dokładnie o tym samym pomyślałam czytając o największej klęsce ;]
jako ze AM to moi ulubiency, to sie troche zawiodłam. ta płyta jest za spokojna, brak jej pałera takiego jak na "Whatever people say...".
http://youtube.com/watch?v=F1PS882pylwrównie zajebiscie jak w oryginale i ta harmonijka ;d
Rysiek_Kowal
10.04.2007 23:24
Muchy Akustycznie!Niech ktos teraz sprobuje powiedziec, ze to slabe piosenki albo ze przehajpowany zespol. Jak dla mnie mogliby miec normalnie takie aranże, a nie jakies tam rokendrole.
Icky Thumpha! jeszcze tylko 2 miesiące...rozpoczynam odliczanie.
z muchowych akustyków 'nie mów' lepsze niz w oryginale.stop.polecam wszystkim zarejestrowanie sie na stronie brmc w celu odluchania i odzobaczenia ich akustycznej sesji ;>
ewętualnie mogę udostępnic swoje kąto Xd
Wychodzę z komautem.
Debiut Modest Mouse jest nudny. Ma genialne highlighty, ale toną w takiej ilości zbędnych dłużyzn, że ciężko się brnie okropnie. Na debiucie byli dopiero zespołem z wielkim potencjałem, nie zaś zespołem genialnym.
Koniec komautu.
Ile dokładnie lat ma Dejnarowicz? Wie ktoś?
Rysiek_Kowal
12.04.2007 14:25
QUOTE(Katon @ 12.04.2007 13:37)
Ile dokładnie lat ma Dejnarowicz? Wie ktoś?
Tu jest napisane, że w momencie wydania debiuty miał 22 lata, czyli jezeli teraz mamy 2007 to 22+2=24.
!!!tak nie bardzo wiem czy wtedy będę w Polsce, ale postaram się
Rysiek_Kowal
12.04.2007 19:54
Ciekawe po ile beda bilety? chociaz w sumie cena nie gra roli - dla mnie to swietny prezent urodzinowy :]
O, szkoda że pewnie nie będę miał kasy, ale BARDZO chętnie bym wpadł.
Pan redaktor podnieca sie słusznie czy nie? albowiem skubany zachecil do zaznajomienia sie ;)
Rysiek_Kowal
12.04.2007 20:28
IHMO jak najbardziej słusznie. Słuchalem akurat tej plyty dzisiaj rano i wiele wymienonych zalet moge spokojnie potwierdzic. Na przyklad te słowa: Świeżość, lekkość, swoboda wypowiedzi, mocne riffy i przykuwające uwagę melodie, naprawdę piekielnie mocne piosenki i charyzma wokalisty to tylko niektóre zalety tej płyty.Rzeczywiscie nie bylo zadnej piosenki, podczas ktorej bym sie nudzil albo na cos narzekal co potwierdza następne zdanie Kostrzewy: Szkoda miejsca na wymienianie tytułów piosenek, bo każda jest warta osobnej uwagi.
bardzo slusznie zachwala nawet.
a ja jeszcze nie słuchałam, za to właśnie wreszcie kupiłam Different Class Deluxe Edition =) niektóre miłości nigdy się nie kończą.
QUOTE(Potti @ 12.04.2007 19:46)
!!!tak nie bardzo wiem czy wtedy będę w Polsce, ale postaram się

dobrze, że będę miał akredytację (takie są profity z pisania do gazety studenckiej ;p). sialalala.
Wojtku, jak dostanę dwa bilety, to mozesz śmiało liczyć na taki prezent urodzinowy ode mnie.
Rysiek_Kowal
12.04.2007 21:52
spoczko! :]
a skąd wy w ogóle bierzecie te akredytacje? wytwórnia?
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 12.04.2007 21:52)
spoczko! :]
a skąd wy w ogóle bierzecie te akredytacje? wytwórnia?
wytwórnie przeważnie. dokładniej się nie orientuję, bo się tym nie zajmuje bezpośrednio.
muszę jeszcze tylko schreibnąć biogram !!! i może recenzję "Louden Up Now". wrzuci się na stronę Magla i luzik. idziemy na koncert ;-D
Ludwisarz
13.04.2007 14:46
mateuszu oczywiscie na wspolnych studiach wkrecisz w mnie w organizacje ktore daja profity.
QUOTE(TimmY @ 13.04.2007 14:46)
mateuszu oczywiscie na wspolnych studiach wkrecisz w mnie w organizacje ktore daja profity.
zaiste, prawdę powiedziałeś.
Ja chcę się tylko pochwalić, iż po 4-krotnym przesłuchaniu nowego MM moje oczekiwania są w pełni zaspokojone. Z każdym następnym razem satysfkacja rośnie. A muszę się przyznać, że nie wiedzieć czemu miałem obawy, że będzie cienko. Stanęli na wysokości zadania - well done.
Nowe BRMC - nieeeee. autentycznie, już wolę Howla. Baby 81 jest bezpłciowe.
Z serii Ahmedino poleca:Blonde Redhead - 23
Polarkreis 18 - Polarkries 18 (czyli Niemcy tworzą ambitną elektronikę, jestem pod wrażeniem)
CocoRosie - The Adventures of Ghosthorse and Stillborn (siostry Casady atakują po raz trzeci, dziwaczny kolaż różnorodnych dźwięków: przyjemne melodie, partie operowe!, elektronika, lekki hip-hop, całość utrzymana w psychodelicznych tonacjach. Artystyczny nieład. Pięknie)
Rysiek_Kowal
13.04.2007 22:04
To ja jeszcze dodam do tego wzmiankę o
moim gościnnym debiucie prasowym. Troche mi tam nazmieniali, 3 razy przekroczyłem limit słów, ale ostatecznie może być. Słyszałem takie głosy, że są aż dwie osoby, którym sie podoba. Porażające! :]
spodobał mi się końcowy akcent kulinarny ;d
Rysiek-> co za skromność ;]
peace
przeczytałam, wkleiłam linka i zadowolona byłam, ale jakby do mnie nie dotarło. dopiero jak wpadłam na pomysł, że fajnie byłoby to zobaczyć i przeczytałam te wszystkie komentarze typu "najpiękniejszy dzień mojego życia" itp. to i mi się łezka zakręciła. o jejku. aaaa.
ja tam w komentarzach znalazlem żale kogoś ze był dzien wczesniej i barata nie bylo. no ja bym chyba sie chlastał.
And I never say never, and I never say never again... ;]
bootleg z tego koncertu sprawił dziś, że współczułam wszystkim ludziom na ulicy, którzy go nie słuchają ;] co prawda jest kilka zespołów, których zejścia się bardziej bym chciała, wielu bardziej fascynujących ludzi w muzyce niż Carl, Pete i ich problemy ze sobą nawzajem, itd. itp. ale po co się nad tym zastanawiać, kiedy jest tak fajnie i zbiera się na sentymenty =)
mhm, ciekawe czy gdzieś jest to w całości a nie tylko na jutubie.
hyhy, ale sie tego naszukałam ;]
ostatnie zdecydowanie najlepsze
Fotki super. Mogę tylko żałować, że mnie nie było.
Mateuszu, potraktuj to jako komplement. Wyglądasz jak
James Murphy (LCD Soundsystem). po zobaczeniu powyższego filmiku już wiem, co będzie dla mnie największą atrakcją na HoF.
Mateusz=D co za ekspresja.
Bez obrazy Katon, ale słyszałem że średni koncert, podobno Violetta Villaz pozamiatała.
Bardzo ku.rwa śmieszne.
nasz myspace, ha!Zmasakrowali całą imprezę. Oni i Delaer. Nie wiem kto ich wpuścił do B-side'a.
QUOTE
Apr 20 2007 1:50P
Wow, macie takiego przystojnego wokalistę... w sumie chciałabym z nim chodzić, ale pewnie nie mam szans. Eh.
XDDD
Rysiek_Kowal
26.04.2007 20:55
już słyszeli wszyscy. Nawet Katon. Fajne filozoficzne dysputy na porcysie, w tym wątku prowdził.. ;]
o. faktycznie. szczególnie taki jeden przykład mu się udał ;]
B.e.z.n.a.d.z.i.e.j.n.e. Niech się rozwiążą. Już nie można tak na kolejnej płycie. To nie działa. Ten riff jest ukradziony, albo brzmi jak ukradziony. The Racounters tak, wypaczenia nie. Największe rozczarowanie roku. Aaaaaaa, ratujcie mnie, ideały mi płoną!!!
Clashom to oni dorastają... do pasa :F
QUOTE
grupy "cool", "zespoły dobrego smaku", takie jak Arcade Fire, Modest Mouse i każdą inną "indie" (independent rock), która zyska aprobatę NME (New Musical Express – brytyjski tygodnik muzyczny – przyp. Onet) w danej nanosekundzie.
jakież prawdziwe stwierdzenie ;>
Rysiek_Kowal
03.05.2007 17:33
No właśnie jak dla mnie mało prawdziwe. Modest Mouse/Arcade Fire w jednym zdaniu z NME to jakaś pomyłka. Akurat oba te zespoly raczej w bardzo malym stopniu odzwierciedlaja profil i poziom tego pisma..
dobra. wyjmujemy z tego cytatu AF i MM i wtedy mamy 'scyro prawde'
Nie no, Arcade Fire zyskało uznanie w NME. Ale nie wiem co miałoby z tego wynikać w którąkolwiek stronę.
Jestem właśnie w połowie oglądania koncertu The Rapture z grudnia 2003. I tak sobie myślę, że w disco-punku tkwi jeszcze gigantyczny potencjał. Ciągle i niezmiennie. !!! jest świetne, LCD jeszcze lepsze, Klaxons kapitalne, ale nikt im nie dorównuje. Im Anno Domini 2003. Coś nieprawdopodbnego. Uwielbiam drugą płytę, ale żałuję, że jest taka. I liczę, że trzecia to będzie wielki powrót tego dzikiego i genialnego Rapture.
QUOTE(Katon @ 05.05.2007 15:15)
Jestem właśnie w połowie oglądania koncertu The Rapture z grudnia 2003. I tak sobie myślę, że w disco-punku tkwi jeszcze gigantyczny potencjał. Ciągle i niezmiennie. !!! jest świetne, LCD jeszcze lepsze, Klaxons kapitalne, ale nikt im nie dorównuje. Im Anno Domini 2003. Coś nieprawdopodbnego. Uwielbiam drugą płytę, ale żałuję, że jest taka. I liczę, że trzecia to będzie wielki powrót tego dzikiego i genialnego Rapture.
druga płyta to Echoes.
trzecia to Pieces Of People We Love.
a pierwszej zapewne nie znasz ;]
Z klimatów dance-punkowych polecam
Out Hud - S.T.R.E.E.T. D.A.D. Formacja złożona z członków !!! i współpracowników Murphy'ego (LCD Soundsystem).
Rozpadli się jakieś dwa lata temu.
Źródła nurtu: Gang Of Four i ich album Entertainment! (+ genialne To Hell WIth Poverty na którejś z EPek), Po przesłuchaniu już się dowiedziałem skąd wszystkie współczesne discopunkowe kapele czerpały inspirację. Wielki ukłon w stronę panów z GoF.
no tak, co by było gdyby nie Gang Of Four. znam tylko Entertainment! szanuję jako inspirację dla wielu świetnych zespołów i wracam, bo nadal b. fajnie się słucha.
S.T.R.E.E.T. D.A.D. jest genialna. jak z nią zaczynałam to próbowałam puszczać w tle, bo tak mi się wydawało, że się idealnie nadaje. ale doszłam wreszcie do tego, że kaleczę jej słuchanie i teraz często wracam wieczorem/ w nocy, kiedy w sumie nic się nie dzieje i strasznie się wkręcam.
ale za to "Mirror" The Rapture też nie znam i w ogóle nic o niej nie wiem. zignorowałam jakoś (tzn. odkąd polubiłam zespół, bo kiedy została wydana wolę nie myśleć czego słuchałam).
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę