alternatywa/indie, pojmowane szeroko
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
alternatywa/indie, pojmowane szeroko
Katon |
![]()
Post
#101
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Umiłowanie klasyki. Podobny czas, podobni słuchacze, jeden medialny szum - muzyka to też zjawisko społeczne. Muzyka rozrywkowa to głównie zjawisko społeczne. Możemy wykroić TWS. Ale wtedy powinniśmy całe Detroit. The Von Bondies też. A mroczne i duszne B.R.M.C.? Też. Przecież to w sumie inna bajka. Można przyjąć definicję, że nrr to nyc. Ok. Tylko co ma wspólnego ze sobą "Show Your Bones" i "First Impressions Of Earth"? Nie za wiele. A Wyspy? Każdy zespół możnaby włączać i wyłączać. Wedle miliona kryteriów. Sripesi są trochę z boku - jasne. Ale jednak płyną w tej rzecze.
Co do The Libertines... Cóż, ja obydwa longplaye uważam za wybitne, ale można mieć inne zdanie. A co do epigoństwa (że brzydko to określe...) - ja czasem próbuję =P A mówiąc poważnie - trudniej jest. Trudniej jest iść tym szlakiem. Jak narazie jedynymi naśladowcami spółki Doherty/Barat jest Doherty i Barat. Ale taki chociażby Razorlight chociaż bardziej strokesuje, to jednak echa Libsów są silne. A trudniej, bo muzyka The Libertines to jazda po bandzie. Szorstka produkcja, fałsze, wokale jakby od niechcenia... a jednak działa. Tyle, że mało komu zadziała, bo wszystko rozbija się o piosenki. Piękne, trafione, rewelacyjnie zaaranżowane... Tu tkwi wg. mnie sedno. O, jeszcze u Małpek słychać wpływy. Na szczęście nie nachalne. Nie zrozum mnie źle - ja Strokesów i cenię i lubię. Mam wszystkie płyty (nawet "Room On Fire") i nie kurzą się na półce. Ale mam inne priorytety. Ten post był edytowany przez Katon: 22.07.2006 17:27 |
Ahmed |
![]()
Post
#102
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
The Kooks - Inside In/ Inside Out + mały bonus
Dla tych, którzy jeszcze nie mają. Niech jak najszybciej nadrobią zaległości. Bardzo przyjemni, łatwo wpadają w ucho Może nie ma nic odkrywczego w ich graniu, więc jezeli szukacie czegoś lekkiego i łatwego to polecam. Teksty banalne, lekko buntownicze, jak na młodych chłopaków przystało. Zobaczymy jak długo utrzymają się na fali. Mam nadzieję, że nie będzie to kolejny zespół jednego albumu, bo The Kooks mają potencjał,a pierwszy LP dobrze wróży. Mando Diao - Bring'Em In Aj Aj! To jest dopiero odkrycie! Lekko spóźnione, bo płytka z roku 2002. Polecam wszystkim fanom NRR. Nazywani szwedzkimi Libertinesami, grają jednak nieco ostrzej. Powrót do korzeni? Punk? Garage? Taak. Świetny album. Ten post był edytowany przez Ahmed: 22.07.2006 18:16 -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#103
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Katon @ 22.07.2006 17:27) Umiłowanie klasyki. Podobny czas, podobni słuchacze, jeden medialny szum - muzyka to też zjawisko społeczne. Muzyka rozrywkowa to głównie zjawisko społeczne. Możemy wykroić TWS. Ale wtedy powinniśmy całe Detroit. The Von Bondies też. A mroczne i duszne B.R.M.C.? Też. Przecież to w sumie inna bajka. Można przyjąć definicję, że nrr to nyc. Ok. Tylko co ma wspólnego ze sobą "Show Your Bones" i "First Impressions Of Earth"? Nie za wiele. A Wyspy? Każdy zespół możnaby włączać i wyłączać. Wedle miliona kryteriów. Sripesi są trochę z boku - jasne. Ale jednak płyną w tej rzecze. mowisz podobny czas, podobni sluchacze.. teraz nie jest czas ani TWS ani Racounters jakby przeniesc ich muzyke 40 lat wczesniej to malo kto by widzial roznice... ze strokesami nie da sie tak zrobic i to wlasnie powoduje ze uwazam ze to nie jest nrr i wcale nie mowie ze to tylko tych dwoch zespolow nie powinno sie klasyfikowac jako nrr, jest ich pewnie duzo wiecej.. a co do sluchaczy to po prostu latwo daja sie manipulowac, nie znaja starej muzyki i przyjmuja wszystko jako nowosc, nowy kierunek, gatunek a co do wysp to troche przesadzasz wezmy takie Sheffield: Arctic Monkeys, The Long Blondes, Little Man Tate - bardzo podobne do siebie... i duzo jest takich przykladow i wlasnie to wszystko laczy sie w jedna grupe zwana nrr a co do Libertines'ow to chyba zbyt emocjonalnie do nich podchodzisz i za bardzo kolorujesz to wszystko... lubie ich, moze maja genialne pomysly na piosenki, dobre i trafione aranzacje ale nie mozna tego nagrywac tak zeby brmialo jakby caly czas byli w garazu w ktorym zagrali pierwsza probe po to jest studio zeby wszystko brzmialo jak nalezy.. to tez sie liczy szczegolnie dla takiego audiofila jak ja :] |
GrimmY |
![]()
Post
#104
|
![]() Potężny Mag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2510 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo. Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Ahmed @ 22.07.2006 19:14) The Kooks - Inside In/ Inside Out + mały bonus Dla tych, którzy jeszcze nie mają. Niech jak najszybciej nadrobią zaległości. Bardzo przyjemni, łatwo wpadają w ucho Może nie ma nic odkrywczego w ich graniu, więc jezeli szukacie czegoś lekkiego i łatwego to polecam. Teksty banalne, lekko buntownicze, jak na młodych chłopaków przystało. Zobaczymy jak długo utrzymają się na fali. Mam nadzieję, że nie będzie to kolejny zespół jednego albumu, bo The Kooks mają potencjał,a pierwszy LP dobrze wróży. określiłbym ten zespół, a dokładniej ten album w ten sposób - rzeczywiście banał i jak na moje skrzywione guta to banał jak cholera, ale dziwnie mile wpadający w ucho, ot proste nieskomplikowane granie, bardzo mi się spodobał pierwszy kawałek - 'seaside' - dobrze dobrana gitara i głos, i wystarczy. już po raz trzeci albumu przesłuc.huje (aa i takie jedno małe 'ale' mam - kawałek pt. 'eddie's gun', jakość 320kbit, a brzmi jakby był nagrywany przynajmniej poprzez jamnika. domyślam się, że to nie było zamierzone). -------------------- |
Ahmed |
![]()
Post
#105
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
Sorki za to "Eddie's gun". Niezły bubel. Ściągalem ze trzy różne wersje i nie mogłem upolować dobrej jakości. Wracając do sedna, pisałem, że są bardzo przyjemni? Tacy pozytywni i energetyczni. Są balladki, jest kilka szybkich kawałków, dobry wokal. Prosta recepta na sukces. Problem polega na tym, czy chłopaki nagrają drugi porywający album. Życzę im tego.
-------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Myśka |
![]()
Post
#106
|
![]() nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta ![]() |
AKCENT
brytyjski przyprawia mnie o omdlenia, za meza chce chlopca z wysp. kooksy potrafia zauroczyc kazdym prostym slowem ich prostych piosenek. a seaside jest juz kultowe w nadmorskich kregach ![]() moze ta wersja eddie's gun lepsza? ano, lepsiejsza. Ten post był edytowany przez Ahmed: 23.07.2006 22:14 -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Katon |
![]()
Post
#107
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
A ja akcent lubię dobrany do muzyki. Taki american american english czasem też jest boski.
Po koleji. Co do TWS i ich przynależności - ich muzyka brzmi jak sprzed 40 lat, zgoda. Ale ileż zespołów z nrr brzmi jak sprzed lat 25 (Joy Division), a jednak nikt ich nie wyłącza poza nawias. Recycling jest silny. Jest jednym z elementów gatunku. Libertinesi zalatują Clashem i Jamem, AM zalatuje wszystkim wymieszanym w tak idealnych proporcjach, że aż są oryginalny, ale to jednak też już wszystko było. Ja nrr definiuje szeroko. Jest dla mnie tym, czym nienazwana do dziś fala gitarowego grania na początku lat 90tych (której częścią był grunge). Mam wrażenie, że Ty traktujesz ją jako coś takiego, jak sam grunge właśnie. Różnimy się. I ok. Ale dobrze wiedzieć, co by nieporozumień o słowa nie było =) Taki delikatny edit w temacie TWS. Bo się tak w sumie zgodziłem, że ich muzykę możnaby bez większych zmian przenieść 40 lat wstecz, a to nieprawda jest. Tzn. nie zawsze. Fakt - jest w dorobku TWS mnóstwo piosenek retro, jakkolwiek jest całkiem sporo takich, które są specyficzną dla White'a mieszanką bluesa i punka. Black Math, Fell In Love..., Little Acorn czy Hardest Button... nie mogłyby powstać ani 40, ani 25 lat temu. Mogły powstać tylko wtedy kiedy powstały. Zupełnie jak piosenki Casablancasa.Katon Libertinesi. Cóż, ja lubię chrzęsty i brudy. A alergicznie nie znoszę 'przeprodukowania'. Ech, chorusów, eterycznych, 'studyjnych klawiszy' i całej tej 'giełki. Dla mnie ideałem produkcji jest Blood Sugar..., ale z drugiej strony uwielbiam też rzeczy kompletnie garażowe. Byle było słychać o co chodzi. Na płytach Libsów zawsze słychać. Doherty z Babyshambles i z Jonesem trochę przesadzili - zgoda. Ale wolę przesadę w tą stronę z dwojga złego... Ten post był edytowany przez Katon: 28.07.2006 19:06 |
Ahmed |
![]()
Post
#108
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nowy Razorlight! OMG! Czek dyz ałt!
Zalatuje popem, ale jest świetny i niesamowicie energetyczny. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie ma rewelacyjnych gitarówek, ale mimo wszystko coś przyciaga uwagę. Niby nic odkrywczego, a jednak rzuca na kolana. Czy to wokal Borrela, czy może proste pomysły na chwytliwe kawałki? Sam już nie wiem. I can't stop this feeling I've got... -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
MisieK |
![]()
Post
#109
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
fajny fajny. ale ja i tak wole the subways ;d
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Vilanda |
![]()
Post
#110
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: israel Płeć: Kobieta ![]() |
'in the morning' właśnie gwałci wszystko na mtv dwójce, zresztą swietny teledysk.
-------------------- jestem w nastroju nieprzysiadalnym,
FREE percy! ![]() |
Katon |
![]()
Post
#111
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
W sklepie dziś widziałem - trzeba będzie obczaić. Pierwsza płyta była fajna, jakkolwiek nie powalająca. The Subways? Uuuu, nie. Tzn. ten singiel mieli fajny, ale jednak są dla mnie zbyt wtórni i niepomysłowi.
Wreszcie sobie tych Kooksów słucham. No i słucham tak sobie i jest to bardzo fajne. Ale nie mogę pozbyć się myśli, że są jednymi z tych, po któtrych nie zostanie śladu. Ten post był edytowany przez Katon: 29.07.2006 15:19 |
Ahmed |
![]()
Post
#112
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
Może i ślad nie zostanie, ale chłopaki grają tak "słonecznie", że aż chce się ich słuchać. Nagrali bardzo równy album, bez słabiutkich kompozycji, jest kilka utworów przebojowych. Czego chcieć więcej? Ja innowacji nie poszukuję. Przyjemne i łatwe, za to ich uwielbiam.
RAZORLIGHT! ^^ I can't stop this feeling I've got... Nawet "Up All Night" wydaje mi się marne przy nowym longplayu. -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Katon |
![]()
Post
#113
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Nie strasz, trzeba będzie kupić... =P
Końcówka "In the morning" rzuca na kolana i nie daje wstać. Coś niesamowitego. Tego słuchać. I głosować. Kapitalne. Za rok na open'erze chce, żeby nas saportowali =) Ach. Słucham sobie 'Last Nite' Strokesów i jednak kurde mogę się wyzłośliwiać i wogóle, ale ta piosenka zawsze sprawia, że no nie mogę im nie przyznać, że są niesamowici. A może, że byli niesamowici... Ten post był edytowany przez Katon: 29.07.2006 16:43 |
Myśka |
![]()
Post
#114
|
![]() nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta ![]() |
nigdy nie przepadalam za razorlightami. i tu sie nie nawroce jak w przypadku FF :P ich muzyka malo mnie kreci, czasem wrecz nudzi lub denerwuje. slucham po raz drugi 'in the morning' i wydaje mi sie, ze ich nie scierpie. ale przeslucham poslusznie nowy album [kiedys na pewno]. dla mnie brzmia nawet malo wyspiarsko...
wole surowych strokesow ;) od 2:40 fajny moment, ale jak zaczynaja spiewac i powtarzac to samo [chyba ze sto razy!!!], to magia pryska. bleeh. -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
MisieK |
![]()
Post
#115
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Katon) The Subways? Uuuu, nie. Tzn. ten singiel mieli fajny, ale jednak są dla mnie zbyt wtórni i niepomysłowi. od kiedy to NRR jest odkrywcze?xd Rock'n'Roll Queen jest spoko, ale Oh Yeah wymiata na całej linii;P -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
NeMhAiN |
![]()
Post
#116
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 419 Dołączył: 24.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
ale mogliby odświerzyć nam pamięc o nich ...bo jakoś dawno ich nie widziałam w relacjach z Oxegenu też nici :/ jeszcze bodajże było coś trzeciego albo mi się przyśniło...no cóż ale wszystkie równie porywczo...no czad i tyle
![]() to co prawda nie z serii "the..."ale... słyszeliście może Be Your Own Pet?...no to tu i tu czysta energia ![]() Ten post był edytowany przez NeMhAiN: 30.07.2006 19:22 |
Katon |
![]()
Post
#117
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
QUOTE(Myśka @ 30.07.2006 15:08) 1. nigdy nie przepadalam za razorlightami. i tu sie nie nawroce jak w przypadku FF ![]() 2. od 2:40 fajny moment, ale jak zaczynaja spiewac i powtarzac to samo [chyba ze sto razy!!!], to magia pryska. bleeh. 1. Ty się już tak Myśka lepiej nie deklaruj, bo ja pamięć mam dobrą =D 2. Właśnie dopiero wtedy robi się naprawdę fajnie =P Jakkolwiek zawsze ich stawiałem raczej w drugim, 'epigońskim' szeregu i to się chyba nie zmieni po tej płycie. Dobry poprock. Ot. Z momentami. To jest właśnie jeden z nich. ha, ale fajne!!! Ten post był edytowany przez Katon: 31.07.2006 19:16 |
vold |
![]()
Post
#118
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Aj, co to za zespół ma taką piosenkę, costam chyba 'in the morning' jest czesto?
-------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
MisieK |
![]()
Post
#119
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
razorlight - in the morning
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
vold |
![]()
Post
#120
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Aaaaa, daj mi to ktos na jusnedit albo rapidszejr.
Edit: Juz nie, juz se mam. Ten post był edytowany przez voldius: 04.08.2006 14:11 -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Katon |
![]()
Post
#121
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
|
vold |
![]()
Post
#122
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
KOCHAM
Przede wszystkim za muzykę, za When The Sun Goes Down. Ale teraz w ogóle te teledyski mi tak po głowie biegają. Przede wszystkim WTSGD zainspirowało kogos do wyrezyserowania dwoch filmow krotkometrazowych 'Scummy Man' i 'Just Another Day' w ktorym zagra tam m.in. Stephen Graham [z teledysku tamtego, ktory gral m.in. Tommyego w Snatchu]. A ten nowy teledysk to uwielbiam już, m.in. dlatego że gra w nim Paddy Considine, strasznie fajny aktor [Dead Man's Shoes!] i Kate Ashfield. A kawałek fajny fajny. W ogole zalatwiam rip winyla na ktorym jest jakis kawalek nie publikowany, jak bede mial to no dam Wam, dam ![]() Aaaaarctic Monkeys! -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Ahmed |
![]()
Post
#123
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
ano całkiem fajny. emocjonujący nawet. ale zdziwiła mnie piosenka, bo jej nigdy wcześniej nie słyszałem. to z jakiejś epki?
mam nadzieję, że chłopaki już się nie będą kłócić o kasę i popracują nad drugim albumem, który rzuci nas wszystkich na kolana. -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Katon |
![]()
Post
#124
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Też nie wiem z czego to. Może taki międzyalbumowy singiel jak "Area" Futureheadsów? Miejmy nadzieję, że się tam im wszystko poukłada, bo szkodaby zespołu było.
|
vold |
![]()
Post
#125
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Leave Before The Lights Come On The b-sides to the upcoming CD single 'Leave Before The Lights Come On' will feature the first released covers by the band. The first track will be 'Put Your Dukes Up, John' by the Little Flames. The second track, in collaboration with The 747s, will be 'Baby I'm Yours' by 60s legend Barbara Lewis. The 7 inch will feature the single and the b-side 'Baby I'm Yours'. The single on both formats will be released on August the 14th. -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 07.05.2025 17:35 |