Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Oto Nagrodzona Pierwszym Miejscem Praca, autor:Ewa Ciałowicz

Hipopotamus
post 23.05.2004 22:32
Post #1 

Hipo Zawsze Czujny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 35
Dołączył: 25.01.2004

Płeć: Mężczyzna



Mimo iż prawie cały piąty tom przygód małego czarodzieja, Harry’ego Pottera, jest poświecony tajemniczemu Zakonowi Feniksa, nadal o tej organizacji wiemy niewiele.
Mamy okazję przyjrzeć się życiu Zakonu z dość bliska, wiemy czemu istnieje, kto się w nim znajduje. Ale to jest jednocześnie za mało. Organizacja ta, ma za zadanie w najdotkliwszy sposób utrudnić życie Voldemortowi i jego poplecznikom.
Działają w ukryciu. Można by rzec: w podziemiach. Tak jak kiedyś działano w naszej Polsce.
Nadal nie wiemy, czy jest ktoś „z zewnątrz” kto im pomaga. W końcu już z samego czwartego tomu, możemy się dowiedzieć, że Anglia nie jest jedyną „Ojczyzną Magii”. Na świecie istnieje wiele szkół magicznych... więc czy istnieją też inne Zakony, Bractwa, czy tego typu podobne rzeczy? Czy może cały świat ma w głębokim poważaniu niejakiego Lorda Voldemorta i nie chce sobie zaprzątać głowy jakimś tam gościem, który chce zawładnąć populacją czarodziejów?
I na tym się warto zastanowić.

Lecz wracając do samego Zakonu Feniksa.
Możliwe, że istnieje już od tysięcy lat, a zostaje tylko powołany na tak zwane „specjalne” okazje?
Czy istnieją jakieś tradycje? Stare historie? Zapisy?
Cos co dało by nam do zrozumienia, że zawsze i wszędzie, o każdej porze roku, w każdym wieku istnienia ziemi, ludzie potrzebują kogoś, kto niesłychanie cicho zapanuje nad chaosem, ktoś w kim możemy pokładać nadzieję, choć sami o jego istnieniu nie wiemy.

Ale wróćmy na chwile z dalekich poza ziemskich orbit domysłów na nasza starą dobra ziemię.
Zastanówmy się, co czyni Zakon Feniksa takim niezwykłym i przykuwającym uwagę.

Sami członkowie Zakonu Feniksa to w większości postacie dość złożone i stanowiące bardzo dobry kontrast dla Śmierciożerców. Poplecznicy Voldemorta- puste, ludzkie skorupy, wyprane z uczuć. Czysto krwiści. Kieruje nimi tylko nienawiść i chęć spełnienia, natomiast sam Voldemort próbuje im wmówić, że są szczęśliwi, że do czegoś doszli... Ale przed Śmierciożercami nie rozpościera się żadna przyszłość, a przeszłość już dawno za sobą zakopali.
I tu odkrywamy całkowite przeciwieństwo „bandy” Voldemorta.
Pojawiają się członkowie Zakonu Feniksa. Mieszańcy, w pewnym sensie wręcz nieudacznicy, ludzie odtrąceni przez społeczeństwo i czarodziejskie i mugolskie.
Na pewno nie mamy tu do czynienia z wielkimi, nieśmiertelnymi herosami. Nie pojawia nam się tu batman wychodzący z mroku, czy latający superman. Nigdzie także nie widać żadnego człowieka pająka, czy tego typu podobnych rzeczy.
Za to mamy do czynienia z dużo ciekawszymi osobistościami.
Tonks, metamorfomag i jednocześnie chodząca siła destrukcji, Szalonooki myjący swoje oko w szklance wody, czy Mundunguns, złodziej, wręcz kleptoman.
Te postacie na pewno nie przypominają greckich bohaterów walczących z złowrogimi potworami.
A jednak właśnie oni stają przeciwko temu największemu złu, które zagraża populacji czarodziejów i mugoli.
Śmieszne- powie ktoś.
Ja na to odpowiem- Niezwykłe.

Oczywiście członkowie Zakonu nie żyją samymi błahostkami, cichym, lub donośnym śmiechem, czy głośnymi rozmowami. W ich szeregach pojawia się jeszcze coś. Śmierć, cierpienie, ból, nienawiść- można tu podawać realne przykłady.
Prawie każdy, kto wstępuje do Zakonu, w końcu ponosi śmierć w czasie akcji. Ginie za to w co wierzył. Więc czemu, ci, którzy maja szansę nie wycofają się?
Bo mają nadzieję.
Nadal wierzą w to, że jednak im się uda, że małymi kroczkami, cichymi szeptami i nic nie znaczącymi gestami dojdą do celu.
Są wytrwali- na pewno.

I są tacy... ludzcy.
Jak już wcześniej wspomniałam, nie są to bezmyślne roboty zaprogramowane na obronę innych. Oni żyją, cierpią, kochają, nienawidzą, rodzą się i giną. I to widać.
To ich umacnia. Daje im jakiekolwiek wyższe pojęcie o życiu. Wiedzą co znaczy cierpieć i potrafią zrozumieć, gdy cierpią inni.
Śmierciozercy nie umieją.
W końcu nie mają uczuć- wszyscy są tacy sami, ukryci pod białymi maskami, z wyciągniętymi przed siebie różdżkami. Nie mają tożsamości. Nie maja własnego życia... Po prostu nie istnieją.
I to jest właśnie to, co daje Zakonowi Feniksa przewagę.
To właśnie powoduje, że postacie takie jak Syriusz, Remus, Tonks, Szalonooki, Mundunguns, Pani i Pan Weasley i cała reszta zdobywają naszą sympatię. Widać po nich, że znają życie, że chcą żyć! Ze chcą to życie podarować innym, bo dzięki cierpieniu, miłości i nienawiści, są w stanie odróżnić prawdziwe szczęście, od suchych obietnic sączonych co dzień w uszy Śmierciożerców.
To, że rozumieją, że są to zwykłe osoby, które walczą o siebie i o innych, daje im niewyobrażalną przewagę nad Voldemortem.
To jest właśnie jest ta niezwykła rzecz, jaką stworzyła J.K. Rowling.
To właśnie jest Zakon Feniksa.
I możemy mieć tylko nadzieję, że taki pozostanie do końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Hipopotamus   Oto Nagrodzona Pierwszym Miejscem Praca   23.05.2004 22:32
Łosiołak11   a ja wiem.. mnie na przykład zawsze pasjonował...   23.05.2004 23:51
Nimbuska2000   Świetna praca!!!!Ja też chciał...   24.05.2004 07:59
Skye   Powiem wprost. Znam Ewę i jej twórczośc od pew...   24.05.2004 15:19
Elendil!   Cóż....praca dobra.średnia.zwykła.Autorka żyje...   24.05.2004 15:42
skicia   Praca mi się podoba, ciekawe spostrzeżenia. Al...   24.05.2004 16:01
Dragonica   Hello, everybody! Postanowiłam skoczyć, zo...   24.05.2004 16:02
Dragonica   I ostatnie sprawa- KOCHAM pytania retoryczne i...   24.05.2004 16:05
Elendil!   jestem Elendil czyli ON nie ONA <...   24.05.2004 16:25
Skye   Hm... co moge wiele powiedzieć. Zgadzam się z ...   24.05.2004 16:32
lajti92   To co napiszę, chyba każdy wie. Jestem naprawd...   24.05.2004 16:58
Skye   HarrOla   Eeee.... ja sie przez ten artykol nie dowiedzi...   24.05.2004 17:14
CAPTAIN_SIRIUS   No wielkie sorry za ten post ale moja koleżank...   24.05.2004 17:38
Dragonica   Nie ma za co przepraszać! Z chęcią bym poz...   24.05.2004 17:50
Skye   Jak dla mnie nienalezy porównywac jednych z dr...   24.05.2004 17:56
Elendil!   Skye , Ciebie to ta Ewa chyba przkupiła.prace ...   24.05.2004 17:56
Skye   Przekupiła? Weź za przeproszeniem i myśl nim c...   24.05.2004 17:59
Elendil!   Myśle co pisze- to był żart. nio ale polacy ni...   24.05.2004 18:04
Skye   Powiedzmy, że mam poczucie humoru, ale nie prz...   24.05.2004 18:06
Child   Prochu tym to raczej nie odkryłaś... zgadzam s...   24.05.2004 18:12
Elendil!   nio to byl chamski dowcip jak w morde strzelił...   24.05.2004 18:13
Dragonica   Dobra, atmosfera zrobiła się bardzo niemiła. N...   24.05.2004 19:42
Skye   Hm... zrobiło sie nieco nieprzyjemnie. Może le...   24.05.2004 19:58
Dragonica   Mam jeszcze ostatnią sprawę do Elendil'a ...   24.05.2004 20:03
Elendil!   no tak wkońcu jestem Elendil!- Czarna Owca...   24.05.2004 20:11
Dragonica   Elendil- ja bardzo lubie owieczki, szczególnie...   24.05.2004 20:26
Skye   Elendil... no cóż, zastanów sie po prostu czas...   24.05.2004 20:31
Elendil!   nio widze ze juz troszke lepiej! nie zyje ...   24.05.2004 21:01
Dragonica   NIE!!!!!!!!!...   24.05.2004 21:44
Elendil!   nio dobra Jawko niechcemy miec tu sporów   25.05.2004 16:01
Elendil!   chyba razcej zemsta :> ale nie wydaje mi si...   25.05.2004 17:45
Jawa   Czyli jednak waszym zdaniem śmierciożercy to c...   25.05.2004 19:37
kasiabrowar   [color=red]zgadzam sie z Toba we wszystkim co ...   25.05.2004 20:24
Skye   hm... zaiste ciekawe [jakby to powiedział Olli...   26.05.2004 15:08
Sajdon   Wracajac do samej pracy... rozumiem, ze jest t...   27.05.2004 08:01
Miss Hahn   Hej! Nie chcę obrazić zwyciężczyni (gratul...   29.05.2004 22:00


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 01.05.2024 19:06