Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

Drzewo · Standardowy · [ Linearny+ ]

> Zbiorówka o HP+HG [NK], Po raz trzeci pisany od nowa...

Zbiorówka o HP+HG [NK]
 
Dobre - zostawić [ 1 ] ** [20.00%]
Gniot - wyrzucić [ 4 ] ** [80.00%]
Zakazane - zgłoś moderatorowi [ 0 ] ** [0.00%]
Suma głosów: 5
Goście nie mogą głosować 
Narsil
post 06.04.2003 17:11
Post #1 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 32
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Pępek świata




Wybaczcie, ale miałam zapisany jedynie mój początek...:(Obiecuje, ze teraz będe wszystko zapisywać!To przypomne wam początek...

Harry siedział zamyślony w swoim pokoju.Kilka dni temu
skończył piętnaście lat.Jego wzrok powędrował do kartek
urodzinowych od swoich najlepszych przyjaciół.Koślawe
pismo Rona, krzywe grafy Hagrida, pośpieszne litery Syriusza
i staranna kaligrafia Hermiony.Na samą myśl o tej ostatniej
osobie, Harry odczuwał dreszcze.Coś czuł do jego najlepszej
przyjaciółki, więcej niż przyjaźń.Długo jednak nie mógł myśleć, ponieważ ciotka Petunia zawołał go na dół. "Co mogą
odemnie chcieć..." myślał Potter.
-Słuchaj chłopcze...-Zaczął wuj Vernon gdy tylko Harry
usiadł.-Jedziemy na wakacje na Hawaje...Pani Figg nie wiemy
czemu nie ma.Ciotka Marge jest w szpitalu.Nie mamy cię
gdzie zostawić...Jedziesz z nami.-Te ostatnie zdanie
wypowiedział tak, jakby był na łożu śmierci.
-C-co?-Wydukał Harry.
-Nie marudź!Wyjeżdżamy jutro po południu!Wynocha do
swojego pokoju!-Harry powlekł się do siebie...Wakacje ma
zepsute...A miał nadzieje jechać do Rona.Postanowił napisać
listy do przyjaciół.Zajęło mu to reszte dnia, ponieważ był
bardzo zaskoczony, zasmuconu a zarazem zdenerwowany
całą sprawą.
-Hedwigo zanieś to Ronowi, Hermionie i Syriuszowi...Potem
kieruj się na Hawaje...Eee...To jest...-Ale sowa już wyleciała,
więc Harry uznał, ze wie gdzie jest to "bajeczne"
miejsce.Nazajutrz był już gotowy.Wujechali na lotnisko i
polecieli w ciepłe kraje.Harry zdecydowanie wolał by polecieć
tam na swojej błyskawici.Podróż samolotem nie podobała mu
się.Gdy wkońcu wysiedli, Potter odetchnął z ulgąl.Dotarli tam
wieczorem, więc po skonsumowaniu kolacji poszli spać.Na
szczęście mieli oddzielne pokoje.Harry wyspał się jak nigdy.Rano po śniadaniu poszli na plaże.Harry czuł satysfakcje, chodząc w ‘bikini’ (tongue.gif).On, dobrze umięśniony, dobrze prezętujący się w takim stroju, a obok Dudley, gruby, rozlazły i wyglądający jak słoń w bikini.Gdy rozłożyli się z wszystkimi bambetlami (tak to nazywa moja siostra), Potter postanowił iść popływać.Gdy szedł w strone morza i przeciskał się przez całą mase ludzi usłyszał, że ktoś go woła.Nie był to żaden z Dursleyów.Była to jakaś dziewczyna.Gdy Harry ją zobaczył, oniemiał z wrażenia.Piękna...Kształty idealne...Boska...
-Harry!-To przecież Hermiona!Wyglądała cudownie.Zmieniła kolor włosów.Miała teraz szkarłatne włosy ze złotymi pasemkami.Prawdziwa Gryfonka...
-Harry, tak tęskniłam!-Krzyknęła i rzuciła mu się na szyje.Potter objął jej cudowną talię.
-Witaj Hermiono...Wspaniale Cię widzieć...-Powiedział chłopak czując wielkie szczęście i spokój, mając ją w ramionach.Jej skóra była niesamowcie gładka.Harry się troche zaczerwienił.
-Co Ty tutaj robisz?-Zapytała puszczając jego szyje i całując w policzek.To go troche (troche?Bardzo!) rozkojarzyło.
-Bo....Eeee...Dursleyowie tu przyjechali i nie mieli mnie gdzie zostawić.Jak Ci mijają wakacje?Ile już tu jesteś?Po Twojej skórze widze, że już dość długo...
-Jestem tu całe wakacje.U mojej cioci...
-Tak?M-myślałem, że pojedziesz do kruma...-Tak.Harry bardzo się tego bał.
-Nie.Zapraszał mnie, ale nie mam ochoty dalej prowadzić znajomości.On jest jakiś dziwny...-Harry teraz czuł się naprawdę szczęśliwy.Jest tu, Hermiona stoi tak blisko, piękna pogoda, Dursleyów ma gdzieś...Wszystko jak w bajce.Postanowili iść popływać.Po kilku minutach usłyszeli bardzo głośny plusk, jakby ktoś wrzycił coś ogromnego i ciężkiedo do morza.Obrucili się i zaczeli głośno śmiać.Ich śmiech niósł się daleko.To Dudley wskoczył do wody.Próbował płynąć, ale cały czas ciągło go na dno.Widząc grasującego wieloryba postanowili wyjść z wody i pospecerować.Hermiona podbiegła do rodziców, by im powiedzieć o ich planach, a Harry powlekł się do Dursleyów.
-Idę się przejść.-Powiedział.Nic mu nie odpowiedzieli.Wiedział, że ucieszyliby się, jakby się zgubił.Szli daleko wzdłóż brzegu rozmawiając i mocząc szfaje w wodzie.Doszli do pustej plaży.W oddali, za nimi widać było kolorowe parasole, ręczniki i malutkich ludzi w kolorowych strojach.


Pa :*



--------------------
"Krok za krokiem przed siebie razem z tą bandą
Cały czas po swojemu, nie pod czyjeś dyktando
I choć nie którzy to co robimy nazwą grandą
Krytykanci, takich typów w dupie mam
Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze...
(...)
Nigdy nie przestanę o tym mówić
Dopóki będę miał za sobą ludzi
Dopóki istnieje to z nimi (z nimi)
Dopóki się śmieje z tymi samymi
Dopóki oddycham to przetrwam i nadzieję mam
Że błąd zauważe zanim się sparze
Chłopaczyny zobaczymy co życie pokaże
Które chcem przeżyć razem ze swoją bandą
Nie sam jak komando, bo to jest życie
Solo to sobie można wyje*ać na płycie
A w codzienności wsparcie u swoich trzeba mieć
By z twarzą własną trwać, tego chcieć...."
Fenomen "O życiu texty"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
26 Strony « < 7 8 9 10 11 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi(200 - 224)
Smerfka
post 26.06.2004 23:54
Post #201 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 08.06.2004




My tu gadu-gadu , a tam uczucie Harry'ego i Hermionki nieco ostygło...i to w takim interesującym momencie...to jest normalnie sadyzm dry.gif Nie róbcie (DORCIU)mi , tzn NAM tego - skrobnijcie cosik , bo zapowiada się ciekawie...Juz sie nie mogę scen w Boże narodzenie doczekać - podobno maja byc jeszcze ciekawsze <---tylko się trochę wstrzymajcie , bo nas na LOTOS wywiozą (nie mam nic przeciwko , no ale...) biggrin.gif


--------------------

*****
One day u'll ask me - "what's more important for u, ur life or mine?"
And I'll say : mine... And u'll walk away, never knowing, that YOU are my life...

***
"Najbardziej odczujesz brak drugiej osoby,kiedy będziesz siedział obok niej,
wiedząc, że ona już NIGDY nie będzie Twoja..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 27.06.2004 12:47
Post #202 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



Horntail.. my możemy Ci pomagać.. zresztą możesz też pisać z kimś party, to przecież nie jest zabronione, a my z Dzwoneczkiem tak będziemy czasem właśnie robić.. biggrin.gif

Dzwoneczku... party erotyczne są NASZE słonko.. ja też mam się zamiar do nich przyczynić cool.gif

Smerfka.. postaram się jak najszybciej coś skrobnąć biggrin.gif jeśli chcesz, to się do nas przyłącz także.. lista jest wciąż otwarta biggrin.gif mogę Cię zapewnić, że to opowiadanie "nie wystygnie" cool.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kiniulka
post 28.06.2004 12:42
Post #203 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Mocherowo ;-)

Płeć: Kobieta



Dziewczyny, nie trzymajcie fanów tego ff`a w niepewności i wklejcie nowy part biggrin.gif Tak długo niec nowego nie ma cry.gif


--------------------
user posted imageMiłość nie jest wcale ogniem jak zwykło się mawiać. Miłość to powietrze. Bez niej człowiek się dusi, a z nią oddycha lekko. To wszystko.
Wasilij Rozanowuser posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
AnDzIkA
post 28.06.2004 21:20
Post #204 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 26.06.2004
Skąd: Zza gór, zza lasów




Cześć! Bardzo podoba mi się wasze opowiadanko i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Czy mogłybyście mi podać choćby przybliżoną datę dodania następnej części? wink.gif Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam AnDzIkA


--------------------
"Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... Zrodzony z tych, którzy trzykrotnie się mu oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca..."
HPiZF
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
madziula
post 28.06.2004 21:30
Post #205 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 63
Dołączył: 13.06.2004




[SIZE=1][I[B][COLOR=blue]Prosze was.......pospieszcie...sie.....już naprawdę nie mogę się doczekać...czekam i czekam i czekam......bardzo lubie wasz fick biggrin.gif
Talkie fajne opowidanka pomagaja mi sokojnie ...rzetrwac czas do koljenej części .....smile.gif.....TRZYMAM KCIUKI...w nadzieji że niedlugo coś skrobniecie....


--------------------
"....And I give up forever to touch You...'cause I know, that You feel me somehow...You're the closest to heaven that I'll ever be...And I don't wanna go home righ now....
And all I can taste is this moment ...and all I can breathe is your life...'cause sonner or later it's over ...I just don't want to miss You tonight...."



"Życie,choć piekne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila, by stracić je..."(*)


"Lece,bo chcę..lece bo życie jest złe,czy są pieniądze czy nie ,lecę bo wolność to zew...Lece bo wciąż Kocham Ciebie
...Kocham Cię..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kiniulka
post 28.06.2004 21:34
Post #206 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Mocherowo ;-)

Płeć: Kobieta



Właśnie podajcie chociaż datę publikacji nowego parta ... my naprawde umieramy z ciekawości co będzie dalej biggrin.gif


--------------------
user posted imageMiłość nie jest wcale ogniem jak zwykło się mawiać. Miłość to powietrze. Bez niej człowiek się dusi, a z nią oddycha lekko. To wszystko.
Wasilij Rozanowuser posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avin
post 28.06.2004 21:50
Post #207 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 50
Dołączył: 13.06.2004
Skąd: sama nie wiem, skąd się wzięłam;D




Dzwoneczku, masz zapisanego gdzieś swojego ficka "Na zawsze"? Proszę cię, opublikuj to na obornikach, albo wyślij mi na gg(7106601). PROSZE.




Skąd wy bierzecie takie fajne avatarki?


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Smerfka
post 28.06.2004 22:07
Post #208 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 08.06.2004




DOKŁADNIE!!!!! TEN FICK JEST ŚWIETNY , SUPER I W OGÓLE (nie tylko ze względu na to , ze jest o Harrym i Hermionce wub.gif ), DLATEGO LUD (FICKOŻERCY) NAMIETNIE DOMAGA SIĘ KONTYNUACJI...--> narazie kulturalnie smile.gif , ale...tylko NARAZIE dry.gif



Ten post był edytowany przez Smerfka: 28.06.2004 22:11


--------------------

*****
One day u'll ask me - "what's more important for u, ur life or mine?"
And I'll say : mine... And u'll walk away, never knowing, that YOU are my life...

***
"Najbardziej odczujesz brak drugiej osoby,kiedy będziesz siedział obok niej,
wiedząc, że ona już NIGDY nie będzie Twoja..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 29.06.2004 00:07
Post #209 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



o matko.. teraz ten fick ma większą popularnośc niż kiedyś biggrin.gif

spoko dziewczyny, część następnego parta mam już napisaną.. muszę tylko dorwać jakiegoś ciekawego pomysła na kontynuację.. a może Dzwonek by się do mnie przyłączył? Co Ty na to Yustynko? [uśmiecha się w miarę niewinnie]


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 29.06.2004 11:07
Post #210 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Kiedy następna część wreszcie będzie??????????????????

A mój avatarek to gdzieś znalazłam kiedys w plikach tymczasowych i nie wiem skąd jest. smile.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaFeCkO
post 29.06.2004 11:57
Post #211 

Unregistered









Nie marudzcie, bo jak to bedzie Dorcia czytac, to jej wena odejdzie tongue.gif

P.S.
KKate juz znalazlam gdzies Twoja avek biggrin.gif a moj Ci sie podoba? :> tongue.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
Tova Brink
post 29.06.2004 19:02
Post #212 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 60
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D




QUOTE (Avin @ 28.06.2004 21:50)
Dzwoneczku, masz zapisanego gdzieś swojego ficka "Na zawsze"? Proszę cię, opublikuj to na obornikach, albo wyślij mi na gg(7106601). PROSZE.




Skąd wy bierzecie takie fajne avatarki?

Jezu, dacie mi już z tym "Na zawsze" spokój? Może kiedyś założymy z Szani stronkę z naszymi ffami, ale to się stanie najprawdopodobniej po jej powrocie z wakacji (12 lipiec). Musze się z nią na ten temat rozmówić... W najbliższych dniach zadzwonię do niej i poruszę ten temat. Dlatego bądźcie cierpliwi, bo widzę, że wam zależy... I tym sposobem światło dzienne ujrzą nasze inne fiki biggrin.gif Powtarzam: CIERPLIWOŚCI smile.gif

A avatarki to sobie znajdujemy w mrocznych zakątkach naszych podświadomości... he he biggrin.gif Kto chce, musi sobie sam poszukać biggrin.gif

QUOTE
spoko dziewczyny, część następnego parta mam już napisaną.. muszę tylko dorwać jakiegoś ciekawego pomysła na kontynuację.. a może Dzwonek by się do mnie przyłączył? Co Ty na to Yustynko? [uśmiecha się w miarę niewinnie]

Jasne, Dorciu, jestem jak najbardziej ZA, tylko musisz mnie na gg złapać biggrin.gif Pamiętaj - zawsze na gg w godzinach 18 - 20! Akurat Szani wyjechała, więc mi się nudzi biggrin.gif Wykorzystajmy to tongue.gif No i oczywiście, erotice są NASZE smile.gif zagalopowałam się trochę. No, to jak będziesz, jak najszybciej się do mnie odezwij... Może się sklikamy SMSiorem? Tak, to byśmy szybko stworzyły ten part i zadowoliły forumowiczów biggrin.gif

KaFeCkO, pikny avaterek wink.gifwink.gifwink.gif


--------------------
Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper" user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image user posted image

And on the eighth day, God created Hayden Christensen
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
acha
post 30.06.2004 14:29
Post #213 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 28.06.2004




Czekam... biggrin.gif , czekam... smile.gif , czekam... happy.gif , czekam... sleep.gif , czekam... dry.gif , czekam... sad.gif , czekam... cry.gif czekam... crying.gif! I już dłużej nie mogę!!!!!!!!!
Błagam napiszcie coś!!!!!!!!!!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kiniulka
post 30.06.2004 14:43
Post #214 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Mocherowo ;-)

Płeć: Kobieta



QUOTE (acha @ 30.06.2004 14:29)
Czekam... biggrin.gif , czekam... smile.gif , czekam... happy.gif , czekam... sleep.gif , czekam... dry.gif , czekam... sad.gif , czekam... cry.gif czekam... crying.gif! I już dłużej nie mogę!!!!!!!!!
Błagam napiszcie coś!!!!!!!!!!!!

Widzę, że nie tylko ja to robię biggrin.gif tongue.gif laugh.gif czarodziej.gif

holiday.gif To dla autorek na zachętę: biggrin.gif zelka1.gif czekolada.gif krowki.gif landrynki.gif zelka2.gif nutella.gif


Ten post był edytowany przez Kiniulka: 30.06.2004 14:45


--------------------
user posted imageMiłość nie jest wcale ogniem jak zwykło się mawiać. Miłość to powietrze. Bez niej człowiek się dusi, a z nią oddycha lekko. To wszystko.
Wasilij Rozanowuser posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avin
post 30.06.2004 15:06
Post #215 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 50
Dołączył: 13.06.2004
Skąd: sama nie wiem, skąd się wzięłam;D




Dwoneczku, nie dam Ci spokoju z tym "Na zawsze®". To było/jest(niepotrzebne skreślić) super, a oborniki bez tego są takie puste...


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tova Brink
post 30.06.2004 18:19
Post #216 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 60
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Lipowa Aleja... Albo zamek Tarjei Linda :D




Na "Na zawsze" przyjdzie jeszcze czas i na ten temat już nie wypowiem ani półsłówka cool.gif

A next part należał do Dorci wink.gif Ja tu tylko asystuję tongue.gif Niestety, od wczoraj się nie spotkałyśmy... A i tak wczoraj nic nie ustaliłyśmy, bo ja musiałam iść... Zobaczymy, pożyjemy biggrin.gif

Ach, nosi mnie, bo dostałam się do mojego wymarzonego liceum... Jestem taka happy biggrin.gif:D:D czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif


--------------------
Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper" user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image user posted image

And on the eighth day, God created Hayden Christensen
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avin
post 30.06.2004 18:29
Post #217 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 50
Dołączył: 13.06.2004
Skąd: sama nie wiem, skąd się wzięłam;D




Fajnie, że się dostałaś do tego liceum. Kiedy będzie next part? Już nie mogę się doczekać.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Galia
post 30.06.2004 18:51
Post #218 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 249
Dołączył: 28.05.2004
Skąd: *From the land of stars *




Gratulacje dla Dzwoneczka! (Znam tę radość- właśnie to czuję bo też się dostałam do wymarzonego L.O.)

A teraz do autorek -> A ja czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... I co??
I nic!!!1 sad.gif sad.gif sad.gif sad.gif Zaglądam często i umieram...
Jak nie chcecie zostać sądząne za to ,że rzuce się z mostu bo się nie doczekam next parta to radzę się pośpieszyć... tongue.gif


--------------------
Jestem myślicielką niezależną, wolną poszukiwaczką oazy nieskrępowanych istnień. Przemierzam pustynie w poszukiwaniu sensu... Czy odważysz się pójść za mną?

Myśli, marzenia, złudzenia. Moje życie...

Nie można dostać czegoś, nie tracąc czegoś w zamian.
Żeby coś otrzymać musisz poświęcić coś o podobnej wartości.
To zasada równoważnej wymiany.
To prawda o świecie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avin
post 30.06.2004 19:37
Post #219 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 50
Dołączył: 13.06.2004
Skąd: sama nie wiem, skąd się wzięłam;D




Ja was prosze (ładnie się uśmiecha)... Podajcie mi gdzie można znalęźć takie fajne avatarki. Szukałam wczoraj ze 3 godziny, dzisiaj też... i nic. PROSZE! czekolada.gif Macie milke ode mnie...


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jade^_^
post 30.06.2004 20:14
Post #220 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 124
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z dużej wsi

Płeć: Kobieta



a teraz.. dla wszystkich zniecierpliwionych czytelników przedstawiam oficjalnie... kolejny part biggrin.gif

Chłopacy ruszyli w stronę sali lekcyjnej. Szli dość wolno, opowiadając sobie dowcipy. Pod koniec drogi zmuszeni byli jednak niemal biec. Mieli niecałą minutę na dotarcie do klasy, a jeszcze sporo drogi do pokonania. W rezultacie spóźnili się o całe... trzydzieści sekund, a mimo to, pani profesor była już w środku.
- Spóźniliście się. - przywitała ich chłodno, nawet na nich nie patrząc - To pierwsza lekcja, więc tym razem wam podaruję. - podniosła na nich uważny wzrok - A teraz siadajcie, póki się jeszcze nie rozmyśliłam.
Chłopcy bez słowa zajęli swoje miejsca. Dopiero gdy na sali zapadła całkowita cisza, nauczycielka powoli wstała ze swojego miejsca i omiotła uczniów chłodnym, acz usatysfakcjonowanym wzrokiem. Obeszła biurko dookoła i oparła się o nie, krzyżując ręce na piersi.
- Skoro już wszyscy są i spekulacje na mój temat się skończyły, możemy zaczynać. Nazywam się Leana Malfoy i będę was w tym roku uczyć Obrony Przed Czarną Magią.
Wszyscy wlepiali w nią zaskoczony wzrok, poza jedną osobą... Draconem Malfoy'em, którego twarz wykrzywił ironiczny smirk. Gdy tylko minął pierwszy szok, sala ponownie rozgorzała w szeptach, cichych pytaniach i spekulacjach na temat pokrewieństwa tej dwójki. Jej wzrok ponownie przebiegł po klasie i zatrzymał się na, wpatrujących się w nią z ciekawością, jasno zielonych oczach. Potem spojrzała na czoło chłopaka i uśmiechnęła się nieco kpiąco. Machinalnie wzięła do ręki listę obecności i zaczęła wyczytywać, co ukróciło wszelkie resztkę rozmów. W przeciwieństwie do innych nauczycieli nie zatrzymała się przy nazwisku Potter, ale w zamian za to, jej uśmiech powiększył się.
- Na dzisiejszej lekcji nie zaczniemy jeszcze nauki. Możecie mi zadawać pytania, jeśli macie jakieś wątpliwości do trybu w jakim przebiegnie wasz piąty rok. Tak więc słucham.
Przez dłuższą chwilę panowała cisza, aż w końcu ktoś z tyłu palnął:
- Jest pani mężatką?
Po tym zdaniu wszyscy, łącznie z profesorką i autorem pytania, wybuchnęli śmiechem.
- Ty się nazywasz...?
- Dean Thomas.
- Tak więc panie Thomas, w zasadzie nie powinnam odpowiadać na tego typu pytania, jednakże nie.. Nie jestem mężatką. Chcecie jeszcze coś wiedzieć?
- Jest pani profesor spokrewniona z Dracusiem? - zapiszczała Pansy Parkinson
- Jestem chrzesną, jak to powiedziałaś Dracusia. Jego ojciec jest moim bratem. A może by tak pytanie związane z Obroną?
- Jak pani ocenia stopień dotychczasowego nauczania w Hogwarcie?
- Jeśli się nie mylę, nazywasz się Hermiona Granger, czyż nie?
- Tak pani profesor.
- Gratuluję tego jakże zaszczytnego miejsca najlepszego ucznia szkoły. - w odpowiedzi na komplement, policzki Hermiony mimowolnie zaróżowiły się, co w mniemaniu Harry'ego wyglądało po prostu słodko - Odpowiadając na Twoje pytanie, niestety nie oceniam jej zbyt wysoko. Częsta zmiana nauczyciela nie sprzyja rozwojowi w tej ani żadnej innej dziedzinie magii, jednakże postaram się przekazać wam jak najwiękcej z mojej wiedzy i dobrze przygotować was do niubłagalnie zbliżających się sumów.
Reszta lekcji upłynęła niezwykle... miło. Panna Malfoy okazała się być niezwykle zabawną i sympatyczną osobą, pomimo wcześniejszych domniemań uczniów. Na pierwszej lekcji słychać było wiele śmiechu, ale także padały dość poważne pytania związane bardziej z programem nauczania niż prywatnymi sprawami. Chyba po raz pierwszy dzwonek oznajmiający koniec lekcji został przyjęty pomrukami niezadowolenia. Wielka Trójca (jakto zaczęto nazywać Harry'ego, Hermionę i Rona) ruszyła na następną lekcję, którą była... Historia Magii. A raczej jedna trzecia z owej bandy, czyli Chłopiec-Który-Przeżył, gdyż Hermę zatrzymała na przerwę profesor Malfoy, a Ron udał się do bliźniaków Weasley w, jak to określił, "interesach". Idąc samotnie korytarzami, nasz bohater pogrążył się w wirze własnych myśli, o tematyce dość już znanej (czyt. o pannie Granger). Nagle ktoś zakrył mu oczy. Po niewielkich dłoniach, subtelnym zapachu i charakterystycznych... kształtach poznał, iż tą osobą jest niewątpliwie dziewczyna. Chwycił jej dłonie z uśmiechem, gdyż myślał, że to jego przyjaciółka, ale się przeliczył. Za nim stała..
- Alison? - w odpowiedzi dziewczyna zachichotała - Czegoś ode mnie chcesz? - spytał, nie siląc się na uprzejmość
- Nawet do kolegi się już odezwać nie można?
- A od kiedy to ja niby Twoim kolegą jestem?
- Oj już nie bądź taki Harruś. - zaszczebiotała, uwieszając się jego ramienia - Wiem, że się tylko ze mną droczysz.
Harruś powoli zaczynał się denerwować.
- Po pierwsze, nie jestem żaden Harruś, a przynajmniej nie dla Ciebie. Po drugie, wcale się nie droczę, bo nie mam nawet z kim. A po trzecie, mogłabyś mnie w końcu puścić?
- Ale misiaczku...
- Nie jestem Twoim misiaczkiem. - wysyczał już nieźle wkurzony
- Ależ jesteś tylko jeszcze o tym nie wiesz. - jej słodki ton raptownie zmienił się na pełen chłodu, a na twarzy pojawił się ironiczny smirk
"To nie wróży nic dobrego." - pomyślał posępnie.
W następnej chwili dziewczyna pocałowała go całkowicie wbrew jego woli. Na tą wyjątkowo 'czułą' scenę weszła Hermiona, która szła do sali Historii. Stanęła jak wryta tuż po wyjściu z zakrętu i poczuła jak jej serce przestało bić. Oczy mimowolnie jej się zaszkliły, a wszystkie książki, które trzymała w rękach, upadły z hukiem na ziemię, co zwróciło uwagę Alison, która w końcu puściła Pottera. Ten na wpół przytomnie spojrzał na Hermę, a gdy tylko otrzeźwiał, zaczął:
- Hermiono.. to nie tak..
Lecz nie dane mu było dokończyć, gdyż nie miał już nawet do kogo tego mówić. Hermiona odwróciła się na pięcie i uciekła najszybciej jak mogła. Zaślepiona lekką mgiełką łez biegła przez korytarze dopóki nie wpadła na nikogo innego jak na Malfoy'a juniora. Impet zderzenia był na tyle duży, że dziewczyna przewróciła Dracona i sama upadła na niego. Chłopak był na tyle zaskoczony, że na początku zupełnie nie zareagował, ale już po chwili jego usta wykrzywił smirk jeszcze bardziej ironiczny niż ten Alison. Uśmiech jednak zniknął, gdy zobaczył łzy w oczach dziewczyny. Tymczasem Hermiona szybko podniosła się i pobiegła dalej.


a oto i koniec tego parta
PoZdRo for everyone

P.S.: lista nadal jest otwarta

pałeczkę przekazuję teraz Dzwoneczkowi i niech nikt mi nie próbuje zająć jej kolejki tongue.gif

Ten post był edytowany przez Jade^_^: 30.06.2004 20:17


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avin
post 30.06.2004 20:25
Post #221 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 50
Dołączył: 13.06.2004
Skąd: sama nie wiem, skąd się wzięłam;D




Jade, NARESZCIE! Myślałam, że się nie doczekam. Parcik ogólnie jest spoko, fajny pomysł z tym, co zrobiła ta cała Alison. nutella.gif dla Dzwoneczka.

Ten post był edytowany przez Avin: 30.06.2004 20:27


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Smerfka
post 30.06.2004 21:33
Post #222 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 08.06.2004




smile.gif Najpierw wieeeeeelka czekolada.gif dla JADE^^ za to , ze skróciła nam wszystkim cierpienie ( dobra - tylko oczekiwanie , ale tak zabrzmiało bardziej dramatycznie tongue.gif ) i wreszcie dodała POSTA !!!
A co do niego - ogólnie jest spoko , ale... w przeciwieństwie do AVIN nie podobał mi się pomysł z zachowaniem Alison... I nie chodzi nawet o to , że się miłosć CHWILOWO popsuła (a było tak miło... wub.gif hehe) , ale... taka sytuacja , jaka miała miejsce < chodzi o tą scenę z "wymuszonym całowankiem" smile.gif > jest... wg mnie dosyć przereklamowana (?)... Pewnie będę jedyna , ale za dużo się juz ich naczytałam w innych fickach i naoglądałam w serialach brazylijskich więc... wolałabym , zeby akcja potoczyła się troszkę inaczej , ale co tam - i tak jest spoko , przynajmniej nie jest ciągle nudno i słodziutko...- nie żebym coś miała , ale... smile.gif
FAJNIE , ZE COŚ SKROBNELIŚCIE...
*jeszcze raz czekolada.gif

Ten post był edytowany przez Smerfka: 30.06.2004 21:36


--------------------

*****
One day u'll ask me - "what's more important for u, ur life or mine?"
And I'll say : mine... And u'll walk away, never knowing, that YOU are my life...

***
"Najbardziej odczujesz brak drugiej osoby,kiedy będziesz siedział obok niej,
wiedząc, że ona już NIGDY nie będzie Twoja..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kiniulka
post 30.06.2004 22:51
Post #223 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Mocherowo ;-)

Płeć: Kobieta



Hip hip hurra biggrin.gif Nowy part biggrin.gif Jednak myślałam, że po tak długiej przerwie w pisaniu dodacie jakiś dłuższy. Ale lepsze to niż nic biggrin.gif Czekam z niecierpliwością na następne party, które mam nadzieję pojawią się jak najszybciej. Pozdrówka dla autorek. A to w podziękowaniu biggrin.gif
czekolada.gif czekolada.gif czekolada.gif krowki.gif czekolada.gif czekolada.gif czekolada.gif


--------------------
user posted imageMiłość nie jest wcale ogniem jak zwykło się mawiać. Miłość to powietrze. Bez niej człowiek się dusi, a z nią oddycha lekko. To wszystko.
Wasilij Rozanowuser posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaFeCkO
post 01.07.2004 12:11
Post #224 

Unregistered









Jak to mozliwe, ze nikt mi wczoraj nie powiedzial o nowymparcie?! ;((( jak mozecie sad.gif(( no ale pomimo mojej rozpaczy podoba mi sie ten parcik biggrin.gif robi sie coraz bardziej 'telenowelaty' ale to lubie biggrin.gif dla Dorci leci czekolada.gif i nutella.gif na powiekszenie swojego obwodu biggrin.gif tongue.gif a dla Dzwoneczka buziaczki :* i gratulacje smile.gif a dla reszty tylko pozdro tongue.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
kelyy
post 01.07.2004 12:31
Post #225 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 202
Dołączył: 23.04.2003
Skąd: Jelenia Góra




dobra ten part jest niezły, ale po dzwoneczku moge ja pisać?


--------------------
Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujmy zdefiniować kształt gruszki.
Jaskier, "Czas Pogardy"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

26 Strony « < 7 8 9 10 11 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 12.05.2025 03:34