mundurek
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
mundurek
abstrakcja |
![]()
Post
#126
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
A ja nie mam mundurkow... chociaz w niektorych szkolach [przede wszystkim gimnazjach] , nie zaprzecze, są one przydatne. I wcale nie jest to takie wielkie zło i katastrofa. Spójrzcie na to z innej strony.. Nikt nie wytyka palcami drugiej osoby ze względu na jej wygląd, ubiór. Wszyscy wyglądają tak samo.. Nie godzi to w zadna indywidualnosc, bo indywidualnosc to sprawa wewnetrzna. A po szkole kazdy ubiera sie jak chce.
![]() -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#127
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE Nikt nie wytyka palcami drugiej osoby ze względu na jej wygląd, ubiór. Wszyscy wyglądają tak samo. Ale czy muszą wyglądać źle? Po szkole, po szkole. Moja siostra (IV podstawówki) rozpacza, bo pół szafy pójdzie na marne. Po prostu nie będzie miała gdzie założyć połowy ładnych ubrań, bo na podwórko wkłada się "brudne", a do koleżanek ma daleko. No i w tym wieku szybko się wyrasta z ubrań. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Child |
![]()
Post
#128
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Jeżeli duch równości przyświeca pomysłowi mundurków, to czemu nie zreazlizowac tego zgodnie z najlepszymi zasadami socjalizmu i 'kazdemu po rowno' w kazdej kwestii?
A bo takie 'kapcie' na wf - jeden bedzie śmigał w trampkach za 10 złotych, a drugi w Stabilach za 300. Jezleli w danej szkole w poczet mundurku nie wchodzą spodnie to znowu dochodzimy do dysonansu [ale mądrych słow zacząłem uzywac ;p] - siakieś sztruksy z rynku za 30 kontra pierwsze lepsze z brzegu Patrole za 150 Itd, itp, etc, pzu... -------------------- |
abstrakcja |
![]()
Post
#129
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 06.09.2007 19:20) QUOTE Nikt nie wytyka palcami drugiej osoby ze względu na jej wygląd, ubiór. Wszyscy wyglądają tak samo. Ale czy muszą wyglądać źle? Po szkole, po szkole. Moja siostra (IV podstawówki) rozpacza, bo pół szafy pójdzie na marne. Po prostu nie będzie miała gdzie założyć połowy ładnych ubrań, bo na podwórko wkłada się "brudne", a do koleżanek ma daleko. No i w tym wieku szybko się wyrasta z ubrań. Nie musza wcale wygladac zle. Z tego co sie orientuje, to dyrektor szkoly wybiera mundurki, konsultując się z rodzicami. Jest kilka wzorów, a grono pedagogiczne + rodzice mają z tego wybrac jeden. Ja wiem, ze mundurki w niektorych szkolach wygladaja jak szmaty do podłogi, ale to wina tych, co je wybierali, tylko i wyłącznie. Kurde.. ja mam tak mało ubrań, że co dwa dni musze pranie robic... nie jestem wyrośnieta, wrecz przeciwnie - wygladam bardzo młodziutko, skontaktuj mnie z siostrą, moze mi cos pozyczy, skoro tego nie nosi? ![]() Ale to, ze Twoja siostra ma daleko do kolezanek i nie ma gdzie załozyc 'ładnych' ubran, to akurat nie jest problem ministerstwa edukacji.. Mowcie co chcecie, ale wg mnie mundurki to dobra sprawa i juz. Child.. ale tu niekoniecznie, ani nie przede wszystkim chodzi o podział na bogatych i biednych. Tu chodzi tez o to, ze niektorzy ubieraja sie niestosownie do wieku i sytuacji. W takim wypadku, nie beda mieli wyjscia, dobrze, ze ktos sie wreszcie tym zajął. NO PRZESTANCIE. W Ameryce noszą mundurki i nie marudzą,a Wy robicie z tego tragedie na skale światową... ![]() -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
matips |
![]()
Post
#130
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 428 Dołączył: 21.04.2007 Skąd: z krainy Mordor Płeć: Mężczyzna ![]() |
Mam pecha, "załapałem" się na mundurek (1rok). Niby mam mieć [mundurek], ale jeszcze nie został "uszyty" (co tu szyć, trzeba tylko w workach wyciąć dziury),a przymiarka przed wakacjami. W czerwcu przymierzano nam te łachy. To wygląda jak worek po ziemniakach!!! Brzydka, granatowa kamizelka za sztruksu. Tylko kamizelka
![]() ![]() ![]() -------------------- Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem.
Mark Twain Dom Seniora |
Zeti |
![]()
Post
#131
|
![]() Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Mam pecha, "załapałem" się na mundurek (1rok) Czyli, ze pierwsza gimnazjum? QUOTE To wygląda jak worek po ziemniakach!!! Worki na ziemniaki są zwykle hmm, takie jakby ze sznurków, no wiecie, ażurowe. I pomarańczowe. To co Matips opisałeś, to klasyczny worek na zboże. QUOTE Nie musza wcale wygladac zle. Z tego co sie orientuje, to dyrektor szkoly wybiera mundurki, konsultując się z rodzicami. Jest kilka wzorów, a grono pedagogiczne + rodzice mają z tego wybrac jeden. Ja wiem, ze mundurki w niektorych szkolach wygladaja jak szmaty do podłogi, ale to wina tych, co je wybierali, tylko i wyłącznie. ![]() QUOTE Po szkole, po szkole. Moja siostra (IV podstawówki) rozpacza, bo pół szafy pójdzie na marne. Po prostu nie będzie miała gdzie założyć połowy ładnych ubrań, bo na podwórko wkłada się "brudne", a do koleżanek ma daleko. No i w tym wieku szybko się wyrasta z ubrań. Moja siostra (V podstawówki) uważa założenie mundurka, za największą karę. Jest jakby to powiedzieć typem osoby strojnisi, która kilka razy dziennie zmienia ubranie. I ma tych wdzianek pełno. I gdyby chciała założyć na podwórko coś brudniejsze. Ubiera się tam jak na pokaz mody. I do koleżanek jak idzie (no w sumie nie daleko 3 km, ja mam bliżej moi kumple mieszkają 500m od naszego domu) to chyba jakieś pokazy urządzają, bo jak się schodzą, to każda z reklamóweczką ubrań na zmianę. -------------------- ![]() ![]() ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
harolcia |
![]()
Post
#132
|
![]() przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta ![]() |
Mi tam mundurki odpowiadają, gdyby była jakieś takie... normalne
![]() A co do sióstr - młodszej nie mam, tylko starszą, więc trudno mi powiedzieć, jak się teraz dziewczyny na spotkania ubierają. Wiem z własnego doświadczenia, że na podwórko lepiej zabrać trochę gorze rzeczy, bo jak się ubrudzą, to pal licho ciuchy, ale o siebie trzeba dbać i przed (przynajmniej moją) mamą uciekać. -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#133
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE skontaktuj mnie z siostrą, moze mi cos pozyczy, skoro tego nie nosi? Ale to, ze Twoja siostra ma daleko do kolezanek i nie ma gdzie załozyc 'ładnych' ubran, to akurat nie jest problem ministerstwa edukacji.. Taaa, pożyczy ![]() Wiem, że to nie problem ministerstwa. Pokazuję tylko jeden ze skutków tej reformy. QUOTE Mowcie co chcecie, ale wg mnie mundurki to dobra sprawa i juz. Owszem, nienajgorsza, ale widziałaś mundurki pod linkiem podanym przez Emoticonkę? Czytałaś opisy tu postujących? ŁADNE mundurki przyjemnie nosić. Brzydkie nie bardzo. QUOTE NO PRZESTANCIE. W Ameryce noszą mundurki i nie marudzą,a Wy robicie z tego tragedie na skale światową... ![]() Co to w ogóle za argument? Czy Ameryka (Stany Zjednoczone, dla ścisłości) to jakiś wzór we wszystkim? I nikt tragedii nie robi. Zwracamy uwagę na negatywne strony mundurków. Czytaj uważniej nasze posty. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
hazel |
![]()
Post
#134
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
Moja siostra jest teraz w pierwszej klasie gimnazjum i wyjątkowo trafiły im się ładne mundurki. Dziewczynki noszą granatowe żakiety i spódnice za kolana, chłopcy takie same marynarki i spodnie. Ale w gimnazjum zaraz na przeciwko mojego bloku mundurki jak najbardziej przypominają te najgorsze z koszmarków na zalinkowanych wyżej zdjęciach.
Sam pomysł mundurków jest moim zdaniem całkiem dobry, gorzej jak widać z realizacją. Założę się, że w podobnych cenach można by zorganizować coś porządniejszego i wyglądającego bardziej po ludzku. Ten post był edytowany przez hazel: 06.09.2007 22:27 -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Zeti |
![]()
Post
#135
|
![]() Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna ![]() |
ładne mundurki, marzą mi się takie jak na filmie HP. Czyż one nie są cudowne?
QUOTE Moja siostra jest teraz w pierwszej klasie gimnazjum i wyjątkowo trafiły im się ładne mundurki. Dziewczynki noszą granatowe żakiety i spódnice za kolana, chłopcy takie same marynarki i spodnie. To było by nawet fajne. W mojej szkole kolorystyka byłaby czarna, tylko krawat byłby czerwony. Dla wszystkich. W końcu to dziewczyny go sobie zażyczyły. -------------------- ![]() ![]() ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
harolcia |
![]()
Post
#136
|
![]() przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(hazel @ 06.09.2007 23:26) Moja siostra jest teraz w pierwszej klasie gimnazjum i wyjątkowo trafiły im się ładne mundurki. Dziewczynki noszą granatowe żakiety i spódnice za kolana, chłopcy takie same marynarki i spodnie. To mi się podoba i coś takiego można by nosić. A nie, jakieś takie wytrzaśnięte z kosmosu kamizelki czy inne tego typu ubrania przypominające takie materiałowe siatki na zakupy sprzed jakiś 15-20 lat Ten post był edytowany przez harolcia: 06.09.2007 22:51 -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
owczarnia |
![]()
Post
#137
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE Nudne, smutne, niewygodne - tak narzeka większość uczniów po pierwszym dniu w szkolnych mundurkach. Mamy dla nich dobrą wiadomość - w Sejmie jest wniosek o zniesienie mundurkowego obowiązku Ledwie wczoraj uczniowie podstawówek i gimnazjów pierwszy raz poszli do szkoły w mundurkach, a już posłowie szykują im niespodziankę. Sejmowa komisja edukacji zajmie się dziś wnioskiem o... zniesienie mundurków. To propozycja SLD. - Chcemy, by strój jednolity we wszystkich szkołach przestał być obowiązkowy - mówi Sylwester Pawłowski z Sojuszu. - O tym, gdzie uczniowie będą go nosić, powinny decydować rady rodziców wspólnie z dyrektorem. Irena Dzierzgowska, była wiceminister edukacji: - Jestem za. Każda szkoła powinna sama decydować o tym, czy chce te mundurki, czy nie. Odgórne narzucanie obowiązku noszenia mundurków uważam za niezgodne z konstytucją. Czy poprawka SLD ma szanse? PO nie wyklucza jej poparcia, choć ważniejsze jest dla niej zniesienie mundurkowego obowiązku w szkołach specjalnych. PiS nie chce się wypowiadać. Bunty mnie nie zdziwią - Te mundurki wcale mi się nie podobają. Wolałem swoje ubrania - narzeka 11-letni Arek Zduniak ze Szkoły Podstawowej nr 267 w Warszawie. Uniformy Arka i jego kolegów to niebieskie koszulki polo i granatowe bluzy. Spodnie mogą być różne. - Bluzy są smutne i mają niewygodne ściągacze. Bez mundurków było lepiej - wzdycha Kasia. Podobne opinie można było usłyszeć wczoraj w setkach polskich podstawówek i gimnazjów. W warszawskiej Szkole Podstawowej nr 53 na mundurek składa się granatowa koszula, bluza i czapka z logo szkoły. Zestaw kosztował 60 zł. - Koszulki są tylko dwie. Jak mi mama upierze obie, to w czym pójdę do szkoły? No i jest w nich strasznie gorąco - narzeka Ola Krawczyńska. Za to dyrektor jej szkoły Jacek Grzybowski z mundurków jest zadowolony. - Pomysł świetny, ale sposób jego wprowadzenia tragiczny. Dzieci nie można tak nagle zmusić do uniformów, muszą się z tym wcześniej oswoić. Nasi uczniowie przyzwyczaili się do jednolitego stroju, bo już wcześniej zakładali go na szkolne uroczystości. Ale nie zdziwię się, jeśli w innych szkołach będą się buntować - mówi. Zwolenników mundurków wśród uczniów znaleźliśmy zaledwie kilku. - Podoba mi się, że w klasie wszyscy wyglądamy tak samo - przyznaje Szymon Ziółkowski ze Szkoły Podstawowej nr 267 w Warszawie. - Jakby były jakieś fajniejsze, takie jak z "Harry'ego Pottera", toby było super - rozmarzyła się Kasia Zduniak z tej samej szkoły. Bez kar dla spóźnialskich W części szkół uczniowie dostaną mundurki dopiero pod koniec września, a nawet w październiku. Nie wszystkie placówki zdążyły wybrać wzory, zasypani zamówieniami producenci mają opóźnienia. - My dopiero dziś mamy spotkanie z producentem. Wzory są już wybrane, ale musimy ustalić cenę - mówi Grażyna Wolińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 260 w Warszawie. Spóźnialskim szkołom kary na razie nie grożą. - Na razie nie będzie żadnych kontroli, musimy dać szkołom czas na spokojne wdrożenie tego obowiązku, myślę, że do października - uspokaja Bogdan Wojakowski z kuratorium w Łodzi. - Nie planujemy kontroli mundurków, uważamy, że to niepotrzebne - potwierdza Bożena Borysewicz z kuratorium w Krakowie. (Gazeta.pl) Jak ja kocham takie liczenie się z kieszenią rodziców. Kupcie, a potem się wyrzuci, co tam. Zarobią ci, co szyli, a reszta niech się wypcha. U mojego dziecka komplecik na zimę i na lato stówkę. A co. -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
em |
![]()
Post
#138
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
też o tym pomyślałam, u mnie w domu podobny wydatek. nie wiem, chcą to nadrobić tą kosmiczną ulgą podatkową od dzieci?
-------------------- |
abstrakcja |
![]()
Post
#139
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE Rodzice? U nas mamy sobie sami wybrać. Tzn. uczniowie Ano widzisz. Tymbardziej nie wiem o co tyle hałasu.. Mundurki z HP.. tak.. to by było cudowne ![]() Przemek jak mowilam, w wiekszosci szkol mundurki sa wybierane przez rodzicow, a jak sie okazuje nawet przez uczniow. Wiec to zalezy juz od ich gustu. ;p Nie mialam tez na mysli tego, ze mamy byc proamerykanscy, bo ja sama dostaje swira na pkcie porownywania wszystkiego z 'krajami zachodnimi'. Podalam tylko taki przyklad. Szczerze naprawde nie wydaje mi sie, ze te mundurki to taka tragedia.. Nasi rodzice je nosili. I nawet dostawali linijką po łapach :> Nie bądźmy histerykami. Ten post był edytowany przez abstrakcja: 07.09.2007 21:47 -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#140
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Dwa pytania.
1. Czy Ty noisz mundurek? 2. Czy widzisz, by ktokolwiek tu histeryzował? -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
abstrakcja |
![]()
Post
#141
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 07.09.2007 21:55) 1. Pisalam, ze nie. Ale nie mam nic przeciwko, gdybym miala nosic ![]() 2. Dramatyzujecie. Marudzicie. Szukacie na siłę dziury w całym ![]() -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
Zwodnik |
![]()
Post
#142
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Rozczarowały mnie te "mundurki". Oczyma wyobraxni widziałem własnie coś a'la szkoły brytyjskie (a raczej szkoły brytyjskie na filmach) - marynarka, krawat, spodnie lub spódniczka, co do długości bym się spierał, bo sam kiedyś chodziłem do szkoły
![]() Ale toto...naprawdę. Pomijam już jakoś, która najwyraźniej nie odbiega od worków na...na coś. Ale czy samą kamizelkę zakłądaną na cokolwiek można nazwać mundurkiem ? Czy to ma jakiś sens ? To już jest wpychanie na siłę czegoś, co dobrze brzmi tylko w tyutule. Mi te kamizelki z jakiegoś powodu nieodparcie kojarzą się z żółtymi odblaskami a'la budowlańcy, które musielismy nosić na praktykach z kartografii pracując przy drodze. Bardziej niż mundurek pasuje tu słowo mundur (polowy). Albo wręcz "kombinezon" Ble. -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#143
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE 2. Dramatyzujecie. Marudzicie. Szukacie na siłę dziury w całym Całe zło swiata nie opiera sie na mundurkach. Ja wole , zeby coniektorzy chodzili w workach na ziemiaki, anizeli w ciuchach przypominających bieliznę. Dramatyzujesz. Marudzisz. Szukasz na siłę dziur w naszym rozumowaniu. Mundurki nie są lekiem na całe zło, a ubiór to sprawa naprawdę drugorzędna. Właśnie przez to, że ludzie przykładają wagę do rzeczy tak nieważnych, jest szpanowanie i poniżanie innych z powodu ich ubioru. Abstrakcjo - boli Cię, że parę idiotek w Twojej szkole nosi "ciuchy przypominające bieliznę"? A co powiesz o większości normalnych, zwyczajnych osób, które nie włożą już ulubionego czarnego swetra albo ładnej, niedrogiej bluzki? Poza tym, wyobraź sobie, że szpanowanie ubraniem to problem tylko dużych miast. Na wsi i w małych miasteczkach ten problem jest marginalny, o ile w ogóle występuje. Wprowadzając mundurki, "rozwiązano" problem dużych miast i narzucono większy problem reszcie. Nie każdego stać na wymienianie mundurków co rok (dzieci rosną). I proszę nie argumentować, że więcej wydaliby na zwykłe ubrania. Tutaj, moja droga, ludzie ubierają się w ciucholandach, bo po prostu nie stać ich na markowe rzeczy. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
abstrakcja |
![]()
Post
#144
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
Przemek. To powiem Ci, ze jestem z małego miasteczka i wczesniej chodzilam tu do szkoły. Teraz chodze do LO w powiedzmy, tym większym miescie. I jest o NIEBO lepiej. Nigdzie nie udalo mi sie zaobserwowac takiej nietolerancji, wywyzszania, segregacji ludzi ze względu na ubiór, wygląd, poglądy, JAK WŁAŚNIE W MOIM MIASTECZKU. Tutaj jeden drugiego wytyka palcami.. Mało to.. za wyróżniający Cię z tłumu ubiór możesz nawet wrócić do domu z podbitym okiem. :] Wiem to wszystko z własnego doswiadczenia. LOGICZNE, ze mundurki niczego nie naprawią, ja wiem. Ale mi sie podoba obraz uczniow jednakowo ubranych. Takie to... szkolne, klimatyczne.
![]() ![]() ![]() PS. Co do tych lumpeksów, to nie rozumiem skad wzial sie mit, ze ciuchy z lumpeksu są złe.. Ostatnio sprawilam sobie spodnie w jednym ze sklepow skandynawskich. Porządne, wygladaja na zupełnie nieuzywane. Takie dżinsy z levisa, czy czegos takiego, mocne , ładne, no jednym słowem idealne, takie za jakimi od dawna sie rozglądałam. Kosztowały 5 ZŁ. ;] Poza tym lubię tam kupowac ciuchy, a potem je przerabiac wedle wlasnego gustu:) Ten post był edytowany przez abstrakcja: 08.09.2007 12:32 -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#145
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Do lumpeksów nic nie mam (wszystkie ubrania mam z lumpeksów). Pisałem o nich w kontekście tego, że są tanie i że wielu ludziom taniej ubierać w nich dziecko przez cały rok niż co rok kupować nowy mundurek.
QUOTE Ale mi sie podoba obraz uczniow jednakowo ubranych. Trochę głupie, ale od razu stanął mi przed oczami "Rok 1984" czy inny obraz państwa totalitarnego ![]() QUOTE Przemek. To powiem Ci, ze jestem z małego miasteczka i wczesniej chodzilam tu do szkoły. Teraz chodze do LO w powiedzmy, tym większym miescie. I jest o NIEBO lepiej. Nigdzie nie udalo mi sie zaobserwowac takiej nietolerancji, wywyzszania, segregacji ludzi ze względu na ubiór, wygląd, poglądy, JAK WŁAŚNIE W MOIM MIASTECZKU. Tutaj jeden drugiego wytyka palcami.. Mało to.. za wyróżniający Cię z tłumu ubiór możesz nawet wrócić do domu z podbitym okiem. :] A to już nieco inna sprawa - małomiasteczkowa mentalność. Ale i tu mundurki niewiele pomogą. Ubiór jako powód do bicia? To tylko pretekst, nie oszukujmy się. Co zresztą rozumiesz jako wyróżniający się ubiór? Glany + czarna skóra? ![]() QUOTE Oczywiscie, jesli faktycznie mundurek ten przypomina wygladem mundurek. Mi by odpowiadała czarna garsonka , biała koszula i krawat. Do tego czarne spodnie. Miodzio. I obuwie dowolne. Ano właśnie, jeśli są ładne, to niech sobie będą. Ale te, które mamy obecnie, to w przerażającej większości coś mundurkopodobnego. Aż szkoda tych dzieci. QUOTE Nie tyle co boli.. po prostu godzi w moj zmysł estetyki. I chyba nie tylko w moj, tak więc nie kłóc sie juz. Okeiii. Zauważę więc jeszcze tylko, że zmysł estetyki to: 1. Kolejny powód do wywyższania się ("Jak ona się bez gustu ubiera...") 2. Częsty frazes mający ukryć nietolerancję ("Nie mam nic do punków, ale takie ubrania i muzyka godzą w mój zmysł estetyki") 3. Rzecz skrajnie subiektywna ("Ja bym się tak nie ubrała, nie podoba mi się") 4. Rzecz zmieniająca się w zależności od miejsca i czasu ("Pięćdziesiąt lat temu bikini było nieprzyzwoite i godziło w zmysł estetyki") Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 08.09.2007 17:28 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
abstrakcja |
![]()
Post
#146
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
Ubiór jako powód do bicia? To tylko pretekst, nie oszukujmy się.
Co zresztą rozumiesz jako wyróżniający się ubiór? Glany + czarna skóra? ![]() No , ja nie wiem czy 'to tylko pretekst', bo tu akurat nie mnie, a kolege pobili ludzie, których w ogóle nie znał, nie zamienił z nimi słowa, właściwie to widział ich po raz pierwszy w życiu na oczy. I za co oberwał? Własnie za ubiór. I nie miał glanów [gdyby miał, by się chociaż mógł obronic ![]() ![]() Okeiii. Zauważę więc jeszcze tylko, że zmysł estetyki to: 1. Kolejny powód do wywyższania się ("Jak ona się bez gustu ubiera...") 2. Częsty frazes mający ukryć nietolerancję ("Nie mam nic do punków, ale takie ubrania i muzyka godzą w mój zmysł estetyki") 3. Rzecz skrajnie subiektywna ("Ja bym się tak nie ubrała, nie podoba mi się") 4. Rzecz zmieniająca się w zależności od miejsca i czasu ("Pięćdziesiąt lat temu bikini było nieprzyzwoite i godziło w zmysł estetyki") 1. Ja się nie wywyższam, w ogóle, wypraszam sobie. Potrafie ocenic, czy ktoś się ubiera estetycznie lub prowokująco. Ale nie wywyższam się nad nikim z powodu ubioru.. Drazni mnie w szkole widok obnazonych ciał, nie czuję się lepsza,bo brzuch mam zasłonięty, nie zwracam też nikomu uwagi, ale uważam, że ubiór powinien być stosowny do danego miejsca i sytuacji. Nie wyobrazam sobie, bym miala wyjsc do szkoly w miniówie i koszulce z dekoltem do pępka. Nie odwazyłabym sie. A o gustach, moj panie, sie nie rozmawia. Kazdy ma inny. 2. Jaką nietolerancję? Mnie tez nie podoba się.. przykładowo, ubiór dresiarzy, spodnie z krokiem przy kostkach, bluzy z kapturami mogącymi pomiescic 2,5 kg ziemniaków, a wszystko przewaznie brudne , do tego jakies adidaski z białymi, oczojebnymi sznurówkami. Bardzo estetycznie, naprawde. :| Mimo to nie oceniam ludzi po ubiorze. Ani po tym , jakiej słuchają muzyki, skad w ogole taki pomysł? To, że coś mi się nie podoba, nie oznacza jeszcze, że nie zamierzam tego tolerować, tymbardziej, że to tępię. Jestem tolerancyjna, bo akceptuję to, co mi się nie podoba.. A punk rocka bardzo lubie, skad ten pomysl? ;] Poza tym nie szufladkuje ludzi na podst. subkultur. Subkultury to zło. Człowiek moze ukazac swiatu swe prawdziwe oblicze, jedynie wtedy, gdy jest indywidualista. Dlatego nigdy nie okreslam siebie w zadnej z subkultur. 3. "Ja bym się tak nie ubrała, nie podoba mi się". Często cos sie w ten sposob komentuje. Nieraz ktos w ten sposob skomentował i mój ubiór. Ale czy to jest powod, by sie obrazac? Kazdy ma swoj gust, wedle którego działa. Mam juz taki zwyczaj, ze kiedy bardzo mi się cos u kogos podoba, zaczepiam ludzi na ulicy i mówię "ładna bluzka, gdzie ją kupiłaś/eś?" Komentuje ubior ludzi, owszem. Ale nie oceniam ICH na podstawie ubioru. 4. To za 50 lat będziemy chodzic nago, bo TERAZ to jest nieprzyzwoite i godzi w zmysł estetyki, a pozniej nie bedzie? Do tego zmierzasz?... Bikini jest ok , na basen, na plaze. Jak mowilam, ubior musi byc stosowny do danego miejsca i sytuacji, bo to zmienia postac rzeczy. (; Ja tam nie jestem za zbytnim obnażaniem sie i prowokowaniem. -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#147
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Abstrakcjo, te cztery punkty nie były zarzutami wobec Ciebie, tylko ogólnikami. Spokojnie.
Od końca: QUOTE Bikini jest ok , na basen, na plaze. Jak mowilam, ubior musi byc stosowny do danego miejsca i sytuacji, bo to zmienia postac rzeczy. Chcę tylko zauważyć, że bikini z założenia, od początku było przeznaczone na plażę, a mimo to i tak było nieprzyzwoite. Ale dobra, nieważne. QUOTE Komentuje ubior ludzi, owszem. Bez żadnego wyrzutu pod Twoim adresem: nie cierpię tego. Uważam to za największy idiotyzm ludzkości, bo przecież ubrania miały chronić przed zimnem, a zrobiono z tego jakąś chorą grę. Ale ja jestem dziwny, można mi wybaczyć. QUOTE Jaką nietolerancję? Mnie tez nie podoba się.. przykładowo, ubiór dresiarzy, spodnie z krokiem przy kostkach, bluzy z kapturami mogącymi pomiescic 2,5 kg ziemniaków, a wszystko przewaznie brudne , do tego jakies adidaski z białymi, oczojebnymi sznurówkami. Bardzo estetycznie, naprawde. :| Oczywiście, że nie jest to estetyczne, ale wskazywałem tylko fakt, że wielu ludzi swą nietolerancję pokrywa bajkami o "poczuciu estetyki". A odnośnie Twojego przykładu - jednocześnie piszesz, że o gustach się nie dyskutuje. Czemu więc Twoja opinia miałaby wpłynąć na ICH gust? ;] QUOTE A o gustach, moj panie, sie nie rozmawia. Kazdy ma inny. Najstarsze kłamstwo świata (bo już Rzymianie to wymyślili). Ludzie uwielbiają dyskutować o gustach innych - od "jak ona się bez gustu ubiera" po "dla pana to jest sztuka, dla mnie nie". Mamy przy tym tendencję do uznawania własnego gustu za jedyny słuszny i wyśmiewania gustów, które od naszego odbiegają. Dlatego właśnie to zdanie jest kłamstwem. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Eva |
![]()
Post
#148
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
O Jezu. Opcja 'Viev this post' to jednak pure evil.
-------------------- |
matips |
![]()
Post
#149
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 428 Dołączył: 21.04.2007 Skąd: z krainy Mordor Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Zeti) QUOTE Mam pecha, "załapałem" się na mundurek (1rok) Czyli, ze pierwsza gimnazjum? Nie, jeden rok mam nosić "mundurek" . Kiedy dowiedziałem się o mundurkach to nie miałem ni przeciwko. Pierwsza myś to, że będziemy nosić zwykły garnitur/ mundurek podobny do tych z angielskich filmów. Zaniepokoiłem się gdy okazało się, że mam przynieść 20zł (aby zapłacić). Przyjechała jakaś pani i przymierzała nam worek -taki ciemno granatowy materiał w paski ok. 2mm (nie kolorowe -"kamizelka" nie była gładka) o wymiarach worka rozciętego w przodu i dwiema dziurami. Ponoć sztruks. ![]() -------------------- Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem.
Mark Twain Dom Seniora |
Zeti |
![]()
Post
#150
|
![]() Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Nie, jeden rok mam nosić "mundurek" . Ja też. Ale cóż, u mnie w szkole mundurka nie uświadczysz. SP ma mieć po 15, a my - gimnazjum w październiku, ale coś ostatnio dyrektor nic o tym nie mówi, a nuż się uda... -------------------- ![]() ![]() ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 08:08 |