Doctor Who
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Doctor Who
em |
![]()
Post
#276
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
przeglądałam kiedyś na amazonie ich ofertę i normalnie
![]() właśnie oglądam z siostrą finał czwartego sezonu, ej mówcie co chcecie, ale this final was huuuge. -------------------- |
owczarnia |
![]()
Post
#277
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Ja nawet kupić chciałam na Amazonie i normalnie
![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
em |
![]()
Post
#278
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
no ja właśnie też, chciałam kupować z "międzylądowaniem" u cioci w Niemczech, w ogóle co to za polityka, sklep międzynarodowy, a do Polski nie wyślą i już :/.
-------------------- |
owczarnia |
![]()
Post
#279
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Nie, to nie jest kwestia ich polityki, po prostu część rzeczy Amazon nie sprzedaje sam, a jedynie pośredniczy. I wówczas zależy to już tylko od tamtej trzeciej strony, czy wysyła do Polski czy nie. Ponadto nieodmiennie zadziwiają mnie stawki za wysyłkę, z USA (Amazon.com) jest równiusieńko dwa razy taniej niż z UK (Amazon.co.uk). Paranoja jakaś.
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ludwisarz |
![]()
Post
#280
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
Oni tu mysla, ze Euro = Dolar. Tak jest czesto ze sprzetem elektronicznym.
Jak ladnie poprosi ktos, to oprocz breloczkow Dalekow moge przywiezc figjurke ;) Ale tylko, jak bede mial bagaz na 20 kg. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
owczarnia |
![]()
Post
#281
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Aww, ja nie jestem pazerna, breloczek z Dalekiem w zupełności wystarczy
![]() Btw, ostatnio na Allegro dopadłam Doctor Who the Official Annual 2007 i Doctor Who BBC Storybook 2007, jedyne 9,99 PLN za jedno ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#282
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Ha, mnie się marzy taki mały Tardis na biurko. Ale nie będę Cię naciągał, Timmy, tym bardziej, że sam bym za dziesięć funtów takiego nie kupił. Breloczek z Dalekiem jest wystarczająco cool :]
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Yavanna |
![]()
Post
#283
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(owczarnia @ 30.07.2008 18:13) Ja nawet kupić chciałam na Amazonie i normalnie ![]() Z góry sorry za post OT, ale przeglądałam ten temat i postanowiłam coś zasugerować ![]() Mój ojciec zamawiał kilka razy książki i płyty z Amazon i nigdy nie chcieli mu wysłać tego do Polski, jeśli łączna suma produktów nie przekraczała 25$. Łącznie z przesyłką (najwolniejszą) wychodziło to zawsze ponad 100 zł, ale było warto, bo nigdzie w Polsce tych rzeczy nie było można dostać (jak też jest w przypadku tych, które chcesz zamówić). Możesz więc spróbować wybrać tyle produktów, by przekraczały sumę 25$ i wtedy spróbować, czy zechcą Ci wysłać. Wybór sposobu przesyłki zależy już od Ciebie. Chociaż nie wiem jak jest teraz w związku ze spadkiem ceny dolara, ale zawsze możesz spróbować. BTW - miło zobaczyć, że na tym forum jest dość sporo fanów tego wspaniałego serialu ![]() ![]() TimmY - o jeju, wcale Ci nie zazdroszczę ![]() ![]() Ten post był edytowany przez Yavanna: 04.08.2008 09:56 -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
owczarnia |
![]()
Post
#284
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Yavanna @ 04.08.2008 09:55) QUOTE(owczarnia @ 30.07.2008 18:13) Ja nawet kupić chciałam na Amazonie i normalnie ![]() Z góry sorry za post OT, ale przeglądałam ten temat i postanowiłam coś zasugerować ![]() Mój ojciec zamawiał kilka razy książki i płyty z Amazon i nigdy nie chcieli mu wysłać tego do Polski, jeśli łączna suma produktów nie przekraczała 25$. Łącznie z przesyłką (najwolniejszą) wychodziło to zawsze ponad 100 zł, ale było warto, bo nigdzie w Polsce tych rzeczy nie było można dostać (jak też jest w przypadku tych, które chcesz zamówić). Możesz więc spróbować wybrać tyle produktów, by przekraczały sumę 25$ i wtedy spróbować, czy zechcą Ci wysłać. Wybór sposobu przesyłki zależy już od Ciebie. Chociaż nie wiem jak jest teraz w związku ze spadkiem ceny dolara, ale zawsze możesz spróbować. Na pewno nie to jest przyczyną. W tej chwili "leci" do mnie książka, która kosztowała dwanaście dolarów. Z przesyłką dziewiętnaście. A i wcześniej wiele, wiele razy zamawiałam z Amazon (i com, i UK) najróżniejsze rzeczy tańsze niż dwadzieścia pięć dolarów. A ostatnio to już całkiem bez żenady kupuję książki, filmy i płyty CD na Amazonie, bo wychodzi taniej niż w Empiku. I nigdy nie było problemu. Jak już pisałam, to kwestia tego, kto sprzedaje. Jeśli bezpośrednio Amazon, jest ok. Jeśli "third party", często jest kłopot z wysłaniem do Polski w ogóle, lub też cena za przesyłkę jest astronomiczna (Amazon wówczas jedynie pośredniczy i ceny za wysyłkę podawane są już przez tę inną firmę, czego doświadczyłam ostatnio zamawiając dwie książki - ni z tego, ni z owego wyskoczyło, że będą to dwie paczki, jedna wysyłana przez Amazon, a druga przez jakąś kompletnie inną firmę i cena za wysyłkę w tym drugim przypadku była prawie trzykrotnie wyższa). QUOTE(Yavanna @ 04.08.2008 09:55) BTW - miło zobaczyć, że na tym forum jest dość sporo fanów tego wspaniałego serialu ![]() ![]() A to nam jest miło i bardzo się cieszymy ![]() ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Yavanna |
![]()
Post
#285
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(owczarnia @ 04.08.2008 10:43) Na pewno nie to jest przyczyną. W tej chwili "leci" do mnie książka, która kosztowała dwanaście dolarów. Z przesyłką dziewiętnaście. A i wcześniej wiele, wiele razy zamawiałam z Amazon (i com, i UK) najróżniejsze rzeczy tańsze niż dwadzieścia pięć dolarów. A ostatnio to już całkiem bez żenady kupuję książki, filmy i płyty CD na Amazonie, bo wychodzi taniej niż w Empiku. I nigdy nie było problemu. Jak już pisałam, to kwestia tego, kto sprzedaje. Jeśli bezpośrednio Amazon, jest ok. Jeśli "third party", często jest kłopot z wysłaniem do Polski w ogóle, lub też cena za przesyłkę jest astronomiczna (Amazon wówczas jedynie pośredniczy i ceny za wysyłkę podawane są już przez tę inną firmę, czego doświadczyłam ostatnio zamawiając dwie książki - ni z tego, ni z owego wyskoczyło, że będą to dwie paczki, jedna wysyłana przez Amazon, a druga przez jakąś kompletnie inną firmę i cena za wysyłkę w tym drugim przypadku była prawie trzykrotnie wyższa). To już jest zupełnie dziwne - Tobie wysyłali normalnie, bez jakichś limitów, mojemu ojcu nie chcieli. Może to zależy od regionu Polski, w którym się mieszka...? W ogóle Amazon stosuje czasami niezrozumiałą politykę, jak z tymi pośrednikami, których opisałaś. No nic, trzeba polować na Allegro. Tak jeszcze czytam poprzednią stronę i widzę, że zamieszanie ze specials dotarło także tutaj ![]() Łącznie jest 5 specials: 1. Christmas Special 2008 - napisany przez Russela T Daviesa 2. Easter (?) Special 2009 - Russel T Davies Pozostałe trzy mają być podobno wyemitowane podczas Christmas 2009: 3. Christmas Special 2009 1 - Russel T Davies 4. Christmas Special 2009 2 - Russel T Davies & Phil Ford (lub Gareth Roberts) 5. Christmas Special 2009 3 - Russel T Davies & Gareth Roberts (lub Phil Ford) A potem w marcu lub kwietniu 2010 świeżutki 5 sezon z rąk Stevena Moffata ![]() -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
owczarnia |
![]()
Post
#286
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Wiemy, wiemy... Tylko to 2010 nas zabija *wzdycha*...
No i w ogóle. Coś czuję, że Moffat poleci całkowicie od nowa ![]() I Tennant nie wiadomo czy wróci ![]() Edit: dopiero teraz doczytałam... Co, wszystkie (prawie) specjale na Gwiazdkę?! Eee, niemożliwe. Mam koleżankę w UK, blisko BBC. Aż się muszę jej zapytać, aczkolwiek ostatnio pisała o Christmas Special zdecydowanie w liczbie pojedynczej. Ten post był edytowany przez owczarnia: 04.08.2008 11:44 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Yavanna |
![]()
Post
#287
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(owczarnia @ 04.08.2008 11:41) Wiemy, wiemy... Tylko to 2010 nas zabija *wzdycha*... No i w ogóle. Coś czuję, że Moffat poleci całkowicie od nowa ![]() I Tennant nie wiadomo czy wróci ![]() Trochę mnie właśnie ta wizja czekania przeraża, ale pocieszam się ostatnio myślą: 'Za dwa lata o tej porze będziesz przeklinać/wychwalać Moffata i czekać niecierpliwie na Christmas Special 2010!' ;P Ale i tak niewiele to pomaga. Nawet mnie w sumie cieszy, że Moffat chce zacząć wszystko od nowa, bo trochę mi nie przypadł do gustu finał 4 sezonu, zebranie wszystkich companions, a szczególnie to, co Russel zrobił z postacią Rose, postacią, którą bardzo lubiłam, której historię uważałam za zakończoną w Doomsday, a kiedy dowiedziałam sie, że wraca, przeczuwałam, że nie będzie to dobry pomysł i niestety, moim zdaniem przynajmniej, moje złe przeczucie się sprawdziło. Mam w ogóle nadzieję, że nie zobaczę nikogo ze 'starej ekipy' przez dłuuugi czas, a szczególnie Daleków. No sorry, ale ile można. Wiem, że są ważną częścią Doctor Who Universe, ale przez ich ciągłe pojawianie się w każdym sezonie zdążyły mnie już zirytować i to poważnie. Mam nadzieję, że Moffat okaże na tyle rozsądku, by nie przywracać ich w 5 i mam nadzieję w 6 sezonie. Tak, nie jestem fanem Daleków jak widać ![]() Co do Davida - spoiler ahead ![]() Z kilku dość dobrze poinformowanych i niezależnych źródeł są informacje, że wielce prawdobodobnym jest, że David zrobi jeszcze 5 sezon. Więc nie płaczmy zbyt wcześnie ![]() Tak mnie już w ogóle znudziła dyskusja czy David odchodzi, czy David zostaje, kto będzie 11 Doctorem, że zaczyna mi się już robić wszystko jedno. Co nie znaczy, że się nie rozryczę, gdy w końcu wspaniały Mr Tennant zdecyduje się odejść ![]() -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
owczarnia |
![]()
Post
#288
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Yavanna @ 04.08.2008 11:59) Co do Davida - spoiler ahead ![]() Z kilku dość dobrze poinformowanych i niezależnych źródeł są informacje, że wielce prawdobodobnym jest, że David zrobi jeszcze 5 sezon. Więc nie płaczmy zbyt wcześnie ![]() No tak, niby tak, tak wszyscy mówią. Aczkolwiek nie bardzo wierzę w te "poinformowane źródła", bo Russell ostatnio w wywiadzie powiedział wyraźnie, że David podjął już decyzję i jest ona BBC znana, ale pozostała w bardzo ściśle zamkniętym gronie osób. Spodziewam się, że Russell wie (chociaż nie pamiętam co tam mówił i czy się wypierał czy przyznawał), ale wątpię, by tego rodzaju info łatwo wyciekło... Oni dobrze wiedzą co robią i podają nam dokładnie to, co chcą żebyśmy wiedzieli. Przykładem może być pojawienie się Rose już w 'Partners in Crime', co zaskoczyło absolutnie WSZYSTKICH. A tak nawiasem mówiąc to i ja mam uczucia co najmniej mieszane odnośnie jej powrotu... Czekałam na to strasznie, ale teraz widzę że może niekoniecznie dobrze się stało... Rozumiem, że Russell chciał się "pożegnać" ze wszystkimi swoimi postaciami nim odejdzie, ale zakończenie, jakie przygotował dla Rose... było no, delikatnie mówiąc mało satysfakcjonujące. Chociaż znowu z drugiej strony mnie by usatysfakcjonował chyba tylko jej powrót na stałe, więc może lepiej już nic nie powiem ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Yavanna |
![]()
Post
#289
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(owczarnia @ 04.08.2008 12:11) No tak, niby tak, tak wszyscy mówią. Aczkolwiek nie bardzo wierzę w te "poinformowane źródła", bo Russell ostatnio w wywiadzie powiedział wyraźnie, że David podjął już decyzję i jest ona BBC znana, ale pozostała w bardzo ściśle zamkniętym gronie osób. Spodziewam się, że Russell wie (chociaż nie pamiętam co tam mówił i czy się wypierał czy przyznawał), ale wątpię, by tego rodzaju info łatwo wyciekło... Oni dobrze wiedzą co robią i podają nam dokładnie to, co chcą żebyśmy wiedzieli. Przykładem może być pojawienie się Rose już w 'Partners in Crime', co zaskoczyło absolutnie WSZYSTKICH. W sumie przyznam Ci rację co do kwestii Davida, chociaż osoby, które przekazały tę informację w ciągu ostatniego roku dostarczyły faktów, które sprawdziły się w 100% (a niektóre w ogóle, żeby powiedzieć całą prawdę). No nic, trzeba będzie poczekać do czerwca/lipca przyszłego roku, kiedy będą ogłaszać casting do 5 sezonu. Do tego czasu musimy żyć w niepewności. Ale przeczucie mówi mi, że David zostanie z nami jeszcze jeden sezon, a przeczucie rzadko mnie myli ![]() ![]() QUOTE(owczarnia @ 04.08.2008 12:11) A tak nawiasem mówiąc to i ja mam uczucia co najmniej mieszane odnośnie jej powrotu... Czekałam na to strasznie, ale teraz widzę że może niekoniecznie dobrze się stało... Rozumiem, że Russell chciał się "pożegnać" ze wszystkimi swoimi postaciami nim odejdzie, ale zakończenie, jakie przygotował dla Rose... było no, delikatnie mówiąc mało satysfakcjonujące. Chociaż znowu z drugiej strony mnie by usatysfakcjonował chyba tylko jej powrót na stałe, więc może lepiej już nic nie powiem ![]() SPOILERY - jeśli ktoś nie oglądał finału 4 sezonu W ogóle myślę, że Russelowi po prostu zabrakło czasu w tym finale. Gdyby miał 3 odcinki na zakończenie sezonu, wszystko by wg mnie lepiej wypadło. W dwóch nie zdołał wszystkiego zmieścić, musiał 'chodzić' na skróty, i tak uważam, że zrobił kawał dobrej roboty, bo mimo wszystko da się to oglądać. Ale nie mogę przestać sobie zadawać pytań, co każdy z companions Doctora w ogóle miał tam do roboty? Jaki był sens zebrania ich razem? Dobra, rozumiem, że dzięki nim Doctor został naprowadzony na zaginione planety, ale potem ich rola sprowadziła się do grożenia wysadzeniem Ziemi za pomocą Osterhagen Key/do grożenia wysadzeniem The Crucible za pomocą warp star, zapełnienia TARDISA i pożegnania. Szczególnie Rose, Mickey i Jackie nie mieli wg mnie racji bytu w tych odcinkach, bo bez nich cała fabuła rozegrałaby się tak samo (może z niewielkimi zmianami). Russel po prostu nabrał sobie za dużo na talerz i niezbyt dobrze to ułożył. Tak nawiasem mówiąc, uważam, że w 'Turn Left' Rose była rewelacyjna - tajemnicza, zachowująca się jak Doctor w pewnych momentach, pełna wiedzy i świadomości o przyszłych wydarzeniach. Strasznie się cieszyłam oglądając ten odcinek. Wg mnie po 'Turn Left' Russel powinien był przywrócić Rose dopiero w którymś ze specials, które przecież on także pisze, tym samym finał byłby bardziej tragiczny: Doctor zastanawiałby się gdzie jest Rose, co się stało, może Donna spotkała kogoś innego w tym parallel universe, jej brak byłby bardziej widoczny i bolesny dla Doctora. Ale to moja opinia i raczej już fan dream niż possible reality. Oj, rozpisałam się. Lubię wdawać się w rozważania o tym serialu ![]() Edit: QUOTE Edit: dopiero teraz doczytałam... Co, wszystkie (prawie) specjale na Gwiazdkę?! Eee, niemożliwe. Mam koleżankę w UK, blisko BBC. Aż się muszę jej zapytać, aczkolwiek ostatnio pisała o Christmas Special zdecydowanie w liczbie pojedynczej. Właśnie to samo źródło od Davida podało w temacie o Spoilerach na DWF (jestem regularną czytelniczką tego tematu, wiem, straszne) przybliżony harmonogram specials, a informacje tej osoby wiele razy już się sprawdzały. Cytuję (spoiler!): Following the recent bouts of information, misinformation and disinformation, this is where I think we are. 1. April 11th 2009 circa 60 minutes. 2. December 25th 2009 circa 50 minutes. 3. December 26th or 31st 2009 circa 50 minutes. 4. January 1st 2010 circa 50 minutes. Unless of course one of the specials is for Children In Need, in which case drop number 3. Osoba ta jeszcze użyła określenia 'tablets of stone' na określenie tego harmonogramu w odpowiedzi na wątpliwości wyrażone przez kilkoro użytkowników i dodała jeszcze to: I have heard the planned gap between Easter and Christmas from at least 3 different, independant sources. Unless plans change, it's going to be very close to that. Może użyłam określenia Christmas 2009 zbyt ogólnie. Miałam na myśli okres czasu od 25 grudnia 2009 do 1 stycznia 2010. Ten post był edytowany przez Yavanna: 04.08.2008 18:32 -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#290
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE W ogóle myślę, że Russelowi po prostu zabrakło czasu w tym finale. Gdyby miał 3 odcinki na zakończenie sezonu, wszystko by wg mnie lepiej wypadło. W dwóch nie zdołał wszystkiego zmieścić, musiał 'chodzić' na skróty, i tak uważam, że zrobił kawał dobrej roboty, bo mimo wszystko da się to oglądać. Ale nie mogę przestać sobie zadawać pytań, co każdy z companions Doctora w ogóle miał tam do roboty? Jaki był sens zebrania ich razem? Dobra, rozumiem, że dzięki nim Doctor został naprowadzony na zaginione planety, ale potem ich rola sprowadziła się do grożenia wysadzeniem Ziemi za pomocą Osterhagen Key/do grożenia wysadzeniem The Crucible za pomocą warp star, zapełnienia TARDISA i pożegnania. Szczególnie Rose, Mickey i Jackie nie mieli wg mnie racji bytu w tych odcinkach, bo bez nich cała fabuła rozegrałaby się tak samo (może z niewielkimi zmianami). Russel po prostu nabrał sobie za dużo na talerz i niezbyt dobrze to ułożył. Tak nawiasem mówiąc, uważam, że w 'Turn Left' Rose była rewelacyjna - tajemnicza, zachowująca się jak Doctor w pewnych momentach, pełna wiedzy i świadomości o przyszłych wydarzeniach. Strasznie się cieszyłam oglądając ten odcinek. Wg mnie po 'Turn Left' Russel powinien był przywrócić Rose dopiero w którymś ze specials, które przecież on także pisze, tym samym finał byłby bardziej tragiczny: Doctor zastanawiałby się gdzie jest Rose, co się stało, może Donna spotkała kogoś innego w tym parallel universe, jej brak byłby bardziej widoczny i bolesny dla Doctora. Ale to moja opinia i raczej już fan dream niż possible reality. Zgadzam się. Oczywiście przy drugim czy trzecim oglądaniu, gdy się już nie zwraca aż tak uwagi na fabułę, ilość postaci i sposób poprowadzenia ich wątków nie przeszkadza, a nawet miło jest zobaczyć ich wszystkich razem. Ale faktem jest, że można było to zrobić lepiej. Moja wizja jest taka: choć bardzo podobało mi się sprowadzanie Doktora na Ziemię w "The Stolen Earth", można było zrobić tak, że Tardis przeniósłby się razem z planetą. W ten sposób Russel miałby cały odcinek do zagospodarowania. Jakoś tam by się uszkodziło Tardisa, coś by się zakręciło, żeby Doktor i Rose się rozminęli... W tym czasie Torchwood gorączkowo próbowałby walczyć z Dalekami, używałby różnych obcych broni czy sposobów. Sarah Jane szukałaby Doktora i chroniła syna. Marta swój wątek miała niezły, więc mógłby zostać. A Rose... Rose w mojej wizji pojawia się, żeby objąć dowodzenie. Zna przyszłość, bo żyła w równoległym świecie, więc pomaga organizować obronę i Dalekowie mają problemy z podbojem Ziemi. Podczas gdy Doktor desperacko próbuje coś wymyślić/zdziałać, cała ekipa równie ciężko pracuje. Dowiadujemy się, jak Rose mogła się pojawiać na ekranie Tardisa, na telewizorze w "Midnight", na Ziemi w odcinku z Adipose itd. (Strasznie mnie zawiódł brak tego wyjaśnienia). W finale odcinka działania Rose i Doktora się zbiegają i mamy nasze słynne spotkanie. A "Journey's End" mogłoby się już toczyć podobnie, jak się toczyło. Plus może odrobinę większy nacisk położony przez Doktora na to, że Rose musi wrócić do równoległego świata. Nawet gdyby miało być to tylko kłamstwo. No, ale doceniam pracę pana Daviesa. To, że bardziej mi się podobał finał trzeciego sezonu, nie znaczy, że ten był zły. Był fajny, naprawdę fajny i poruszający. Co do Moffata, mam wrażenie, że ludzie zbyt wiele oczekują. Nie każdy jego odcinek będzie tak dobry jak "Blink" czy "Silence In The Library/Forest Of The Dead". A czy będzie wracał do przeszłości serialu? Oby. Mamy co najmniej jeden wątek czekający na dokończenie (co zrobił Doktor, by podpaść krolowej Elżbiecie w odcinku z Szekspirem), więc może powrót do przeszłości się zdarzy. No i bardzo liczę na pojawienie się znów Jacka. Niekoniecznie od razu albo na długo, ale kiedyś pojawić się powinien. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 05.08.2008 08:19 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Ludwisarz |
![]()
Post
#291
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
Torchwood wpycha sie juz do kazdego odcinka, a z tego co wiem jest to osobny spin-off. Czy mam zaczekac (2x07 aktualnie) czy moge juz sobie sciagnac i ogladac? Czy wogole istnieje cos takiego jak perfect timing for Torchwood?
-------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
em |
![]()
Post
#292
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
w chronologii dw universe Torchwood sezon 1 to po 2x13 dw, a przed 'Utopią'.
story arc drugiego sezonu dw to nie jest dokładnie to samo, co torchwood ze spin-offu, a o to chyba pytasz :) a, i tak poza tym, to nie spodziewaj się cudów. druga seria była hilarious, ale nie wiem, czy ktoś poza mną do niej dotrwał :P. Ten post był edytowany przez em: 05.08.2008 17:08 -------------------- |
hazel |
![]()
Post
#293
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
Ja
![]() -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
matoos |
![]()
Post
#294
|
![]() Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna ![]() |
IMHO torchwood nie wart oglądania. Nie lubie seriali w których przez 75% czasu mam ochotę rozstrzelać, powiesić, poćwiartować i udusić protagonistkę. A resztę członków teamu przez pozostałe 25% czasu. Waste of time, w skali od 1 do 10 daję temu serialowi 1. I finał pierwszego sezonu jest głupszy niż ustawa przewiduje.
-------------------- |
owczarnia |
![]()
Post
#295
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 05.08.2008 08:18) Co do Moffata, mam wrażenie, że ludzie zbyt wiele oczekują. Nie każdy jego odcinek będzie tak dobry jak "Blink" czy "Silence In The Library/Forest Of The Dead". A czy będzie wracał do przeszłości serialu? Oby. Mamy co najmniej jeden wątek czekający na dokończenie (co zrobił Doktor, by podpaść krolowej Elżbiecie w odcinku z Szekspirem), więc może powrót do przeszłości się zdarzy. No i bardzo liczę na pojawienie się znów Jacka. Niekoniecznie od razu albo na długo, ale kiedyś pojawić się powinien. No i dokładnie. O wiele łatwiej jest stworzyć jednorazową, małą perełkę niż zbudować większą całość. Stąd Russell to miszczu dla mnie jest bezdyskusyjny, a Moffat... Się zobaczy ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#296
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE(matoos @ 05.08.2008 20:13) IMHO torchwood nie wart oglądania. Nie lubie seriali w których przez 75% czasu mam ochotę rozstrzelać, powiesić, poćwiartować i udusić protagonistkę. A resztę członków teamu przez pozostałe 25% czasu. Waste of time, w skali od 1 do 10 daję temu serialowi 1. I finał pierwszego sezonu jest głupszy niż ustawa przewiduje. Niestety muszę się w dużej mierze zgodzić. Choć jedynki bym mu nie postawił, raczej trójkę czy czwórkę. Niektóre odcinki, np. "Countrycide" czy "Kiss Kiss Bang Bang" naprawdę dawały radę. Oczywiście, serial jako całość zawodzi, ale kilka lepszych momentów ma. Z ciekawości ściągnąłem drugi sezon, dokończę go, jak wrócę do domu. Ot, dla zabicia czasu. Lubię Jacka. Ale serialu jednak nie polecam. Już Sarah Jane Adventures (widziałem jeden odcinek) wydaje się milsze dla oka. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
matoos |
![]()
Post
#297
|
![]() Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna ![]() |
Jak słowo daję, jakbym miał do wyboru obejrzeć trzy odcinki mody na sukces albo jeden torchwooda...
No dobra, aż taki zły nie jest. Ale wolałbym znów obejrzeć Szkołę Uczuć niż powtórzyć sobie torchwood. Nawiasem mówiąc, dr Who. Kto jeszcze poza mną uważa że panienka z Biblioteki zna doktora w innej postaci niż tennanta? Ten post był edytowany przez matoos: 06.08.2008 00:06 -------------------- |
em |
![]()
Post
#298
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
jeśli mówiąc "panienka z biblioteki" masz na myśli river song, to nie, niby czemu?
przecież wyraźnie na samym początku 'silence in the library' nie zorientowała się, że to jest Doktor sprzed ich pierwszego (z jej punktu widzenia) spotkania, potrzebowała kilku rozmow i tych 'oczu młodszych niż kiedykolwiek przedtem', żeby to załapać - więc wyraźnie postać zewnętrzna była jej bardzo dobrze znana. myślę, że river zna bardzo dobrze właśnie Tena. jakieś argumenty na potwierdzenie twojej teorii czy tylko nadzieja? a w ogóle. teraz mamy Tenth Doctor czy Eleventh? -------------------- |
owczarnia |
![]()
Post
#299
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
No jak Eleventh?
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
matoos |
![]()
Post
#300
|
![]() Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(em @ 06.08.2008 01:13) jeśli mówiąc "panienka z biblioteki" masz na myśli river song, to nie, niby czemu? przecież wyraźnie na samym początku 'silence in the library' nie zorientowała się, że to jest Doktor sprzed ich pierwszego (z jej punktu widzenia) spotkania, potrzebowała kilku rozmow i tych 'oczu młodszych niż kiedykolwiek przedtem', żeby to załapać - więc wyraźnie postać zewnętrzna była jej bardzo dobrze znana. myślę, że river zna bardzo dobrze właśnie Tena. jakieś argumenty na potwierdzenie twojej teorii czy tylko nadzieja? a w ogóle. teraz mamy Tenth Doctor czy Eleventh? Tenth. Argumenty - właśnie ja odniosłem wrażenie że ona nie od początku go poznała, a kiedy to już zrobiła to nie było to w związku z jego wyglądem fizycznym, a bardziej z ogólnym odczuciem doktora. Przyznasz chyba że pomimo tego że TENnant wygląda zupełnie inaczej niż Eccleston łączy ich pewne wrażenie kogoś dziwnego, oderwanego od rzeczywistości. Poza tym kilka razy nawiązywała do tego że wygląda inaczej niż wtedy kiedy go znała, oczywiście równie dobrze mógło to być nawiązanie do tego że doktor był starszy, ale od kiedy to władcy czasu się starzeją? Wcześniej wiele razy było mówione że on pojawia się z powrotem po kilku latach i nic a nic się nie zmienia. Niby może to być wynikiem używania Tardisa, ale gościu jakby nie patrzeć ma 900 lat a nie bardzo widać to po nim. -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 16.05.2025 00:07 |