Oto Nagrodzona Pierwszym Miejscem Praca, autor:Ewa Ciałowicz
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Oto Nagrodzona Pierwszym Miejscem Praca, autor:Ewa Ciałowicz
Elendil! |
24.05.2004 20:11
Post
#26
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 08.02.2004 |
no tak wkońcu jestem Elendil!- Czarna
Owca netu znienawidzony przez wszytkie fora i stronki wszedzie dostaje bana
za to ze wtracam 3 gorsze...moje wina? taki jestem.a to ostanie moje zdanie
nie było zartem...wiem ze czasem ludzie sa wrazliwi ().nie pisałem oczywsicie na konkurs...i nie tylko daletgo ze
nie lubie Harry'ego POttera.stał sie tak samo komercujny i powierzchowny
jak ten artykuł...znow cos palnełem? no sorka ja chcialem tylko wyrazic
opinie na temat twojego dzieła...a nie lubie jak ktos piłeczke odbija.w
takim srodowiskq sie wychowałem i nic na to nie poradze. no dobra skoro juz
mnie tu nikt nei lubi to powiem ze jak na 15 latke masz bardo dobry dar
pisania. pisze Ci się łatwo (chyba) i jestes oczytana bo niektore zdania
wrecz "ksiazkowe" jednak barakuje głębi.głębi! nio ale mam
nadizje ze rozwiniesz te "elficke szkrzydła" ( elfy, jak to mowil
Mistrz, nigdy nie mialy skrzydeł nawet najmniejszych)i napiszesz na tej
stronce niezły esej nad ktorym rzeczywsicie bezdie mozna sie zastanowic a
nie pytania w stylu czy istnieją zapiski Zakonu czy zdanie " tonks,Pani
Weasley(...)widać po nich ze chca zyć" a Śmierciozercy,nie? wierz mi
nawet bardziej niz oni.i mam nadzieje ze,choc jest to forum o HP, bedzie to
dyskusja z prawdziwego zdazenia a nie " ja Cie nie lubie Elendil bo
jestes nie miły a tekst Ewy jest super".oki a teraz ide przeczytac
tekst "żongler" kogos i skomentuje na nastepnym jak sie bedzie
dalo.PA
-------------------- Et Earello Endorenna utulien. Sinome maruvan ar Hildinyar tenn' Ambar-metta! Zza Wielkiego Morza przybywam do Śródziemia i tutaj żyć będziemy ja i moi potomkowie aż do końca świata |
Dragonica |
24.05.2004 20:26
Post
#27
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 09.02.2004 |
Elendil- ja bardzo lubie owieczki,
szczególnie czarne.
Jednak znów muszę sie sprzeciwić, bo ten artykuł, starałam sie pisać nie pod publiczkę i nie sądze, żeby był bardzo komercyjny, bo wiele zdań wprost z niego wziętych wpadło do mojego łebka oczywiście w Kościele. Elfy nie mają skrzydeł.... Łiiii.... no to jak Mistrz tak powiedział, to cofam- zmnieńmy może na smocze skrzydełka (teraz to chyba raczej skrzydła :/) A wrażliwosci trochę trzeba mieć- bez tego nici z "głebokości" Mimo wszystko- dziękuję Ci bardzo, za wyrażenie swojej opini. Tylko nie wiem, czy w najbliższym czasie coś napisze. Niektóre sprawy wybijają mnie z rytmu (i nie chodzi tu tylko o tą dyskusję). Pewnie jak zwykle pójdę się przejsć nad brudną rzekę, usiądę na złamanym drzewie, popatrzę jak butelka po coca-coli przepływa powoli pod moimi nogami, posłucham jak sroki się na mnie drą i wpadnie mi do głowy następny- banalny- pomysł. A w takiej sytuacji nie pozostaje nic- tylko sie utopić. Ten post był edytowany przez Dragonica: 24.05.2004 20:32 -------------------- "... zawsze i wszędzie są sprawy,
rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba zrozumieć- i takie, w które wystarczy wierzyć..." Dorota Terakowska ("Córka Czarownic") |
Skye |
24.05.2004 20:31
Post
#28
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 24.05.2004 |
Elendil... no cóż, zastanów sie po
prostu czasem czy to co piszesz kogoś nie zrani. krytyka owszem MUSI być.
Jednak i w krytyce należy się ograniczać. a ja tez lubie owieczki. A czarny
jeszcze bardziej.
Jeszcze co do oceny. Kiedy człowiek słyszy: Super, fajny, ekstra... to właściwie nie wiadomo co ma myśleć. Mnie sama takie koemntarze z lekka denerwują bo widać, że ludzie nie maja na ten temat za wiele do powiedzenia. Ten post był edytowany przez Skye: 24.05.2004 20:34 -------------------- ...Nulla regula sine exceptione...
...Gdziekolwiek jesteś, twoim życiem są przyjaciele... |
Elendil! |
24.05.2004 21:01
Post
#29
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 08.02.2004 |
nio widze ze juz troszke lepiej! nie
zyje stereotypami broń Boże tylko mowie ze Ci z mat fiz zapewno mniej wiedza
o polskim.bojak by wiedzieli wiecej o polskim i go bardziej lubili od majcy
to bym go wybrali. czy ja powiedzialem ze to Analfabeci?powiedz w ktorym
zdaniu.ja jestem na humanie ale lubie majce.i bardzoi miło ze nie pisalas
tego teskty "zeby sie im spodobał" tylko napisalas co myslisz
niezaleznie co inni moga sadzic.podziwiam i gratuluje.Skye...czasem trzeba
kogos zranic zeby cos napisac.słowa krytyki lecz nie posrednie do OSoby
tylko do jej utworu.i mnie tez bardzo denerwuja komentarze typu
"super.extra" Ewko nie musisz wpadac na banalny pomysł siedzadz
nad zabrudzaona rzeką. a moze kiedys przejdziesz o 7 rano przez zatloczone
miasto i wymyslisz cos co bedzie nowym krokiem, kolejnym krokiem by byc
lepszy.ale ciesze sie ze ten artykul wygrał. bo jak patrze teraz na tego
żonglera...
-------------------- Et Earello Endorenna utulien. Sinome maruvan ar Hildinyar tenn' Ambar-metta! Zza Wielkiego Morza przybywam do Śródziemia i tutaj żyć będziemy ja i moi potomkowie aż do końca świata |
Dragonica |
24.05.2004 21:44
Post
#30
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 09.02.2004 |
NIE!!!!!!!!!!! BŁAGAM! TYLKO
NIE TO I NIE TU! RATUNKU!
Uwaga! Nie zezwala się, pod karą ścięcia głowy, mówić do mnie per: Ewka! Na tym świecie istnieje tylko kilka osób, którym zezwalam w taki spsób zdrabniać moje imię. Reszta od razu zostaje wpisana na czarną listę. Błagam... mówcie do mnie jak chcecie tylko nie Ewka... Ewa, Jawa- tyle jest skrótów. Proszę- tylko nie Ewka, bo mi sie to od razu kojarzy z tekstem typu: "Ewka! Wracaj na pole krowy doić!" Uszanujcie moją ostatnią wolę... Palpitacji seca chyba dostałam... PS: Ja bardzo luie to miejsce ze złamanym drzewem- dobrze jest mi sie tam skupić, ciągnie mnie do natury jak dzikie zwierze. -------------------- "... zawsze i wszędzie są sprawy,
rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba zrozumieć- i takie, w które wystarczy wierzyć..." Dorota Terakowska ("Córka Czarownic") |
Elendil! |
24.05.2004 22:25
Post
#31
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 08.02.2004 |
nio dobra Jawko niechcemy miec tu sporów
ja np. nieznosze gdy ktos przekształca moj nick do Eleni. za
to grozi lobotomia ale moze byc Ele ( gwiazda- taka we wszechswiecie nie na
Ziemi oczywiscie).mowie jak chcecie tylko nie Eleni. i oczywscie miejsce na
lonie natury daje mnostwo natchnienia ale czasem bardoz niekonwencjonalne
pomysły przychodza go głowy np. podczas jazdy zapranym autobusem
pozdrawiam serdecznie!
-------------------- Et Earello Endorenna utulien. Sinome maruvan ar Hildinyar tenn' Ambar-metta! Zza Wielkiego Morza przybywam do Śródziemia i tutaj żyć będziemy ja i moi potomkowie aż do końca świata |
Jawa |
25.05.2004 12:13
Post
#32
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: z jawy-snu-mary przybywam, by poznać inne światy |
Hej, chce Was tylko powiadomić o pewnej
zmianie. Już nie jestem Dragonica, tylko Jawa (wolałam zmienić sobie profil)
i teraz pod takim nickiem będę w tej części magicznego świata
prosperować.
Pozdrówka -------------------- "... zawsze i wszędzie są sprawy,
rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba zrozumieć- i takie, w które wystarczy wierzyć..." Dorota Terakowska ("Córka Czarownic") ------ http://ewacialowicz.w.interia.pl http://dies-irae.mylog.pl http://jawa-mara-sen.blog.onet.pl |
Skye |
25.05.2004 14:22
Post
#33
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 24.05.2004 |
Buahahaha. Ja wiedziałam, że ona tak na
tę [uwaga, przytaczam] Ewkę zareaguje
-------------------- ...Nulla regula sine exceptione...
...Gdziekolwiek jesteś, twoim życiem są przyjaciele... |
p_padma |
25.05.2004 15:16
Post
#34
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 7 Dołączył: 31.03.2004 Skąd: Szprotawa |
No cóż, nie da się ukryć praca jest dobra,
ale nie WYBITNA, rozchyla wątki o umysłach Zakonu, i dlatego wydaje mi się
przeciętna. Autorka opisuje umysły członków Zakonu, ale przecież my wiemy o
nich dużo. Trzeba by się było zastanowić nad umysłami śmierciożerców i
Voldemorta. I jakby ktoś, na podstawie ich przeszłości napisał coś na ten
temat, to by była praca WYBITNA.
-------------------- p_padma
|
Elendil! |
25.05.2004 15:39
Post
#35
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 08.02.2004 |
Uwierzcie mi nie mam alter nicku p_padma
. a ten twoj tekscik to esencja tego co chcialem powiedzieć.
-------------------- Et Earello Endorenna utulien. Sinome maruvan ar Hildinyar tenn' Ambar-metta! Zza Wielkiego Morza przybywam do Śródziemia i tutaj żyć będziemy ja i moi potomkowie aż do końca świata |
Jawa |
25.05.2004 16:01
Post
#36
|
||
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: z jawy-snu-mary przybywam, by poznać inne światy |
Cóż... wiecie co. Jest taka sprawa, o Członkach Zakonu wiemy dużo. Ale jak dla mnie zbyt powierzchownie- dlatego wolałam bardziej rozwinać ich. Moze są poprostu bardziej dla mnie ciekawi. Próbowałam się w czuć w ich sytuacje. W klimat po tej stronie barykady. Nie po tamtej. Poza tym praca jest z kategorii "Zakon Feniksa" nie "Śmierciożercy" i wolałam nie odbiegać od tematu. Czekajcie długo i cierpliwie. W końcu doczekacie sie pracy WYBITNEJ, hłehłe- cierpliwośc jest cnotą bogów. -------------------- "... zawsze i wszędzie są sprawy,
rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba zrozumieć- i takie, w które wystarczy wierzyć..." Dorota Terakowska ("Córka Czarownic") ------ http://ewacialowicz.w.interia.pl http://dies-irae.mylog.pl http://jawa-mara-sen.blog.onet.pl |
||
Elendil! |
25.05.2004 17:45
Post
#37
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 26 Dołączył: 08.02.2004 |
chyba razcej zemsta :> ale nie wydaje
mi sie zeby byli oni ciekawsi od Śmierciożerców jednakże przyznaje Ci racje-
to był tamat o Zakonie Feniksa
-------------------- Et Earello Endorenna utulien. Sinome maruvan ar Hildinyar tenn' Ambar-metta! Zza Wielkiego Morza przybywam do Śródziemia i tutaj żyć będziemy ja i moi potomkowie aż do końca świata |
Jawa |
25.05.2004 19:37
Post
#38
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 5 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: z jawy-snu-mary przybywam, by poznać inne światy |
Czyli jednak waszym zdaniem śmierciożercy
to ciekawszy temat?
Cóż... ja jakoś nadal tak nie uważam i nikt mnie raczej nie przekona. Dobrze, możemy się zagłębiać w psychice Lucjusza, Bellatrix itp. Tak mało o niech wiemy i możemy puścić naszą fantazje w dal, niech sobie skacze po zielonych łąkach. Jednak w samym zakonie nie mamy tylko świętoszków. Na przykład Syriusz, jak dla mnie najbardziej rozbudowana i złożona postać w całym HP. Tak, najpierw Rowling pokazuje nam Syriusza od najgorszej strony, czyli jako mordercę mugoli i zabójcę swoich przyjaciół, potem widzimy go w nowym świetle- przyjaciela po grób, zamęczanego za prawdę przez 12 lat. Tylko, że znów, już wyrobioną w naszych głowach przez dwa tomy opinię o Łapie(3 i 4) pani Rowling znów dementuje w 5cz. Teraz Syriusz pojawia się w roli dręczyciela. I to właśnie opierając się na takich prostych faktach, można próbować opisać z bliższa jego psychikę- choć jednak jest prawie niemożliwe przypisanie mu jakiś cech charakteru, przy których nie pojawiałyby się ich całkowite przeciwieństwa. I tak czy siak nie wiemy dokładnie co w danej chwili zrobiłby, czy powiedział by Black. Jednak jak dla mnie, mamy już pewien szkic jego osobowości, który może nam pomóc. Nie idziemy na ślepo, jak w przypadku śmierciożerców, co by było gdyby na drzewach rosły grzyby. To tak jakby Rowling postawiła nam znak w przypadku próby opisania Syriusza "idź na wschód" tylko, że dróg na wschód jest sto i każda inna. Mimo to, jednak uporczywie idziemy na ten wschód i chcąc nie chcąc opieramy się na początkowym zarysie, czyli postać choć w części podobna jest do pierwowzoru (tu fiki), lub w pewnym sensie opis psychiki jednak przylega do postaci i dana cecha nie wydaje nam się dla tej postaci nierealna. Inaczej jest w przypadku śmierciożerców. Jak dla mnie wiemy o poszczególnych poplecznikach Voldemorta mało. Wręcz za mało, dlatego też, przy zagłębianiu się w nie, możemy zamiast na wyznaczony przez Rowling w tym przypadku zachód, trafić na biegun północny. To znaczy mniej więcej tyle, że moglibyśmy z Lucjusza zrobić przedszkolaka w spodniach na szelkach :/ Nie mówię tu oczywiście, że sama nie lubię pofantazjować. Tylko, że chcąc zagłębić się bardziej w samą Bellatrix, młodego Crucha (nie wie, czy dobrze napisałam), czy też Lucjusza musiałabym chyba napisać książkę. Bo moich "albo", "gdyby", "możliwe" są miliony tysięcy bilardów. Tylko, ze jakbym się rozpędziła to ze śmierciożercy wyszłoby monstrum, lub potulny baranek. Natomiast w zakonie mamy znak -> na wschód i możemy "pogdybać" ale są jakieś ograniczenia. Po za tym, następna postać z zakonu, której nie można chyba powiedzieć, że nie jest ciekawa, jest Severus Snape. Już sama się przyznaje, że ubóstwiam motyw nawróconego zła (co można zauważyć w niektórych moich fikach), choć raczej w przypadku Seva nie powinno się mówić o złu nawróconym... bo "to, co zowiem różą, pod inną nazwą równie by pachniało". To znaczy, na pewno Snape wyzbył się kilku nawyków po odejściu z bandy Voldemorta (koniec końców nie lata po zakonie i nie wybija po kolei jego członków..) jednak nie sądzę, by zewnętrznie bardzo się zmienił od tamtego czasu. Bynajmniej nie chodzi mi tu o wygląd! Raczej o maskę zewnętrzną, charakter dla zaspokojenia opinii publicznej. Szorstki, niemiły, ironiczny- cały Snape, choć ja uważam, że osobiście, wewnętrznie w Mistrzu Eliksirów, jakby coś zaiskrzyło po odejściu z PV (poplecznicy Voldemorta lub PLV (Poplecznicy Lorda Voldemorta) bądź WTŚC (Wielcy Terroryści Świata Czarodziejów) albo MMCB (Mistrzów Magii Czarodziejów Biernych, bądź Małych Mrówek Czatujących na Bombonierkę). Jednak moze........ ajjjjj morzeeeeee jest głębokie i szerokie. Na tym na razie zakończę. Ojps.. nie wiem, czy ktoś w ogóle zrozumiał coś z tego co powyżej napisałam... -------------------- "... zawsze i wszędzie są sprawy,
rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba zrozumieć- i takie, w które wystarczy wierzyć..." Dorota Terakowska ("Córka Czarownic") ------ http://ewacialowicz.w.interia.pl http://dies-irae.mylog.pl http://jawa-mara-sen.blog.onet.pl |
kasiabrowar |
25.05.2004 20:24
Post
#39
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1 Dołączył: 25.05.2004 |
zgadzam sie z
Toba we wszystkim co napisałaś. Niestety są ludzie[B]
którzy nie zauważają piękna tych książek i krytykuja ja
nawet icyh nie czytajac. Piękne jest to ze sa jescze ludzie tacy jak Ty
którzy zauważaja piekno literatury pt:Harry Potter. Dziekuje za twoje słowa
|
Skye |
26.05.2004 15:08
Post
#40
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 24.05.2004 |
hm... zaiste ciekawe [jakby to
powiedział Ollivander - zapamiętac nie pisac więcej fików z ta postacią w
roli głównej, to wchodzi w krew] Mamy tu wykład o opisywaniu psychiki. Hm...
Załóżmy, że człwoiek wczuwa się w psychikę bohatera. Ja na przykład ostatnio
staram sie zrozumiec psychikę Remusa Lupina. Tak naprawde znamy te postacie
jedynie powierzchownie, bo psychika jest niezwykle zawiła w KAŻDYM
przypadku. Nawet kierująca sie uczuciami rodzinnymi Molly Weasley może być
trudną do opisania postacią. rzeczywiście mamy więcej wskazówek co do
człownków zakonu niż śmierciożerców, przedstawionych w HP nieco
stereotypowo. No nic, osobiście po przeczytaniu wielu świetnych fików,
których autorzy potrafią wczuc sie w zawiłą psychike śmierciożerców mam juz
pewien głębszy obraz takich postaci, lecz jest on narzucony przez innych
autorów a nie sama Rowling... Zauwazmy jednak że jasno zarysopwana linia
dobra i zła przygasa odrobine w 5 tomie. rany już nie wiem po co ja to
piszę, jestem wypompowana nie mam siły na wykłady... powiedzmy po prostu w
skrócie, że cięzko jest skupić się na ledwo zarysowanej psychice, gdy
jeszcze cięzko przychodzi nam jej rozwijanie. Ale czlowiek uczy się cały
czas.
A [tu z fików Ewy] Crux czy Chryzos to już sproy postep w zrozumieniu psychiki smierciożerców, przedstawionych inaczej niż tlko ci źli... Po co ja to napisałam, nie wiem...esh... chyba tylko po to by zapchac forum A kto powiedział, że praca żeby była najlepsza musi być wybitna? -------------------- ...Nulla regula sine exceptione...
...Gdziekolwiek jesteś, twoim życiem są przyjaciele... |
Sajdon |
27.05.2004 08:01
Post
#41
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 3 Dołączył: 27.05.2004 |
Wracajac do samej pracy... rozumiem, ze
jest to felieton... jezeli tak, to nijak ma sie jego tresc do tytulu, gdyz
nie sa omaiwame SPRZECZNOSCI, acz ROZNICE.
Autorka ma wyrazny kompleks nadmiaru akapitow, najwyrazniej kazde zdanie zaczynalaby od kolejnej linijki. Powtorzenia i czasami koslawa stylistyka sprawiaja, ze tekst jest niezbyt mily w czytaniu. O samej tresci chyba sie nie bede wypowiadal, gdyz jakby nie patrzec temat zostal wybrany ciekawy no i zwiazany z tematem. A co do Smieciozercow - wyprani z uczuc?! Nie baardzo... ja bym powiedzial, ze o prostu zawladnela nimi chec czyninenia zla. Przeciez zabijajanie wrogoow to dla nich wielka frajda i maja ubaw jak male dzieci mogac jednym ruchem rozdzki zakonczyc zycie jakiegos nielubianego maga. |
Miss Hahn |
29.05.2004 22:00
Post
#42
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 4 Dołączył: 09.05.2004 Skąd: Sława |
Hej! Nie chcę obrazić zwyciężczyni
(gratuluję ) moją opinią, ale po prostu powiem co myślę. Też brałam w
tym wszystkim udział i to wyszystko w żadnym wypadku nie dlatego że ci
zazdroszczę (bo nawet nie myślałam że moja praca dostanie wyróżnienie
) ale powiem że to co napisałać wcale mnie nie zaciekawio,
wręcz przeciwnie, ciągnęło się jak flaki z olejem, ale może to wina temtów,
które nie były zbyt ciekawe. Pewnie na jakiś bardziej ciekawy temat mogłabyś
się popisać. Jedna rzecz, która mi się rzuciła w oczy podczas czytania to te
ciągłe pytania retoryczne i krótkie pojedyncze zdania. To prawda, że dodają
uroku i w ogóle zdobią każdą pracę, ale nic w nadmiarze nie jest
dobre...
Mimo wszystko uważam że sobie zasłużyłaś na I miejsce, bo masz fajny styl pisania i zgaduję, że twoje wypracowania to istne popisy literackie Też mam 15 lat, uwielbiam pisać i czytać i całkowicie cię rozumiem Jeszcze raz gratuluję. Chociaż praca mi się nie podobała, to i tak uważam, że mas talent. -------------------- monika.lp@poczta.onet.pl
[COLOR=green]There's something inside me that pulls beneath the surface Consuming/Confusing This lack of self-control I fear is never-ending Controlling/I can't seem To find myself again My walls are closing in Without a sense of confidence and I’m convinced That there’s just too much pressure to take] I've felt this way before So insecure[/FONT][/FONT] |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 21.09.2024 05:52 |