Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Zbiorówka o HP+HG [NK], Po raz trzeci pisany od nowa...

PRZEPARSZAM CZY MOGE PISAĆ PO KOLEJNE OSOBIE NA LIŚCIE?!

PYTAM RAZ CHYBA 50 ==' Amen, a jak sie nie zaliczam to etsz amen i chwała

Szani oczywiscie, ze mozesz po co pytasz? przeciez jestes z nami taaaak dluuuuuugo i taaaaaak ladnie piszesz, ze wystarczy powiedziec, a nie pytac pozdrawiam Cie :* i reszte :*

to kiedy wreszcie bedzie nowy part??????????? porucznik > pospiesz sie! pozdrówka dla wszystkich czekajacych

Jeśli wszystko pójdzie dobrze)czyt. będe miał wene ) to jeszcze dzis dodam nowy part.
A na razie żeby lepiej znosiło się Wa czekanie to i dla was.

Mam cichą nadzieję że jednak będzie ten part dziś... Aha dzięki za i . To umili nam oczekiwanie.


Pozdrawiam i życzę weny,
AnDzIkA

(czy ja się nie powtarzam? )

to na rozjasnienie umyslu

nie opychajcie sie czekoladkami tylko PISZCIE !!

hm.... no dobra, wiec daje parta.... ale ostrzegam: jest krótki(ponieważ rzadko kiedy mam wene do pisania dłuuugich opowiadań. Jeśli sie wam spodoba to moze jeszcze kiedys cos napisze.... PROSZĘ O KOMENTARZE!!!

=========================
- Ale jak? - spytała Hermiona. – Jak chcesz to zrobić tak by ciotka się nie zorientowała od kogo pochodzi ostrzeżenie i aby potraktowała je poważnie?
- Hermiono – w tym momencie Harry wstał. – Twojej ciotce grozi wielkie niebezpieczeństwo. Myślę.. nie.. ja wiem, że Voldemort będzie chciał odzyskać czarę, którą kiedyś stracił.
- Harry, czy Ty mnie słuchasz? - spytała głośno Hermiona. – Jak chcesz ostrzec ciotkę?
- Nie wiem Hermiono, ale na pewno coś wymyślę.
Po chwili ciszy Harry nagle się zerwał i zaczął biec w stronę zamku.
- Harry! - zawołała za nim osłupiała Hermiona, po czym również wstała i pobiegła za nim.
Kiedy w końcu go dogoniła, chłopak był już w dormitorium i najwyraźniej czegoś szukał.
- Czego szukasz Harry? - zapytała cicho.
- Książki – odpowiedział krótko, co mocno zaniepokoiło Hermionę, ponieważ zawsze, kiedy Harry tak odpowiadał, chciał zrobić albo coś niebezpiecznego, albo coś szalonego. Tym razem dziewczyna podejrzewała jedno i drugie...
- Dosyć tego Harry! - krzyknęła Hermiona. - Masz mi powiedzieć co zamierzasz, albo.... albo....
- Albo co, Hermiono? - spytał łagodnie Harry.
- Albo pójdę do dyrektora! - prawie krzyknęła.
Harry poczuł niemiłe ukłucie strachu.
- Nie możesz tego zrobić! Zresztą i tak nie znasz hasła do gabinetu Dumbledore'a – stwierdził lekko uspokojony już Harry.
- I tu się mylisz - rzekła, pozwalając sobie na mały uśmiech. – Przedwczoraj przechodziłam obok wejścia do jego gabinetu i podsłuchałam je kiedy Mcgonaggal szła do dyrektora.
- No dobrze Hermi, ale....
W tym momencie dziewczyna poczuła, że jej policzki powoli stają się szkarłatne.
- Nazwałeś mnie Hermi? - spytała zdziwiona.
- Tak, a czy to coś dziwnego? - odparł szybko Harry.
- No..... nazwałeś mnie tak pierwszy raz odkąd.... no wiesz... - mówiła gorączkowo Hermiona.
- Hermiono... proszę Cię , zostawmy na razie ten temat.... Miałem Ci chyba powiedzieć jaki mam plan ostrzeżenia ciotki.
- Tak, masz rację Harry... - powiedziała powoli Hermiona. – Mów.
- No więc - zaczął Harry. – Już trzy razy pokonałem Voldemorta.. – Hermiona mimowolnie wzdrygnęła się na dźwięk tego imienia – ..więc liczę na to, że i tym razem mi się to uda. Mój plan jest prosty: jadę do Twojej ciotki, kiedy przychodzi Lord Voldemort walczę z nim i.... pokonuję go.
- A-ale Harry! Jak chcesz się tam dostać? Przecież nie wyjdziesz sobie od tak ze szkoły!
- A czemu nie? - spytał buntowniczo Harry.
- Ech.... kiedy Ty wreszcie przeczytasz Historię Hogwartu? - spytała Hermiona, rozkładając ręce w geście bezsilności.
- Raczej nieprędko – powiedział Harry. – A co tam jest napisane?
- Nie możesz sobie wyjść z Hogwartu kiedy chcesz, bo jest chroniony potężnymi zaklęciami, które uniemożliwiają wyjście uczniom bez pozwolenia nauczyciela poza teren Hogwartu podczas roku szkolnego!

krotki ale niezly

to kto jest nastepny do meczenia? :>

hm.... ak juz mówiłem zadko kiedy mam wene na pisanie dłuuugich opowiadań.... wole pisac więcej krótszych części co jakiś czas niz jedno długie ....
cieszcie sie ze nie napisałem długiego, bo tego nie dałoby sie czytać
to jak, bede mogl jeszcze kiedys cos napisac?

nie wiem...... , ale kiedys dzwoneczek pisał:

a tak poza tym.... to ma byc meczenie? to czysta przyjemnosc pisac taki ff

Coz za komplement dla naszego ficka


aaa no faktycznie, Dorcia teraz pisze

jasne, ja sie zgadzam (a jak inni? ) ale najpierw musimy ustalic stala kolejke pisania

przed chwilą przeczytałem to opowiadanie w całości. musze przyznac ze jest super....
co do ciebie porucznikto piszesz ładnie ale króto.
Zgadzam sie na dalsze pisanie przez ciebie

Nieźle, poruczniku Jestem za, żebyś pisał dalej z nami. Uważam, że masz talent, tylko teraz go szlifuj A teraz ustalam listę na dalsze pisanie...
Teraz, po prouczniku powinna ruszać:

• Dorcia
• Dzwoneczek
• Małcia
• Szani
• KaFe CkO
• a potem, jak już chce, to może być PORUCZNIK

Mam nadzieję, ża aprobujecie tę listę Jeśli coś się nie zgadza, piszcie. Jeśli ktoś chce się dopisać, niech też się zgłasza

Mała prośba do Dorci (jeśli tu będzie): Zostaw ich jeszcze w Hogwarcie, proszę... Bo mam pewien pomysł Potem będą już sobie mogli jechać gdzie chcą

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"

chetnie cos jeszcze napisze, ale nie wiem czy dam rade, bo jak wspominałem, 7 sierpnia jade na wakacje a wracam 21 w nocy
troche sie zdziwilem jak zobaczyłem ze nic nie krytykujecie, zadnych bledow itp.
ale to chyba nawet lepiej

śmieli by krytykować po MOJEJ korekcie! phi!!
to tak na dobry początek..
a teraz serio.. ja prawdopodobnie odpuszczę sobie tą kolejkę do pisania, bo w najbliższym czasie będę mieć formata i czeka mnie porządek po nim do zrobienia, a jak wiecie to jest dużo pracy.. jeśli w ciągu dwóch dni nie dam znać co i jak, może pisać Dzwonek =)
idziecie na to?

P.S.: poruczniku ja nie mam nic przeciwko, żebyś dalej z nami pisał XD

P.P.S.: Agat... wybacz, że muszę Ci to wypomnieć, ale Twoje zdanie (na temat dalszej przynależności porucznika) właściwie nie jest liczone, gdyż nie należysz do Ekipy.. przykro mi

Ale GO [dzieki Poruczniku ] Dorciu zjeb.alas

Ten post był edytowany przez KaFeCkO: 24.07.2004 21:18

ja-ją? chodzi o agata?
heh... tak sie składa ze go znam osobiscie i to jest ON a nie Ona

Dzieuję bardzo za pozwolenie. Sory, ze nie pisałam,a el byłam troszkę zajeta. No jestem troche wiecej niż pół roku. Pisałam mało postów, ale byłam tu prawie codziennie. Nie lubie odpowiadać na kazdy temat. Nawet jeśli czytam jakieś opowiadanie to żadko je komantuje. To nie to, ze mi sie nie podobaja tylko jestem leniwa poprostu. A co do tego, ze ładnie pisze. E...... No może nie jest najgorzej, ale chyba nie bardzo ładnie P:P:P Powiedzmy, ze mojej polsitce jak dotad moja umiejętność wystarczała a ja sama uwielbiam polski nie licząc gramatyki. Czekam na moja kolejke z niecierpliwoscia

Dobra Dorcia zabieja sie do roboty i dawaj zniecierpliwiałym forumowiczom kolejny part

Bardzo Bardzo fajne!!!czekam na nastepna czesc!!

P.S.Mogłabym sie zalapac na nastepnego parta??
to dla was jako lapowka

nie żebym juz byl w grupie niewiadomo ile, ale..... chyba mozesz pisac. a czy pisales kiedys juz ficka o tematyce hp?(ew. moglbys podac linka ?)
aha, a czy

chodzi ci o tego co teraz ma byc? jesli tak , to odpada, bo albo dora, albo dzwoneczek, a potem wedlug kolejki... mozesz byc po mnie
ps. a czy ty tak wogole chcez pisac, czy to moze ja sobie wymyslilem i zle skojarzylem "zalapie" ???

Podpisuję się pod tym Pozdro :*

niestety was rozczaruję.. dopiero wczoraj miałam formata zrobionego i niestety mam cholerny bałagan a do tego ograniczony czas na kompie, więc nie będę mogła napisać następnego parta.. przepraszam
pałeczkę przekazuję Dzwonkowi.. powodzenia

Tak iec nie pozostaje nam nic innego jak czekac :PZauważyłam, ze wszyscy(prawie) wycofują się z pisania No ale rozumiem, ze wraunki nie sprzyjaja. A ja prosze abyście pisały dłuzej bo w nabliższą środę wyjeżdzam i wracam dopiero w poniedziałem, 9 sierpnia i mam nadzieje, że kolejka mnie nie ominie. Mam nadzieję, ze jak co zaczekacie na mnie

No i widzę, że zwalono na mnie wszystko Ładnie to tak? No, ale pogodzę się ze swoim losem i zrobię co w mojej mocy, żeby "spłodzić" wam długi i jak najlepszy parcik :] Ale nie wiem, kiedy zacznę, bo jest u mnie moja 9 - letnia kuzynka i mnie bez przerwy wkurza. Cały czas mi chce "towarzyszyć" i nie rozumie, że potrzebuję trochę prywatności i samotności... Lubię dzieci, ale jej jedynej chyba nie znoszę (jestem okropna, wiem, ale jakby wam ktoś w ciągu trzech dni doszczętnie przegrzebał rzeczy to też byście się wkurzyli). Na szczęście w niedzielę się jej pozbędę Cóż za ulga

A co do next parta, to mam nadzieję, że zamiast ciągłych utyskiwań otrzymam wsparcie i zrozumienie zamiast narzekań i ciągłych błagań. Wierzę, że forumowicze są na tyle dojrzali, by zrozumieć, że miss Dzwonek (jak ja się komplementuję ) potrzebuje "czasu na rozkrętkę". A to się zacznie dopiero od poniedziałku.

Chyba lista będzie musiała ulec zmianie... Wszyscy wyjeżdżają... Będzie trzeba coś ustalić.

Acha, i postaram się skończyć nexta przed powrotem Szani Do tego czasu macie już obiecanie, po 9 możecie mnie dręczyć i przyduszać

Ale nie sądzę, żeby to się stało, bo staram się być wobec was słowna.

Tym, co wyjeżdżają, życzę WSPANIAŁYCH, SŁONECZNYCH WAKACJI!!!

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"