Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: alternatywa/indie
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28
Katon
The Strokes, The Libertines, The White

Stripes, The Killers, The Music, The Hives, Franz Ferdinand (seria się

kończy), King Of Leon, Razorligth, Jet, Black Rebel Motocykle Club (chyba

walnąłem byka w nazwie).....

Wiecie wogóle że istnieją?

Słyszeliście chociaż single tych kapel? Wiecie, że właśnie odmieniają

oblicze rocka? Możlliwe że nie, bo w Poslce świadomość istnienia całej nowej

i młodej fali rocka nie jest kompletnie przyjmowana do wiadomości. Za

szczyty nowoczesnego rocka uważa się Linkin Park i Fridorsdałn, a i tak

króluje stary, zmurszały, nieprzemakalny metal. I tak oto, mając w Polsce

gigantyczny rynek rockowy tkwimy w muzycznym skansenie, który funduje nam

Metal Mind (nie mam pretensji do firmy;jest odbiorca, róbmy produkt;

naturalne) zasypując rynek co roku tonami IDENTYCZNYCH metalowych płyt. A

gdzieś po garażach pewnie czai się nowe, które wszyscy mają w dupie...
em_
Że istnieją, to owszem, wiem. Nie przepadam co prawda za większością z nich, a słyszałam. Zielonego pojęcia nie mam tylko o Franz Ferdinand i Black Rebel cośtam... The White Stripes lubię. Jako jedna z mimo wszystko niewielu, bo pełno znam osób, które o tym nic nie słyszały. A o Linkin Park lepiej nie wspominać, sama mam pięć koleżanek, które słuchają "popu i Linkin Park". Ja też, co prawda słucham raczej czego innego (Tori Amos, PJ Harvey, Bjork), ale - conieco o wymienionych zespołach wiem.
PS. Jezu, ile odpowiedzi w tym temacie.
Child
brak odpowiedzi, bo ludzie szukaja

zespołów po p2p ;]
tak jak ja - bo o kapelach słyszałem, ale ich samych

nie.
Myśka
Kocham kocham kocham New Rock

Revolution.
Zespoły z reguły zaczynające się na The, a kończące literą

's' są często rewelacyjnymi zespołami ;] toteż szukam takowych w

internecie. Do tego co wymienił Katon, można jeszcze dorzucić The Thrills

[moje ulubione ahh],Interpol, The Von Bondies, Frameless [?] No dla mnie cud

miód klimaty ;>
Ściągajcie, słuchajcie, uzależniajcie się od tych

dźwięków. I żyjcie z tym!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />


/>Amen.

edit:

nazwa się powtórzyła, ah.
vampirka
a ja kocham moje grandzowe wroclawskie Dust

Blow.
mimo braku 'the'


(Alosha kroluje nie?

:))]
Neonai
Taak (: Cat mi przesłała i się w tym

lubuję.

Słucham Strokes'ów, o reszcie słyszałam. Incubus

chyba też do tego należy?

edit: ah, no i The Vines.
Norriśka
znam każdy z wymienionych przez Katona

zespołów i z każdego słyszałam przynajmniej jeden singiel, więc wiem co sobą

prezentują. MTV2 bardzo często częstuje nas muzą właśnie tych zespołów.

/>Osobiście bardzo ale to bardzo lubię The Music, wokal jest nieprzeciętny,

ale i sama muzyka też jest jakaś taka inna, co mi się naprawde podoba.

"Matinee" Franza Ferdinanda też jest bardzo fajne. Czytałam raz

opinie kogoś o FF i, o dziwo, w owej opini ani razu nie padło słowo

"rock". Recenzent określał Franza jako coś (i tu nie pamiętam co)

połączonego z folkiem. Z mojej strony było lekkie zdziwko kiedy to

przeczytałam.
Z tych kapel lubię jeszcze The White Stripes. Są żywym

dowodem na to, że i w dwie osoby można stworzyć coś wielkiego. A ich

teledysk do "The hardest button to button"... ach, cudeńko


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />


/>wszystkie te zespoły grają mniej więcej w tym samym stylu, może to jest

jakaś nowa era. chyba tak, skoro jest ich tak dużo. zaczyna się coś nowego i

jeszcze zobaczycie, że Metal Mind Productions albo Mystic Productions

jeszcze się schowają przed tym nurtem.

a błąd w nazwie BRMC jest

tutaj: Black Rebel Motocycle Club
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
Laura_
QUOTE(Myśka @ 19.12.2004

22:07)
Kocham kocham kocham

New Rock Revolution.
Zespoły z reguły zaczynające się na The, a

kończące literą 's' są często rewelacyjnymi zespołami ;]

/>


the rasmus ;p;p;p

/>
z ww znam jedynie the white stripes, dziala mi na nerwy muzyka tego

zespolu _-_
BlackOmen
Ja o takich zespolach zwykle dowiaduje sie

jak ktos da mi ich pare empeczy lub jakis album. Czesc z nich znam i jakos

nie wywarly na mnie wielkiego wrazenia. Ostatnimi czasy i tak siedze w

troche innym gatunku muzyki :]
Myśka
Nełonaji - The Vines dla mnie 'za

brudne' ;] mają pare fajnych kawałków, podobają mi się głównie balladowe

['homesick'?]. Lubię miłe rockowe piosneki D:

No i do

spisu dodać jeszcze można The Cooper Temple Clause. :)
Pawelord2
Ja niestety nie znam! a zresztą, nie jest

mi z tego powodu jakoś przesadnie smutno ;] bo to jest tak ze juz znalazłem

muzykę która odzwierciedla to co we mnie siedzi i jest to... (no wiecie ;p)

Bad Religion ;]
"...P..."
BlackOmen
"The Rite Of Stings" to jest

niestety nazwa albumu ale jednak tacy ludzie dobrali sie tylko raz i nigdy

jeszcze czegos tak fenomenalnego nie slyszalem :] Na torrent.org.pl kiedys

wrzucalem
alt='user posted image' />
voldius
z tych ktore znam to najbardziej godne

polecenia są the white stripes, the hives, yeah yeah yeahs. the vines

niezbyt lubię. rezte znam słabo. ale ciekawa rewolucja, trochę się muzyki

wyłoniło. najlepsze white stripes.
Katon
The Thrills proszę w to nie mieszać. Sama

nazwa jeszcze nic nie znaczy, a atak wylukrowanego poiku dawno nie

słyszałem. Incubus jest niezły, ale też bym go do tego nurtu raczej nie

zaliczył...
Neonai
a ja tak, jako jeden z pierwszych. mam dwie

płyty, obie bardzo super.
matoos
Słyszałem wszystkie z tych zespołów, żaden

jakoś mnie nie ujął. Nawet Linkin Park podoba mi się bardziej. Mimo że

ostatnio się zrobił niepoplarny i to muzyka dla buraków.

A

slyszeliście najnowszą płytę Metallici? Nie taka nowa wprawdzie, ale też

klimatem pasuje do nowych czasów.
Neonai
St. Anger? nie..to już nie Metallica, z

całą przykrością to stwierdzam, ale tak jest. Porównaj utwory z St. Anger

np. z tymi z Black albumu. Chcieli dopasować się właśnie w owy, nowy nurt w

muzyce, ale na dobre im to nie wyszło..
PEQU
Tak wielka odmiana... Dzieci Kwiaty

Reaktywacja normalnie.

"Zespół X chciał stworzyć nowy

zbieżny jakowoż nurt w muzyce, jednak z porówaniu z ostatnim singlem zespołu

Y jest nieporównywalnie gorszy. Jednak gdyby spojrzeć od strony tekstowej na

zespół X w porówaniu z ostatnim longplayem zespołu Z to można by

wywnioskować pewien swoisty niesystematyzm, co w dalszej mierze mogłoby

zaowocowąć wytyczeniem nowego trędu w gotyckim elektroindriustrialnym

trip-rocku... Chociaż gdyby przywrówać twórczość zespołu Z do zespołu X

można by odnieść szczególne wrażenie o podobieństwie wymowy spółgłosek

miękkich przez ich wokalistów - próba plagiatu, czy też może cichy poklask i

początek nowej rewolucji?! Powinniśmy zabadać tą sprawę, bo być może

rodzi się nowa generacja muzyki, która uratuje świat przed zalewem

skomercjalizowanych kapel, które w oczach niezaznajomionych z niuansami

tematu brzmią zupełnie jak Zespół X lub też Y! Cóż za

ignoranci!"

Ah i był bym zapomniał... znacie może

Intergalactic Riddle (zrobili Analogy from The Heavens) albo Purpule Binds?

Pewnie nie... wiecie w takim wypadku nie jesteście tru wogole. o!

:\
matoos
Ja tam uważam że ta zmiana wyszła im na

dobre...

PEQU a znasz Suicidal Tendencies? Nie? To w ogóle się

nie odzywaj
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

A illusion? A PumP? A Włochaty? Mam dalej

wymieniać? Jest jeszcze sporo zespołów o których pewnie nigdy nie słyszałeś

a które bardzo wiele zrobiły dla muzyki...

Słyszał ktoś kiedyś o

Pink Floyd?
Norriśka
no niee, jak można mówić, że ten album

jest Metallicą, a ten już nie. no jak?! przecież oba zrobiła Metallica.

napisała, nagrała i wydała. to są ich uczucia i emocje przedstawione za

pomocą muzyki i słów. a uczucia człowieka jak wiadomo się zmieniają, a więc

muzyka, którą tworzą. jeeez, zrozumcie to i doceńcie!
matoos
E tam bzdura, jakie uczucia? Ten ostatni

album jest zrobiony dla kasy. Ale to w niczym nie zmienia faktu że to kawał

dobrej muzy
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
PEQU
QUOTE(matoos @ 24.12.2004

15:20)
E tam bzdura, jakie

uczucia? Ten ostatni album jest zrobiony dla kasy. Ale to w niczym nie

zmienia faktu że to kawał dobrej muzy
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>
*


/>

Ogolnie wiadomym jest ze oni

robili wszystkie albumy poniewaz zostali zainspirowani przez Sile Wyzsza,

aby zbawic swiat i obalic komercyjne kajdany, ktore krapuje inne

nie-prawdzie zespoly. Muzyka przeciwko Komercji! Noscie naszywki!

Badzcie tru!
Neonai
pfff.

po prostu widać wyraźną

różnicę między tymi albumami, a mi się spodobali tacy jacy byli kiedyś. i

już! co comments.

Norriśka
QUOTE(matoos @ 24.12.2004

15:20)
E tam bzdura, jakie

uczucia? Ten ostatni album jest zrobiony dla kasy.

/>
*


/>


a skąd to wiesz? James

Hetfield Ci powiedział?


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>pfff.

po prostu widać

wyraźną różnicę między tymi albumami, a mi się spodobali tacy jacy byli

kiedyś. i już! co comments.


/>
ale ja nie podważam Twojego upodobania do Black Albumu i niechęci do

St. Angera. pragnę Ci jedynie uświadomić, że oba albumy zrobiła JEDNA I TA

SAMA Metallica, więc nie możesz mówić, że coś, co jest zrobione przez

Metallikę jest nie-Metallicowe. nie musisz tego lubić, wystarczy, żebyś

przynajmniej uszanowała ich twór. na pewno "chłopcy-Metallikowcy"

byliby usatysfakcjonowani (conajmniej).


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Ogolnie wiadomym jest ze oni robili

wszystkie albumy poniewaz zostali zainspirowani przez Sile Wyzsza, aby

zbawic swiat i obalic komercyjne kajdany, ktore krapuje inne nie-prawdzie

zespoly. Muzyka przeciwko Komercji! Noscie naszywki! Badzcie

tru!


o co Ci chodzi?
Child
to pewnie przez ten świąteczny, jakże

splugawiony komercjalizacją, okres ;]
Eva
Bedziecie sie licytowac malo znanymi

zespolami?

<oj akurat Wlochaty czy Illusion takie malo znane

chyba nie sa ;d>

class='quotetop'>QUOTE
o

co Ci chodzi?

To jest taki tym

warriora ktory warrioruje dla samego warriorowania ;d
Teodora
co do linkin park?? mam ich pierwszą

płytę... lepsze to niż np. ich trzoje

co do zespołów new

generation, żadnego muzycznie nie kojarze, czytałam o nich w różnorakich

gazetach & czasopismach, najnormalniej w świecie nie wim czy mi sie

podobają heh,

powiem tyle ja wole wspomniany już Pink Floyd i

Nirvane
matoos
Przypominam że dyskusja jest o muzyce a nie

o nauce języka angielskiego.
Psia Gwiazda
a ja znam i slucham wiekszxosc z tych

zespolikoof. najbardziej lubie the Strokes the White Stripes i Black Rebel

Motorcycle Club. tych ostatnich w szczegolnosci bo maja ciekawe klimaty...

troshke psychodeli i szalenstwa :] mam ich plyty i uwazam, ze sa warte

polecenia.
a co do LP to uwazam, ze szczytem jest nazywanie ich

"szczytem' - -'', jezeli weicie o co mi chodzi. "stary

dobry metal" tez mi nie podchodzi, bo ja jestem dzieckiem wlasnie tej,

niedostrzeganej w Polsce, rockowej rewolucji (oprocz tego, ze jestem

cczarownica
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>)
Katon
Ależ przeciwstawianie NRR komercji jest

idiotyczne, bo NRR jest (Bogu dziękujmy!) komercyjna. Tylko w Polsce się

jakoś nie sprzedaje, bo tu zamulony metalem rynek jest


border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

A co do Włochatego, to może i są, jak to mawia PEQU - tru, ale wokalista

fałszuje, więc dla mnie to buractwo i koniec.
Silda
Z tych zespołów co wymienił Katon słyszałam i

lubię The Strokes, The White Stripes i The Hives (nie pomyliłam nazwy?).

Wiem, że kiedyś na MTV2 leciało to i inne co trzy godziny, jeszcze kiedy

MTV2 było w miarę porządne, teraz zdaje się zdziadziało... Norriś, mówisz że

coś tam jeszcze można oglądać? W każdym razie co tu dużo mówić, w Polsce

mamy modę na dużo rzeczy... nie sądze, że zespoły 'The' były

kompletnie nieznane i nie można też twierdzić, że ci co tego słuchają są

dalekowzrocznymi wybrańcami. Każdy słucha tego co lubi, chyba nie będziemy

nikogo rugać za to, że podoba mu się Linkin Park tudzież nowa Metallica,

tudzież Cradle of Filth. Niektóym to się naprawdę podoba, a czy są przez to

gorsi? Można lubić LP i chociażby Pink Floydów na równi... A gdyby tak

powiedzieć, że Nirvana jest komercyjna? Fani Kutra zzielenieją ze złości. A

gdyby tak zapytać fana Nirvany o scenę grunge w Seattle, umiałby powiedzieć

co to jest Melvins, Mother Love Bone, Mudhoney, Temple of the Dog?... Dobra

zeszłam z tematu, który zreszta można ciągnąć w nieskończoność, tak samo jak

kwestię komercyjności. Wszystko zależy od wyboru autorytetu. I przede

wszystim, ludzie, tolerancji dla odmniennych wartości niż wasze i szacunku

dla czegoś, czego nie zawsze możecie i chcecie pojąć...
Katon
Ostatnio zrozumiałem dlaczego o gustach

należy dyskutować. Zawsze uważałem że należy, ale nigdy nie umiałem tego

przekonywująco wytłumaczyć. Chyba znalazłem odpowiedź. Gusty POWSTAJĄ w

wyniku dyskusji o nich. Kształtują się obrabiają, jak krzemienie, kiedy nimi

o siebie uderzali ludzie epoki kamiennej. Nie uderzali po to, żeby zniszczyć

jednym drugi lub żeby je stopić w całość. Robili to, żeby je obrobić i

ukształtować w narzędzia właśnie. I dyskusja o gustach (nie tylko

muzycznych) to element dwustronnego definiowania siebie. I nie chodzi tu o

to, żeby uzgodnić wspólne stanowisko, tylko żeby ociosać w ogniu dyskusji

swój gust i zrozumieć jaki jest. Oczywiście są ludzie którym dobrze z tym

niedookreśleniem (i ja ich nawet rozumiem) ale to nie znaczy, że powinni być

pod jakimś kloszem specjalnym....

Nirvana była komercyjna. I nic

z tego nie wynika.
Norriśka

class='quotetop'>QUOTE(Katon @ 03.01.2005 12:17)

class='quotemain'>Ostatnio zrozumiałem dlaczego o

gustach należy dyskutować. Zawsze uważałem że należy, ale nigdy nie umiałem

tego przekonywująco wytłumaczyć. Chyba znalazłem odpowiedź. Gusty POWSTAJĄ w

wyniku dyskusji o nich. Kształtują się obrabiają, jak krzemienie, kiedy nimi

o siebie uderzali ludzie epoki kamiennej. Nie uderzali po to, żeby zniszczyć

jednym drugi lub żeby je stopić w całość. Robili to, żeby je obrobić i

ukształtować w narzędzia właśnie. I dyskusja o gustach (nie tylko

muzycznych) to element dwustronnego definiowania siebie. I nie chodzi tu o

to, żeby uzgodnić wspólne stanowisko, tylko żeby ociosać w ogniu dyskusji

swój gust i zrozumieć jaki jest. Oczywiście są ludzie którym dobrze z tym

niedookreśleniem (i ja ich nawet rozumiem) ale to nie znaczy, że powinni być

pod jakimś kloszem specjalnym....

Nirvana była komercyjna. I nic

z tego nie wynika.
*


/>


hmm... zgodziłabym się w

połowie. otóż gusta nie powstają w wyniku dyskusji o nich. to co, jak

człowiek nie rozmawia (z różnych przyczyn) to nie ma gustu? wydaje mi się,

że gusta powstają kiedy się rodzimy, a dopiero później je odkrywamy. gusta

mają też swoje podłoże we wrodzonych cechach charakteru człowieka. ale

owszem, rozmawianie o gustach pomaga zrozumieć cudze.
Wiedźminka

class='quotetop'>QUOTE(Katon @ 21.12.2004 21:02)

class='quotemain'>The Thrills proszę w to nie mieszać.

Sama nazwa jeszcze nic nie znaczy, a atak wylukrowanego poiku dawno nie

słyszałem. Incubus jest niezły, ale też bym go do tego nurtu raczej nie

zaliczył...
*


/>



Incubus był już

dosyć popularny 1999 i nawet jeszcze wcześniej.



tak

poza tematem (ale odrobinkę)
ostanio podoba mi się Chemical Brothers -

ciekawe, czy to spaczony gust, czy poszerzanie muzycznych horyzontów


style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
Myśka
no to ja wymienię teraz pozycje obowiązkowe

i nader znane, każdy porządny młody człowiek, który czyta ten topik,

powinnien mieć tą muzykę!
I Am Kloot, Yeah Yeah Yeahs, The Bees,

The Bravery, Travis Morrison, Feeder, Thriteen Senses, The Stills, The

Velvet Underground, Broken Social Scene, The Futureheads, The Kills, Fiery

Furnaces.
uchodzi The Delgados, Pretty Mighty Mighty, Trail of Dead. i

Pj Harvey dla tych, którzy ja zniosą
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
nie

wiem do czego zaliczyć wyjątkowe Death Cab For Cutie.

zatem

bierzcie i słuchajcie tego wszyscy, napewno zrobi wam dobrze.
Wiedźminka
re: Myśka
no i jeszcze King Crimson -

moim skromnym zdaniem
Myśka
no można zaliczyć, ale ja srednio przepadam.
za to poczatek roku 2005 daje mi dużo radosci. mowie czesc Kaiser Chiefs, którzy to absolutnie mnie nakrecają.
posłucham ich przez tydzień, zobaczymy czy dadzą radę.
Myśka
zacznijmy od Patricka Wolfa. okropnie miły chłopiec, nieźle stęka smile.gif podoba mi się to, co robi z muzyką, a jest to cos w stylu elektronicznego pop-rocka. okropnie upodobałam sobie jego nowy album 'Wind In The Wires', z którego do najlepszych piosenek zaliczam 'Tristan' [ohh, no zdecydowanie] i 'The Libertine'. polecam, warto znać, bo facet ma potencjał.

dalej - Tilly And The Wall. lekko zhipisiałe chórki mieszane. muzyczka beztroska, acz przyjemna. jak ktos ma ochotę na moc młodzieńczych głosików oraz gitarki łączone z grzechotkami i różnymi innymi dziwactwami, niech smiało sięga po Tilly'ego i spółkę. moje ulubione kawałki to 'Nights Of The Living Dead', 'Bessa', 'Reckless'. a tu macie album do sciągnięcia.

edit: obożeboże, słuchajcie Patricka, toż oszaleć można!
Katon
Nie martw się Wiedźminko. Ja ostatnio słucham Chemical Brothers, Gorillaz, Fatboy Slima, i nowego singla Jennifer Lopez (ten sampel jest genialny!!!!) tongue.gif
nookielb
The Revolution Smile, Fear Factory, Mudvayne i nie istniejacy świetny polski zespół Dynamind - Polecam.
Wiedźminka
QUOTE(Katon @ 04.05.2005 10:17)
[...]nowego singla Jennifer Lopez (ten sampel jest genialny!!!!) tongue.gif
*




No nie, ja pierdyczę, tobie też się ten kawałek podoba? A ja już myślałam, że coś jest ze mną nie tak jak powinno być, jakieś zaburzenia fal mózgowych czy coś...
Katon
Starzejemy się słonko. I popiejemy. Podobno to normalne smile.gif
Kira
znam i lubię:
The Strokes, The White Stripes, The Libertines, Jet, ale najbardziej chyba Razorlight i Muse.
z Franz Ferdinand i Wrinkled Fred (bo ich chyba też mozna wliczyć do tego nurtu?) mam zamiar zapoznać się bliżej...
a dlaczego mi się to podoba? te zespoły grają po prostu bardzo przyjemną, rockową muzykę, która mnie urzeka w pewien sposób... i prawdę mówiąc słucha mi się o niebo lepiej tego nowofalowego rocka niż klasyki gatunku... (no, może z wyjątkiem Guns N'Roses, do których mam olbrzymi sentyment i których naprawdę uwielbiam) tak jest... nad tymi nowymi zespołami z pewnością unosi się w jakimś stopniu duch tamtych czasów i inspiracje, ale... ja nie wiem... to wszystko jest jakieś świeższe... do mnie bardziej przemawia...

także,jeśli chodzi o Nową Falę Rocka, to jestem jak najbardziej na TAK.
Ahmed
Zdecydowane TAK dla Franz Ferdinand i White Stripes. Potężna dawka energii, nowej fali rocka. Odnośnie WS to może nie jest to o tyle 'nowa fala rocka" bo jak zapewne zauważyliście jest w nich pełno analogii to starej muzyki, sam głos pana White'a brzmi w wielu utworach jak Robert Plant z Zeppelinów. Wstawki gitarowe z muzyki lat 60/70, jak dla mnie absolutna rewelacja, nowatorskie łączenie starych utworów z nowoczesnym, progresywnym rockiem. White Stripes rockzz!!! Jak się ich słucha to aż cięzko uwierzyć że tą muzykę tworzą tylko 2 osoby. Polecam szczególnie płytkę "Elephant".
Vilanda
odkurzają i odnawiają w dobrym stylu i dużym potencjałem. jestem na definitywne TAK.
Katon
Ostatnio bardzo podoba mi się [cenzura!], The Music, The Black Rebel Motorcycle Club (nowa płyta jest genialna - kompletne zaskoczenie po dwóch poprzednich; totalna zmiana stylu, ale poziom dalej niebotyczny) i taki dziwny belgijski zespół Millionaire. Polecam waszej uwadze...
NeMhAiN
QUOTE(Kira @ 19.06.2005 00:24)
znam i lubię:
Razorlight i Muse.
Wrinkled Fred
*


Razorlight, wspaniali są tylko szkoda że niektóre piosenki są do siebie ciut podobne...chyba najbardziej znan jest Stumble and Fall nie??
Wrinkled Fred słyszałąm dwie piosnki i powiem że jak na polski zespół nie są źli wink2.gif ale nie słyszałam więcej więcteżtrudno w sumie powiedzieć...

QUOTE(Ahmed @ 29.09.2005 23:58)
Zdecydowane TAK dla Franz Ferdinand i White Stripes. Potężna dawka energii, nowej fali rocka. Odnośnie WS to może nie jest to o tyle 'nowa fala rocka" bo jak zapewne zauważyliście jest w nich pełno analogii to starej muzyki, sam głos pana White'a brzmi w wielu utworach jak Robert Plant z Zeppelinów. Wstawki gitarowe z muzyki lat 60/70, jak dla mnie absolutna rewelacja, nowatorskie łączenie starych utworów z nowoczesnym, progresywnym rockiem. White Stripes rockzz!!! Jak się ich słucha to aż cięzko uwierzyć że tą muzykę tworzą tylko 2 osoby. Polecam szczególnie płytkę "Elephant".
*


The White Stripes nie dość że brzmią staro to są starzy tongue.gif...ten zespół przecież trochę już istnieje, wydali pięć płyt ale dopiero Elephant przyniosła im prawdziwy sukces i wybicie się wysooko ponad resztę wink2.gif Franz Ferdinand swoją drogą ;)Mają bardzo ciekawy najnowszy singielek Do You Want It czy jakoś tak.

QUOTE(Katon @ 30.09.2005 13:40)
Ostatnio bardzo podoba mi się Block Party
*


Bloc Party...powiem szczerze że był taki okres że gdy tyklo widziałam ich na mtv 2 od razu przełączałam ale teraz ...........najlepsze są koncerty które ostatnio widuję na mtv 2 czasem można złapać tam ciekawe rzeczy... wink2.gif


Chyba trochu przesadziłam z tymi kłotami...
Katon
Pierwsz płyta Stripesów wyszła bodajże w '99tym. Czy starzy? No napewno jedni z najstraszych z omawianych w tym topicu kapel... Ale to właśnie oni otworzyli okno i wpuścili trochę świeżego powietrza do zatęchłego rockowego światka. Nawet jeśli mocno bazują na american root music, to udało im się stworzyć coś nowego.
Myśka
ojojoj. bloc party to dla mnie rewelacja roku. mają idealne granie. i właściwie przez to trochę się boję, że mi się znudzą [jak hot hot heat].
nowy album brmc to faktycznie szalony zaskok. chociaż przyznam, że przesłuchałam go może tylko dziesięć razy, to bardziej zwróciłam uwagę na pojedyncze piosenki [its a promis, not forgotten wink2.gif] i to je jestem w stanie polecić, nie cały album. za duży plus uważam fakt, że chłopaki pozbyli się już tych gitarowych brudów. ba, ta płyta jest wręcz przyjemna do posłuchania dla każdego [ale czasami zajeżdża kantry i muszę przymykać na to ucho]. na szczęście kapela nie została pozbawiona charakterystycznej wyrazistości. przedtem ich kawałki były dobre na bardzo bardzo jesienne dni. a przy tym niektóre były szalenie przyjemnej w swym wulgarnym brzmieniu.
Katon
Czy tak się znowu pozbyli brudów....? Powiedziałbym raczej, że charakter tych brudów bardzo się zmienił. Ale ich muzyka, chociaż tak bardzo inna, zachowała charakterystyczną szorstkość. I dalej jest to w sumie muzyka trudna. Alternatywna. Tyle, że teraz co innego o jej trudności stanowi. A że zajeżdża country? Dylan, Springsteen i Chapman też zajeżdżają. I co z tego? Country tkwi głęboko u korzeni rocka, czy się to komuś podoba czy nie. A że w Polsce ugruntował się (przez to zasrane Mrągowo) obraz tej muzyki jako jakiegoś kosmicznego wręcz obciachu to już inna rzecz...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.