który tymek?

Vold.

W czerwcu nowa płyta Dirty Pretty Things, "This Is Where The Truth Begins"

Hmmmm. Ciekawe czy Barat wykaże choćby minimum odwagi i zrobi jakiś niewielki krok naprzód. Jeśli tak, to może być nawet ciekawie.

zgadnijcie kto potwierdza, że nagrywa solową płytę

http://www.myspace.com/antigoneland

Porcys znów nie chybia. Sprawdzcie wersje 'radio edit' (chociaż chyba każda inna daję radę tak samo moocno!). Roisin uważaj!

Może i porcys zjechał i dał 5.5 (czyli tak zjechał w sumie nieco na niby względem oceny), ale ja już 10 raz z rzędu "My Head" katuję i się jaram. Mnie po prostu takie granie wzrusza. Elo, jesteście w mojej drużynie, nawet jak nie zasługujecie na 7.0

ciekawostka

Nowa płyta Tilly and the Wall wyszła i fajna jest.

Wiem, ze to zadne indie/srindie/alternatywa, ale:

slyszeliscie nowy numer Much? Panstwa-Miasta? Na drugiej plycie bedzie.

daj linka.

http://youtube.com/watch?v=g-aUB9pC3j4

Kings Of Caramel troche kosi. Chciałbym na offie.

słucham nowego coldplaya.
i nawet mi sie podoba.
aaaaaaaaaaaaaaaa
cos ze mna nie tak, nigdy martina nie trawilem, a violet hill jest przefajnym singlem.
a potem nadejdzie czas na nerda nowego, ciekaw jestem jak cholera.

z nowych rzeczy:
1. coldplay - pół na pół, nie mogę do końca się przekonać
2. sigur rós - inaczej, ale bardzo fajnie jak narazie
3. the fratellis - miaazga totalna, tak jak pierwsza płyta

ogólnie jest czego posłuchać

Coldplay skończył się na Kill'em All. A niestety dziś mało kto pamięta jak fajną płytą było Parachutes.

Yeasayer - kilka dobrej jakości filmików koncertowych

Revival na Prince'a?

no przecież, że Juvelen wymiata. jedna z lepszych tegorocznych siódemek, co równa się jednej z płyt roku so far. i jakoś się nie nudzi, mimo swojej raczej umiarkowanej oryginalności. oh it's not right it's not okay.

fajny Juvelen - znamy znamy. Płyta daje radę :>
A co mówicie na Sama Sparro? No po prostu nie mogę się uwolnić. Co prawda singiel stary, ale płyta wyszła niedawno dopiero. Na wyspach to wielki przebój, u nas pewnie też niedługo zacznie się na niego faza. Akurat na letni przebój Radia Zet

na lato idealne

ja za to naokrągło słucham nowej płyty Fleet Foxes. genialni są.

W sam raz na dzisiejsza noc, troche miminalu, a wlasciwie ambientu:
http://www.lastfm.pl/music/Biosphere/+videos/+1-mjoIOs6OzNc

znowu yeasayer. wiem że jestem monotematyczna, ale to jest po prostu genialne. śpiewanie w metrze!

w Polsce by ich pobili.

bo Polska to wogole dziwny kraj. ale to nie w tym temacie.

Ja jak zwykle będę nadrabiał te wszystkie nowości od listopada. Teraz mam tyle amerykańskiego indie z lat 90tych do przesłuchania, że na nic innego nie mam czasu =D

zarzuć nazwami, a nóż widelec czegoś nie znam ;p

i chciałem jeszcze tylko napisać, że uwielbiam opcję Upcoming na rymie.

Pewnie znasz wszystko. Ostatnio mam na tapecie Archers Of Loaf.

Icky Mettle rzomdzi:D

sciagnij sobie płytke Hissing Prigs in Static Couture

Co do Icky Mettle to potwierdzam. I z tych mocnych to polecam jeszcze Fugazi (jakbyś nie znał przypadkiem).

E no bez przesady meeeen =D

A "Secaucus" The Wrens znasz? Drapieżna, z pazurem i aż ciężko uwierzyć, że panowie przeszli taką metamorfozę. To płyta zupełnie inna niż późniejsze, łagodne "Meadowlands".

A nie znam! Znam tylko "Meadowlands" właśnie.

Ale torrent milczy w tej kwestii, więc wrzuć =D

Secaucus

bezczelnie mnie wyprzedziłaś kurdebalans.

Wielkie dzięki both of you =)

I mnie też dopadło.
Na początku nie lubiłem typa i nie rozumiałem strasznej zajawki ludzi. Ale poczułem jego ogólną zajebistość. Mowa oczywiście o Czesławie, który Śpiewa

Brakowało mi tego kawałka na plejliście mojej. Dobrze, ze powrocil <3

Brosse À Danse !

To jakas kapela stomatołów znudzonych rwaniem ósemek? ;p

i jeszcze nowy numer Becka!

Nie wie ktoś jak można kupić "Statek Kosmiczny" Ścianki?

Chyba allegro only.

Mimo wszystko chociaż 2 powinno być... Ale niestety recenzent ma racje i to smutne.

Macio! XD

hahaha. Świetny pomysł recenzenta. Macio ziom jest szalony. Ale ten jeden akapit w zupełności wystarcza na podsumowanie tego albumu.

Ten Maciek Lisiecki?:P

fajna recenzja, ale ciekawe co zacytują w recenzji "Viva la Vida". a tak w ogóle to myślę, że Brian Eno jest najważniejszym człowiekiem w historii muzyki popularnej, oczywiście nie z powodu tej wypowiedzi, ale chciałam to gdzieś napisać.

a. konkurs na najlepszą dzisiejszą recenzję wygrywa i tak Nowotarski.