Bo to nie było tak naprawdę The Rapture. Tzn. to nie było to, chociaż to. Inna idea, inny pomysł, inne granie.

"Icons, Abstract Thee EP"
wczoraj przesłuchałam pierwszy raz, dzisiaj na screenagers recenzja. powinnam coś robić z tymi zdolnościami XD

w każdym razie, Of Montreal bez względu na teksty kojarzył mi się z wiosną, radością... o czym by Kevin nie śpiewał, zwykle nie potrafię się nie uśmiechać. melodie tańczą, słońce świeci. tym razem, mam nadzieję chwilowo, wygląda to inaczej- jest chyba bardzo szczerze, teksty nie tylko nie są tak wesołe jak muzyka, ale smuuuuuutneeee. melodiom już też się śmiać nie chce. ani mnie.
tylko, że still coś w tym jest. może moje uwielbienie dla OM. jestem jeszcze bardziej go pewna, bo mnie ta epka rusza. nie jest idealna, trochę mało ofmontrealowa, ale ma swój klimat i cieszę się, że mogę sobie posłuchać na odwyku od "Hissing Fauna..." ;>

swoją drogą, chyba zabiorę się za to co było przed "SPITA", bo znam tylko ją i to co później, a pewnie coś znajdę co mi się spodoba.

edit: słucham "The Gay Parade", ale niestety...

Hmmm. Chyba po raz pierwszy temat ów zazębi się jakoś z tematem całego forum. Otóż w filmie "Harry Potter i Czara Ognia" (a raczej na soundtracku- w filmie jedynie przewijają się fragmenty) zostały wykorzystane trzy piosenki napisane przez Jarvisa Cockera. Ba! W projekcie owym wzięli udział sami Johny Greenwood i Phil Selway z Radioheada, więc radzę nie lekceważyć, chociaż pioseneczka do której dam linka raczej pościelowa. Ale czuję się i tu mistrzowską rękę, czy mistrzowskie ręce raczej. W obrazie marnie zmontowane migaweczki z filmu, można sobie odpuścić.

Magic Works.

Hoho. Znalazłem resztę. W formie klipów oczywiście pomontowane przez kogoś fragmenty filmów.

Do the Hippogriff cech..e się dodatkowo wyjątkowo imbecylnym tekstem, ale sam numer wymiata. Się Radioheada czuje.

I chyba najlepszy, chociaż może nieco zbyt Franzowy This is the night.. Ale w sumie brzmienie gitara Greenwooda i głos Jarvisa zacierają wrażenie wtórności. Do tego świetny wstęp i brak tekstu o magicznych stworzeniach.

ja polecam The National - 'Boxer'. świetna płytka. ahmed słyszałem ze juz zna, dla reszty zainteresowanych moge wrzucic ;d

Aj! potwierdzam. Fake Empire w ścisłej czołówce najlepszych piosenek tegorocznych.

mogę również wrzucić ich poprzedni album "Alligator" (który zebrał równie świetne recenzje).

dawaj tą poprzednią płytke ;d//końcówka fejka miecie

ja też poprzedniej nie słyszałam, ale "Boxer" b. fajna =)

The National - Alligator
wysoce ceniony przez krytyków. ja dopiero dwa razy przesłuchałem i wciąż Boxer lepiej trafia w moje gusta, chociaż można śmiało przyznać, że jest to stylistyczna kontynuacja Alligatora.

pasłordem jeszcze zarzuć.

Password: mp3dreaming.net

Podziękować. Dobra płyta. Szczególnie 'Friend Of Mine' z tym na na na na

a mi sie wkrecil kawalek "1234" tej pani

"The Reminder" trochę trudno mi się przyswaja, ale ten kawałek faktycznie świetny ;] muszę jeszcze pomęczyć całą płytę.

Wcześniejszy album zdecydowanie lepszy, z świetnym Mushaboom. "Reminder" nie wzbudził jakichś wielkich zachwytów, ale 2-3 ciekawe piosenki znajdziemy. Mój osobisty faworyt: My Moon My Man.

Z takich ciekawostek, to Feist przez długi czas była związana z Broken Social Scene. Pojawiła się również na ostatniej płycie Kings Of Convenience w utworze "Build-Up" (piękne, piękne, polecam!).

http://www.myspace.com/thestocksmusic
fajne fajne. brmcowo.

Jedna z lepszych płyt 2007 jak narazie. Kocham last.fma za mozliwosc podglądania sąsiadów ;D jeśli ktoś znajdzie na torrentach prosze o wrzucenie.

edit: już znalezione;d

Spoon- Ga Ga Ga Ga Ga
najpierw sobie pomyślałam, że chyba mnie nie zachwyca, że to nic nowego. ale... płyta w ogóle nie męczy, ciągle chce mi się słuchać od nowa. a co przesłuchanie to wydaje się lepsza :]

The Ghost Of You Lingers

Nowa piosenka The New Pornographers.

Może to i nie jest poziom ich największych highlightów, ale i tak kapitalne.

dobry utwór, już się nie mogę doczekać premiery albumu ;]

nowy singiel Interpolu 'Heinrich Maneuver' mnie przyjemnie zaskoczył i przyznaję, że z coraz większą niecierpliwością czekam na całość.

"Icky Thump" The White Stripes już krąży w sieci, ale tylko 4 utwory w dobrej jakości, reszta radioripy.

Już jest dobra wersja. Enjoy!

Yeah Yeah Yeahs - Is Is [EP]
świeża EPka nie śmigana.

Uuuu. Fajnie, fajnie!

Dzięki!

Przy odpakowywaniu chce haseł.

http://www.myspace.com/meetb - fajny zespol, i mozna 4 piosenki sciagnac;d

wybaczcie. zawsze zapominam.
ale rada na przyszłość. jak coś wrzucam i wymaga to hasła, to zazwyczaj będzie to: nodatta.blogspot.com

oj bardzo użyteczny. już tu gdzieś go polecałem.
jednak ten jest moim osobistym faworytem. Chociaż na tym również znajdziemy sporo ciekawych rzeczy, nie wspominając już o tymże, który ma codzienne dostawy świeżutkich bułeczek.

Estieju, poznałem ostatnio album pewnego japońskiego muzyka Keigo Oyamada , który tworzy pod pseudonimem Cornelius (gatunek: Shibuya-kei, experimental electronica). Czy coś jeszcze może polecasz z twórczości dobrych japońskich zespołów? Słyszałem jeszcze o takim projekcie jak Flipper's Guitar (znowu Keigo Oyamada się kłania) albo Sonic Coaster Pop (Japanese picopop?). Przyznam szczerze, że Cornelius mnie nie zachwycił, jest troszkę irytujący, czy może taka jest specyfika japońskiej muzyki?
Wszystkie albumy ww. artystów można zdobyć tutaj.

ja mam jeszcze 2 albumy Belle & Sebastian (z ich wcześniejszej twórczości - 90s):
If you're feeling sinister
The Boy With The Arab Strap

jak znajdę linki to wrzucę, bo moje łącze jest zbyt słabe, żeby cokolwiek uploadować.

jakis link gdzie moge wrzucic plik 150 mb?

http://sendspace.com

a więc:
belle & sebastian - push barman to open old wounds

Interpol - Our Love to Admire na temat jakości dźwięku się nie wypowiadam bo właśnie się zasysa;p
jakość dźwięku: dobra

nie mogę przesłuchać całej, bo tak mi się podoba Pioneer To The Falls, że wracam i wracam

po pierwszym przesluchaniu bardzo fajne

nie mogę przesłuchać całej, bo tak mi się nie podoba Pioneer To The Falls, że od razu wyłączam.

podsumowanie półroczne (z 70 płyt 2007 przesłuchanych):

Kolejność przypadkowa.

Cloud Cult - The Meaning of 8
!!! - Myth Takes
MM - We Were Dead Before The Ship Even Sank
Field Music - Tones Of Town
LCD Soundsystem - Sound Of SIlver
Arcade Fire - Neon Bible
El-P - I'll Sleep When You're Dead
Andrew Bird - Armchair Apocrypha
Deerhunter - Cryptograms
The National - Boxer
Architecture in Helsinki - Places Like This
Low - Drums & Guns
Battles - Mirrored
CocoRosie - The Adventures of Ghosthorse and Stillborn
Kings Of Leon - Because Of The Times


wszystkie ww. albumy są oznaczone jako 'highly recommended by Ahmed'

o Iron & Wine zapomniałeś.
nie wiem czy House by the Sea nie leży już teraz zbyt blisko piosenki roku..

nowa coco i rosie to naprawdę coś wielkiego. wydaje mi się, że utraciły trochę ze swojej hybrydyczności na rzecz bardziej melodyjnego brzmienia, ale nadal jest pięknie pięknie, dechzabierająco i lirycznie w specyficzny sposób.

yep. prawda. fajnie by jeszcze było jakby mi ktoś to cudo podesłał ;>

Iron & Wine - The Sheperd's Dog

Powiem wam, że ta nowa płytka Metic całkiem spoczkooczko jest. Lepsza niż Live It Out.

Orchid - kolejny warty uwagi zespół z Poznania. Z działu download można ściągnąć EPkę. IMO call to the past mógłby jak narazie być polskim hiciorem tego lata.

Editors 4 listopada w Polsce. Nie ma jeszcze zadnych szczegolowych informacji, ale juz mozcie sie cieszyc i zbierac kase na bilety :]

No to się widzimy

No ba. Proste.

dzisiaj dorwę kuzynke mamy-warszawiankę, moze mnie przenocuje w swoim penthauzie ;]

nas.
a poza tym, to bedzie w niedziele czyli nie pojdziesz do szkoły dnia nastepnego. oh no!

Straszne. Pewnie będzie z tego powodu bardzo smutna

miałam na mysli !!!
o Editors nie myślałam jeszcze
ja bedę rozmawiać w swoim imieniu.

pfffff

OMFG jaka masakra. Alcest - Souvenirs D'un Autre Monde

I fajne te nowe pornografersy nowe ))

a nowa płyta The Von Bondies na początku przyszłego roku =D

a co powiecie na to:
borys d opuszcza The Car Is On Fire...