Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Bariera Rozczarowania,smutku I Miłości, To samo co powyżej :D

[Kiniulka]

To kiedy dasz nowego parcika ??

[Paulinka***]

srednio mi sie podoba ogolnie. za szybko, za dziwnie, za latwo. jak scenariusz do zwyklego pornosa. sorki, ale tak mi sie wydaje. nie wim czemu:) ake doczytam do konca:)

[Ciasteczko]

jessu, przemęczyłam się przez to opowiadanie.
to było strraszne.
hermiona która podcina sobie żyły nożem?!
nie, no wybacz, ale prawie sie popłakałam ze śmiechu czytając to.

i kurde hermiona, która nie wie kogo wybrać - Harryego czy Rona?!
jakież to poruszające...
na poziomie telenoweli latynoskiej...i to takiej naprawdę złej.

pozdrawiam i radzę zająć się czymś bardziej ambitnym.

ciasteczko.

[Kara]

Przeczytałam i...O Chryste!!!Fick naprawde na poziomie...już sama nie wiem...oczywiście nie chodzi mi o błędy w twoim ficku bo sama mam dysgrafie i dysortografie i wiem dokładnie na czym to polega...ale sama fabuła...Zacznę tak. Na początku Hermiona była zrozpaczona po ewidentnym zgwałceniu tego Krukona ale "chwilę" później wchodzi do łóżka Harry'emu, a jak ma deprechę po seksie z Harrym to idzie do łóżka Ronowi i podglądacz Malfoy??Nie no to mnie kompletnie zwaliło tak jak Hermiona podcinająca sobie żyły nożem...Wybacz ale jak chciała się zabić to by sobie podcięła żyły na nadgarstku, a nie cięła się nie jak to określiłaś:

Szybko podekstytowana  zeszła na dół i zaczęła szukać noża do krojenia składników, którym posługiwali się siedmioklasiści. Znalazła. Wzięła i delikatnie wbiła go w ramię.Poczuła delikatne uczucie bólu i zaczęła wbijać go mocniej i głębiej. Jednak lejąca się krew z ramienia nie wystarczyła jej by poczuć satysfakcje.Zaczęła przecinać sobie żyły w nodze, ręce i...

Droga Hermionko!

Chce poczuć smak twych ust, pragne pocałować je.
Twoje brązowe włosy są tak piękne
I przy nich ja mięknę
Twoja inteligencja mnie powala,
A twa uroda duszę mi rozwala.
I choć poetą nie ostanę i kocham cię kochanie!!!!!
    Tajemniczy wielbiciel zakochany w tobie po uszy...
[/COLOR]

Za ten fragment Wielgachny plus strasznie się śmiałam

Ale ogólnie w skali ocen dałabym Ci trzy z dwoma

Pozdrawiam

Kara

[martah]

osobiście uważam, że fick jest zbyt melodramatyczny prawie jak opera mydlana tyle, że dla ludzi z trochę wyższym poziomem inteligencji i nie wiadomo czy będzie happy end. nie przejmuj się zbyt moją opinią, bo jestem już na wstępie krytycznie nastawiona do opowiadań. pozdrawiam

[Alexis]

Ja nie jestem nauczycielem j.polskiego i nie mam zamiaru cytować Twoich błędów bo dla mnie liczy treść a błędy mogą zdarzyć się każdemu.

Opowiadanko ciekawie się zaczyna i mam nadzieję że się rozkręci

Ten post był edytowany przez Alexis: 06.02.2007 19:50