Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Rock, Metal, Punk..., Czyli mocniejsze odmiany muzyki!

Och daj ze spokoj - w The Music byl z nimi wywiad i mowili o tej piosence. To ze istnieje jakis nielegalny album o takiej nazwie swiadczy tylko o tym ze ktos dopasowal sobie nazwe krazka do tego wykonania po to by wszystko bylo bardziej wiarygodne.

PS. - A zreszta nie zamiezam tracic czasu na przekonywanie ciebie co do slusznosci. Probojesz udowodnic ze masz racje podczas gdy mam za soba rok szalenczej pogoni za informacjami, piosenkami, zdjeciami i wszystkim innym dotyczacym Systemu. Wybacz ale przesluchanie jednej, dwoch czy trzech plyt zespolu nie wystarczy.

ojoj bez agresji...bez przesady przecież ...wyluzuj, człowiek nie jest nieomylny

PS. - A zreszta nie zamiezam tracic czasu na przekonywanie ciebie co do slusznosci. Probojesz udowodnic ze masz racje podczas gdy mam za soba rok szalenczej pogoni za informacjami, piosenkami, zdjeciami i wszystkim innym dotyczacym Systemu. Wybacz ale przesluchanie jednej, dwoch czy trzech plyt zespolu nie wystarczy.

Hmm, ale i tak pokaralas ;] Rok? Co to jest rok? ;d

Slucham jakigos gejowatego W.A.S.P.`a
kufa sten ich 1 album jest nawet fajny ale reszta jest do bani =\

joj bez agresji...bez przesady przecież ...wyluzuj, człowiek nie jest nieomylny

Jestem agresywna z natury ; >

to przez ten nick pewnie XP

Pewnie tak --'

nie - nie mam ;p

ba - nawet nie wiem, czy znalazłbym to gdzieś poza "blapshemowskimi hubami wymagającymi udostepnienia 300GB" jak to Grim napisał ;p

edyt: znalazłem coś co pozwala na stwierdzenie, że toxicity 2 istnieje. ponoć jest to "the same song, but played more blue".

Huh - mój nieomylny wizerunek skalał się skazą ;>

kiedys bylo jeszcze cos takiego jak audiogalaxy, ktore mialo najwieksza baze plikow muzycznych (nawet poczatkowe wersje grokstera i innych kazzy wysiadaly). jakby przetrwalo do dzisiaj, pewien jestem zeby to mieli. a tak to pozostaje liczyc na znajomych, lub dokupic wiekszy dysk :> ale ja nie o tym chcialem.

dzis wbrew ostatniom postom bedzie o punku i to polskim. ostatnimi czasy wspolokator przynosi do domu rozne zespoly, ale tym razem mnie urzekl nieprzecietnie (w zasadzie to nie wiem dlaczego). tak dokladniej to chodzi o zespol siekiera (nie, to nie jest ich www). historie zespolu mozna by skrocic do kilku zdan w tym jednym z najwazniejszych bylo by - kilku ludzi zalozylo zespol, pojechali na jarocin (lata 80-te) i zrobili rzeznie :> tekstowo...coz lata byly jakie byly, a poki nie postanowili wejsc do studia aby nagrac plyte ('nowa aleksandria' - mozna nawet powiedziec, ze zalatuje to troche kultem wczesnym), spiewali jak na prawdziwych anarchistow przystalo. mowie wam, nawet wczesny dezerter wysiada. muzycznie? opieram sie na nagraniach live - ryk, perkusja jak z gabber hardcore, a gitary slychac ledwo co, tylko sie domyslam co sie musialo dziac na koncertach. o tak, to byly czasy.

A ja od czasu koncertu w Gnieznie stalam sie wielka fanka Kombajnu do zbierania kur po wioskach.

Papiez, jestes moim idolem ;d

Dimmu Borgirap ;]
De trve nordic rap! Heil! On yovr knees, all ya dogz ;]

dzis wbrew ostatniom postom bedzie o punku i to polskim. ostatnimi czasy wspolokator przynosi do domu rozne zespoly, ale tym razem mnie urzekl nieprzecietnie (w zasadzie to nie wiem dlaczego). tak dokladniej to chodzi o zespol siekiera (nie, to nie jest ich www).  historie zespolu mozna by skrocic do kilku zdan w tym jednym z najwazniejszych bylo by - kilku ludzi zalozylo zespol, pojechali na jarocin (lata 80-te) i zrobili rzeznie :> tekstowo...coz lata byly jakie byly, a poki nie postanowili wejsc do studia aby nagrac plyte ('nowa aleksandria' - mozna nawet powiedziec, ze zalatuje to troche kultem wczesnym), spiewali jak na prawdziwych anarchistow przystalo. mowie wam, nawet wczesny dezerter wysiada. muzycznie? opieram sie na nagraniach live - ryk, perkusja jak z gabber hardcore, a gitary slychac ledwo co, tylko sie domyslam co sie musialo dziac na koncertach. o tak, to byly czasy.

Siekiera to zespół gdzie karierę rozpoczął niejaki Budzy, czyli wokalista zespołu Armia. "Nowa Aleksandria" jest imho kiepskawa w porównianiu z ich pierwszą płytą - tą da się porównać tylko do jednego zespołu - Budzy & Trupia Czaska - płyta wydana nakłądem Frondy z tekstami Janusza Baki. Punk Katolicki w najczystszym wydaniu. Żeby nie pozostać gołosłownym zarzucę tekstem

Fiut

(Uwaga nikczemności świata)

Jak brylanty tak kokardy
Ząb pokruszy czasów twardy.
Serenady pełne zdrady,
Komedyje, tragedyje.
Promenady i bankiety,
Prędko biorą swe walety.
A opery, śmiech to szczery,
Jako sceny krótkiej weny.

Świat bałamut i fiut, fiut.
Nic po nim, nie gut, gut.

Grób karytą, wozem mary,
Fantem będą wraz czamary.
Życie, zdrowie pajęczyna
Świat sam spłonie ta przyczyna.
Tu snem szczęście, chwała marą,
Młodość, piękność, lat poczwarą.
Dzisiaj rozkosz i bogactwo,
Jutro ropa i robactwo.

Świat skorupa liczykrupa,
Skąpo daje, hojnie łaje.
Jego skarby z słomy sieczka,
Sława słaba jak banieczka.
Niebezpieczna z światem liga,
Kto nie zerwie, temu figa.
Sami wiecie, źle na świecie,
Ej do nieba nam potrzeba

Bardziej pankowego tekstu nie uświadczysz nawet w piosnkach defektó mózgó

A tak po cichu, tu macie wersję empeczy, w kiepskiej jakości coby mała była. Misiek, mam nadzieję że się nie obrazisz, że skorzystałem z twojego konta na lycosie

sznurek. jeżeli prekroczą tempo You're Better Off Dead albo Mask Of Sanity, to tego nie będzie można grać na żywo ;d

Ten post był edytowany przez Child of Bodom: 26.05.2005 10:56

A ja od czasu koncertu w Gnieznie stalam sie wielka fanka Kombajnu do zbierania kur po wioskach.

Wanilowe Niebo.
---------

Judas Priest
Angel of Retribution - Powiem szczeze ze po wlozeniu tej plyty do odtwarzacza i wcisnieciu klawisza "play" te dzwieki robia pranie mozgu sprawniej niz amerykanscy wojskowi w wiezieniu Abu Ghraib








Ten post był edytowany przez Pottermenka: 26.05.2005 14:55

pranie mózgów robili Metalliką ;p

Judasi? Painkiller, British Steel. Z Aniołka - Demonizer z wyczesanym wstępem :}

Eee tam - Metallica wyszalala sie juz pierwsza plyta ; >

Judas Priest
Angel of Retribution - Powiem szczeze ze po wlozeniu tej plyty do odtwarzacza i wcisnieciu klawisza "play" te dzwieki robia pranie mozgu sprawniej niz amerykanscy wojskowi w wiezieniu Abu Ghraib

Bo wszyscy wiemy do jakiego gatunku zaliczja sie Judasi i o czym oni swiadcza.

dzis wbrew ostatniom postom bedzie o punku i to polskim. ostatnimi czasy wspolokator przynosi do domu rozne zespoly, ale tym razem mnie urzekl nieprzecietnie (w zasadzie to nie wiem dlaczego). tak dokladniej to chodzi o zespol siekiera (nie, to nie jest ich www).  historie zespolu mozna by skrocic do kilku zdan w tym jednym z najwazniejszych bylo by - kilku ludzi zalozylo zespol, pojechali na jarocin (lata 80-te) i zrobili rzeznie :> tekstowo...coz lata byly jakie byly, a poki nie postanowili wejsc do studia aby nagrac plyte ('nowa aleksandria' - mozna nawet powiedziec, ze zalatuje to troche kultem wczesnym), spiewali jak na prawdziwych anarchistow przystalo. mowie wam, nawet wczesny dezerter wysiada. muzycznie? opieram sie na nagraniach live - ryk, perkusja jak z gabber hardcore, a gitary slychac ledwo co, tylko sie domyslam co sie musialo dziac na koncertach. o tak, to byly czasy.

Siekiera to zespół gdzie karierę rozpoczął niejaki Budzy, czyli wokalista zespołu Armia. "Nowa Aleksandria" jest imho kiepskawa w porównianiu z ich pierwszą płytą - tą da się porównać tylko do jednego zespołu - Budzy & Trupia Czaska - płyta wydana nakłądem Frondy z tekstami Janusza Baki. Punk Katolicki w najczystszym wydaniu. Żeby nie pozostać gołosłownym zarzucę tekstem
[...]

hm, mam sciagniete cos takiego jak 'studio&live' - piosenki takie same jak na plycie 'siekiera' plus kilka z 'nowej aleksandrii'. tak naprawde to tej drugiej nie ma co porownywac do pierwszej chyba:> to a tak przy okazji - szukalem wlasnie ,kto tam na wokalu siedzial, thx ;* (bez skojarzen).

edit:
ciezkimi, jak tony stali, krokami zbliza sie do nas mozolnie, jak ciezki czolg, jedno z wiekszych wydarzen muzycznych tego roku w naszym kraju, znaczy sie mystic festiwal. stadion slaski w chorzowie zostanie na kilka godzin zdobyty przez mniej lub bardziej mroczne zalogi:

* iron maiden
* najtłisz (moim zdaniem lol)
* kreator
* behemoth
* primal fear
* frontside
* dragonforce

wybiera sie ktos?
niezbyt gleboko w tym siedze, ale imo mystic festival byl super jakies 3-4 lata temu jak przyjechal mayhem, childreni itd... rok pozniej byl satyricon(;0).

Ten post był edytowany przez GrimmY: 27.05.2005 22:11

wywalić najtfisza, dragonforce, frontside a zamiast nich dać:
[wersja power za power, death za death]
Hammerfalla, Iced Earth i Acidów.
[wersja zgoła inna ;]]
Jak Kreator to i Sodom, jak Maideni to Saxon, a jak już mamy Behemotha to Viadra albo Morbid Angel :}}}

i podtrzymać tradycję, że szatany muszą być! ;p

btw - Wacken Open Air ma i tak lepszą obsadę ;} Graspop takoż, ale tam trzeba bulić w ojro. I Earthshaker jeszcze

czyli... zostaję w domu ;]

uswiadom mnie:
czy mowi ci cos takiego jak "Metal Union Road Tour 2005" - jesienia w polsce. zespolow raczej nie kojarze, ale kumpel mowil ,ze w poprzedniej edycji zaje...bardzo skoczna i przyjemna potancowka byla ;>

No to w 2004 mieli lepszy skład ;]
Teraz wszędzie to Frontside pchają - jacyś znajomi prezesów z Metal Mind? ;p Headfirst coś skacze po głowie, ale jakoś nie kojarze, jak grają. Reszty nie znaju.

A jam właśnie zakupił "Get Behind Me Satan" - nową płytę The White Stripes i utwierdziłem się w przekonaniu, że muszę jechać do Gdyni zobaczyć ich na żywo.

o tak, tez bym pojechal na opener festiwal (lauryn hill !!!) , cena odstrasza - dwudniowy karnet 199 zlociszy...chociaz za taki tlok gwiazd to nawet niewiele.

A jam właśnie zakupił "Get Behind Me Satan" - nową płytę The White Stripes i utwierdziłem się w przekonaniu, że muszę jechać do Gdyni zobaczyć ich na żywo.

jezuuu......ja tez chcę ;( kup mi tez ;( ten singielek "Blue Orchid" jest po prostu boski :Dale słyszałm że jest troche bardziej akustyczna nie??

a jak usłyszałam gdzieś tam w tv że ma być taki zajefajny sqad na openerze to mnie zatkało....ale ja i tak wiem że nie pojadę....... najwyżej za pomocą mojej małej główki wybiore się tam o sennej porze :/

nie wiem jak nowa Stripes'ów.
ale na opener jakbym miała jechać [ha, ha, niemalże isc] to prędzej na The Music.

huhu-zzah ;d

już w sobotę w mojej mieścinie zagrają Coma i Myslovitz ;d
Pierwsi mają jakieś 1,5h czyli jakby się spięli, to zmieszczą się z całą płytą i jeszcze im parę minut zostanie ;d Myslovitz gra jakieś dwie godziny... oj będzie się działo ;d

W 2006 BR wydaje nowy krążek! ;] hell yeah... a przed gwiazdką ma wyjść pierwsze DVD koncertowe! :]

A i jeszcze - rozmiłowałem się w kawałku Tiny Voices, jak kto jeszcze nie słyszał szczerze polecam :} wykonanie oczywiscie BR...
Tiny voicessss....
"...P..."