Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Filmy, które ostatnio obejrzeliście

Kill Bil nudny widać że nie trawisz "Stylu" Tarantino "śikająca krew" to kicz a tarantio kocha kicz - i ten soundtrack miodzio
wybieram się na dwójkę

Kill Bil nudny widać że nie trawisz "Stylu" Tarantino "śikająca krew" to kicz a tarantio kocha kicz - i ten soundtrack miodzio
wybieram się na dwójkę

chłopcze Ty wiesz jaki styl ma Tarantino ? chyba nie. uwielbia kicz- racja, ale Kill Bill było zupełnie inne niż jego wcześniejsze filmy. P może mieć swoje zdanie.

Też mam na 1 czerwca (aż dziw, ze w Radomiu robia przedpremierowy pokaz... ) tyle, że na 16:30. Oczywiście miejscówka na samym tyle i środku XD Tydzień temu, jak na Troje poszłam, to sobie kupilam bilecik

A swoja drogą - Troja film fajny, przyjemnie mi sie go oglądało, chciaż nie zrobił na mnie gigantycznego wrażenia. Hektor rządzi XD

Troja i ten cały Brad Pitt za bardzo przereklamowane. Pzoa tym ten film ni to homerowski ni to hsitoryczne. Może ktoś mi wyjaśni co się stało z Heleną i PArysem? Bo opuszczamy ich w murach Troi i koniec... A fakt Eric Bana zaćmił Pitta.

Troja... kurde, ja to MUSZE zobaczyc... Juz nawet moja starsza na tym byla w kinie, a ja wciaz nie moge sie z koelzanka dogadac keidy an to isc, bo zawsze ktorejs z nas nie pasuje=='' No nic, licze na to, ze w ten weekend moze sie uda..?

Natmiast nie wiem, czy to juz pisalam, ale zakochalam sie ostatnio w filmie Moulin Rouge!... To jest po prostu najlepszy film na swiecie moim zdaniem, muzyka powalajaca (mam soundtrack, jest swietny, ostatnio najczesciej tego slucham hehe^^), gra wspaniala, ciekawa fabula moim zdaniem, z tragicznym zakonczeniem... SWIETNY FILM!!!
Natomiast inny musical, Chicago, w ogole mi sie nie podobalo. Muzyka kiepska raczej (no cos, nie przepadam za jazzem moze po prostu?), fabula tez nieciekawa..
Obecnie moim celem jest dorwanie i obejrzenie 3 filmow:
Grease
Dirty Dancing
Goraczka Sobotniej Nocy
Grease widzialam tylko polowe i mi sie bardzo podobalo A dwoch pozostalych nie== Wie ktos moze czy znajde te filmy w wypozyczalniach w Polsce? (Bo tu ich, niestety, nie ma...==)

Oglądałem wcześniejsze filmy Quarantino i wiem uwielbia kicz, KB był nasiąknięty kiczem- Zbliżenia z syreną, tryskająca krew etc. a moim zdaniem był conajmniej śmieszny...

KILL BILL- film choc nie podobny do ostatnich filmow pana Q (brakowalo S.L.Jacksona choc w vol.2 pojawia sie na chwie) to film swietny! Ogolem jestem zwolennikiem filmow Tarantino i wszystkim bardzo je polecam! Musze powiedziec ze Quentin zabierajac sie za Kill Bill'a robil odwazna rzecz bo zrobienie pastirzu filmow kugn-fu a jak to jeszcze obejrza ci co kochaja Bruce'a Lee! Powiem jedno vol.1 mial w sobie to cos co przyciagnelo mnie do kina i co wcisnelo mnie w fotel! Moal swoisty rozmach i wielka dawke humoru a'la Tarantino! Vol.2 byl duzo spokojniejszy i bardziej podobny do Pulp Fiction czy Jackie Brown (bo Wscieklych Psow jeszcze nie ogldalem). i w koncu Tarantino dal swoim aktorom pogadac czego wcale ie bylo w vol.1!! Muzyka kapitalna, filmy swietne moge powiedziec ze prawie udalo mu sie zrobic to co zrobil w 1994 gdy wszedl Pulp Fiction! Goraco polecam! Duzo bryzgajacej krwi!!
PULP FICTION- co tu duzo mowic mistrzostwo!! Teksty: 100000/10 "Warm, warmer, DISCO!". Muzyka: 100000/10 "Girl, you'll be a women soon". Obsada: chyba nie mogl lepiej wybrac Uma Thurman, John Travolta i oczywiscie Samuel L. Jackson! Calosc tworzy niesamowity klimat!! Najlepszy film Quentina Tarantino!!!
10000000000000000000000000000/10!
Polecam
JACKIE BROWN- duzo spokojniejszy! Chyba najspokojniejszy z jego filmow! Choc tez swietny! Muzyka genialnie dobrana ale akurat w tym nasz rezyser sie lubi "Across 110th street" ! Znow kapitalnie dobrane aktorstwo: Pam Grier, Samuel L. Jackson i Robert De Niro nie zapominajac oczywiscie o naszej Melanie czyli Bridget Fonda!! ogolem cale to zestawienie przedstawia sie genialnie i jest genialne!!


To tu duzo mowic pan Q umie robic filmy od kolyski!!! Jest geniuszem!! I za to mu dziekujemy!!

Ten post był edytowany przez Marian: 01.06.2004 10:05

Musze przyznać, że na Kill Bill'a szedlem nie bardzo zainteresowany. Po prostu nie gudtowałem w takich filmach. Mam na myśli sieczkarnie. Jednak film nie urzekł. Quentin po prostu mnie zadziwił. Ten film jak żaden inny wbił mnie w krzesło i nie pozwolił patrzeć na zegarek aż do końca.

Co do jego wcześniejszych filmów to i tak na pierwszym miejscu pozostanie u mnie Pulp Fiction. Film rewelka. Muza, dialogi - miodzio.

A Jackie Brown - film słabszy, jednak mogłbym go oglądać setki razy. Niesamowity, pomimo, że trochę "inny niż inne". Obsada super. Może dlatego lubię ten film, bo lubię Pam Grier.
Jedno jest pewne. U mnie jest miejsce tylko na filmy Tarantino (no i Almodovara).

A propos Almodovara. Ja już się nie mogę doczekać na premierę "La mala educacion" (Złe wychowanie). Przyczytałem już o tym filmie wszystko i obejrzałem zwiastun a teraz odliczam dni do premiery.

co do Hp i Wa, totalna porazka;
1. dubbing nieudany i niedopracowany (jak zwykle)
2. Co chwile leci jakaś bzdurna muzyczka która mi bardziej looney tunes przypomina niż hp.
3. Wszystko jest przekombinowane (Marge latająca nad londynem ==" rls)
4. Cały film jest przeznaczony dla ludzi z kiepskim poczuciem humoru (zresztą obejrzyjcie sami, looney tunes nie hp...)
5. Obsada beznadzieja, a raczej nie tyle obsada co charakteryzacja (black, lupin, hermionie przekombinowali fryza (dotychczas miala geste wlosy, a teraz ma podobne do Snape'a ;P) Niby to nieistotny szczegół ale spojrzcie na hermione z 1 i 3 czesci - nie do poznania.

jedynie 2 rzeczy mi się podobały:
+ za dementorów, byli genialnii... (chodz momentami te ich wariacje mi sie kojarzyly z matrixem ==)
+ za nietypowego orginalnego wilkołaka

Ogółem oceniam na 2+/5

heh, ja sobie pewnie takto w divixie niestety obejrzę. orzykro mi. trochę ;P Miasteczko South Park oglądałem. ;> no comment.
'Cartman it's you mother.'
'Fuck off my mother'
'He is making crap' 'uhhh'
'Mommyyyyy...'
dobra nikt nie wie o co chodzi. hehe. nie dziwię się ;>

Matka Cartmana jest żydówką i gra w pornosach XD Swoją drogą, nawet całkiem, całkiem XD

jak to nie? ja wiem o co chodzi! ^_^ to jest z tego odcinka kiedy Amerykanie walczyli z Kanadyjczykami, tak? hyh, swoją droga zabójcza była scena z paleniem na stosie płyt Alanis Morissette :-D pamiętam jak koleżanka do mnie przychodziła i zawsze mówiła: 'wlącz mi te bajke dla dooorooosłych' [miałam na komputerze] =S

To tutaj chyba był pokaz umiejętności "piłeczkarskich" Winony Rider?
"Jest piłeczka, nie ma piłeczki
Jest piłeczka, nie ma piłeczki
Jest piłeczka, nie ma krzesła" XD (oczywiście moglem coś poknocić)

Hp3 mi sie podobał. XD
Najlepsze miny strzelał Rupert, chociaż i Tom sie popisał w tej części.
Dubbing, zgadzam sie, jest beznadziejny. Dialogi zresztą też, ale wiadomo, że mogą odbiegać od tych orginalnych (nigdy nie wiadomo co wpadło do głowy Polakom, którzy pisali teksty po polsku).
Nie podobał mi sie Lupin. Według mnie ten aktor wogóle nie nadawał sie do tej roli. Jego gra była dobra, ale coś mi przeszkadzało w jego wyglądzie. Wilkołak - ciekawy pomysł, aczkolwiek dla mnie miał za długie łapy i był za chudy.
Co do włosów Hermiony - rzeczywiście, nie wyglądają już na puszyste i gęste. Dziewczyna chce wygladać normalnie, a nie jak rozczochrany strach na wróble. Może i jej włosy powinny wyglądac bardziej puszyście, ale to nie ja byłam odpowiadam za fryzury na planie.
Black - ok. Szczególnie w chwili furii XD Może nie wyglądał jak ktoś, kto siedział 12 lat w więzieniu, ale nie wyglądał też jakby wogóle go tam nie było. Jako pies zrobiony jest komputerowo, co mnie zaskoczyło. Ale jest dobrze.
Szczególnie rzuciła mi sie w oczy zmiana scenerii - inaczej idzie sie teraz do domku Hagrida, widać większe urozmaicenie terenu. Jest inaczej, jest lepiej.
Ja polecam ten film wszystkim, którzy znudzeni są przesłodzoną wersją Columbusa.

sprawdzily sie moje najgorsze przypuszczenia, ze shreka zrobia kolejny kinowy serial klik

=/ wiedza, ze i tak ci co widzieli poprzednie czesci pojda na nastepna no to dlaczego nie zrobic nastepnej...

Ja jeszcze nie widziałem, ale słyszałem, że film jest badziewny. To moja ulubiona część... hyba nie pójdę, żeby się nie zdołować...

A no własnie co do wilkołaka... podobno wygląda jak brat Golluma

Braty Golluma ?? XD Gollum to mi bardziej przypomina szczura z czarnobylu, Chyba zawsze muszą schrzanić wilkołaki bo nie znam filmu gdzie sa dobrze zrobione

Ten post był edytowany przez BUNTOWINIK: 02.06.2004 19:58

Gollum we "Władcy Pierścieni" był fantastyczny... jaki szczur z Czernobyla??

był fanatstyczny chodzi jednak o to że Gollum bardziej przypomina Szczura z Czarnobylu niż wilkołaka XD

tak syriuszu przypomina brata Golluma tylko jest troche wyższy i szerszy w barach XD

Hehehe... a owłosiony chociaż jest??
Jak macie zdjęcia to weźcie mi podrzućcie, ok??

a ja obejżałem ostatnio dwa odcinki Star Trek The Next Generation i jeden Star Trek Voyager i jestem cały zajarany i napalony na gwiezdną sagę ^^ chyba sobie kupie model do sklejania XD

Agrado - taak, ten kawałek tez był niezły.. : D
Syriusz - "WA" to tez moja ulubiona częśc, ale mimo wszelkich obaw chyba zdecyduje sie obejrzec.. widziałam reklamy, plakaty, zdjęcia [Rupert ] i przyznam szczerze, ze troche mnie zaintrygowały... nie no, musze obejrzec. najwyzej mi sie nie spodoba. przezyje. zreszta nie nastawiam sie jakos szczególnie, bo zarówno 1 jak i 2 film nie przypadł mi do gustu. fajne były jedynie sceny z meczy Quidditcha.
ale wiecie, dzisiaj sie załamałam. totalnie. poszłam pod kino [w związku z tym, że pierwszego dnia kazdego miesiąca wywieszają liste z filmami na dany miesiąc] i co wiedzę ? w czerwcu nie bedzie ani "Pottera" ani "Pojutrze" [pojutra? ;]. nie ma to jak mieszkac w dziurze [czarnej ;]. bede gryzła.

Między Słowami- oglądałem wczoraj.

Film napewno nie zachwyci fanów kina akcji. Nie ma tu nagłych jej zwrotów, pościgów samochoowych itp. Wszytsko w nim jest takie lekkie, przyjemne, marzycielskie, połączone z dobrym humorem. Między słowami nie jest też typowym romansem, chociaż posiada jego wiele cech. To film o przyjaźni, odnajdywaniu samego siebie w tłumie obcych ci ludzi.
Podobało mi się, że zdjęcia kręcone były w Japonii. Duże wrażenie wywierają sceny kręcone na Tokijskich, zatłoczynych ulicach.
Jeżeli chodzi o aktorów to najbardziej przypadła mi do gustu Scarlett Johansson, jest młoda, piękna i utalentowana.
Sumując- myślę, że Coppola zrobiła bardzo dobry film, który zasłużył sobie na Złote Globy i Oskary. Polecam nie tylko dziewczynom, faceci, których nie pociągają tego typu filmy niech zobaczą go dla Johansson =)

Hah, a ja wczoraj na Troje wreszcie poszlam...XD
I bardzo dobry film, zdecydowanie polecam :DDD Z tym, ze brutalne sceny walki sa... Przerazaly mnie szczerze mowiac niektore... Jak np. na samym poczatku byl pojedynek Achillesa z takim ogronym gosciem i Achilles go zabil... Normalnie pokazali to wszystko (nie bede opisywala dokladniej bo wiem, ze niektorzy nie lubia takich rzeczy) tak z bliska, dokaldnie, no nie wiem... Ja jestem dosc wrazliwa na krew i takie rzeczy:/ Ale dobra, to szczegol - film ejst wspaniale zrobiony, sceny walki - choc faktycznie brutalne - sa swietnie zrobione, krajobrazy ladne... Herosi super-przystojni i bardzo napakowani XD Moim osobistym faworytem chyba Hektor byl, ale ja wiem w sumie... Paris i Achilles tez mi sie jak anjbardziej podobali XD I kobiety piekne graly poza tym (nie to,z eby mnie to znowu tak ruszalo XD).
Jedno zastrzezenie - momentami troche za dlugie to wszystko bylo - jak sie zbierali do walki pare razy itp... kilka razy zdarzylo mi sie spojrzec na zegarek (film trwa blisko 3h).

W ogole zauwazyliscie jak oni walczyli fajnie?=D Walcza, koncza pojedynek bo ktos wazny umiera, po czym podchodza do siebie wodzowie, mowia "Na dzisiaj koniec, do zobaczenia jutro" i wszyscy ida do domu XD (znaczy Grecy do obozowiska). Hehe normalnie dlonie jeszcze sobie powinni podac XD

Przy okazji - na koniec filmu, kiedy byly napisy, leciala taka piekna piosenka... Zna ktos moze wykonawce czy tytul?