego chcieć...." Fenomen "O życiu texty" |
Abaska |
26.04.2003 18:28
Post
#82
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Dzwoneczku, dasz rade!! I nie
pozwol, zeby cos cie dobilo!! Bo wtedy bedziesz miala dola... A na
dola nie ma rady... no chyba ze proszki albo nutella... Na wszelki wypadek
troche ci jej przesylam ^^ Wez sie w garsc!!Wroc do
pisania!!
-------------------- uhm.
|
Padma Patil |
26.04.2003 19:39
Post
#83
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 24 Dołączył: 21.04.2003 |
"A na dola nie ma rady... no chyba
ze proszki albo nutella..." Albo milka
A co do fficka to ktoś pisze next parcika?? (sama nie czuję kiedy rymuję
)
|
Abaska |
26.04.2003 20:09
Post
#84
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Jak to nikomu nie przeszkadza, to wkleje
krociutkiego next parta...
Gdy sie obudzili, stwierdzili, ze sa cali mokrzy. - Jezu, jak ja wygladam - jeknela Hermiona. - Co? - mruknal Harry, patrzac wokol nieprzytomnym wzrokiem i czyszczac okulary z piasku. Wlosy sterczaly mu na wszystkie strony swiata <i nie tylko>. Hermiona na jego widok parsknela smiechem. - Co? - zdziwil sie chlopak. Ale Hermiona nie byla w stanie odpowiedziec. Teraz doslownie dusila sie ze smiechu na widok tego dziwadla w przemoczonym ubraniu. Harry byl coraz bardziej poirytowany tym, ze Hermi wysmiewa sie z niego. - Ekhem... Hermiono? Hermiona powoli sie uspokajala, ale wciaz nie byla w stanie odpowiedziec. - Hermi... Co z pokojem pelnym eliksirow? Dziewczyna wziela gleboki oddech, po czym rzekla: - Nic. - I nic z tym nic nie zrobimy? - Nie. - odparla zdawkowym tonem. - Czemu? - Bo nie. - Hermiono... - Harry'ego zaniepokoila ta ostrosc z jej strony. - Co - spytala zdawkowym tonem czarownica. - Eff... Teraz sie jakas dziwna zrobilas, co sie stalo? - Nic - I znowu sie powtarzasz? - Wiesz co, nie czepiaj sie tego co robie, dobrze? - zdenerwowala sie Hermiona. Zapanowala meczaca cisza. - Hermi, ja nie chcialem cie urazic, naprawde... - Wiem. To ja jestem dziwna... - Dziewczyna byla bliska placzu... - Hermiono... Nie placz, prosze cie... - Harry przysunal sie do niej i przytulil ja bardzo delikatnie. Milczeli. Oboje chcieli, aby ta chwila trwala wiecznie, choc nie chcieli sie do tego przyznac nawet przed soba samymi. I nagle z tego cudownie romantycznego <i mokrego>nastroju wyrwal ich perfidny smiech, dochodzacy z krzakow, ktore rosly za nimi. - Dudley!! Wracaj tu!! - Harry zerwal sie na rowne nogi i popedzil za malym prosiakiem. - Harry, NIE!! Pamietaj o konsekwencjach!! Ale Potter jej nie sluchal. Byl wsciekly, ze cos tak durnego jak Dudley przerwalo mu najpiekniejsza chwile w zyciu... W koncu go dorwal. - Nie zrobisz mi nic - powiedzial glosno grubas ukazujac w usmiechu jego brudne, zolte zeby i to, co znajdowalo sie miedzy nimi. - Nie badz tego taki pewny. - Harry siegnal po rozdzke. Z ust Dudleya <albo z czegos co mialo byc ustami, ale bylo za tluste na to miano> wydobyl sie przerazajacy pisk. Czarodziej mial szczescie, ze plaza byla pusta, a plazowicze opalali sie dopiero za zakretem. - Harry, nie, prosze... Zaraz tu ktos przybiegnie. - wyszeptala, dyszac Hermiona. Bylo cos w jej glosie, co kazalo Potterowi puscic prosiaka... Zrobil to. Dudley pobiegl do rodzicow. - Zapchlony trzesiportek. - mruknal Harry pod nosem. Hermiona w odpowiedzi przytulila sie do niego. Ich mokre ubrania zlepily sie... Koniec z tymi ubraniami nie siest zbyt romantic ^^ -------------------- uhm.
|
Narsil |
26.04.2003 21:43
Post
#85
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 32 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Pępek świata |
mokre gacie rulez^^ Ja nie mam weny...
-------------------- "Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą Krytykanci, takich typów w dupie mam Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze... (...) Nigdy nie przestanę o tym mówić Dopóki będę miał za sobą ludzi Dopóki istnieje to z nimi (z nimi) Dopóki się śmieje z tymi samymi Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam Że błąd zauważe zanim się sparze Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą Nie sam jak komando, bo to jest życie Solo to sobie można wyje*ać na płycie A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć By z twarzą własną trwać, tego chcieć...." Fenomen "O życiu texty" |
Amazonka |
28.04.2003 16:16
Post
#86
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: Olsztyn |
ja mam takie jedno pytanko: ile osob pisze
tego ff?
|
Narsil |
28.04.2003 16:41
Post
#87
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 32 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Pępek świata |
Każdy kto chce^^
-------------------- "Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą Krytykanci, takich typów w dupie mam Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze... (...) Nigdy nie przestanę o tym mówić Dopóki będę miał za sobą ludzi Dopóki istnieje to z nimi (z nimi) Dopóki się śmieje z tymi samymi Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam Że błąd zauważe zanim się sparze Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą Nie sam jak komando, bo to jest życie Solo to sobie można wyje*ać na płycie A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć By z twarzą własną trwać, tego chcieć...." Fenomen "O życiu texty" |
Amazonka |
29.04.2003 16:26
Post
#88
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: Olsztyn |
nie nie tu chodzi o cos innego ile osob
pisze tego ff nie chodzi o to ze ja bym chciala pisac tylko o to ze duzo
osob to pisze a party pohjawiaja sie bardzo zadko.
|
Abaska |
29.04.2003 19:03
Post
#89
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Bo wiele osob pisze tez inne ffy i nie ma
sily albo weny na ten...
-------------------- uhm.
|
skejtmenka |
30.04.2003 21:01
Post
#90
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 3 Dołączył: 06.04.2003 |
NO ludzie tak fajnie to piszecie, więc
piszcie dalej ten ff, bo jest jednym z kilku rzeczy dla których żyję.
-------------------- |
Wężousta |
28.05.2003 13:20
Post
#91
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2 Dołączył: 08.05.2003 |
Powino być skatemanka a nie skejtmanka
-------------------- Jesli toba rzadzic bedzie wódka
twoja sekwencja zyciowa okaze sie krótka utoniesz w niej tak jak w oceanie łodka moich ludzi kocham i dlatego szlocham jak z dobrego chłopaka robi sie cham Czy wiesz o czym nawijam bo mowie tutaj w Molesta imieniu po głebokim przemysleniu , ciezkim upaleniu warszawskiej imprezy hip hopowej Ostatatnio staja sie bardzo wybuchowe nikt nie chce sie bawic wszyscy chca sie bic nie jestem po to by zmienic lecz racjonalnie ocenic bo honor mam w duszy a siłe w dłoni za bratem pojde w ogien jak klima mnie osłoni |
Abaska |
28.05.2003 17:08
Post
#92
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Ech... a myslalam, ze ktos cos tu napisal
Ja nie wiem, co, bo ostatni part to z tymi mokrymi gaciami i nie wiem, co
dalej. Niech ktos napisze chociaz 1 zdanie!!
-------------------- uhm.
|
Padma Patil |
28.05.2003 17:20
Post
#93
|
||
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 24 Dołączył: 21.04.2003 |
przecież nie jest skejtmanka tylko skejtmenka... po za tym to nick... jeśli wiesz o co mi chodzi... |
||
Amazonka |
01.06.2003 22:38
Post
#94
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: Olsztyn |
do abaski- jedno zdanie nie ma sensu
pamietam kiedys asik napisala jedno zdanie po bardzo blugim czasie i nikt
nie pamietał o co chodzilo w ff.
do autprów- zaczeliście pisac ff to albo go skonczcie albo poprostu dajcie sobie spokoj jak wam sie znudzilo. i jeszcze jedno niech ktoś sie za tego ff weźmie bo zaraz zaczniemy gadać czy na klawiatórze stukamy rekami i rekoma a moze ręcami. |
Abaska |
03.06.2003 18:39
Post
#95
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: a nie wiem, tak z powietrza. Płeć: Kobieta |
Viecie co? Moze lepiej, zeby tym topiciem
jakis moderator sie zajal... NIkt nic nie pisze, wiekszosci (w tym mi) ten
topic jush sie znudzil... W dodatku zaczynaja sie tu OFFTOPIKI!!
-------------------- uhm.
|
Narsil |
04.07.2003 12:37
Post
#96
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 32 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Pępek świata |
To co, piszemy tego ficka dalej?O kontakt
proshe na gg:3356335
-------------------- "Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą Krytykanci, takich typów w dupie mam Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze... (...) Nigdy nie przestanę o tym mówić Dopóki będę miał za sobą ludzi Dopóki istnieje to z nimi (z nimi) Dopóki się śmieje z tymi samymi Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam Że błąd zauważe zanim się sparze Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą Nie sam jak komando, bo to jest życie Solo to sobie można wyje*ać na płycie A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć By z twarzą własną trwać, tego chcieć...." Fenomen "O życiu texty" |
Jade^_^ |
04.07.2003 17:46
Post
#97
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 124 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: z dużej wsi Płeć: Kobieta |
UWAGA!!
UWAGA!!
Ogłaszamy razem z Narsilką, że rozpoczyna się pobór do ekipy, która będzie z nami pisać dalej tego ficka... Chętnych prosimy o kontakt: do Narsilki - numer gg wyżej podany do mnie - 798996 pamietajcie, tesh od was zależy jak się potoczą dalsze losy bohaterów -------------------- |
Narsil |
06.07.2003 16:09
Post
#98
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 32 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Pępek świata |
Łooook. Ja zaczynam, skoro Wy nie
chcecie...Pech.
-Harry...Obudź się...Już jedenasta!Harry słyszysz mnie?-Dziewczyna szturchła Pottera. -HARRY! -C-co? -Wstawaj, patrz która godzina. -Juuuuuuuuuuż...-Chłopak usiadł na łóżku.Dursleyowie pojechali do domu, a Harry został do końca wakacji z Hermioną u jej ciotki.Wstał, gdy jego przyjaciółka trzasła drzwiami od pokoju. -O co ona jest zła?Wyspać się nie można...-Mruczał pod nosem wciągając na noge skarpetke.Zszedł na śniadanie. -No, wstał śpiący królewicz!Siadaj.-Przywitała go ciotka podając mu tależ z kanapkami.Zjadł pospiesznie i poszedł szukać naburmuszonej Hermiony.Znalazł ją na tarasie, próbowała się podciągnąć do pokoju Nessy. -Pomóc Ci? -Nie dzięki! -O co w ogóle jesteś zła?-Zapytał Harry, usiłując ją zciągnąć z poręczy.Wkońcu dziewczyna dała za wygraną i puściła się, pozwalając na to, by ją zdjął. -Ciągle śpisz.Już dawno powinniśmy być w tamtej komnacie. -Przepraszam, ale wyspać się nie moge? -Leń.Lepiej mi pomóż wciągnąć się tam. -Ej, no nie takim tonem.Przepraszam...-Mówąc to, obejmował ją. -No dobra.-Hermiona przytuliła się do niego, całując go w policzek. Dalej pozostawiam DzFoneczkowi, Dorci albo komuś tam -------------------- "Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą Krytykanci, takich typów w dupie mam Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze... (...) Nigdy nie przestanę o tym mówić Dopóki będę miał za sobą ludzi Dopóki istnieje to z nimi (z nimi) Dopóki się śmieje z tymi samymi Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam Że błąd zauważe zanim się sparze Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą Nie sam jak komando, bo to jest życie Solo to sobie można wyje*ać na płycie A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć By z twarzą własną trwać, tego chcieć...." Fenomen "O życiu texty" |
Megan |
07.07.2003 13:24
Post
#99
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Dolina Godrika |
Na początku to było odrobinę denne, ale teraz jest lepiej. Akcja się rozkreca. Czekam na next parta.
-------------------- ...And even left alone one day,
ain't gonna change, it's not my world, before me there's a road I know, the one I choose myself to go... --------------------------- |
Jade^_^ |
07.07.2003 21:03
Post
#100
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 124 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: z dużej wsi Płeć: Kobieta |
Megan... a może sama coś
napiszesz??
przeciez tesh możesz.. jeśli tylko masz pomysł na dalszą część to wal... P.S.: mozesz zmienic avatara?? -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:14 |